ManUtdFan94: Zacytuję: „nie ma co mówić o taktyce dopóki piłkarze nie będą wygrywać pojedynków” coś w ten deseń po którym z meczów powiedział trener Liverpoolu Arne Slot.
Ja się tutaj podpisuję oboma rękami pod tym. To ja prawdę nie ma znaczenia czy gramy ustawieniem 3-4-3, 4-2-3-1 czy 2-7-1 bo dopóki tym piłkarzom nie będzie się chciało gryźć trawy, walczyć to żaden trener i jego taktyka tutaj nie pomoże.
Trzeba w końcu zrozumieć, że trener nie jest tutaj problemem i nie był. Zawsze wspierałem wszystkich trenerów. Ok podejmowali oni złe decyzje, dokonywali złych wyborów transferowych, za kwoty i kontrakty ich nie winie bo o tym nie decyduje trener. Niektórzy żyją w realiach gier i twierdzą, że transfer np Antonego za taką kwotę to wina i wyłącznie ETH.
Nie jest przypadkiem, że każdy piłkarz, a na prawdę chociażby za ETH praktycznie każdy transfer wyglądał na papierze zacnie zaliczał w tym klubie totalny regres. Podobnie było za Mourinho, Van Gaal czy nawet Ole.
Ok, na początku można było sądzić, że może zły wybór trenera, zła taktyka itp. Ale my po SAF przerabialiśmy każdego możliwego trenera z każdą możliwą wizją futbolu i to tak samo wygląda. W tym klubie jest coś złego i ciągle wymiany trenerów nie rozwiążą tego.
Podoba mi się to w Amorimie że gość jest uparty, nie idzie jak poprzednicy tylko brnie w swoim. Myślicie że Guardiola przyszedłby do United i nagle zrezygnowałby ze swojego grania i grałby lagę do przodu i preferowałby grę z kontry bo takich ma zawodników i tak dobrze się w tym czują? No chyba nie.
Po to zatrudniono Portugalczyka żeby coś ruszyło do przodu żeby w przyszłości były jakieś tego efekty.
Niewątpliwym faktem jest to, że Ci piłkarze po raz kolejny zawodzą kolejnego trenera. Oni mają gdzieś wyniki, miejsce w tabeli, kibiców. Liczą się tylko pieniądze i ich własne wygody. Nie wykonują należycie swojej pracy, nie wygrywają w meczach pojedynków, dają się ogrywać słabszym rywalom, często nie widać w nich zadziorności i woli walki.
Ten klub jest jednym wielkim cmentarzyskiem i niestety nie zanosi się na to żeby to się szybko odmieniło.
Ostatnia rzecz, zarząd. Skoro zatrudniasz takiego trenera jak Amorim i wiesz, że będzie pchał swój pomysł to powinieneś mu zapewnić odpowiednie narzędzia żeby mógł coś rzeźbić z tej drużyny.
Dzisiaj mamy 20 stycznia, nikogo nie sprzedaliśmy, nikogo nie kupiliśmy, niektórzy piłkarze, których tutaj nie powinno być dalej tu są.
Nie kupuje tego, że nikt ich nie chce i że mają wysokie tygodniówki. Po to zostały zatrudnione super struktury żeby coś z tym cholera zrobić. Tak to mydlili oczy jacy to super jesteśmy i w ogóle, teraz tylko będzie lepiej. Na dzień dzisiejszy działania INEOS są katastrofalne. Od ponad roku nie mamy żadnego lewego obrońcy!!
Nie ma co serio winić trenera, w tym klubie nic dobrze nie funkcjonuje od góry po dół, więc wyniki są takie jakie są. Dodatkowo ten trener nie miał dostatecznie dużo czasu żeby popracować z tą drużyną, nikogo mu nie sprowadzono, więc obwinianie Portugalczyka za to wszystko jest żałosne i niesprawiedliwie, a widzę że niektórzy niżej już mają jakieś „ale”.
Sezon jest fatalny, pozycja w lidze jest fatalna, gra również, ale jeszcze bardziej fatalni są piłkarze i zarząd, który nic nie potrafi załatwić.