mikiartur: A co do samych wyników to co tu dużo mówić. Baaaaardzo ważne 3pkt. Dla osłody (choć raczej bez większego znaczenia) MC znów z Soton tracą pkt.
Jutro mecz Totków z Chelsea gdzie każdy wynik będzie dla nas w miarę dobry. Jestem ciekaw jaka będzie reakcja Liverpoolu jutro bo jak wygrają zaległe mecze to będą mieli tylko 6pkt straty do Man City i mecz bezpośredni z Man City. A do końca sezonu City na pewno kilka pkt jeszcze straci. I mimo że wolałbym z tej dwójki MC jako mistrza to chciałbym żeby trochę ta walka potrwała. A wydaje się że Liverpool to jedyna ekipa zdolna trochę z nimi powalczyć o tego mistrza.
A co do nas. No to 38pkt wyprzedzenie WHU:
-1pkt przewagi nad WHU + mecz rozegrany mniej
- 3pkt przewagi nad Arsenalem i 2 mecze więcej rozegranych od nich.
- 2pkt i 3 mecze więcej rozegranych od Totków
- 4pkt przewagi nad Wolves i jeden mecz więcej rozegrany
- 6pkt straty do Chelsea + mamy jeden mecz rozegrany mniej
I ogólnie patrząc od pierwszego meczu Rangnicka to:
- zdobyliśmy 17/24 pkt w lidze w tym czasie:
do Man City powiększyła nam się strata z 11pkt do 19pkt (jeden mecz mamy mniej)
do Chelsea zmniejszyliśmy przewagę z 12pkt do 6pkt (jeden mecz rozegrany mniej)
do Liverpoolu zmniejszyliśmy z 10 do 7pkt ale mamy jeden mecz więcej rozegrany
do Arsenalu z 2pkt straty zrobiliśmy 3pkt przewagi ale mamy 2 mecze więcej więc wychodzi że potencjalnie powiększyliśmy stratę o 1pkt
co do Totków z 1pkt straty zrobiliśmy 2pkt przewagi ale mamy 3 mecze więcej rozegrane. A wtedy mielismy 1 mecz więcej. Więc potencjalnie strata może być powiększona o 3pkt w porównaniu z tym co było.
Do WHU mieliśmy stratę 3pkt a teraz mamy 1pkt przewagi + 1 mecz mniej rozegrany. Więc potencjalnie 4pkt przewagi
Więc tak: Zdecydowanie zbliżyliśmy się do Chelsea i WHU. Z Liverpoolem został status quo, z Arsenalem także baardzo podobnie bo to 1pkt różnicy na minus. Najwięcej straciliśmy do City i Totków. Ogólnie Totki jakby wygrały wszystkie mecze zaległe (do 23 kolejki równam) to: mogą wyprzedzić Chelsea o 4pkt, do Liverpoolu zbliżyć się na 3pkt, nam odjechać na 7pkt a Arsenalowi na 4pkt.
Arsenal nawet teraz jakby wygrał wszystkie zaległe to się równa z Chelsea.
Więc tak naprawdę miejsca od 3-8 są bardzo blisko siebie a Liverpool niewiele dalej.
I patrząc z tej perspektywy to trzymamy kciuki za remis w tym meczu. Bo Totki muszą zacząć tracić więcej pkt bo za mocno się zbliżyły i poszły do góry.
Teraz mamy dobry terminarz i trzeba do początku marca ugrać jak najwięcej.
A dzisiejszy mecz City nawet pokazał że nie można im jeszcze dawać mistrza. Nie mówię że to szansa dla nas itd. Ale to wszystko nie jest od siebie tak daleko by ot wszystko już teraz uznać za rozstrzygnięte.
Liga jest coraz bardziej wyrównana i trudno o dominację kompletną jednej ekipy.