ax1d: Dla mnie porównywanie okresu świątecznego sprzed roku do okresu świątecznego w tym roku to nie jest "wynajdywanie wyrwanych argumentów", tylko logiczne zestawienie porównywalnych okresów. Zwłaszcza że Ole jest w klubie krótko i w zasadzie do niczego innego odnieść się jeszcze nie można.
Jeśli już, to "szukaniem wyrwanych fragmentów" jest sławetne Fulham, które jako jedyne nie postawiło Mourinho w tym sezonie w zasadzie żadnych warunków, a wielu jego zwolenników zrobiło z tego meczu niemal regułę, że skoro przecież zagraliśmy na 17 meczów jeden dobry z Fulham, to to, że w pozostałych 16 graliśmy kłujący w oczy piach, nie ma znaczenia ;]
Tak samo nie ma znaczenia, że Ole wygrał 5 pierwszych meczów z rzędu, co wcześniej zrobił tylko Busby. Nie ma znaczenia, że pierwszy raz od SAFa strzeliliśmy 5 bramek w Premier League. Tak samo, jak "kluczowe znaczenie" ma to, że "szczęśliwie" otwieraliśmy wyniki, ale nie ma znaczenia to, że mogliśmy mieć to szczęście, bo oddawaliśmy strzały na bramkę rywali, a bez strzałów nie było nawet szans na takie otwarcie. No ale co tam, przecież lepiej "całkowicie kontrolować mecz", przyjmując ponad 30 strzałów przeciwnika. Wtedy są na pewno większe szanse, że choćby fartem coś ustrzelimy. No i Fulham - Fulham ma zawsze znaczenie kluczowe. Bo przecież z Fulham!!1111!!11
Wrzucasz jakiś "wyrwany filmik" na potwierdzenie tezy? I to tezy, z którą w zasadzie nikt się nie kłóci? :D Przecież ja nigdzie nie twierdziłem, że Pogba jest bez winy, że się nim jaram ani nic z tych rzeczy. Twierdziłem, twierdzę nadal i zawsze będę twierdził, że jednym z głównych obowiązków menedżera jest menedżerowanie, czyli zarządzanie. Jose tego nie umiał. Obrażał się, ciskał, obwiniał wszystko dookoła na czele z piłkarzami, w kółko klepał tylko o transferach, o tym, że każdy mecz będzie trudny i o swoich sukcesach sprzed lat. Nie potrafił rozmawiać z tymi chłopakami i to - oprócz defensywnego stylu gry, który jest do wybaczenia przy tytułach, ale nie do zniesienia bez tytułów - jest przyczyna jego klęski. Gdyby to był tylko Pogba, to można by się zastanawiać, ale chodziło o większą liczbę piłkarzy, a do tego zarząd oraz w ostatnim momencie nawet sztab medyczny. Wszyscy winni, tylko nie Jose.
Zresztą szkoda, że nie wrzuciłeś np. tego filmiku:
https:// www. youtube. com/watch?v=zMuS0m3JXm0
Tutaj ładnie widać, jak Mourinho ustawiał drużynę i jak to "działało". Zanim zrzucisz znów wszystko na piłkarzy, to od razu napiszę, że pod Ole też gramy Maticem i Herrerą, tym samym Lindelofem i Baillym, a wygląda to całkowicie inaczej. Częściowo przez to, że graliśmy z dużo słabszymi drużynami, ale częściowo przez to, że linie są bliżej siebie, obrońcy wychodzą dużo wyżej, dzięki czemu jest mniej przestrzeni między obroną, pomocą i atakiem, przez to rzadziej tracimy piłkę i szybciej ją odzyskujemy, nie gramy tzw. "niskim blokiem", czyli tłumem w swoim polu karnym (nazywanym też autobusem), nie zostawiamy na szpicy samego Lukaku czy Fellainiego otoczonego dwoma/trzema obrońcami, do którego najbliższy nasz zawodnik ma 30-40 metrów, nasi boczni obrońcy cisną do przodu i rozszerzają pole gry itp. Tego wszystkiego jeszcze niedawno nie było i to już jest wina Mourinho.
Obejrzyj sobie kanały fanowskie poświęcone United - Full Time Devils, United Stand, United Peoples, Flying Pig United, Stephena Howsona itp. Jest ich całkiem sporo. I zobacz sobie, jak ludzie bywający na wszystkich meczach na OT (którzy oczywiście nie są znavvcami i nie powtarzają w co drugim komentarzu, że "sie znajo", więc pewnie się "nie znajo") reagowali na zwolnienie Mourinho. Jak reagują dzisiaj na Ole. Może da Ci to coś do myślenia ;)