kacpersky
 User
|
Imię: |
|
Wyślij PW: |
Utwórz wiadomość |
Data rejestracji: |
09-08-2012 |
Dni w serwisie: |
4642 |
Ostatnia wizyta: |
23-04-2025 o 19:13 |
Zainteresowania: |
|
Pamiętny mecz Man Utd: |
|
Ulubiony zawodnik Man Utd: |
Solskjaer |
Liczba dni, które upłynęły od rejestracji | 4642 |
Liczba newsów dodanych przez użytkownika kacpersky | 0 |
Liczba komentarzy do newsów | 476 |
Liczba komentarzy, które kacpersky dodał(a) dziennie | 0.1 |
Liczba ostrzeżeń | 0/5 |
Ostatnie komentarze użytkownika:
23.04.2025 do newsa Manchester United chce pozyskać Osimhena za atrakcyjną cenę
Pokaż
30 mln za Delapa vs. 40 za gościa, który jest bramkostrzelną bestią w swoim primie. My już nie potrzebujemy dzieciaków do ogrania, tylko 3-4 najemników na 3-4 lata kontraktu, którzy nas wyciągną z bagna średniactwa, w którym utknęliśmy. Jeszcze jeden taki fatalny sezon i nikt tutaj poważny nie przyjdzie. Przyjdzie nam się odbijać od miejsc 8-12 przez kolejne lata. To okienko to być albo nie być tego klubu. Wszystkie transfery muszą z miejsca podnieść poziom gry.
Tyle lat płacę w abonamentach na ten klub, człowiek kupuje koszulkę, szalik – a transakcja zwraca się tylko w przybywających w fergie timie siwych kłaków i cofających się na plecy zakolach.
23.04.2025 do newsa Skaut Manchester United obserwował dwóch zawodników Atalanty
Pokaż
Ederson to byłby dobry strzał. Gość jest harpaganem środka pola - żelazne płuca, wybiegany, dobre warunki fizyczne, całkiem wysoki. No i gość jest w swoim primie – nie kupujemy kogoś, kto ma za sobą pół dobrego sesonu i przebija się do składu, tylko faceta, który zasmakował LM, grał w LE, jest pierwszym wyborem w swoim klubie (klubie, który jest na 20. miejscu rankingu UEFA). To byłby dobry transfer.
22.04.2025 do newsa Informacje na temat porozumienia Manchesteru United z Osimhenem zdementowane
Pokaż
Zdobycie Ligi Europy to będzie dopiero początek, bo na kanwie tego zwycięstwa Ineos będzie musiał udowodnić, że:
1. Potrafi się dogadać z Glazerami w temacie wydatków.
2. Sam ma ochotę dokłądać do zakupów.
3. Ma wydolny, sprawnie działający sztab ludzi od transferów.
4. Jest dobrym negocjatorem (bo wciąż budżet nie jest najwiekszy).
5. Potrafi dotrzymać słowa i faktycznie chce wesprzeć nowego managera, o którego sami tak bardzo zabiegali zatrudniając go już w grudniu.
6. Rozumie wizję rozwoju pierwszej drużyny i podziela ją z portugalskim szkoleniowcem.
Bardzo dużo do udowodnienia paradoksalnie będzie miał nie zespół a Ineos właśnie. A najciekawiej będzie, jak tej LE nie wygramy, bo wówczas to już będzie zupełny rozgardiasz, brak perspektyw na dobre transfery i kipisz w kasie klubowej. Mogą nastać bardzo trudne czasy i zaczniemy być czerwonym Evertonem.
22.04.2025 do newsa Manchester United krok bliżej transferu Matheusa Cunhy
Pokaż
Nareszcie zaczynamy się rozglądać za zawodnikami w primie, którzy już udowodnili, że potrafią ciągnąć grę zespołu. Jeszcze "tylko" dwójka wahadłowych, środkowy pomocnik dobry w destrukcji, napastnik oraz bramkarz - wszyscy w kwiecie wieku, bez serii kontuzji i z liczbami - i możemy być spokojni o top 8.
xd
22.04.2025 do newsa Manchester United szykuje się na oferty za Harry’ego Amassa
Pokaż
Wypożyczyć na rok – niech szuka gry tydzień w tydzień, pompuje sylwetkę, troszkę nabiera pewności siebie. Papiery ma. Nie jest to jeszcze poziom Lewisa-Skelly'ego, ale do jakichś pojedynczych podobieństw do Luka Shawa z jego pierwszych meczów w Sotton chyba można się doszukiwać.
Nie ma co liczyć, że gość zrobi różnicę w przyszłym sezonie. Na wahadła musimy na już mieć dwójkę wybieganych, dobrych technicznie zawodników. Sam Dorgu to jeszcze za mało, a na Shaw nie możemy polegać.
18.04.2025 do newsa Liga Europy: Manchester United - Olympique Lyon 5:4. Absolutne szaleństwo na Old Trafford!
Pokaż
No brainer dla każdego kto widział go w tym dwumeczu. Sprzedać Garnacho i sięgać czym prędzej. Gdyby udało się wygrać LE, to mamy dobrą kartę przetargową. Do tego perspektywa gry na OT, którego atmosferę miał wczoraj okazję poczuć grając po "niewłaściwej" stronie. Obunożny, do gry w parze z Bruno i - miejmy nadzieję - nowym prawym wahadłowym (lub Diallo) to byłaby bardzo duża przewaga w ostatniej tercji. Koleś ma takie kopyto, taką czutkę tempa gry, piłki – absolutnie topka światowa na tej pozycji.
Garnacho jest rok młodszy, gra drugi sezon w podstawie i nie widać u niego kompletnie progresu. Ok – zespół jest słaby, za plecami ma nowego Dorgu, na szpicy hojlunda, które nie potrafi się odnaleźć do gry. Nie jest łatwo. Ale sam sobie też nie pomaga – patrzy nie dalej jak metr przed siebie, za bardzo próbuje zrobić różnicę zamiast zagrać na kolegów. No nie jest to na ten moment optymalny wybór. Wchodząc z ławki na podmęczonego rywala – pewnie. Ale czy on by chciał w taką rolę wejść, po tylu minutach gry na najwyższym poziomie. Na 100% nie.
18.04.2025 do newsa Liga Europy: Manchester United - Olympique Lyon 5:4. Absolutne szaleństwo na Old Trafford!
Pokaż
Mecz był slalomem emocji i idealnie oddaje chimeryczną formę w jakiej jesteśmy.
DALOT: ładny gol, do tego otarł się o asystę po pięknym passie do Bruno na 40 metrów, po którym piłka trafiła w poprzeczkę. Fajnie, ale co z tego, skoro on ani w obronie, ani w ataku nie daje nic więcej jak pojedyncze przebłyski? Żaden klub z topu nie chce takich nierównych zawodników. Bronienie "na radar", które w większości przypadków skutkuje wdarciem się w pole karne lub podaniem w nie. Do tego absolutnie karykaturalne kiksy przy strzałach oraz dośrodkowaniach.
CASEMIRO: jak wyżej. Świetnie 20 minut meczu, a potem głupie oddawanie piłek, niechlujne podania, powolne powroty.
MAGUIRE: błąd przy dwóch bramkach (to uchylenie się od piłki to podręcznikowy przykład czego NIE robić we własnym polu karnym). A później odkupienie w ostatnich minutach spotkania... Ktoś ładnie to opisał: facet stanowi zagrożenie w obu polach karnych na boisku.
ONANA: facet dalej prowokuje kibiców. Nawet na własnym boisku nie potrafi zachować klasy. Rozumiem shithousery, lubię to - to część sportu - ale kiedy reprezentujesz tak żenujący poziom to jest to nieakceptowalne. Rolą trenera i kapitana jest utemperowanie tego gamonia. Kibice wychodzą przez niego na turbo-dupków, a dobrze wiemy, że przez ostatnie lata poznaliśmy swoje miejsce w szeregu i żaden poważny fan klubu nie pcha się przed szereg.
GARNACHO: 6 razy podrywa kibica z fotela, a później marnuje setkę, nie wystawia kolegom piłek, nie podnosi nawet głowy przed strzałem czy podaniem! Rok starszy Cherki szefuje w międzyczasie na skrzydle (w środku również) i każdy jego kontakt z piłką jest groźny. Po tym co widzę w tym sezonie jestem już w obozie, który chciałby na nim zarobić. Jeżeli znajdziemy (a na pewno jest sporo alternatyw na tę pozycję) kogoś, kto z miejsca podniesie poziom gry, to odpalałbym bez żalu. Może (ale tylko może) z jakąś klauzulą odkupu.
HOJLUND: no tutaj to już nie mam argumentów na obronę. Kumam, że z lewej masz nieopierzonego Garnacho, który sam gra w piłkę, a na plecach masz zawsze plaster obrońcy, ale kurcze – nawet te rajdy w pole karne nie wyglądały dobrze, bo ustawiał się często w złej pozycji już nie tylko do oddania strzału, ale nawet do otrzymania celnego podania. Sorry, ale solidnym pierwszym sezonie oczekiwałbym, że skończy sezon z tymi minimum 15 golami, a on ma ich zaledwie 8!! Przepraszam, ale jeżeli chcemy zacząć coś wygrywać to na już potrzebujemy jakiegoś rozstrzelanego 25 latka, który jest w primie. Tylko takich na rynku - do wyjęcia dla nas - chyba nie ma.
YORO: tutaj ciężko nastolatka obwiniać za wszystkie grzechy tego świata, bo on ma niesamowity flair w nodze i potrafi to wykorzystać, ale grając z tak nierównymi kolegami w formacji oraz ze średnio rozgarniętymi w obronie wahadłami, wszystkie jego wady są punktowane przez rywali. Gubi krycie, nie podąża za wbiegającymi za plecy napastnikami, nie komunikuje się dobrze z zespołem. Dużo mu brakuje, ale z drugiej strony zapowiada się conajmniej dobrze.
Mount, Shaw – tutaj nie widziałem niczego, co sprawiłoby, że za nimi zatęskniłem.
Ogólnie mecz "na przecierpienie" z cudownym finiszem. Ciężko się nie cieszyć moim zdaniem, bo drużyna pokazała charakter, czyli coś czego długie miesiące w tym sezonie nie było. Pokazali, że rywale w kolejnej rundzie i (miejmy nadzieję) finale powinni drżeć o wynik.
15.04.2025 do newsa Manchester United obniżył kwotę odstępnego za Alejandro Garnacho
Pokaż
@Lechita zgadzam się w dużej części. Nie wiem tylko, czy to porównanie do dzieciaków z La Masii trafione, bo u nas jest nieustanne wahanie formy w każdej formacji i w grze każdego zawodnika. W Barcelonie Garnacho grałby jak z nut, bo miałby z kim poklepać i miałby kto mu zagrać przebojową piłkę za plecy obrońców. U nas za kreację odpowiada jedynie Bruno, a reszta zawodników trzyma kciuki.