mikiartur: W końcu mam trochę czasu by o meczu powiedzieć. Oglądałem tak z 80 minut ( początek 2 połowy mi uciekł). Ale pokazaliśmy w tym meczu parę rzeczy:
1. Jesteśmy w stanie grać na jednego bardziej defensywnego pomocnika. Ale pokazało to też że wtedy pokazujemy bardzo jakiegoś szybkiego obrońcę. Bo jak Liverpool mocno przyspieszał i leciał szybkim atakiem/kontrą to nasi środkowi byli z ręką w nocniku.
2. Donny musi dostawać trochę więcej minut by trzymać go w lepszym rytmie meczowym. Bo nie mówię że źle zagrał ale widać że mu trochę brakowało rytmu meczowego. Nawet jeśli nie gra od pierwszej to musi dostawać więcej minut. Choćby takie pół godziny co mecz.
3. Rashford zagrał najlepszy chyba mecz w tym sezonie albo jeden najlepszych w swoim wykonaniu. Wynikało to trochę z tego że Arnold postanowił sobie że nie będzie go krył. Ale świetna asysta do tego gol. Oby ten mecz dał mu kopa.
4. Bardzo podobnie możemy powiedzieć o Greenwoodzie. Bo to był na pewno jego najlepszy mecz w tym sezonie. Liczę że nabierze pewności siebie i zacznie więcej strzelać i asystować.
5.Czasem mi się wydaje że jak Bruno jest na boisku to inni gracze (może w ostatnim czasie prócz Pogby) bardzo zrzucają na niego odpowiedzialność za przyspieszenie akcji lub ich konstruowanie/tworzenie. Za bardzo czekają na podania. A dzisiejszy mecz pokazał że oni świetnie umieją siebie dostrzegać i konstruować/rozgrywać akcje. W ogóle taka trójka jaka była dziś to mi się bardzo podobała. Bo Cavani może nie brał udziału dużego w akcjach bramkowych (nie licząc tej bramki dla Liverpoolu hahaha - ale każdemu może się zdarzyć xd ) Ale bardzo dużą pracę robił bez piłki. Skupiał na sobie wiele razy środkowych obrońców, dzięki czemu tworzył przestrzenie dla Marcusa i Masona. Martial jako napastnik gra inaczej. Mniej się trzyma pozycji środkowego napastnika przez co obrońcy rywali także ustawiają się inaczej.
6. Shaw w obecnej formie - w tej dyspozycji to chyba na tą chwilę najlepszy lewy obrońca w lidze. Kto wie czy nie spośród top5 lig ale już tak nie chce brzmić hurraoptymistycznie. Bo okej nie upilnował Salaha przy pierwszej bramce (choć pamiętajmy że to Salah + jakby Lindelof nie zrobił tych 2 kroków w tył to by był spalony) no ale z taką pewnością i intensywnością jaką gra to naprawdę coś pięknego. Nie zdziwię się jak mu da Ole odpocząć w środę bo jednak Tellesowi też potrzebne trochę minut by nagle przy nie daj boże jakimś urazie musiałby wchodzić kompletnie bez rytmu meczowego. Ale naprawdę to co gra obecnie to klasa sama w sobie. I jeśli on utrzyma w miarę stabilną formę do czerwca to naprawdę meeega się zdziwię jak nie będzie Southgate'a pierwszym wyborem na lewą stronę + juz w marcu myślę że ma duże szanse na powołanie. Bo po prostu należy mu się to jak psu buda.
7. Fajnie że Bruno odpoczął dziś bo jednak liga większym priorytetem. Noi mimo wszystko i tak rozstrzygnął losy spotkania. I dziś pokazał że będąc świeżym, mającym trochę miejsca umie być szalenie niebezpiecznym bo to dośrodkowanie do Cavaniego no po prostu miód malina. Szkoda że Cavani ustrzelił słupek.
8.Aaron może w obronie dziś miał trochę problemów ( choć bez jakiegoś większego błędu) to w ataku faktycznie dziś było widać że robi regularny progress. Przede wszystkim gra odważniej. Nie idzie już tylko bieg do linii końcowej tylko szuka bardziej kreatywnych rozwiązań. Może to też ma wpływ że już nie jest taką giga ścianą w obronie. To wciąż mega młody grajek więc ma czas by się rozwinąć itd. W reprezentacji trudno będzie mu się przebić bo to co gra Trippier w tym sezonie raczej trudno jest pobić. W dodatku są Arnold, Walker, James młody Lamptey. Ale za parę lat jak Trippier i Walker odejdą lub obniżą poziom to mysle że ma realne szanse na rywalizację z Arnoldem o nr1 w repce. No chyba że ostatecznie zdecyduje się na grę dla DRK ale chyba coś mówił że decyduje się na Anglię itd.
9.Dean solidny występ zaliczył dziś. Przy 2 golu może mógł lepiej trochę się zachować ale po prostu miał trochę pecha. Poza tym bez zarzutów. W tym sezonie dostał już szansę w 10 meczach (854 minuty) więc w sumie jakieś tragedii nie ma. Jestem ciekaw co postąpi Ole odnośnie ligi europy. Bo w sumie jeśli Davidowi odda w całości już ligę. No to Deanowi zostałby już tylko puchar Anglii. A w sumie uważam że dobrym byłoby pomysłem dać mu grę w le. Zawsze to parę meczów. A zakładając najbardziej optymistyczny scenariusz że gramy do finału w pucharze Anglii oraz to że Dean bierze FA cup i le a DDG w całości ligę - to Dean zagrałby razem w 13 meczach a DDG dostałby 19 w lidze. Myślę że w sumie w miare spoko byłby takie rozwiązanie. Bo Dean miałby w sumie rozegrane 23 mecze w sezonie a David 41. Noi zawsze mamy tą pewność że jakby znów jakiś uraz się DDG przytrafił to nie wejdzie bramkarz - który nie wąchał murawy przez większość sezonu. Noi taka ilość meczów może spowodować że Southgate nad miałby go na radarze. A z powodu że poza nim Pickfordem oraz Popem nie widać bramakarzy mogących pojechać na Euro (może Darlow ale on ma już 30 lat jednak) więc tym bardziej byłym za taką opcją. A myślę że z sezonu na sezon będzie następować zmiana warty. Nawet patrząc na długowieczność bramkarzy. A kto wie czy Davidowi nie zachce się wcześniejszy powrót do Hiszpanii na ostatnie lata kariery.
Podsumowując można powiedzieć, że widać na tą chwilę regularność w naszej grze. Może nie powalamy i nie masakrujemy przeciwników ale poniżej pewnego poziomu solidności nie schodzimy. I z taką szansą mamy na jakieś trofeum z tych 3 o które obecnie walczymy. Najlepiej żeby to była liga ale ucieszę się z każdego z nich- a wiadomo z jakiego najbardziej :D