Blau: CHARAKTERYSTYKA OSOBY
Ralf to ogromny despota, dlatego tak mało trenował ostatnimi czasy. On musi mieć kontrolę nad wszystkim, a jak wiadomo menadżer czasami musi iść na ustępstwa - a to właściciel sobie zamarzy konkretnego piłkarza, który nie do końca pasuje do wizji trenera, a to dyrektor sportowy nie będzie w stanie sprowadzić konkretnego piłkarza jakiego chce menadżer. U Ralfa takie coś nie ma racji bytu.
To jest facet, który był w stanie złożyć wypowiedzenie kilka godzin po tym jak dowiedział się, że właściciel przyklepał sprzedaż piłkarza bez jego zgody. Właśnie takim człowiekiem jest Ralf - bezkompromisowym.
I taka mała anegdota na sam koniec tej części wpisu - pod koniec lat 90 pewien trener został zaproszony do publicznej telewizji w Niemczech aby dać wykład jak grać 4 obrońców z przodu. Tym trenerem był oczywiście Ralf, ale nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że on był wtedy trenerem drugoligowca. Rozumiecie? Chłop już wtedy miał taki autorytet, że wzięli jego zamiast kogoś z Bundesligi.
CO CHARAKTERYZUJE DRUŻYNY RALFA?
Ralf to protoplasta "gegenpressingu" - techniki, której używa sam Pep czy Klopp. Czym jest gegenpressing? Czymś co u nas kompletnie nie występuje. Jest to nic innego jak próba odbioru piłki zaraz po jej stracie.
Klopp używa tego jako zagrania ofensywnego - zaraz po starcie piłki chce ją odzyskać, aby w dalszym ciągu być bliżej bramki. Wychodzi z prostego założenia "im szybciej odzyskam piłkę, tym moim zawodnicy będą bliżej bramki przeciwnika, a to oznacza że będę bliżej zdobycia bramki"
Pep w Barcelonie (ale nie tylko) korzystał z tego w sposób defensywny. Jego drużyny nigdy nie były wybitne defensywnie, ale wcale być nie musiały
Wszak przeciwnicy Pepa rzadko kiedy mają okazję w ogóle tej piłki dotknąć. Aby tego dokonać Pep wychodzi z założenia "im szybciej odbiorę piłkę tym szybciej .. odbiorę piłkę. A dzięki temu że odbiorę piłkę będę mógł dalej grać atak pozycyjny." Innymi słowy niesamowita kontrola meczu jakie charakteryzują drużyny Pepa to w połowie sukces genialnego ataku pozycyjnego, a w połowie gegenpressingu.
I to bardzo dobra wiadomość dla nas. U nas pressing czy to klasyczny czy gegenpressing praktycznie nie występuje i widać to w meczu. Nie dość że przeciwnicy wchodzą w nas jak w masło, bo zaczynamy do nich podchodzić w okolicy 25 metra to jeszcze strach w ataku pozycyjnym grać, bo przy naszym ślamazarnym rozegraniu każda pomyłka kończy się zabójczą kontrą przeciwnika.
OSIĄGNIĘCIA RALFA
Ralf sam w sobie nie ma wypchanej gabloty, ale to nie jest tego typu trener. Zdobył puchar Niemiec, wywalczył wicemistrzostwo z RB Lipsk i doszedł do półfinału LM z Schalke. Warto zaznaczyć, że żaden z tych klubów nie jest jakimś pretendentem do pucharów, więc i wymagania były inne.
Jego największym osiągnięciem jest jednak projekt Hoffenheimu, a później RB Lipsk.
O RB Lipsk każdy słyszał, dlatego skupie się na Hoffenheimie- facet rok w rok piął się po szczeblach rozgrywkowych w Niemczech aż wylądował w Bundeslidze. Jego zespół jako beniaminek zrobił mega furorę. W połowie sezonu byli liderami tabeli, a finalnie skończyli na bardzo wysokim 7 miejscu. (Przypominam że ten klub 2 lata wcześniej grał w 3 lidze)
Oprócz walorów czysto sportowych stworzył też dobre podwaliny na przyszłość. Wszak Hoffenheim od czasu awansu nie spadła z Bundesligi. To zasługa między innymi szkółki Hoffenheimu, która uchodzi za jedną z lepszych w Niemczech. To spod ich szyldu wychodzili tacy zawodnicy jak Firmino, Volland, Kramaric, Sule czy Joelinton.
Na zakończenie coś co doda trochę pikanterii - Ralf w przeszłości mówił, że nie chce być trenerem tymczasowym, oraz że w przyszłości chciałby przebić to co zrobił z RB Lipsk. Czyżby łamiąc swoją zasadę i jednak zostając trenerem tymczasowym daje nam do zrozumienia, że "odbudowa potęgi" to jego kolejny cel? :D