sinedd91: Ja to mam nadzieję, że ludzie, którzy krytykują trenera i sztab trollują :)
Pomówmy trochę o faktach.
Po pierwsze, klub zatrudnił trenera pod długofalową wizję. Już teraz mówi się o skromniejszym budżecie i nie przepalaniu milionów tylko budowaniu pewnego projektu.
Otóż za chwilę ktoś się odezwie "ta sama śpiewka jest od Ole i dwóch trenerów już poleciało"; otóz i tak i nie. Dlaczego? EtH nawet jeżeli miał tu budować swój projekt to fakt jest taki, że ani nie broniły go wyniki ani wizja. Na drużynie nie było widać najmniejszego wpływu trenera na zespół. Jestem pewien, że nikt o zdrowych zmysłach nie spodziewa się, że za rok czy dwa będziemy walczyć o mistrza. Natomiast wszyscy spodziewają się, że wyniki będą się z czasem poprawiać i będzie widać wpływ trenera na sposób gry i nie mówimy tu tylko o formacji. Jeżeli tego nie będzie to Portugalczyk też poleci, natomiast jeżeli będzie jestem pewien, że dostanie odpowiednią ilość czasu.
Po drugie mówienie, że bez transferów mamy mocny skład jest też troche zakłamaniem rzeczywistości. Przechodzimy na kompletnie inny model gry. Nie mamy do niego jeszcze kompletnych wykonawców. Mamy braki i niedobory. Na pewno mamy w składzie zawodników, którzy do obecnego systemu się nie będą nadawać i trzeba ich zamienić, ale już w tym sezonie udało się w końcu przeprowadzić transfery, które mają jakiś sens.
Teraz w końcu: dla znamienitej większości naszych piłkarzy to jest zupełnie nowy system.
Od piętnastu lat my nie graliśmy na dłużej inną formacją niż jakimś Wariantem 4:3:3. Teraz przechodzimy na system z trójką/ piątką obrońców. Czy ktokolwiek zadał sobie pytanie ile to jest pracy, żeby to wdrożyć?
Wahadłowi muszą wiedzieć w ataku: kiedy być skrzydłowymi a kiedy bocznymi pomocnikami, kiedy atakować skrzydłem a kiedy wspierać środkowych pomocników w rozegraniu, w obronie kiedy gramy trójką obrońców i presujemy, a kiedy przechodzimy na system z piątką obrońców i trzeba bronić.
Boczni środkowi obrońcy muszą wiedzieć kiedy pełnią funkcję stoperów a kiedy muszą się rozciągnąć na boki który schodzi na bok który gra bliżej środka. Trzeba przepracować system co gdy środkowy obrońca wspiera rozegranie. Już totalnie nie mówię o tym, że potrzeba do tego obrońców którzy potrafią dobrze operować piłką. Co o dwóch zawodnikach w ofensywie grających za/obok "9". Kiedy zagęszczać środek kiedy się rozciągać itp itd.
Co o wykonawcach tego pomysłu? powiedzmy, że w obronie mamy z grubsza zawodników, którzy się do tego nadają? ale wahadła? zwłaszcza lewa strona? Lepsi zawodnicy niż Malacia nie wracali na topowy poziom. Shaw jest wiecznie kontuzjowany. prawa strona? Diallo wygląda mega dobrze. ale czy Dalot jest zawodnikiem, który może go zmieniać? środek pola cały czas wymaga wzmocnień lub uzupełnień jak kto woli.
Atak. I tutaj chciałbym poświęcić chwilę Garnacho. Lubię tego piłkarza. Ma on na pewno duże umiejętności tylko wiecie czego mu brak moim zdaniem? Boiskowej inteligencji. To zawodnik, który podejmuje fatalne decyzje. Rashford? I tutaj ja tego piłkarza strasznie nie lubię. I nie chodzi tutaj o umiejętności. Ten piłkarz nie ma mentalności zwycięscy, nie ma sportowej złości. On pogra chwilę u nowego trenera bardzo dobrze, żeby zapracować sobie na miejsce i trochę nowy kontrakt. Po czym zalicza olbrzmi zjazd formy i przestaje mu troche zależeć na tym (żal mi go trochę, bo został wychowany przez takich piłkarzy jak Paul Pogba i Jesse Lingaard a wspołpracował z największym leniem jakiego widział ten klub czyli Martialem).
Hojlund jest młody i potrafi grać fajne mecze, ale potrzeba zawodnika na którego można spokojnie postawić i z którego młody może brać przykład.
Do tego mamy taką też sytuacje, że widziałem zarzut, że trener robi sobie treningi a nie mecze. Pierwszy raz mamy taka sytuację, że trener w połowie sezonu z dnia na dzień musi wprowadzić nowy system gry. Dopóki piłkarze nie zintegrują się z tym systemem to niestety czasami będzie to wyglądało dziwnie. Wybaczcie. Takie są realia, że "nie od razu Kraków zbudowano".
Podsumowując ja się zadowole poprawą gry i przede wszystkim stylu oraz regularności. Fajnie by było załapać się do pucharów i powalczyć o LM przez Ligę Europy. Ale nie oczekuję też cudów. To może być bardzo chudy sezon. Ktoś mi napiszę na bank, że to nie standardy Manchesteru United... Owszem nie, ale trzeba być realistą. Kibicowanie kibicowaniem a zdrowy rozsądek zdrowym rozsądkiem :)