mikiartur: To jest niesamowite jak charakterystyka drużyny w ciągu niecałego roku jest się w stanie zmienić. W zeszłym sezonie slynelismy z tego że graliśmy doskonale 2 połowy i umieliśmy wychodzić z meczów w których nawet czasem przegrywaliśmy 2-0.
A teraz to się odwrócilo kompletnie w 2 strone.
Gramy świetnie pierwszą połowę, na mnóstwo okazji, wykorzystujemy jedna. Po czym na początku 2 połowy, tracimy bezsensownego gola i nie umiemy strzelić gola na 2-1.
Mam wrażenie że obejrzałem 3 raz ten sam mecz tylko z innym przeciwnikiem.
I martwi mnie wszystko obecnie. Dalot po świetnym wejściu do składu odkąd AWB zszedł na drugi tor, w ataku wciąż umie fajne piłki posłać i fajnie z piłką pójść do przodu ale to nie przypadek że Burnley i Soton więcej atakowali jego strona. Gdzie on był przy golu Adamsa to ja nie wiem. Po drugiej stronie nie lepiej. Jeśli nie gorzej. Shaw także coś tam w ataku umie dograć ale takie dziury zostawia że to masakra. Czasem mam wrażenie że on nie ufa Maguire'owi bo bardzo często idzie w jego stronę i podwaja jego gracza przez co zostawia olbrzymie dziury na prawej flance przeciwnika.
Maguire wg mnie aż tak tragicznie nie zagrał ale on po prostu nie zasługuje na grę w 1 składzie. 2 mecz z rzędu gdzie tak beznadziejnie zachował się w sytuacji 1 na 1.
Miał szczęście że Broja nie strzelił gola albo że nie podyktowanie karnego. Bo pomimo że zrobił to niecelowo to paru sędziów w Anglii by to zagwizdalo.
Mam nadzieję że na mecz z Atletico wyjdziemy czwórka:
Dalot Lindelof Varane Telles
Choć muszę przyznać że jeśli Aaron jest zdrowy to powinien dostać szansę w meczu z Brighton albo z Leeds i się pokazać. Bo Dalot może i gra lepiej niż AWB przed zwolnieniem Solskjaera w tym sezonie, ale to nie jest poziom gry który może nas zadowalać.
Jednak co by nie mówić to i tak wyczyny obrony do tego co odwalają w ataku to mało.
Martwię się o Ronaldo. Pierwszy raz od nie pamiętam kiedy ja go widzę że on po prostu jest mega przygaszony. Zauważcie przy tym golu co mi nie zaliczyli. Na początku myślałem że się w ogóle nie cieszy bo wie że jest na spalonym, po czym poleciał do sędziego tłumacząc że on na spalonym nie był. Co to oznacza? Że on po swoim strzelonym golu się nie cieszy bo widzi jak gra słabo.
Żartobliwie można powiedzieć, ze wspólną gra w zeszłym sezonie z Morata nie wyszła mu na dobre. Bo trudno powiedzieć że on nie ma okazji. W każdym meczu ma od 1 do 3 okazji które Ronaldo w normalnej formie wykorzystuje. A dziś to kuriozum przy minięciu bramkarza. Potem kolejne dwa strzały trochę strzelone bez precyzji. Nie wiem co się dzieje ale cos jest nie tak.
Co do skrzydeł to tak. Rash dla mnie po prostu na prawej stronie się męczy i dlatego wygląda blado. W dodatku widać że nie ma pewności siebie bo boi się wchodzić w dryblingu.
Sancho natomiast widać że ma niezłą formę ale za to ma czasem problemy w dostrzeganiu kolegów. I to jest ogólny problem naszych graczy. Co przy Greenwoodzie wcześniej trochę bagatelizowalem. Tu każdy próbuje za wszelką cenę strzelić gola. Jedynie Rashford widać że dziś więcej szukał kolegów niż sam próbował. Choć za wiele z tego nie wychodziło. Co do pomocy. Ona nigdy nie będzie wyglądała wybitnie dopóki nie mamy 6tki z prawdziwego zdarzenia. Scott nie jest 6tka póki co co widać choć gra trochę odważniej i więcej bierze nie siebie grę. Dopóki nie będzie tego gracza zawsze coś w tej pomocy może zgrzytać. Bruno w pewnym momencie jak zwykle zaczął za dużo kombinować. Choć trzeba przyznać że asysta 2 stopnia fenomenalna. Co do Pogby to w 1 połowie było widać jego świetną grę. Gościu ma wszystkie papiery by być graczem z najbardziej ścisłego topu.tylko co z tego jak za kilka meczów obniży loty. A narazie widać że Pogba nie jest w stanie grać jeszcze 90 minut na pełnej pompie. Lecz nie jestem zdziwiony że go nie ściągali. Bo w sumie nie było kogo za niego dać. Fred covid, Nemanja jakieś problemy. A przy stanie 1-1 ściąganie Scotta i danie szansy Elandze było dość logiczne bo trzeba było zwiększyć siłę w ataku.
Nie mam wielkich oczekiwań względem 2 następnych meczów. Jednak liczę że na Atletico będzie ogień. Bo Atleti jest do przejścia. W lidze nawet o TOP4 będzie trudno. A liga mistrzów może graczy podnieść na duchu i dać powera na drugą połowę marca, kwiecien i maj