Manchester United pokonał w meczu 4. kolejki Premier League ekipę Newcastle United. Kompletu punktów nie udałoby się zdobyć gdyby nie świetny ponowny debiut Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zdobył dwie bramki. Trzecie trafienie dołożył jego rodak Bruno Fernandes, a czwarte Jesse Lingard. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:1 dla Czerwonych Diabłów.
» Manchester United pokonał Newcastle United 4:1 w 4. kolejce Premier League
Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Cały Manchester w ostatnich dniach żył powrotem Cristiano Ronaldo do Manchesteru United. Portugalczyk znalazł się od razu w wyjściowym składzie Ole Gunnara Solskjaera, zajmując miejsce na szpicy. Ronaldo od pierwszych minut był aktywny i szukał sobie miejsca do oddania strzału. Pierwszy kwadrans w wykonaniu gwiazdy był dosyć nerwowy. CR7 oddał 2 strzały, ale oba niecelne. Manchester United jednak nieustannie przebywał na połowie rywali, co zwiastowało rychłą zmianę wyniku.
Blisko strzelenia swojego debiutanckiego gola w barwach Manchesteru United był Raphael Varane. Francuz dobrze przeciął wrzutkę z rzutu rożnego od Luke’a Shawa, skierował ją na daleki słupek, ale futbolówka przeleciała niestety tuż obok bramki Woodmana.
W 28. minucie zrobiło się gorąco pod bramką De Gei. Maguire wyrzucił piłkę z autu w stronę Fernandesa, Portugalczyk źle przyjął piłkę i stracił ją na rzecz Willocka w polu karnym. Zawodnik Newcastle od razu zdecydował się na uderzenie futbolówki, ale na szczęście ta nie trafiła w światło bramki United.
Dwie minuty później to Manchester United był bliski pokonania bramkarza. Po szybki kontrataku piłka znalazła się pod nogami Fernandesa, Bruno uderzył po ziemi, ale niezbyt celnie. Sancho zmienił jeszcze delikatnie tor lotu piłki, ale nie na tyle, aby skierować ją do siatki.
39. minuta to kontratak Srok. Saint-Maximin długo holował futbolówkę przez połowę Manchesteru United. W kluczowym momencie piłka została zagrana do Longstaffa, ten był już w polu karnym, ale nie utrzymał równowagi i upadł na murawę tuż przed oddaniem strzału z bliskiej odległości.
Gdy wydawało się już, że nic ciekawego nie spotka nas w pierwszej połowie, indywidualna próbę ataku podjął Mason Greenwood. W swoim stylu zepchnął nieco obrońcę w narożnik pola karnego i oddał mocny strzał. Woodman nie zdołał opanować piłki i odbił ją pod nogi Cristiano Ronaldo, który poszedł do końca za akcją i spokojnie dobił piłkę do pustej bramki z odległości kilku metrów, strzelając bramkę w swoim ponownym debiucie w Manchesterze United.
W 56. minucie wynik meczu dosyć niespodziewanie wyrównał się. Gospodarze przeprowadzili piękny kontratak. Almiron minął 2 rywali, podał do Saint-Maiximina, ten delikatnie wystawił piłkę do obiegającego go Manquillo, który mocnym strzałem na długi róg pokonuje bez problemu De Geę.
Kilka kolejnych minut pokazało jeszcze 2 szybkie i groźne ataki w wykonaniu Almirona, który wyraźnie nabrał wiatru w żagle po poprzednim golu.
Old Trafford oszalało ponownie w 62. minucie, kiedy to swój niesamowity charakter i wolę walki pokazał Cristiano Ronaldo. Akcja rozpoczęła się pod własnym polem karnym United, 3 szybkie podania i piłkę do przodu holował już Luke Shaw. Anglik podał prostopadle piłkę przed siebie do Ronaldo, ten przyspieszył i mocnym uderzeniem przebił się pomiędzy nogami Woodmana, po raz drugi wpisując się na listę strzelców.
Sroki nie dawały za wygraną. Kilka minut po stracie gola, Ritchie zagrał do Joelintona, a ten odważnie wbiegł w pole karne między piłkarzy Manchesteru United i uderzył mocno z niedużej odległości. De Gea zdołał sparować piłkę rękami na rzut rożny.
W 76. minucie niezły strzał oddał Mason Greenwood. Anglik zgarnął piłkę po rzucie rożnym, zrobił przekładkę nad futbolówką po czym uderzył mocno po ziemi w kierunku długiego słupka. Piłka zmierzała w światło bramki, ale poza pole karne zdołał wybić ją Lascelles.
Kilka minut później wynik spotkania został podwyższony przez Portugalczyka, ale tym razem nie Ronaldo. Bruno Fernandes dostał podanie przed polem karnym, rywale zrobili mu trochę miejsca i pomocnik bez zastanowienia się uderzył na bramkę Woodmana. Bramkarz nie miał szans na obronę, gdyż piłka poleciała w stronę okienka jego bramki.
Na ostatnie minuty spotkania na murawę zostali wprowadzeni Donny van de Beek oraz Anthony Martial. Boisko opuścili Greenwood oraz Fernandes.
W doliczonym czasie gry wynik spotkania ustalił wychowanek Czerwonych Diabłów - Jesse Lingard. Podanie Pogby w pole karne, Martial przepuścił piłkę pod nogami, Jesse przełożył futbolówkę na prawą nogę i szybkim strzałem pokonał bramkarza rywali.
Manchester United - Newcastle United 4:1 (1:0)
Bramki: Cristiano Ronaldo 45+, 62’, Bruno Fernandes 80’, Jesse Lingard 90+ - Manquillo 56'
Manchester United: De Gea – Wan-Bissaka, Varane, Maguire, Shaw – Matić, Pogba – Sancho (Lingard 66'), Fernandes (Martial 85'), Greenwood (Van de Beek 85') - Ronaldo
Newcastle: Woodman, Clark (Lewis 84'), Lascelles, Hayden, Manquillo, Ritchie, Longstaff, Willock (Hendrick 86'), Almiron, Joelinton, Saint-Maximin
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Manchester City vs Manchester United. Zapowiedź finału Pucharu Anglii
Manchester United uzgodnił warunki kontraktu z Masonem Mountem
Nowe koszulki wyjazdowe Manchesteru United na sezon 2023/2024
Oficjalnie: Diogo Dalot przedłużył kontrakt z Manchesterem United