Diabelred: Widze, ze temat wciaz zywy, to i ja sie wypowiem, chociaz po komentarzach juz widze, ze bede w zdecydowanej mniejszosci, ze swoim zdaniem.
Zaczne od tego, ze dla mnie przerazajacy jest ten kompletny brak empati i znieczulica u ludzi i pisze tu juz nie tylko o sprawie Greenwooda, ale po latach obserwacji tego co ludzie wypisuja ogolnie w necie.
Teraz juz do rzeczy. Mnie w calej tej historii z Greenwoodem smiesza dwie rzeczy. Pierwsza, to hipokryzja wielu osob tutaj, ktorzy teraz pisza, co ich ta sprawa obchodzi, ze to zycie Masona itp., a jednoczesnie wczesniej te same osoby regularnie przez lata wylewaly w komentarzach jad na Pogbe, bo ten sobie lubial tanczyc, zmieniac fryzury, czy powiedzial w zwyklym wywiadzie co jest jego marzeniem itd....
Druga rzecz to takie na sile proby bronienia praktycznie z gory przegranej sprawy. Czemu przegranej? Wystarczy zdjac klapki z oczu, zapomniec na chwile o byciu kibicem MU(ktoremu taki Greenwood sprzed tej sprawy oczywiscie by sie przydal) i spojrzec na zwykly ciag zdarzen, by samemu dojsc do takich wnioskow:
1. Greenwood jedzie na swoje pierwsze i mozliwe, ze juz ostatnie zgrupowanie reprezentacjip i co robi? Sprowadza sobie prostytutki do hotelu... Juz wtedy pisalem, ze to nie jest normalne zachowanie zdrowego czlowieka i ze gosc, prawdopodobnie jest uzalezniony od seksu. Po czasie widze, ze mialem racje.
2. Niedlugo po tamtym zdarzeniu wychodzi druga(nie pierwsza, bo widze w narracji wielu osob przewija sie to, ze to z dziewczyna to jego pierwszy blad i ze trzeba dac mu druga szanse, zapominajac, ze juz wczesniej podczas seksafery na zgrupowaniu skompromitowal zarowno klub jak i przede wszystkim siebie) afera z jego dziewczyna. Ta wrzuca do neta nagranie glosowe(jego tresc nie jest dla mnie zaskoczeniem majac w pamieci poprzednia seksafere z udzialem Anglika) oraz zdjecia pobicia z podpisem: patrzcie co mi zrobil wasz Greenwood.
3. Sprawa zajela sie policja i Anglik zostaje zatrzymany. Klub go zawiesza, a koledzy sie od niego odcinaja. Co robi jego dziewczyna? Czy go broni? Czy probuje ta sytuacje jakos wytlumaczyc? Nie, ona zwyczajnie w w mediach spolecznosciowych dziekuje za wsparcie, co jest typowa reakcja ofiary.
4. Po wielu miesiacach oczekiwania sledztwo zostaje umorzone, bo glowny swiadek, jego dziewczyna, odmawia skladania zeznan. Z jakiego powodu to robi, czy ze slepej milosci, uzaleznienia od Anglika, ze strachu, ze straci bogatego sponsora, ciazy, mozna tylko gdybac.
5. Greenwood w swietle prawa jest wolny. Jednak klub(ktory z pewnoscia nieraz z nim rozmawial) go nie odwiesza i zaczyna wlasne sledztwo. Gdyby Anglik byl czysty zarowno prawnie jak i w rzeczywistosci, to czy klub bawilby sie w jakies wewnetrzne sledztwa?
6. To, ze zarowno Greenwood oraz jego dziewczyna od czasu zakonczenia sprawy ciagle siedza cicho i nie komentuja calej sprawy, tez wiele mowi.
Myslalem, a bardziej mialem badzieje, ze podczas tego procesu Greenwood zostanie oczyszczony z zarzutow i wyjdzie, ze ta jego dziewczyna jakos sfabrykowala dowody, zeby go szantazowac i wyludzic od niego kase. Natomiast pozniej sam Greenwood calkowicie zerwie z nia kontakt i wytoczy jej(przypominam, ze to ona wrzucila do neta zbierane na niego dowody wraz z wlasnym komentarzem do tych zdjec, czym otworzyla puszke pandory) proces o odszkodowanie za straty moralne i finansowe(zerwany kontrakt z Nike). Klub z czystym sumieniem przywroci go do skladu i bedziemy mieli prawdziwy happy end calej tej histori. Niestety, ale moje przewidywania sie nie potwierdzily, co dosc jasno pokazuje, co tam zaszlo. Takze jak teraz czytam jak ludzie staraja sie usilnie bronic Masona na wszelkie mozliwe sposoby, badz wmawiaja sobie, ze wlasciwie niewiadomo co tam sie stalo i czy w ogole cos sie stalo, albo ida jakas dzieciaca(bo w doroslym zyciu nie zawsze tak to wyglada) logika myslenia, ze skoro jest niewinny i nie ma wyroku to nic sie nie stalo, to tak naprawde sami siebie oszukuja...
Widze narzekania, ze czemu te przywrocenie go do skladu tak dlugo trwa. Coz, mnie to nie dziwi, bo jednak wymyslenie jakies historyjki tak by jak najbardziej wybielic Greenwooda w takiej sytuacji z pewnoscia do latwych zadan nie nalezy. Sam jestem niezwykle ciekaw co nasz dzial PR tu wymysli.
Swoja droga trzeba przyznac, ze Anglik to chyba byl w czepku urodzony. Gdyby jego dziewczyna nie okazala mu łaski, to teraz Greenwood siedzialby w wiezieniu. Natomiast gdyby nie mial tak duzego talentu i potencjalu, to jestem przekonany, ze zarowno klub jak kibice juz dawno postawiliby na nim krzyzyk.