Manchester United pokonał Fulham 1:0 (0:0) w 1. kolejce Premier League. Udaną inaugurację nowego sezonu zapewniło trafienie Joshuy Zirkzee, dla którego był to debiut w ekipie Czerwonych Diabłów.
» Joshua Zirkzee zanotował wymarzony debiut w Manchesterze United | Fot. Press Focus
Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Erik ten Hag dokonał jednej korekty w składzie Manchesteru United w porównaniu do meczu o Tarczę Wspólnoty. Miejsce Jonny’ego Evansa zajął Noussair Mazraoui, który zanotował debiut w diabelskich barwach. Matthijs de Ligt i Joshua Zirkzee usiedli na ławce rezerwowych.
Spotkanie na Old Trafford rozkręcało się bardzo powoli. Manchester United dłużej utrzymywał się przy piłce, lecz nie przekładało się to na zagrożenie pod bramką The Cottagers. Pierwszą groźną akcję stworzyli przyjezdni. W 13. minucie Kenny Tete, strzałem zza pola karnego, zmusił do interwencji Andre Onanę. Kameruńczyk był dobrze ustawiony i w efektownym stylu obronił niebezpieczny strzał.
Pod bramką Fulham aktywny był Casemiro. Brazylijczyk najpierw uderzał groźnie głową, a następnie huknął mocno zza pola karnego. Obie próby doświadczonego pomocnika były jednak niecelne.
W 29. minucie Manchester United powinien był objąć prowadzenie. Błąd przy wyprowadzeniu piłki z własnej bramki popełnił Bernd Leno. Futbolówkę przejął Casemiro, uruchomił Bruno Fernandesa, ale ten strzelając z jedenastu metrów przegrał pojedynek z Leno.
Kapitan Manchesteru United jeszcze lepszą okazję miał w 35. minucie. Efektowną akcję zawiązali Mason Mount i Casemiro. Po grze na jeden kontakt kapitalne podanie w uliczkę otrzymał Bruno Fernandes. Portugalczyk zmarnował drugą „setkę”.
Manchester United do końca pierwszej połowy prezentował lepszą formę. Kolejne dwie szanse miał Casemiro. W 37. minucie Brazylijczyk był bliski zamknięcia dośrodkowania Amada Diallo z rzutu rożnego, a tuż przed przerwą potężnie uderzył zza pola karnego, lecz futbolówka przeleciała nad poprzeczką.
W grze Manchesteru United rzucał się brak klasycznej dziewiątki. Gdyby Bruno Fernandes zaprezentował lepszą skuteczność, to Czerwone Diabły na drugą połowę wyszłyby z dwubramkowym prowadzeniem.
W przerwie menadżerowie nie zdecydowali się na zmiany. Drugą połowę z większym animuszem zaczęli gracze Fulham. W 53. minucie to jednak Czerwone Diabły miały niezłą szansę. Bruno Fernandes prostopadłym podaniem uruchomił Marcusa Rashforda, ten wbiegł w szesnastkę, zgubił futbolówkę, ale dopadł do niej Mason Mount. Strzał Anglika obronił jednak Leno.
Kilka minut później Czerwone Diabły zawiązały kolejny niezły atak. Piłkę przed szesnastką otrzymał Kobbie Mainoo i choć miał dużo czasu na oddanie strzału, to futbolówka nie ułożyła się dobrze na stopie Anglika i przeleciała obok bramki.
W 60. minucie Erik ten Hag zdecydował się na podwójną zmianę. Na placu gry pojawili się Alejandro Garnacho i Joshua Zirkzee. Dla holenderskiego napastnika był to debiut w barwach Czerwonych Diabłów.
W 63. minucie swoją szansę mieli gracze Fulham. Na zaskakujące uderzenie przewrotką zdecydował się Rodrigo Muniz. Piłka odbiła się od barku Kobbie’ego Mainoo i niewiele brakowało, aby zaskoczyła Andrę Onanę. Kameruńczyk przeniósł jednak futbolówkę nad poprzeczką. Chwilę później niezwykle groźną kontrę The Cottagers zatrzymał Harry Maguire.
W kolejnych minutach obserwowaliśmy sporo chaotycznej gry z obu stron. W kluczowych momentach zawodnicy Manchesteru United i Fulham prezentowali niedokładne zagrania, co przekładało się na brak klarownych sytuacji pod bramkami. W 81. minucie debiut w diabelskich barwach zanotował Matthijs de Ligt.
W 87. minucie publiczność na Old Trafford w końcu poderwała się z krzesełek! Debiutanckie trafienie w Manchesterze United zanotował Joshua Zirkzee. Holender najpierw sam rozciągnął akcję na skrzydło, Casemiro podał do Garnacho, ten dośrodkował na jedenasty metr, a tam Zirkzee dołożył lewą nogę i skierował futbolówkę w długi róg!
Manchester United korzystnego wyniku nie wypuścił do samego końca. W doliczonym czasie gry stuprocentową sytuację na 2:0 zmarnował Alejandro Garnacho.
Manchester United – Fulham 1:0 (0:0)
Bramki: Joshua Zirkzee 87’
Manchester United: Onana – Dalot, Maguire (De Ligt 81'), Martinez, Mazraoui (Evans 81') – Mainoo (McTominay 84'), Casemiro – Amad (Garnacho 60'), Mount (Zirkzee 60'), Rashford – Fernandes
Fulham: Leno – Tete, Diop, Bassey, Robinson – Lukić (Reed 90'), Smith Rowe (Cairney 63') – Traore (Wilson 78'), Pereira (Stansfield 90'), Iwobi – Muniz (Jimenez 78')
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.