manegarrincha: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.07.2020 03:05Na początku chciałem zaznaczyć że jestem zadowolony z pracy OGS. Mam jednak kilka krytycznych spostrzeżeń co do jego decyzji. Ogólnie uważam że zwyczajnie ten mecz mu nie wyszedł, uważam że przekombinował i troszkę się wygłupił.
Znając zapędy niektórych tutaj do przydzielania łatek wole to wyraźnie zaznaczyć: Ole prowadź. Lampard w końcu musiał go ograć, cóż dalej jest 3-1 dla Norwega. Szkoda że przegrał w półfinale ale jeśli wejdziemy do LM to chyba nikt nie zamieni punktów zdobytych na smerfach za finał FA Cup.
Pierwszym zarzutem i tu zgadzam się z większością jest brak lojalności do Romero. DDG delikatnie mówiąc nie gra najlepszego sezonu a nasz Norweg, całkowicie nie w swoim stylu, olał morale i relacje z drugim bramkarzem.
Ważniejsza w skutkach była zmiana ustawienia. Od restartu nie zagraliśmy tak przecież chyba nawet przez minute. Owszem przed pandemią ustawienie te przynosiło nam punkty ale wtedy nasza forma, dostępność zawodników, morale i mentalność były na innym poziomie. Zgadzam się z komentatorami że to United przystępowali do tego meczu w roli faworytów więc bądź co bądź bojaźliwa strategia była błędem. Takie rzeczy wpływają na głowy piłkarzy bezdyskusyjnie.
Żarło nam gdy próbowaliśmy dominować, gdy stawialiśmy na atak pozycyjny. Po co to było zmieniać? Ja wiem że każdy jest mądry po szkodzie ale stawiając się przed meczem z taką Chelsea na pozycji słabszego Ole ograniczył nam możliwości i podeptał mentalność o której tyle mówi.
Nasz pomysł ofensywny ograniczał się do zagrań do ustawionych na desancie szybkich Jamesa i Rashforda. Podania za linie obrony które świetnie czytał Caballero. No niezbyt imponujące. Tak jakbyśmy przystępowali do tego meczu w roli ogórków.
Odległości między formacjami raziły w oczy i sam jeden Bruno nie miał szans tego wszystkiego połatać. Zauważyliście że najlepsze (jedyne dobre) momenty w pierwszej połowie to takie gdy udało się nam wyjść całą drużyną wyżej i wymienić tam kilka podań ?
Dlaczego taka gra niebyła naszym planem docelowym ? Myślę że Ole zaufał swoim decyzją z wcześniejszej fazy sezonu, w końcu przynosiły one efekt. Dużo się jednak od tamtego czasu zmieniło.
Ktoś powie że chodziło o odpoczynek ? Nie kupuje tego. Zamiast Odiona grali wszyscy (!) nasi stoperzy w tym dwaj mogący narzekać na przemęczenie. Przestraszyliśmy się takiej Chelsea? Najwidoczniej.
Ktoś napisze że grając 3 z tyłu nie straciliśmy gola ? Prawda, tylko że każdy mecz to proces, to nie jest tak że cyk zmieniasz formacje i wszystko wygląda inaczej. Tryby muszą się naoliwić, głowa przestawić.
Miałem nadzieje że po przerwie wyjdziemy odmienieni niestety mecz ułożył się fatalnie, straciliśmy gola do szatni i tuż po wznowieniu. Pozytywnej reakcji tym razem niestety zabrakło.
Zbiorę pewnie dużo hejtu ale pomysł ultra-ofensywnego środkowego obrońcy wypalił Lampardowi świetnie. Cesar trzeci asystent na przestrzeni dwóch sezonów wśród obrońców PL robiący przewagę na poturbowanego i w teorii najsłabszego obrońce któremu brakowało wsparcia swojego skrzydłowego (który był na desancie). Proste i skuteczne.
W drugiej połowie nie daliśmy się tak tłamsić wysokim presingiem głównie dzięki temu że graliśmy bliżej siebie i mieliśmy jednego zawodnika więcej z przodu. Nasza strategia miała być bardziej płynna a nie tylko prostopadła za obronę.
Zabrakło na pewno świeżości, 2 dni więcej przerwy zrobiły kolosalną różnice. Na tym poziomie widać to gołym okiem. Porównajmy czas reakcji naszych piłkarzy, z pierwszych meczy do tego wczorajszego. Gdy nie jesteś wypoczęty, gdy nie czujesz się komfortowo Twoja jakość drastycznie spada, kto grał w piłkę ten wie.
Co do DDG to powinniśmy go bronić wszędzie na zewnątrz ale warto się zastanowić czy wszytko jest ok gdy bramkarz w co drugim/trzecim meczu jest winny utraty bramki. 5 goli w krótki słupek w trzy tygodnie. Może on potrzebuje bury zamiast klepania po plecach? nowego wyzwania? motywacji? Dean powinien zostać by w przyszłym sezonie dać nam odpowiedź.
Mam jeszcze pytanie po co w kadrze nam Dalot? (zaraz ruffnecky i inni napiszą że zwalniam piłkarzy ale ja nie jestem aż takim grzecznym cool misiem a i nie tacy jak ja zwalniali). Dlaczego zajmuje miejsce w kadrze i pobiera niemałą pensję gdy w wypadku bardzo pilnej potrzeby nawet nie wącha murawy ?
AWB zajechany, Shaw kontuzja, Williams poturbowany, Fosu po bardzo słabym występie a dla Portugalczyka i tak Ole nie znalazł nawet minuty. 4 konkurentów daje sygnały by nie grać. Jak nie w takiej sytuacji to kiedy ma nam pomóc ? Po co nam ten zawodnik ?
Dla równowagi dodam że brakowało mi w drugiej połowie żywiołowości i energii Lingarda, te jego bieganie mogłoby się przydać (np. na 20 minut przed końcem za Maticia).
Duży plus dla Martiala za to że był sobą i mniejszy dla Lindelofa za odważne wyprowadzanie piłki.
Podsumowując mam nadzieje że to koniec z eksperymentami grania na pięciu obrońców.
Głowa do góry, wspieramy dalej. Celem strategicznym który ma wpływ na wszystko jest liga mistrzów a inny klub z Londynu dał nam przecież prezent.