kckMU: Wierzycie w znacznie słabszą wiosnę Leicester? Można by, wspólnie z Chelsea, nacisnąć ich i doprowadzić do walki o 2 miejsca w TOP4.
11 punktów to ogromna strata, ale do drużyny pokroju City, które jest zbyt mocne żeby co chwila się wykładać. Co innego Leicester. Oni równie dobrze kolejne 3 mecze mogą bez problemu wygrać, jak i 1 zremisować i 2 przegrać.
Początek lutego i dalej:
Leicester - Chelsea
Wolves - Leicester
Leicester - City
I, j/w, może być na spokojnie 7/9 punktów, ale też i 0/1/2 maks i żaden wariant nie zdziwi.
Trzeba wygrywać, bo kto wie, czy ścigamy się o LM tylko z Chelsea?
Ale, trzymając się bliżej faktów (czyli Lampardów właśnie), to najbliższe 5 spotkań obu drużyn:
Liverpool - United | Newcastle - Chelsea
United - Burnley | Chelsea - Arsenal
United - Wolves | Leicester - Chelsea
Chelsea - United
United - Watford | Chelsea - Tottenham
Tracimy do nich 5 punktów. Patrząc na to wszystko, to za chwilę możemy być nad nimi, lub w ogóle zapomnieć o top4. Jak dla mnie to właśnie niedługo rozstrzygnie się ta kwestia, a nie w kwietniu czy maju.
Najważniejszym myślę w przyszłym tygodniu jest to, żeby nie wygrali z Newcastle. Remis jest okej - najwyżej będzie -6, lub, w razie naszego dobrego wyniku, -5 czy -3. Jeśli derby Anglii skończą się porażką, to tragedii nie będzie. A jeśli dobrym wynikiem, to tym lepiej. I później jest jazda do meczu bezpośredniego.