kacpersky
 User
|
Imię: |
|
Wyślij PW: |
Utwórz wiadomość |
Data rejestracji: |
09-08-2012 |
Dni w serwisie: |
4068 |
Ostatnia wizyta: |
27-09-2023 o 18:42 |
Zainteresowania: |
|
Pamiętny mecz Man Utd: |
|
Ulubiony zawodnik Man Utd: |
Solskjaer |
Liczba dni, które upłynęły od rejestracji | 4068 |
Liczba newsów dodanych przez użytkownika kacpersky | 0 |
Liczba komentarzy do newsów | 202 |
Liczba komentarzy, które kacpersky dodał(a) dziennie | 0.05 |
Liczba ostrzeżeń | 0/5 |
Ostatnie komentarze użytkownika:
27.09.2023 do newsa Manchester United – Crystal Palace 3:0. Zagrali jak na obrońców trofeum przystało
Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.09.2023 18:44Mecz zagrany wzorowo, ale trzeba przyznać CP, że nie utrudniali specjalnie zadania Diabłom. Niemniej nie można nie wskazać wielu jaskółek dobrej zmiany:
1. Amrabat może okazać się dla nas zbawieniem w tym sezonie. Co gość szefował całe spotkanie, to jego - nie widziałem tak pewnego występu piłkarza United od kilku miesięcy. Nawet grając na LO wystawiał się do gry bliżej środka, tym samym zmuszając Casemiro do schodzenia niżej i tworzenia 3ki defensywnej. Bardzo dobry wariant, który powinniśmy starać sięĂ powtarzać grając z takimi leniwymi rywalami. Później zastąpił Mounta na środku i tam kontynuował swoją rewelacyjną grę. Pewność zagrań z tyłu, komunikatywność (z sędzią, kolegami, a nawet rywalami!), świetna adaptacja do gry na różnych pozycjach, dokładność passów, energia - wszystko to, czego w zeszłym sezonie długimi miesiącami nie było.
2. Wreszcie bardzo dobry mecz Mounta. Piękne długie podanie do Pellistriego, który asystował Garnacho, później asysta - ciężko narzekać. Miejscami brakowało go w środku, gdzie rządził Sofyan, który z Casemiro nie był w stanie pograć z klepki, ale ten wiatr pod polem karnym ułatwiał luzowanie szyków obronnych CP i tym samym otwierał drogę do bramki naszym skrzydłowym.
3. Bardzo dobry występ Garnacho, powiew świeżości na prawej flance i przyzwoity Hannibal, który nie gra na łatwej pozycji. Rotacja poskutkowała zbudowaniem pewności tych piłkarzy i tym samym ich efektywność w kolejnych spotkaniach, których przed nami dużo (a skład skurczyłÂ się od startu sezonu o dwóch zawodników). Garnacho pokazał, że Rashy musi zacząć szukać formy, bo ma dyszącego mu na plecach rywala. Pellistri narobiłĂ kłopotów z Dalotem. Fajnie to klikało.
4. Rotacja, rotacja, rotacja - która przynisła nadspodziewanie dobry rezultat. Świeżość w składzie, pokłady energii, taki optymizm w grze. Bardzo tego ostatnimi czasy brakowało. Fajnie też widzieć uchachanych piłkarzy, którzy nie machają łapami po słabym zagraniu kolegi tylko motywują uśmiechem do dalszych prób i ryzykownych passów. Chciałbym tego widzieć więcej, szczególnie w tych trudniejszych spotkaniach.
5. Dobry pomysł na mecz EtH i konsekwentne jego egzekwowanie przez zespół - też in plus.
6. Nawet delikatne zbudowanie Maguiera, który zszedł z boiska za Evansa po czym zdezorientowany i zaskoczony, wrócił na nie, kiedy okazało się, że to nie on, a Varane jest sygnowany do zejścia - to też może poskutkować jego zmotywowaniem do gry i kto wie - może Harry przyda się w kilku meczach tego sezonu? Bardzo bym sobie tego życzył, bo mamy szpital w zespole, a Martinez też ne wyglądał w tych pierwszych meczach za dobrze.
7. Piękny Evans, który chyba sobie robi żarty z ekspertów na Wyspach. ;)
8. Zobaczenie wreszcie Johnstone\'a na OT - taki mały smaczek dla tych, którzy jeszcze o nim pamiętają.
Budujmy to momentum, bo mamy bardzo trudny terminach naćkany dużą liczbą spotkań i takie \"łatwe\" wygrane bierzmy w ciemno bez narzekań. Mogą przechylić szalę w pozostałych spotkaniach.
25.09.2023 do newsa Burnley - Manchester United 0:1. Powrót na zwycięską ścieżkę
Pokaż
Kto przecierpiał z Diabłami te 95 minut na boisku Burnley ten wie, że to był niesamowicie wymagający mecz. Przeciwnik dyktował grę, murawa zmarznięta, zacinający w oczy zimny deszcz, głośni kibice gospodarzy - twardy futbol jakbym się cofnął do ca. 2004 roku. Zawodnicy Burnley mieli bardzo dobry plan na to spotkanie - utrudniać przyjęcia piłki, dopadać do zawodników Manchesteru już po pierwszym kontakcie, przepychać się, łapać, podskubywać - innymi słowy elementarz benjaminka, który wie, że technicznie nie dojeżdża, ale przynajmniej mentalnie może zdominować. No i trochę tak to wyglądało:
Hannibal i McT bardzo obawiali się dostać podanie. Wynikiem tego pierwszy oddawał ją od razu do jednego z kolegów, a drugi chował się za plecami gospodarzy nie pokazując się do gry. W efekcie Bruno nie dostawał piłek, które mógł rozegrać w 3 tercji boiska; Casemiro musiał latać za rywalami (a fizycznie on jest jeszcze na wakacjach imo - od 60 minuty dychał rękawami); obrona miała sporo do roboty; Rash nie miał z kim wejść w małą grę, a prawego skrzydła właściwie nie mieliśmy.
Rashford nie ma kolegów do grania. To jest powód, dla którego moim zdaniem on nie będzie nigdy w formie przez cały sezon. Do czasu aż nie znajdziemy mu kogoś do szybkiej wymiany podań, obiegania i gry kombinacyjnej, Rashy będzie zabierał się piłką w drybling i regularnie ją tracił. Widać też, że lata gry bez prawdziwego napadziora oduczyły go grania w pole karne. To jest aspekt, który musi EtH wpoić piłkarzom, bo (za wyjątkiem przebłysku geniuszu Bruno) nie mamy innej broni. Taka jest prawda.
Bruno, Bruno, Bruno. On nawet w kiepskim meczu United (i bardzo przeciętnym jak na swoje standardy) potrafi zrobić różnicę. Często tu czytam wypociny ludzi, którzy obarczają go nieustannie winą za złe spotkania - ludzi, którzy chyba przyzwyczaili się za bardzo do tego, że Fernandes grał nam właściwie sam (lub z niewielką pomocą kilku innych piłkarzy) całe sezony od czasu jego przyjścia na OT. To jest elita światowej piłki na tej pozycji i klub powinien zadbać o to, żeby on miał z kim grać!! A tak nie jest. Mamy w środku Casemiro bez formy (zawsze spóźnionego, zawsze zasapanego); obrażonego na United McT, który miga się od gry; mamy przeciętnego już niestety Ericksena. Na skrzydłach też różnie - brak Shawa i dobrego technicznie PO odbija się na grze portugalczyka, który chciałby wiązać się w małe gry na boisku, wymienić pozycjami, zagrać ze skrzydłowym na obieg. My tego nie mamy. Na 30 metrze przed bramką rywala stajemy jak wryci, skrzydłowi czekają na pass, gramy po kole jak w ekstraklasowym przeciętniaku. Mecze City, Arsenalu, Totków, nawet Chelsea (!!) to w porównaniu do nas joga bonito.
Natomiast uważam, że ten mecz to ważne zwycięstwo na trudnym boisku. Burnley jeszcze w tym sezonie się rozpędzi i topowe kluby pogubią z nimi punkty - jestem przekonany.
23.09.2023 do newsa Manchester United gotowy sprzedać Jadona Sancho po promocyjnej cenie
Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.09.2023 11:26@HarryBrown
Pisał o tym Fabrizio, United Stand oraz Stewen Hawson - możemy uznać, że to plotka transferowa, ale wciąż nie zmienia to faktu, że United nie potrafi pozbywać się zgniłych jabłek z szatni.
@mycka86
Tematem mojego postu nie był talent piłkarski tylko efektywność pracy pionu odpowiedzialnego za transfery. A ona jest u nas na poziomie zerowym.
1. Mogliśmy wyciągnąć Onanę, kiedy ten grał jeszcze w Ajaxie - poczekaliśmy, facet przeszedł za free do Interu, zagrał bardzo dobry sezon i płacimy za niego 50 mln. 12 miesięcy później!
2. WHU wyraża chęć zakupu Maguiera, śledzimy trwającą miesiąc sagę z jego udziałem, po czym gość decyduje się zakończyć negocjacje. To nie powinno mieć miejsca. Piłkarz powinien dostać jasny sygnał, że nie jest mile widziany w zespole i ma obowiązek znaleźć sobie nowy klub. No ale to wymagałoby mądrzejszego zarządzania płacami, które my windowaliśmy od lat na niebotyczne poziomy (nie uzależniając ich od postępów piłkarzy) i tym samym sami na siebie ukręciliśmy bata.
3. Powyższe tyczy się także McT, Sancho, van de Beek\'a. Wcześniej podobny problem mieliśmy z Lingardem, Pogbą... Schemat działania jest zawsze ten sam i nigdy nie grał na naszą korzyść.
4. Manager głośno wyrażał chęć zakupu Kima Min-jae. Klub cyrtolił się z transferem ponad miesiąc, a Bayern (który ma bardzo sprawny pion od transferów i tylko udowadnia to, co chcę powiedzieć) za plecami partaczy z United robi sobie transfer jak gdyby nigdy nic. My wchodzimy do warzywniaka, obracamy każde warzywo 30 razy, stoimy, zastanawiamy się, a w międzyczasie pora obiadowa coraz bliżej i towar schodzi. Błądzimy we mgle.
5. Transfer Hojlunda też mógł wydarzyć się rok temu. Piłkarz był oferowany United za (o ile się nie mylę) 20 mln + bonusy. My woleliśmy polegać na Martialu. Martial zagrał 3 pierwsze mecze w sezonie i złapał poważny uraz. Mija 12 miesięcy i kupujemy Duńczyka za 80mln... To kpina i ktoś powinien za takie decyzje polecieć migiem. Takie rzeczy nie mogą mieć miejsca w tak dużym klubie, który chwalił się przez lata jednym z najlepszych systemów skauterskich na Świecie.
22.09.2023 do newsa Manchester United gotowy sprzedać Jadona Sancho po promocyjnej cenie
Pokaż
Patrzę na inne kluby z czołówki i to jak radzą sobie z niesubordynowanymi piłkarzami i wniosek jest jeden: naszym klubem rządzą rozkapryszone gwiazdeczki i ich pazerni agenci. Guardiola w 1 tydzień zażegnał konflikt z Cancelo, w czym dostał pełne wsparcie klubu, który błyskawicznie znalazł piłkarzowi nowy klub. Już nie wspominając o tym, że całości nie towarzyszyła kilkutygodniowa saga medialna i PRowo klub wyszedł z tego z twarzą. Arteta pozbył się migiem Auby, a my dostajemy ofertę w wysokości 30 mln za McT (30!!), którą odrzucamy. Pomimo tego, że ewidentnie EtH nie chce go w swoim zespole... To samo z Maguierem. Teraz podobna saga czeka nas z Sancho. Zarząd i ludzie od transferów w tym klubie to banda nieudaczników.
18.09.2023 do newsa Manchester United – Brighton 1:3. Diabelska katastrofa... Najgorszy ligowy start od 34 lat
Pokaż
@DevoMartinez
Mam wrażenie, że chciałeś mnie wyprowadzić z błędu w pierwszych 3 zdaniach, ale później potwierdziłeś dokładnie to co napisałem. :) Pełna zgoda z większością tego co napisałeś, natomiast nie zgodzę się w kilku kwestiach:
1. Wyprzedaż - piszesz, jakby faktycznie ten zespół bym gruntownie przemeblowywany, a pamiętamy dobrze jak długo rozstawaliśmy się z Pogbą, Lingardem, DeGeą, Baillym, Tellesem, Sanchezem lub Darmianem. Wciąż też w klubie grają: McT, Maguire, VDB, Evans (hit tego okienka!). Zatrudniliśmy odpad z Tottenhamu na LO, bo nie potrafimy umiejętnie zarządzać zarówno kadrą jak i polityką transferową (ta właściwie nie istnieje, a Arnold z Murtough powinni polecieć w to lato). W szatni siedzą zgniłe jabłka, a nowe transfery też nie poprawiły tej sytuacji. Mamy pazernego Antonyego, który zeszły sezon miał zwyczajnie bezjajeczny. Kupiliśmy sytego już Mounta, który w karierze zdobył więcej niż prawie cała nasza 11 (wyłączając Casemiro i Varanea) i nie potrafił się dogadać ze swoim klubem (w którym jest od dziecka!) o pensję (za co wielu kibiców Chelsea oddało go do nas bez żalu). To nie są dobre sygnały dla małodych zawódników z U-23 czy nawet wchodzących do składu Hannibala, Mainoo oraz Diallo. Przy takim zarządzaniu polityką płacową i transferami Ci piłkarze zwyczajnie za 2-3 sezony odejdą do innych klubów, w których zostaną należycie docenieni.
2. Brak ciągłości, o którym piszesz dowodzi właśnie złego zarządzania klubem. To nie jest już instytucja zainteresowana atrakcyjnym futbolem, kulturą gry, podtrzymaniem i kontynuacją pięknej historii, w której zakochały się miliony kibiców na Świecie. To jest korporacja, która sukces sportowy mierzy słupkiem współczynnika "media coverage"; która przelicza wartość klubu na ilość publikacji pismaków w redakcjach wszystkich gazet sportowych na świecie. Ten klub skończył się jako zjawisko kulturowe świata sportu i stał chwytliwym nagłówkiem w mediach społecznościowych oraz listą wiązanych z klubem nazwisk. Dowodzą tego chociażby brak inwestycji w klub i infrastrukturę, który odbywa się kosztem zakupywania głośnych nazwisk (co daje pretekst do kolejnych publikacji i wzrostu słupków zainteresowania opinii publicznej klubem).
3. "Pozoranci, lenie" - oni wciąż są w klubie i co więcej: znajdujemy sobie kolejnych. Niestety. Casemiro, Varane, Mount, Martial, Maguire, McT, Sancho. Żadnego z nich nie powinno być już w klubie. Takie jest moje zdanie. Każdy z tych piłkarzy udowodnił już w swojej karierze co mógł, a ostatnia czwórka pokazała, że nie ma ambicji na granie na topowym poziomie.
Mam nadzieję, że plany EtH pokrzyżowały kontuzje i powrót Diallo (rewelacja Championship zeszłego sezonu), Mainoo (perełka i papiery na topkę na swojej pozycji), Shawa oraz konieczny zakup piłkarzy na rolę ŚO, ŚP i PP w kolejnym okienku zmienią naszą sytuację. Na razie wygląda to jak kopiuj-wklej przygód pozostałych manadżerów, których wspomniałeś.
Dla jasności - ja nie narzekam. Ja po prostu chciałbym zobaczyć klub, który w pierwszej kolejności chce grać w piłkę. Od ponad dekady niestety - jesteśmy śewiadkami postępującej degrengolady, rozmieniania tej marki na drobne, zgnicia, zepsucia i upadku. Pozdrawiam wszystkich kibiców, trzymajmy się mocno, bo to będzie imo sezon jakiego jeszcze nie było w naszej historii. Niestety.
18.09.2023 do newsa Manchester United – Brighton 1:3. Diabelska katastrofa... Najgorszy ligowy start od 34 lat
Pokaż
Bardzo kiepskie spotkanie Diabłów. Defensywa, która idzie "na raz", ślamazarny Casemiro, niewidzialny McT, w gorącej wodzie kompany Rashford, odcięty od gry Hojlund, brak prawego skrzydła, przewidywalność w 3 tercji, opieszałość w środku pola i ostatni gwóźdź do trumny - bramkarz, który wybija się do piłki w miejscu... Serio ciężko znaleźć pozytywy gry, w szatni też atmosfera chyba nie dopisuje, gramy piłkarzami, którzy z klubu powinni zostać dawno odesłani do Evertonu, Sotton czy Bournemouth. Ile jeszcze okienek transferowych minie zanim pozbędziemy się McT, Maguiera, Lindelofa i zaczniemy rozglądać się po angielskich boiskach za solidnymi piłkarzami. Jestem przekonany, że transfer Warda-Prowse'a byłby dalece bardziej efektywny od zakupu Mounta (i tańszy). Na prawe skrzydło też w Premier League nie brakuje dobrych piłkarzy, a kolejny trener ściąga swoich zawodników, którzy nie dojeżdżają i mentalnie i piłkarsko.
Skutecznie obrzydzono mi oglądanie tego zespołu już w piątej kolejce. Cała Anglia odjechała nam w letnim okienku - wyglądamy gorzej od Aston Villi, Brighton, Newcastle (którzy ciągle gubią punkty, a mimo wszystko dostarczają kibicom więcej radochy niż nasi zawodnicy), Brentford (tak, z nimi też!!), Tottenhamu z którego tylu kibiców United śmiało się w zeszłym roku, jesteśmy nawet gorsi od Chelsea, które na ten moment jest polepionym z dużych pieniędzy tworem o średniej wieku 23 lat... Serio gorzej było ostatnio tylko za Moyesa. Nawet beznadziejnie nudny van Gaal potrafił więcej wycisnął z bardzo przeciętnego zespołu.
A pijawkom z Zarządu w to graj - w kwietniu pożegnamy EtH, na nim skupi się krytyka środowiska dziennikarskiego i kibicowskiego, do klubu zawita kolejny As, kupimy jakąś gwiazdę za 100 mln i cykl dalej się będzie kręcił. O United będzie dużo w mediach, a tylko na tym zależy tym nieudacznikom z góry, bo przecież tylko sponsoring i obietnice dużych pieniędzy z tytułu umów interesują takich partaczy. Ten klub jest zepsuty u samej góry, a przyszłość wcale nie wygląda kolorowo. Glazerowie wciąż będą windować kwoty sprzedaży, do czasu aż jedynymi, których stać będzie na zakup klubu będą Szejkowie, którzy z United zrobią sobie swoją PRową zabawkę.
Szkoda mi Hojlunda, który ma to błędne (podobnie jak kibice), romantycznie naiwne nastawienie do Old Trafford. Widać było we wczorajszym spotkaniu, że jeszcze nie łyknął tej dziadowskiej, glazerowej atmosfery w szatni i ma ochotę grać w topowym klubie, w którym kiedyś się zakochał.
Mili moi - jesteśmy w głębokiej D, z której prędko nie wyjdziemy lub którą tylko zamienimy na inną.
14.09.2023 do newsa Chwicza Kwaracchelia obserwowany przez Manchester United
Pokaż
Najpierw trzeba by było spieniężyć połowę składu. Maguire (którego wartość za rok będzie jeszcze niższa), McT (tutaj podobnie), Sancho, Martial, VdB - a za całą piątkę pewnie ledwie by na tego piłkarza nam styknęło. United nie ma pieniędzy. Tego nie kuma połowa kibiców tego zespołu, która jara się każdą (celowo przez United zresztą) zarzucaną plotką o rewelacyjnych transferach jakie czekają nas w KOLEJNYM okienku. I tak od dobrych 10 lat jesteśmy wodzeni przez zespół PRowy, którego komunikaty mają takie pokrycie w faktach jak przedwyborcze obietnice partaczy w polskiej polityce.
Glazers out!
14.09.2023 do newsa Maguire: Zagram dużo meczów w Manchesterze United
Pokaż
Swoje minuty dostanie na pewno. Mamy taką posuchę na tych pozycjach - Varane z Martinezem nieustannie leczą się z urazów; Shaw, który potrafiłÂ zagrać na ŚO też w szpitalu; brak transferów do klubu na tę pozycję; żadnego śladu po jakimkolwiek piłkarzu ze szkółki, który mógłby zostać przetestowany.
Kolejne okienko, w którym przespano wzmocnienia. Ciężko być trenerem tego klubu...
12.09.2023 do newsa Hojlund: Nie mogę doczekać się kolejnych meczów w Manchesterze United
Pokaż
Dla mnie brak Antony'ego to doskonała okazja do sprawdzenia na tej pozycji Mounta i Pellistriego. Na przełom września i października przewidywany jest też powrót Diallo i to on powinien mieć pierwszeństwo na tę pozycję, gdyby okazało się, że Mount nie zażry, a Antony nie wróci (bo ciężko mi uwierzyć, że Pellistri pociągnie ten wózek - chyba jeszcze brakuje mu piórek). To co w przedsezonowym tournee w wykonaniu Iworyjczyka mnie kupiło to brawura, brak hamulców w sytuacjach 1 na 1 (nawet 1 na 2), zwinność, ruchliwość - wszystko to, czego póki co na naszych skrzydłach nie uświadczyliśmy. A często gramy przeciw nisko ustawionym zespołom i konieczne jest, żeby ofensywna trójka robiła wiatr i szukała gry na jeden kontakt.