mikiartur: Więc tak:
DDG - przy golu bez szans, a poza tym co miał to wybronił więc kolejny występ bez zastrzeżeń. Bardzo pewny od początku tego sezonu David. Aż miło się ogląda.
AWB - Raz dał się ograć ale w drugiej połowie bez większych błędów. W ataku był widoczny ale na pewno mniej od Shawa. W sumie nie pamiętam czy był zamieszany w stratę gola ale jeśli tak to tego nie pamiętam
Maguire - smutno to mówić ale dla mnie chyba najgorszy na boisku. Przy stracie gola bez sensu poszedł na raz przez co tak naprawdę zostawił Varane'a samego na trzech. I go głównie można obwinić za tego gola. Poza tym wielu błędów nie zrobił ale dużo go przy grze nie było. W sumie pierwszy mecz to był taki od dawna. Gdzie siedliśmy na nich bardzo wysoko całym zespołem. Maguire i Varane byli raczej rzadko przy rozegraniu a stali na 30-40 metrze. Pokazuje to jak głęboko grało Newcastle
Varane - raz dał się ograć w 1 połowie a przy golu sam na trzech za wiele zrobić nie mógł. Mecz poprawny i wystrzegł się wielkich błędów.
Shaw - Przy golu dla Newcastle był zamieszany. Dał się z Pogbą łatwo minąć co się też przełożyło na to że na lewej stronie naszej defensywy został sam Varane przeciwko 3 graczom Newcastle. Jednak asysta na pewno go rechabilituje. Poza tym mocno aktywny był w meczu. Przy golu na 1-0 także to po jego chyba odbiorze rozpoczęła się akcja bramkowa.
Matić - bardzo aktywny. To że na nich tak siedliśmy to w sporej mierze jego zasługa. Najlepszy jego występ w naszych barwach od dawna. Czasem za wolny ale grał niezwykle odpowiedzialnie i z wielkim spokojem.
Pogba - Więc tak. Pierwsza połowa taka poprawna. niczym się nie wyróżnił, niczym zbytnio się źle nie przyczynił. Drugą zaczął średnio bo dał się za łatwo minąć przy akcji bramkowej dla Newcastle. Ale od tamtej chwili to zaczął być najlepszy na boisku. O ile przy golu Bruno to po prostu mu podał. Tak asysta Lingarda to już widać było wielkie jego umiejętności. 7 asyst w 4 meczach pokazują że zaczął nam dawać porządne liczby Paul w tym sezonie.
Bruno - chciał bardzo mocno. Biegał bardzo dużo. Wiele mu nie wychodziło. Ale gol mu wyszedł genialny. Poeezja. Na pewno trudno mu się grało przy takim murowaniu się Newcastle. Ale podołał i zdobył kolejnego gola.
Greenwood - w 1 nie widoczny. w drugiej połowie o wiele bardziej widoczny. Lecz ten strzał w 1 połowie dał nam dużą ulgę i pozwolił złapać trochę spokoju. Będzie sporo pociechy z niego mimo,że będzie grał trochę mniej niż teraz. To nie był jego wybitny mecz ale jego jedna akcja dała nam niezwykle wieele.
Sancho - Do tej pory to był jego najlepszy mecz w jego barwach. Zaczyna pojawiać się chemia pomiędzy nim a innymi grajkami. Brał na siebie piłkę, wchodził z róznym skutkiem w drybling. Przy bramkach udziału nie brał ale w wielu innych sytuacjach dał ciekawe piłki. Im więcej zgrania, to Sancho może coraz bardziej się rozkręcać. Występ na plus
Ronaldo - co tu dużo mówić. Na początku trochę tremy i nerwowości. Ale im dalej w las tym grał coraz lepiej. Co ciekawe nawet w pressingu brał udział a nawet chyba 2 piłki na połowie Newcastle odzyskał. Do tego niezwykle skuteczny. Przy pierwszym golu dopełnił formalności, a przy drugim świetnie popracował ciałem, wypracował sobie miejsce i strzelił silnie nisko i ma dublet. I ten mecz pokazał też jedno. Jak Ronaldo ma z kim pograć. Ma mu kto dograć. To nie dość, że strzela gole to jeszcze jego gra to o wiele więcej niż dołożenie głowy albo strzelenia w sytuacji sam na sam. A nie raz Ronaldo był po prostu aktywny i wychodził na pozycje.
Lingard - najlepsza zmiana. Z wielką energią wszedł. Do tego strzelił gola po świetnej akcji. Jeśli tak będzie grał, to dostanie swoje szanse od pierwszej minuty szybciej niż sądzimy. I może dać nam występy owocne dla niego i drużyny
Martial - paradoksalnie dał najwięcej zespołowi w meczu gdzie zagrał najmniej minut. Świetne przepuszczenie piłki przy golu Lingarda. Wcześniej gol z Ukrainą. Może i Martial coś odda dobrego niedługo.
Donny - brał udział w akcji bramkowej Lingarda. Widać dużo chciał zrobić w te 10 minut. Bardzo energiczny. I w końcu jakiś minuty dostał
W ogóle mam wrażenie że każdy z tych co grał jest zadowolony. Ronaldo ma dublet. Bruno zdobył pięknego gola. Pogba ma 2 asysty. Matić zagrał 90 minut pierwszy raz od dawna. Greenwood udział przy golu też miał. Sancho zagrał najwięcej minut z wszystkich meczy w których grał. Donny może nie jest aż tak zadowolony ale w końcu coś drgnęło + dał niezłą zmianę.
I tak ma być. Dobrze że teraz na następny mecz będziemy czekać tylko 3 dni :D
GGMU!!