Kilerek7: Ja patrzę w takich kategoriach, skoro gonimy City, to ilu graczy z naszej kadry grało by w podstawie City i szczerze? Ciężko powiedzieć.
Narazie Onana wygląda na lepszego niż DDG, chociaż ma zapędy odcięcia iq, obrona? AWB mimo iż się poprawił, to czy jest to top PO jak np Carvajal czy Walker? A chyba powinniśmy szukać graczy którzy do takiego poziomu aspirują. SO wygląda śmiesznie na tle takiego City, przepraszam, że porównuje, ale jak porównywać się to z najlepszymi. Dalot to już w ogóle nie powinien grać w tym klubie. Lewa strona wygląda lepiej, z Shawm różnie bywało, a to za gruby, a to nierówny, w miarę ustabilizował formę, ale to wg mnie nadal nie to co bym chciał zobaczyć u LO, tak jak kiedyś Alves potrafił robić giga robotę. Malacii nie oceniam, ale skoro przegrywa z Shawem to transfer na zmiennika.
Varane, Martinez, Lindelof, Maguire, Evans. Pierwszy najlepsze lata kariery ma za sobą i jest szklany, pisze obiektywnie tak jak uważam osobiście, ale wciąż to nasz najlepszy obrońca, chociaż sądzę, że on najlepiej grał przy lepszym stoperze jak Ramos. Martinez? Ok też go lubie za charakter, ale mimo iż nie mam uprzedzenia do wzrostu, uważam, że jego walory bardziej pasowały by na SPD, na MŚ grzał ławę to też o czymś świadczy, dobry obrońca i tyle, Lindelof w zasadzie podobny poziom solidny i tyle, Maguire tragedia, Evans emeryt. Ile lepiej wyglądała by nasza obrona gdyby pozyskać tego Kim Min Jae i Gvardiola, mówię hipotetycznie dla kontrastu.
Pomoc? Tutaj w zasadzie jestem w szoku, bo po ostatnim sezonie to powinna być nasza najlepsza formacja a czuje się, jakby wywalił się ten domek z kart. Casemiro mimo dobrej gry, zjazd totalny, obstawiam, że on i Varane 1 czy 2 lata i pójdą do Arabii, nie oszukujmy się, najlepsze lata ma za sobą, trochę połatał naszą pomoc, ale widzimy, że PL trochę dla niego za szybka, łapie dużo kartek i gdy nie jest w formie, mamy autostradę, Eriksen z kolei jakby gasł, potrafi dograć fajne piłki, ale kondycyjnie nie domaga, Bruno, na niego złego słowa nie chcę mówić, bo nie raz ciągnął ten grajdołek, ale też bywa nierówny, wiele złych zagrań, decyzji, często znika, zbyt emocjonalny, ale to wciąż nasz najlepszy pomocnik. Mount póki co dla mnie pomyłka totalna, chłop nie wie co ma robić, nie widzę wielkiej różnicy między nim a MCT, obawiam się, że będzie wtopą, MCT do sprzedania, VDB do sprzedania.
Atak: Rashford walnął 30 goli, zdobył największy kontrakt i tyle go widzieli, wiem, że wielu nadal tutaj wierzy w jego super talent na poziomie Mbappe, ale dla mnie jest to Welbeck 2.0 i zdania nie zmienie, wszystkie gole Rasha nigdy nie były na tyle przekonujące aby oceniać go w tej kategorii, trzeba to w końcu powiedzieć otwarcie, bo im dłużej wierzymy w cuda, to sezony uciekają, a gracz stoi w miejscu, albo ma pojedyncze błyski. Antony to z Mountem będą rywalizować o flopa sezonu, bo za lewą nogą w zasadzie nic, Sancho wygląda jakby się ogarniał, ale to wciąż daleka droga, a my nie powinniśmy dawać 3 lata czasu graczowi aż się obudzi, zwłaszcza za około 100m, od takiego gracza oczekuje się wyników a nie dawać mu czasu, inni mogą a u nas trzeba czekać. Martial sprzedaż, Hojlund to kot w worku, Garnacho moim zdaniem trochę się rozchulał i jak nie ogarnie głowy to może przepaść, może być wielki ale narazie za duże są wobec niego oczekiwania, to samo z Mainoo, bo jednym dobrym meczu. Greenwood to znak zapytania. Pellistri wypożyczenie.
Tak to postrzegam obecnie, najbardziej w szoku jestem z tym, że teoretycznie mamy naprawdę charakterny zespół, graczy którzy mają silny mental, ale tak jakby się nie rozumieli, mieli jakiś lęk, panike. Przepraszam, ale gdy patrzę na grę np. City to widzę drużynę prawdziwych facetów, a u nas młodych wydziaranych dzieciaków z kolczykami w uszach i nie to, że mam coś do wyglądu, po prostu nic tutaj nie gra i już nie rozumiem wizji trenera, czego on chce, ja nie widzę progresu w grze, czystki są, transfery są, ale wszystko się jakby kupi nie klei, nadal są braki w kadrze.