Lecter: Wczorajszy mecz pokazał, jak bardzo potrzebujemy wzmocnień.
O ile defensywa powoli się klaruje, tak ofensywa wymaga nowych twarzy, odświeżenia.
Jednak dla mnie najważniejsze będzie, znalezienie drugiego Ugarte. Urugwajczyk dwoji się i troji, a wczoraj było widać, że chłop był zajeżdżony przez ostatnie mecze. Jak tak dalej będzie chłopak eksploatowany, to organzim się podda. Musi być ktoś u jego boku, co będzie zasuwał choć w 90% co on.
Druga sprawa, to napastnik. Było do przewidzenia, że stawianie na dwóch, młodych i świeżych w klubie napastników ((Zirkzee, Hojlund), będzie skutkowało, trudnością w zdobywaniu bramek . Jeden i drugi powinien być w dalszym ciągu, wdrażany powoli do składu, pod okiem doświadczonego napadziora, którego u nas nie ma. Cieszę się, że dużo osób teraz, zmieniło zdanie na temat Zirkzee. Od początku widziałem w Nim potencjał. Jednak dalej uważam, że lepiej wygląda 10, tuż za napastnikem. Potrzebujemy napastnika, lecz musi to być ktoś, kto strzela regularnie z którejś z topowych lig, od kilku lat.
Trzecia sprawa- nowa 10, lewy- prawy napastnik, rozgrywający. Tu mamy również braki. Jedyny, który gra regularnie na tej pozycji, to Bruno. Sami napastnicy, czyt. na szpicy nie załatwią nam bramek, bez podań kluczowych, wsparcia etc. Amorim wystawiał często tam Amada, który jak dla mnie lepiej wygląda na wahadle. Grywał tam też Garnek, który niby powoli zaczyna rozumieć grę na tej pozycji. Zirkzee również grywał i tak jak pisałem, wyglądał tam lepiej, aniżeli na 9. Jednak czy to nam wystarczy? No nie. Nam potrzeba tam zawodnika, który świetnie poda, ale z bardzo dobrym wykończeniem, szybkiego i nienaganną techniką.
4. Wahadło. Dalot odbija się czkawką już nam wszystkim. Przeplata dobre mecze z beznadziejnymi. Do tego często popełnia błędy, które kończą się dla nas tragicznie. Zresztą on nie jest lewym wahadłem, więc nie powinniśmy nawet stawiać go w takiej roli. Musi wrócić na prawą i to ewentualnie na zmianę. Malacia- wierzę wciąż w tego zawodnika, tak jak widzę potencjał w Zirkzee, tak i młody Holender, robił zawsze na mnie dobre wrażenie. Widocznie potrzebuje więcej czasu, po tak ciężkiej i długiej kontuzji. Być może potrzebuje pełnego przygotowania do sezonu. Ja jego nie skreślał bym jeszcze. Natomiast my potrzebujemy lewe wahadło na wczoraj i nie możemy czekać. Shaw jak wróci i o ile wróci, to wątpię, aby w tym momencie Amorim chciał się go pozbywać. Zawsze Anglik może zagrać jako lewy środkowy obrońca, za Martineza, jak i na wahadle.
Koniec końców, uważam, że Amorim będzie dogrywał sezon tym co ma, a w tym okienku, w głównej mierze, będzie skupiał się na pozyskaniu:
1. Środkowego pomocnika do pary z Ugarte
2. Napastnika, który mógłby grywać na 9 , jak i niżej 10.
3. Chyba że los da, to oddzielnie zakup/wypożyczenie i 9 i 10.