Kilerek7: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.11.2021 18:11A ja chciałbym z kolei poruszyć kwestie naszych piłkarzy, ilu z nich w drużynie naprawdę zasługuje na miano topowego piłkarza, bo obserwuje te zachwyty nad niektórymi graczami, hejt na Ole ogromny, ale spójrzmy trzeźwym okiem na poszczególnych graczy, ale tak serio bez ubarwiania i statystyk. ( To jest moja oczywiście subiektywna opinia, więc nie musicie się zgadzać )
DDG - Kiedyś powiedziałbym, że top bramkarz, ale zawsze miał jakieś braki które nie pozwalały by był kompletnym GK jak np. Neuer, mimo wszystko uważam, że to jeden z lepszych GK na świecie, oczywiście w formie.
Shaw - tutaj mam mieszane uczucia, ok chłop się ogarnął, dużo poprawił, ale czy to jest LO godny miana najlepszego? Stał się bardziej pewny siebie, ale nie czuje, że to drugi Dani Alves, albo Roberto Carlos, bywa bardzo nieregularny i moim zdaniem obecnie taki Telles nie byłby gorszy
Maguire - Moim zdaniem SO nie warty 80 baniek, zwykły średniak, którego trzeba obudowywać szybkimi graczami, aby niwelować jego błędy, ok ma dobre warunki, potrafi dobrze czytać grę czasami, ale to nie wystarczy, zdecydowanie nie jest to gracz na miarę MU, a już napewno nie na kapitana.
AWB - Tutaj mam te same odczucia co Maguire, przychodził jako kozak i ok w pewnym momencie czyścił aż miło, tylko co z tego, jak ofensywnie nie dawał nic, miał się chłop uczyć gry do przodu a mam wrażenie, że zatrzymał się w miejscu, w dodatku nie jest już taki pewny w obronie. Więc bez szału.
Pogba - Tutaj pewnie wielu jest podzielonych, z jednej strony piłkarz genialny, świetne warunki, technika itd. z drugiej mentalnie czasy dzieciństwa. Pogba we Francji kozak, Pogba w MU tancerzyk i influencer, moim zdaniem chłopu zwyczajnie się nie chce, tylko gdy jest krytykowany miewa okresy dobrej gry, a za moment robi sobie makaron na głowie i tylko więcej problemów niż pożytku. W obronie bezużyteczny, kolejny gracz typu Maguire, którego trzeba obudować, aby mógł pokazać talent, oczywiście jak mu się zachce, dziękuje temu Panu już.
MCT - Waleczności i charakteru odmówić mu nie można, ale tak naprawdę nie jest on ani dobrym playmakerem, ani SPD, ani SP, taki miks każdego, w zasadzie to biegający pracuś, nie przeszkadza, ale też nic wiele nie daje, moim zdaniem zmiennik.
Fred - No tutaj to hejterów pewnie więcej, sam nie jestem fanem Freda, ale patrząc na mizerie naszej pomocy, jedyny plus tego gracza to to, że biega i mu się chce, być może grając nieco wyżej niż na defie dawałby więcej korzyści, ale za często popełnia błędy, kompletnie nie ten kaliber na ten klub.
Matić - tutaj nie chce się czepiać chłopa, bo w swoich latach świetności był jednym z lepszych, napewno najlepszy nasz SPD, gdyby miał płuca i młodość MCT, to byłby kompletny pomocnik, ale czas na niego.
Mata - To samo jak Matić
Bruno F. - Nie wiem co mam powiedzieć o Portugalczyku, na początku ciągnął tą drużynę, później już tylko przebłyski, ciągłe irytacje, niedokładnie podania, widzę, że mu zależy, ale daleko mu do topowej 10 tki, nie posiada tej regularności i precyzji skalpelowej jak KDB, często irytuje mnie bardziej niż Pogba.
VDB - Ciężko ocenić Holendra jak nie gra, ale czy jak dostawał szanse, to był mega wyróżniającym się graczem? średnio, być może dlatego, że nie gra na swoich pozycjach, zła taktyka, nie wiem. Napewno talent ma duży, ale do tej pory nie pokazał niczego wybitnego.
Sancho - To samo jak VDB, aczkolwiek rozkręca się i widać, że progresuje z każdym meczem, jestem dobrej myśli, bardzo liczę na tego zawodnika.
Rashford - Chyba żaden gracz nie wywołuje we mnie tyle wątpliwości co Rash, potrafi nie raz wygrać mecz, być świetny, po czym znika na kilka meczy, nie potrafi minąć rywala, lub partoli setke. Pytanie brzmi, czy Rashford jest naprawdę talentem na miarę Mbappe, czy tylko kolejnym średniakiem ze szkółki, którego MU wychwala pod niebiosa bo wychowanek? Ja chyba obstawię to drugie.
Greenwood - Tutaj w zasadzie podobna analogia co Rashford, chłop narazie tylko zwód i luta w bramkę, wielu ekspertów go wychwala za możliwości jakie posiada, ale czy swoją grą sprawia, że fani wstają z miejsc nie sądzę, oby nie trafił do grupy niespełnionych talentów, a było ich dużo, nie wiem czemu kojarzy mi się z Depayem.
Cavani i Ronaldo - Napisałem obu, bo tutaj nie wymaga to komentarza, klasa światowa, potwierdzona bogatą karierą, ok nie ta sama moc i energia co kiedyś, ale wciąż top topów.
Lingard - średni gracz, w sam raz na takie WHU
Lindelof - To samo jak Lingard, solidny obrońca
Bailly - Gdyby nie kontuzje i elektryczna głowa byłby świetny, no ale bez głowy grać się nie da.
Varane - W zasadzie jak z Ronaldo, klasa światowa, aczkolwiek liczyłem na to, że będzie większym monolitem, ale nie chce go krytykować, bo grając u boku Maguire chłop musi dużo pracować, niestety u boku Ramosa wyglądał lepiej kiedyś.
Telles - solidny zmiennik
Martial - Temu panu już podziękujemy, pracowitość 0, życia 0, potrafi czasami coś ze skrzydła, ale to są pojedyńcze zrywy.
Także widzicie, że kadrowo wcale nie jest tak wybitnie, wiele nazwisk mam wrażenie jest mocno przehajpowanych. Wielu graczom brakuje pewnych cech lub umiejętności, które musi nadrabiać ktoś inny. Pomijając już regularność i formę, nie widzę tutaj trzonu, to zwyczajny zbiór indywidualności i byłbym mega szczęśliwy gdyby jakiś trener potrafił ogarnąć chodź część tych graczy, głównie liczę na trio: Rashford - Greenwood - Sancho, bo jeśli grali by na miarę talentu jaki się od nich oczekuje, to powinni być najlepszą ofensywą na świecie, a tak mam wrażenie, że Elanga z Diallo dali by więcej.