Wirus: Mourinho po meczu z Interem, wzięte z meczyków.
Mourinho rozjuszył fakt, że zawodnicy fatalnie rozpoczęli potyczkę z Interem, dając sobie strzelić gola zanim upłynęła druga minuta gry.
- Chciałbym się dowiedzieć, dlaczego się zes**liście w pierwszych dziesięciu minutach meczu. Od każdego z was, bez wyjątków, chcę to wiedzieć. Chcę wiedzieć, dlaczego jesteście tacy mali przeciwko wielkim drużynom od dwóch lat - wściekał się "Mou".
- Jeśli będziecie grać jak mały zespół, tak też was będą traktować sędziowie. Owszem, Inter to świetny rywal, ale zamiast znaleźć odpowiednią motywację, postanowiliście się zes*ać - grzmiał szkoleniowiec.
Portugalczyk zarzucił swoim zawodnikom, że brakuje im "jaj" i sugerował, że ci, którzy się boją, nie powinni grać na takim poziomie.
- Najgorszą dla mężczyzny rzeczą jest brak jaj i charakteru. Boicie się wielkich meczów? To idźcie grać do Serie C, bez presji, bez wielkich stadionów, bez mistrzów wokół. Nie macie jaj, a to jest najgorsze, co może być - atakował podopiecznych rozpędzony menedżer.
I tu nasuwa sie stwierdzenie, czy Mourinho nie wyleci szybko z Romy. Pewnie tak, a dlaczego ? Przez te social mediowe panienki. U nas było tak samo, powiedział kilka słów prawdy (Pogba, Shaw, Martial) i panienki sie obraziły. Dla mnie to nie Mourinho jest już jak to piszą inni "dinozaurem", tylko dzisiejsi piłkarze to są rozkapryszone przez kase i media panienki.
Czy Sir Alex Ferguson by dał sobie rade z takimi zawodnikami rade i wycisnął by z nich 150% i wygrałby Premier League ? Śmiem twierdzić, że nie.
Niestety są inne czasy, gorsze czasy, gdzie liczy sie przede wszystkim pieniądz dla piłkarzy i "lajki" na social mediach.