sauerlandevent7: Dziś gładkie zwycięstwo , Lammens ciekawie zbiera wrzutki , wybicia także poprawne , ale słusznie ktoś napisał , niech gra , popełnia błędy , ogrywa się , z pewnością jeden z najjaśniejszych punktów dziś
Amad fajnie dziś na wahadle , jednak dla mnie to nadal jest skrzydłowy , ze świetnym dryblingiem i bardzo dobrą szybkością
Yoro - nie będę obiektywny w jego przypadku ale chyba ulubiony piłkarz na dziś dzień , świetny potencjał , bardzo przydatna jest jego szybkość
De Ligt dziś ciekawe boje stoczył z Brobbeyem , zobaczymy co pokaże na tle większych , cieszy że jest zdrowy póki co , to jest to co odróżnia go od wielkiego defensora Varane'a .
Shaw dziś pokazał wiele sprytu , doświadczenia i siły ale jednak w jego przypadku martwi że na tle czołówki potrafi się wyłączyć , zaspać itp. Czekać na Martineza a póki co Heaven .
Lewa strona to jest dramat ( Dalot to w zasadzie kopia Shawa'a , na tle słabszych jako tako , na tle czołówki padaka) Nie jest to materiał na zawodnika United . Dorgu może i silny jak tur ale żeby z tego chociaż jakiś plus wynikał w trakcie meczu.
Pomoc Casemiro-Bruno to narazie musi być optymalna opcja , dobrze gdyby Mainoo dostał chociaż te 60 minut na boisku ,bo widać że brak mu rytmu. Trochę jak pasażer na gapę.
Ugarte to materiał na pomocnika ale w Benfice u Jose , Premier League to za szybka liga dla niego , podobny problem jak w Arsenalu był z Torreirą , statystyki super ale reszta leżała i skończył w Turcji.
Mbuemo jest problematyczny , niby potrafi rozegrać , uderzyć , zabrać się z piłką ale cały czas mam wrażenie że to co pokazuje to ciut więcej jak połowa normalnej dyspozycji. Wolałbym jednak Amada wyżej ale tu powstaje drugi problem bo mamy w tej chwili rywalizację dwójki Cunha-Mount i w chwili obecnej wolę Mounta . Cunha póki co wygląda niczym Depay w swoich najlepszych czasach , Uraz wybił go z rytmu , ale jednak o ile Mbuemo walczy , szarpie , Cunha wygląda na wyobcowanego , nie może wejśc w tę drużynę/.
SesKO - TOP dziś , wiadomo że rywal nie czołowy ale jednak pokazał klasę , potrafił kiwnąć , odebrać , rozegrać, wywalczył kilka górnych piłek . CIeszy że w porównaniu do Hojlunda to on po pierwsze chce walczyć o te piłki a , skoro ich nie dostaje , cofa się i daje opcję , Hojlund czekał aż dostanie piłkę na nos a potem było co było