Manchester United po pucharowych emocjach wraca do rywalizacji o ligowe punkty. Czerwone Diabły w niedzielę zmierzą się z Liverpoolem w Bitwie o Anglię.
» Manchester United w sierpniu pokonał Liverpool na Old Trafford 2:1.
Nastroje w ekipie Erika ten Haga są doskonałe, bo ostatnie tygodnie były bardzo udane dla Manchesteru United. Drużyna wyeliminowała Barcelonę z Ligi Europy, zdobyła Puchar Ligi, a w ostatnią środę awansowała do ćwierćfinału Pucharu Anglii.
Kto? Liverpool FC vs Manchester United Kiedy? 05.03.2023, 17:30 Gdzie? Anfield Sędzia? Andy Madley Transmisja? Viaplay
Na Anfield drużynę czeka solidny ligowy sprawdzian. The Reds nie spisują się w tym sezonie tak, jakby życzyli sobie tego ich kibice, ale w ostatnim czasie łapią wiatr w żagle. Liverpool w czterech ostatnich ligowych spotkaniach zanotował 3 zwycięstwa i 1 remis. Po ostatnim zwycięstwie z Wolves awansował w tabeli na szóste miejsce i nie porzucił jeszcze nadziei na finisz sezonu w TOP 4 Premier League.
Dla Czerwonych Diabłów i The Reds będzie to drugie spotkanie w sezonie 2022/2023. Zespół Erika ten Haga w sierpniowym starciu na Old Trafford stanął na wysokości zadania i pokonał Liverpool 2:1 po bramkach Jadona Sancho i Marcusa Rashforda. Powtórka z rozrywki byłaby mile widziana!
Sytuacja kadrowa: W drużynie Erika ten Haga przed szlagierem na Anfield są dwa znaki zapytania. Mecz z West Hamem United opuścili Jadon Sancho i Luke Shaw. Pierwszy zachorował, a drugi zmagał się z lekkim urazem. Holenderski menadżer na przedmeczowej konferencji był dobrej myśli i przyznał, że liczy na powrót obu zawodników. Poza grą pozostają Anthony Martial, Christian Eriksen i Donny van de Beek.
Juergen Klopp w niedzielę nie będzie mógł skorzystać z trzech zawodników: Thiago Alcantary, Luisa Diaza i Joe Gomeza. Znaki zapytania stoją przy nazwiskach Naby’ego Keity i Arthura Melo. Młody obrońca Clavin Ramsay jest wykluczony z gry do końca sezonu z powodu kontuzji kolana.
Przewidywane składy
Liverpool FC: Alisson – Robertson, Van Dijk, Matip, Alexander-Arnold – Bajcetić, Fabinho, Henderson – Jota, Gakpo, Salah
Manchester United: De Gea – Shaw, Martinez, Varane, Wan-Bissaka – Sabitzer, Casemiro – Garnacho, Weghorst, Fernandes – Rashford
Przedmeczowe wypowiedzi:
Ostatnie 5 meczów pomiędzy Manchesterem United a Liverpoolem:
Data
Spotkanie
Wynik
24.01.2021
Puchar Anglii: Manchester United – Liverpool
3:2
13.05.2021
Premier League: Manchester United - Liverpool
2:4
24.10.2021
Premier League: Manchester United - Liverpool
0:5
19.04.2022
Premier League: Liverpool - Manchester United
4:0
22.08.2022
Premier League: Manchester United - Liverpool
2:1
Przedmeczowe ciekawostki: – Manchester United mierzył się z Liverpoolem w Premier League już 61 razy. Czerwone Diabły mają na swoim koncie 29 zwycięstw, 14 remisów i 18 porażek.
– Manchester United na Anfield zanotował 12 zwycięstw w historii Premier League, choć ostatniej wizyty nie wspomina miło. Czerwone Diabły w kwietniu 2022 roku przegrały na stadionie The Reds aż 0:4.
– Manchester United czeka na zwycięstwo na Anfield w Premier League od 2016 roku. Czerwone Diabły wygrały wówczas 1:0 po bramce Wayne’a Rooneya. United na wygraną na Anfield dłużej czekali jedynie w latach 1970-1979.
– Najbardziej „szalone” spotkanie pomiędzy Manchesterem United a Liverpoolem miało miejsce w marcu 1908 roku. The Reds pokonali wówczas ekipę Czerwonych Diabłów aż 7:4. Tylu bramek w jednym spotkaniu kibice obu drużyn nigdy później nie oglądali.
– Łączny bilans meczów pomiędzy Manchesterem United a Liverpoolem, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, to 82 zwycięstwa Czerwonych Diabłów, 58 remisów i 70 porażek.
– Liverpool jest niepokonany w 6 ostatnich meczach ligowych przeciwko Manchesterowi United, które odbyły się na Anfield (3 zwycięstwa, 3 remisy).
– Liverpool zachowywał czyste konto w 4 ostatnich meczach Premier League. Manchester United przed starciem na Anfield jest natomiast niepokonany w 10 z 11 ostatnich spotkań w angielskiej ekstraklasie.
– Manchester United w niedzielnym meczu będzie liczył na Marcusa Rashforda. Od startu sezonu 2017/2018 nie ma zawodnika, który strzeliłby więcej goli Liverpoolowi niż Anglik (6). Wszystkie trafienia miały jednak miejsce na Old Trafford.
– Manchester United zdobywał bramki w każdym z ostatnich 15 meczów w Premier League. To obecnie najlepsza taka seria w angielskiej ekstraklasie. Po raz ostatni Czerwone Diabły tak regularnie trafiały do siatki w okresie od lutego do października 2020 roku (17 meczów).
– Mecze z Manchesterem United lubi Mohamed Salah. Egipcjanin ma najlepszy dorobek w starciach z Czerwonymi Diabłami spośród wszystkich graczy w historii Liverpoolu. Salah strzelił 10 goli Czerwonym Diabłom. Dziewięć z tych trafień miało miejsce w ostatnich 5 spotkaniach.
– W niedzielę można spodziewać się ostrego strzelania na Anfield, bo ostatnie 4 spotkania w Premier League pomiędzy tymi zespołami przyniosły kibicom aż 18 goli.
Spotkanie Liverpool FC vs Manchester United rozpocznie się w niedzielę 5 marca o 17:30. Mecz będzie transmitowany na Viaplay. Zapraszamy także do śledzenia naszej relacji tekstowej na Live.DevilPage.pl.
MICHUUUU45123: Luźne pytanie, czy ktoś tutaj obserwuje z większą uwagą Bundesligę? Ciekawi mnie opinia na temat trzech piłkarzy Bayeru Leverkusen, a mianowicie chodzi o Wirtza, Frimponga i Moussa Diaby. Jak czasem obejrzę mecz aptekarzy, to wydają się być wiodącymi postaciami.
atotrikos:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.03.2023 13:58
Jeszcze to się fajnie czytało:
Oscar Ribot, agent Casemiro: Sekret Case? Praca. Ciężka praca. On żyje piłką i dla piłki. Zrobi wszystko by przywrócić Manchester na należyte mu miejsce. Odda życie za ten emblemat.
Aksum: Moim zdaniem ten konflikt na linii United - Liverpool to tylko sprawa między kibicami.
Przecież Rashford jest dobrym kolegą z TAA, Henderson wielokrotnie był kapitanem kadry, w której grają też Shaw, Sancho i Maguire.
Do tego Casemiro i Fred to dobrzy kumple Fabinho, Allisona i Firmino.
Dla wielu piłkarzy narodowość jest ważniejsza od przynależności klubowej.
A dla kibiców wiadomo.
Rashy10:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.03.2023 15:15
Koledzy kolegami z repry a nie raz widać jak puszczają nerwy i są szarpaniny w meczach klubowych i wtedy większość idzie w ogień za kolegami z klubu. Z kolegami z klubu spędzają czas przez niemal 3/4 roku, a z reprezentacji często tylko kilka razy do roku.
brazylianwisnia: Tu nie chodzi o konflikt tak naprawdę a o to która drużyna rządzi w północnej Anglii. Oczywiście, rywalizacja między Liverpoolem a Manchesterem jest starsza niż piłka nożna. Coś jak Bydgoszcz i Toruń w Polsce.
Seba0619: Shaw, Sancho i Varan przejdą specjalną jednostkę treningowa która oceni czy będą w stanie wystąpić w dzisiejszym meczu. Oby dostali zielone światło
atos1987: Ja zachowawczo podchodzę do dzisiejszego meczu. Z jednej strony, jestem spokojny bo mamy stabilną formę, zaś z drugiej strony obawiam się że nadejdzie mecz w którym zmęczenie ilością spotkań weźmie górę. Liverpool ma spadek formy ale ostatnio idą w tabeli już ku górze więc wolę dziś nie napalać się na łatwe 3 punkty.
Hoodys:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.03.2023 12:52
Będę miał straszny ból tyłka jak przegramy. Byliśmy w giga dołku w tamtym sezonie i sie po nas przejechali jak po 3cio ligowcu. Teraz oni są w dołku, my w peaku formy i chciałbym zobaczyć takie 0-3 na Anfield
atotrikos:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.03.2023 12:43
NIEciekawostka:
Kiedy Casemiro miał udzielić pierwszego wywiadu po ogłoszeniu transferu, zespół od Medii/PR stwierdził, że Brazylijczyk posiada znacznie większą wiedzę o Manchesterze United niż się spodziewali i nie sugerowali mu żadnych podpowiedzi.
brazylianwisnia: Oczywiście, że nie. Często treningu są rozrzucone w dniu. Np rano i popołudniu, pomiędzy gdzies regeneracja, siłka, posiłki, inne zajęcia zawodowe.
IntruZ9: Jak ktoś pisze że dziś lajtowo 3pkt to nie wiem czy śmiać się czy płakać,ten mecz będzie rządzić się swoimi prawami bez znaczenia kto jaką ma formę czy miejsce w tabeli!
DaredevilUtd:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.03.2023 11:34
Lajtowo to napewno nie, wkoncu to Liverpool. Jaką by formę nie mieli, to wciaz ich stać na dużo, bo mają topowych zawodnikow, a Gakpo i Nunez tez sie rozkrecaja. Mam nadzieję na 3 punkty dzisiaj, oby nasi stanęli na wysokości zadania. Oby tylko Gakpo za niepowodzenie transferu nie chcial sie zemścić.
Dexxter: Widzę tu nastroje zachowawcze...
Ludzie, przecież przy aktualnej formie, Liverpool jest obsrany,ze przyjeżdża aktualnie najlepszy zespół na świecie.
Jutro lajtowo 3 pkt.
essaEdek: Na FB strony Premier League pojawiła się grafika z "groźnymi atakami" w wygranym przez Arsenal meczu 3:2 z... Manchesterem City. ;) Taka mała wpadka.
essaEdek:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.03.2023 22:37
Jutro prawdopodobnie bez Rafała Varana.
Craig Hope z "Mail" podaje, że Raphael Varane w ostatnich dniach skarżył się na ból nogi. Francuz jutro przejdzie specjalne testy przed wyruszeniem drużyny do Liverpoolu. Występ środkowego obrońcy Manchesteru United w hicie na Anfield stoi pod znakiem zapytania.
Conqueeer: znając życie to zagra Maguire - w końcu kapitan. W ostatnim meczu gdzie duet stanowili Maguire + Lindelof pierwszy z boiska zszedł Lindelof mimo, ze grał lepiej...
essaEdek: Mimo, że Shaw na środku spisuje się świetnie, to jednak tracimy sporo na lewej stronie, gdzie współpraca Luka z Marcusem wygląda fenomenalnie, z Malacią już nie. Shaw musi grać na LO IMO.
brazylianwisnia: Shaw nie zagra z Martinezem w parze. No co wy ludzie?spotkań nie oglądacie? Shaw gra tylko za Martineza bo ma być jeden niski, dynamiczny , lewa noga i jeden dragal z prawa nogą.
KlejnotNilu: kiedyś Messi szarżując na bramkę przeciwnika, wybił obrońcy drużyny przeciwnej nawet więcej niż 2 zęby... i nie zobaczył za to nawet żółtej kartki :)
LeoPepsi: Wlasnie dlatego fifa powinna wprowadzic transfery sedziow w lidze, bo poziom sedziowski jest taki niski, ze moglby sedziowac arbiter z a klasy a i tak niby sie nie zorientowal
mikiartur: To że tego nie ma to jakieś nieporozumienie
Sędziowie powinni z federacja/liga podpisywać kontrakty jak piłkarze i tyle
Jedynie jakaś jedna kwotę mniej więcej wprowadzić albo coś.
No i oczywiście każda liga powinna mieć limit sprowadzanych sędziów z zagranicy itd
Hoccu: Przecież powstaje taki projekt. Po MŚ Uefa chce stworzyć całkowicie nową grupę sędziów którzy będą mogli sędziować w całej Europie a nie tylko w swoim kraju.
brazylianwisnia: Przecież nie ma zakazu ściągania sędziów z innych krajów. Tyle że to nie są tak duze wypłaty i często bycie sędzia łączone jest z pracą.
Kilerek7:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.03.2023 20:57
Piszą o tym Frimpongu, to by znaczyło, że Dalot albo AWB pewnie na wylocie, jeszcze kogoś z dwójki De Jong/Bellingham, jakiegoś obrońce za Maguire i snajpera z krwi i kości: Kane/Osimhen/Kudus, wróci Diallo i może Greenwood i mamy mega pakę:)
brazylianwisnia: Myślę że jednak AWB będzie pierwszy do odstrzału. My potrzebujemy prawego pomocnika do dominacji w ataku a nie takiego co świetnie broni bo my chcemy pressowac i zamykac rywala.
wrobel1992: Ja też byłbym za tym, żeby AWB został. Anglik potrafi "tylko" świetnie bronić, za to Dalot jest zdecydowanie przeceniany w ataku jak dla mnie.
mikiartur: A co do meczu Arsenalu z Bournemouth to nie oceniam bo nie oglądałem.
Lecz narzekanie ciagłe wszystkich kibiców danych drużyn jak to ich sędziowie oszukują wg mnie już jest po prostu bezsensowne. Bo to jest spór którego rozwiązać się nie da.
Każdej drużynie zabierają i dają Ci sędziowie punkty.
Nie ma zasady że jednym więcej a drugim mniej.
Kibice Arsenalu narzekają na zagrania ręką w tym meczu z Bournemouth.
Jakoś nie narzekali gdy Cedric w zeszłym sezonie sobie popychał ręką piłkę a MU nie dostało karnego - gdy sytuacja w meczu wciąż była nierozstrzygnięta.
My też w tym sezonie narzekaliśmy na wiele sytuacji gdy nam nie dali karnego jak choćby na McTominayu z Palace, czy w meczu z Leeds po ewidentnej ręce.
Ale też trzeba przyznać że Barcelona w 1 meczu mogła karnego dostać za rękę Freda albo faul AWB.
I tak można w nieskończoność. Możemy tylko i wyłącznie narzekać na sędziów a nie wskazywać palcem że tamci mają lepiej od nas itd
84cantona7: Dokładnie. Też tak to widzę. Pamiętam jak Arsenal zdobywał bramki po ewidentnych błędach sędziego (zwłaszcza przed erą Var). Pamiętam jak United dostawało karne z kapelusza, ale też jak ewidentne jedenastki nie były dyktowane. Jest tak jak piszesz suma szczęścia i pecha wyjdzie w ogólnym rozrachunku na zero.
Jaro9107: Mnie też już trochę męczy te narzekanie na sędziów. Mam wrażenie że po każdym meczu więcej mówi się o sędziowaniu niż graniu. Oczywiście mam na myśli drużyny medialne które mają dużo kibiców bo jak sędzia wydrukuje wynik w meczu np Leeds - Brighton to nikt nawet nie zwróci na to uwagi.
Druga rzecz to kibic każdej drużyny zawsze będzie na swoją korzyść rozstrzygał sytuację 50 na 50 gdzie w grę w chodzi interpretacja. I jak będzie nie po jego myśli to grzmi że drukarnia.
mikiartur: Ja nie wiem po co kibice klubu dla którego jest ta strona się tak wkurzacie na kibiców Arsenalu którzy przyszli tu robić syf.
Nadal twierdzę że można dyskutować z kibicami innych klubów, pod warunkiem że oni przyszli tutaj dyskutować a nie robić sajgon.
Im bardziej się denerwujecie i im odpowiadacie tym bardziej chętnie oni tu przychodzą.
O naszych moderatorach tylko tyle ,że wielu normalnych kibiców MU odeszlo z tej strony to głównie ich zasługa.
A do kibiców MU na tej stronie mam tyle do powiedzenia:
Nie ma co się stresować i męczyć tym Arsenalem.
Mamy ich wciąż w zasięgu. Musimy patrzeć na siebie i jak będziemy wygrywać to po prostu jest szansa że ten Arsenal dogonimy.
A nawet jeśli nie?
Cóż, zmieni się tylko tyle że kibice Arsenalu będą mówić o tym niesamowitym sezonie Artety przez kolejne 20-25 lat.
A chce tylko powiedzieć że na 3 przypadki gdy Wenger zdobywał z Arsenalem mistrzostwo Anglii - 2 razy MU wygrywało w sezonie następnym.
Więc zła to dla nas dróżba nie jest.
A warte zauważenia jest to, że projekt Arsenalu aby walczyć o mistrzostwo potrzebował 3 ponad sezony aby się do celu tego zbliżyć. Projekt z ETH po niecałym sezonie jest o
14 pkt za TYM WIELKIM SEZONEM Arsenalu Artety mając 2 mecze rozegrane mniej.
Jestem ciekaw gdzie będzie projekt ETH za 2/3 sezony pod warunkiem dostania pełnego wsparcia od właścicieli jak to było w przypadku Artety.
Skoro Arsenal w projekcie Artety przez 2 sezony wił się koło 8 miejsca. Potem zrobiło 5 i teraz mają szansę na mistrza.
Tymczasem ETH w niecały sezon z drużyny która zdobyła najmniej pkt w historii MU w premier league, zrobil drużynę która w Europie ma najwięcej zwycięstw w tym sezonie, zdobyła jedno trofeum i wciąż liczy się w walce na 3 frontach.
Jakusa:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.03.2023 20:43
Dajcie kibicom Arsenału się nacieszyć ;) Ligowy średniak, któremu wychodzi sezon życia. Niech mają też miłe wspomnienia, bo jak Liverpool i Chelsea się ogarną, to do top4 mogą się już przez długie lata nie dostać ;)
UnitedFan07:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.03.2023 23:52
Bez przesady... Saka niedługo podpisze nowy kontrakt jak utrzymaja najlepszych graczy to wlasnie Arsenal bedzie walczyl o najwyzsze cele.
Wole jednak żeby "looserpool" byl tym ligowym sredniakiem i przez dlugie lata nie lapal sie do Top4
RedFox: Zasłużone, choć wymęczone zwycięstwo Arsenalu. Pokaz siły City. Kolejna wpadka Totków. Piękne show Brighton. Lisy coraz bardziej szorujące po dnie. A jutro wielka Bitwa o Anglię, mam nadzieję że skończy się zwycięstwem United. Nie ma co się wdawać w głupie dyskusje, Arsenal zasłużenie dziś wygrał i tyle. Jest na 1 miejscu, bo na to zasługuje. Trzeba mieć nadzieję, że z czasem i my będziemy w stanie rzucić rękawicę i ruszyć do przodu po wygraną w lidze. A póki co trzeba cieszyć się rozwojem drużyny i świetną robotą jaką wykonuje Erik. Gratulacje dla Kanonierów, Arteta stworzył drużynę pełną energii i woli do walki, która nawet jeśli nie wygrywa to i tak potrafi odwrócić wynik spotkania w ostatnich sekundach jak miało to miesjce dziś czy nawet w meczu z Czerwonymi Diabłami. To jest zwycięska mentalność, która coraz częściej widać też na szczęście w drużynie Erika i którą należy podziwiać. A prowokacje i głupie kłótnie były, są i będą. Trzeba je ignorować i nie zaśmiecać strony głupimi wpisami i złościami - nawet jeśli wynikają one z marnej prowokacji.
SzarimMusty: Czemu was boli to, że kapiszonowcy tu przylecieli? Przecież to tylko dowodzi, że ciągle liczymy się w walce o mistrzostwo. Ja przed sezonem miałem nadzieję, że będziemy się "liczyć" gdzieś do połowy sezonu a tu niespodzianka 26 kolejka w Londynie a oni obserwują nasze mecze i mają nadzieję na nasze wtopy a to dlatego bo wiedzą, że Arsenal uwielbia wtapiać głupio mecze i to ich jeszcze nie raz czeka. Także spokojnie. Jutro po prostu musimy wygrać, trudne ale wykonalne, a co będzie potem? Nie istotne bo nasz główny cel na ten sezon jest na wyciągnięcie ręki - top4 to jest to czego pragnęliśmy i teraz jest dla nas czymś bardzo ale to bardzo bliskim do osiągnięcia.
brazylianwisnia: Po co te dyskusje. Przecież Arsenal wygrał zasłużenie. Sympatię kibicowskie czasem za bardzo zaślepiają. Dobrze że Chelsea wygrała bo Potter musi się utrzymać więc czasem coś tam musi wygrać xD
roche: Jak już nie my to z dwójki City-Arsenal wolę i to zdecydowanie Arsenal. Precz z City, no chyba, że walczyliby o mistrzostwo z Live no to wtedy jedynie za City. City i Live najgorsze zło
Majek: Niepotrzebnie się spinacie. Jakby cały mecz kopali się po czole i strzeli zwycięską bramkę w 97 minucie. Bou rozpaczliwie się broniło cały mecz. Dziś jak na swoje poczynania w ofensywie to te dwie bramki to jakiś cud. W końcówce to bardziej pomogli Arsenalowi niż sędzia.
hubi21: Arsenal też miał 4 razy Var na karnego i ani razu sędzia nie wskazał na wapno, a 2 karne były ewidentne. Więc z tym sędzią bym nie przesadzał. To był Fergi Time
LachimMB: Niestety ale kibice patrzą na to co się wydarzyło przez wzgląd na sympatie klubowe. Dobrze czasami spojrzeć z perspektywy neutralnego widza :)
LachimMB: A Arteta może zostać nową ikoną Arsenalu :v
No cóż, niech United zawalczy do końca, może się uda wykorzystać jakieś potknięcia przeciwników... a jak nie, to w przyszłym lecimy po tryplet ;)
LachimMB: Świetny mecz Arsenalu i walka do końca. Takie mecze się świetnie ogląda. Dla tych co mówią, że sędzia pomógł Arsenalowi... to nie raz nam przedłużał ponad doliczony czas. A sam sędzia w pierwszej połowie mógł podyktować spokojnie przynajmniej jednego karnego dla Kanonierów. Teraz czas aby United pokazało chęć walki i wyższość nad Liverpoolem! LECIMY!!
"I love this game!!"
ALLADYN: To mistrzostwo dla nich jest chyba w gwiazdach zapisane. Bo co tam sie wyprawia w końcówkach to głowa mała.
United 90
AV 93
Boro 97
Leeds 90 - anulowany karny na 1:1 przez VAR dla Pawii.
Kilerek7: Czemu kibice Arsenalu w ogóle tutaj wchodzą, czym chcą błysnąć? Że im jeden sezon wychodzi, mimo, iż jeszcze do końca daleko? Narazie nic nie wygrali a podnieta jakby wygrali LM, rozumiem, że muszą się dowartościować i umniejszać wartość większym klubom:) spoko, zlituje się nad nimi, niech mają swoje 5 minut maluszki:)
Anhel: Apetyt rośnie w miarę jedzenia Panowie, my myślmy o zdobyciu jeszcze jakiegoś pucharu i top4 takie były cele. Jeśli zrobimy serie x zwycięstw do końca sezonu i okaże się ze to nie wystarczyło na mistrzostwo to znaczy ze poprostu Arsenal na nie zasłużył.
RozbawionyPepit: VAR dosłownie 3 razy sprawdzał karne dla Arsenalu po wyraźnych zagraniach ręką i nie podyktował żadnego. Ale tak, sędziowie pchają Kanonierów, bo dali im strzelić prawidłową bramkę w doliczonym czasie gry. Weź koło i puknij się w czoło.
DjTED: Mieli 13 punktów przewagi co daje 5 meczów różnicy, teraz mają 5 co daje 2 mecze w tym mecz z City czyli mają 1 mecz przewagi na ten moment. Nie nie puchna
Kilerek7: Dla mnie ta drużyna nie jest aż tak stabilna jak np. City, dzisiaj wygrali rzutem na taśmę i po pomocy sędziego, nie jestem pewien czy do końca będą tacy niepokonani.
atos1987: @essaEdek to sobie wątp? Na forum jestem od 2010 roku a kibicem arsenalu nie byłem nie jestem i nie będę nigdy ale ja mecz oceniam po końcowym gwizdku a nie po pierwszej połowie. Widać że człowiek nie może tu już nic napisać bo zaraz go pomówią o kibicowanie arsenalowi czy innemu..
essaEdek:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.03.2023 18:23
Co ma jedno do drugiego? Nie zmieniaj tematu. Mam nadzieję, że 1987 w nicku to nie rok urodzenia, bo jak na blisko 40 latka to ciężko u Ciebie z interpunkcją.
atos1987: Gdzie człowieku ja zmieniłem temat? Masz rozdwojenie jaźni? Napisałeś mi żebym poszedł do siebie na forum, to Ci odpisałem że tu jestem od 2010 roku i nie ma mnie na żadnym innym forum.
Teraz będziesz mi sugerował że mam problemy z interpunkcją? Fajnie, cieszę się bardzo że zabrakło Ci argumentów i szukasz kompletnie odległych wątków by tylko położyć swoją rację. Jak już tak pilnujesz mojej interpunkcji, to taka mała rada ode mnie. Zdanie kończymy np. kropką. Ty wyraźnie o tym nie wiesz, czytając Twoje komentarze pod innymi postami.
Tyle ode mnie, nie będę z Tobą dyskutował bo mam lepsze zajęcia w sobotę wieczorem :)
Kilerek7: Ludzie ja wszystko potrafię zrozumieć, wiadomo, nie lubię kapiszonów za ich kpiny, to nawet kibice City czy Liverpoolu tak się nie panoszyli jak oni, myślą, że już są nie wiadomo jaką potęgą, a Arteta to zbawca, ale dzisiaj to sędzia ewidentnie zabrał remis wiśniom, mógł spokojnie zakończyć mecz, to czekał aż Arsenal wciśnie, chyba ze strachu, żeby go kibice na taczkach nie wywieźli.
Jakusa: Sędzia powinien na tablicy z doliczonym czasem nie pokazywać 6minut, tylko 3:2 bo widać, że mecz się kończy dopiero jak Arsenal strzeli zwycięskiego gola...
KlejnotNilu: Przesłabe w obronie to Bournemouth.
Gość składał się z godzine do strzału, do tego miał masę miejsca.
Niech juz może spadają do tego championship i odpoczną tam przez rok.
Premier league to widocznie za wysokie dla nich progi.
Giggsy: Śmiać mi się chce z kibiców Kanonierow. MU wygrywa w Pucharze z WHU to, że muly jak zwykle na farcie, po czym sami ledwo co wygrali z Bournemouth i oczywiście siła, mental i najlepsze, tak wygrywa mistrz Anglii XDD
,,Śmiać mi się chce z kibiców Kanonierow. MU wygrywa w Pucharze z WHU to, że muly jak zwykle na farcie''
Nic nowego. W ich świecie każda nasza bramka, wygrana jest na farcie... :D Raz na jakiś czas tam wchodzę i praktycznie zawsze widzę te teksty o naszym farcie, albo pomocy sędziów.
saezuri: armatki to zawsze muszą dostać co najmniej 7 minut jak remisują. coś jak city i lpool w poprzednich sezonach. i oni mają czelność narzekać na sędziów, śmieszne xd
Danieldanek: ale o czym ty mówisz? przez prawie minutę w 91 minucie obrońca bournemouth symulował uraz w polu karnym. Sędzia prawidłowo to doliczył, koniec kropka, więc po co tak pierniczyć farmazony?
Glory1878: Liverpoolowi swego czasu tez tak doliczali, albo z niczego ponad 5 minut.
Dobrze ze Arsenal to wcisnal, niech ugraja tego mistrza kosztem City
Pogba6: Latwe pieniadze, Arsenal jest nie do ruszenia w tym sezonie, wiary w zwyciestwo niebywala jak kiedys City ktore wygrywalo mistrzostwo w doliczonym czasie po golu Aguero.
sasu: Trzeba im oddać niesamowity charakter żeby wrócić z 2 w plecy, i grali do ostatniej minuty. Inna sprawa, że wisienki prezentowały żenujący poziom wybijając nieporadnie te piłki na oślep
RedRevolta: Na kapiszonów już nie mamy co patrzeć i to od dłuższego czasu są poza naszym zasięgiem, najważniejsze, że koguty straciły punkty bo to nas umacnia w top4, marzyć o mistrzostwie będziemy w następnym sezonie.
MrCygan: Szkoda, że się nie oburzałeś w ten sposób jak nam przeciwko Newcastle nie podyktowali... A powiesz może, że doliczanie na siłę minut pomimo już czasu który upłynął nie jest ciągnięciem za uszy?
EvdS: Miał prawo dodać skoro po 90 minucie symulowali urazy. Gdybyśmy my tak zdobyli gola po doliczonym czasie to byś gadał inaczej. Bądź obiektywny a nie srasz z zazdrości
KalinkaRIP: I mamy kolejny dowód na to co pisałem w kontekście "jak można kibicować totenhamowi przeciwko City/Chelsea jak są tuż za nami?!!"
Tymczasem totki znów tracą punkty (totalnie nieoczekiwanie co?) z dowolną drużyna z tabeli tym razem padło na Wilki.
radlu: Arsenal jest żałosny z tym ganianiem do sędziego przy każdej okazji. Od razu mi się Farsa przypomina.
I jeszcze ten wybuch radości przy golu na 2:2. Cieszyć się z remisu zs spadkowiczem to trochę przypał.
colazeroo: Arsenał już się wepchnął do paszczy lwa CIty. Ba to już raczej jedna wielka mielonka. Mam nadzieję, że się mylę i w lidze emocje bedą do końca.
atos1987: Widzę znowu dyskusja o arsenalu.. No ale skoro oni dyskutują o nas to najwyraźniej teraz takie są kanony. Ja tylko powiem ze mecz nie trwa 45 min a 90 wiec odrobinę pokory jeszcze.
My jutro tez lekko mieć nie będziemy wiec zlitować majty radzę.
BNK: Spokojnie... Ja też już nieraz, po pierwszej połowie, jarałem się, że Arsenal puchnie. Potem przychodziła druga połowa i zgarniali 3 punkty. Oby dziś było inaczej.
KalinkaRIP: Sheffield przegrywa z Blackburn w Championship - trzymajmy kciuki za Middlesbrough Carricka. moze jeszcze wyrwa 2 miejsce co byloby ogromnym sukcesem dla naszego bylego pana pilkarza.
desmoRR:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.03.2023 14:33
Wiadomo mecz z Liverpool to priorytet, ale chciałbym w tym sezonie, żeby zawodnicy skupili się na pucharach w szczególności FA Cup. Puchar z tradycjami do tego Liga europejska, a w lidze miejsce gwarantujące awans do CL.
Trzeba walczyć do końca, ETH robi świetną robotę w United, ale mistrzostwo Anglii jest najmniej realne w tym sezonie. Trzeba liczyć na słabszą formę City i Kanonierów. Lepiej liczyć na siebie i skupić się na pucharach. Puchar Ligi już wpadł do gabloty.
brazylianwisnia: Spokojnie. Dadzą rade dowiezc top 4. Mają kryzys jak każdy. Za chwilę będą regularnie punktować a Liverpool i Tottenham złapią kryzys.
radlu: Kurde, Newcastle znowu robi ten numer, że koło 30 minuty któryś zawodnik siada na boisko udając kontuzję bez żadnego starcia. Przerwa trwa kilka minut, po czym "kontuzjowany" zawodnik idzie do trenera po instrukcje i wraca na boisko.
Reinkarnator: Southgate powiedział, że nie powoła Greenwooda kiedy będzie selekcjonerem reprezentacji Anglii. Co by nie mówić piłkarz z niego MÓGŁ BYĆ wielki niestety zmarnował szansę. Opinia publiczna nie będzie w stanie wybaczyć tego co zrobił. Trzeba zrozumieć, że United gdyby mieli go przywrócić to już by to zrobili. Trzeba oddzielić warstwę sportową od strat wizerunkowych. To nie lata 80te.
vieeeri: A ja jestem z dnia na dzień bardziej przekonany, że go przywrócą. Idąc Twoim tokiem myślenia - jakby Utd miało go odpulić to już by to zrobiło. Udzieli wywiadu pewnie jakiegoś wiosną, prace społeczne i na tournee przedsezonowe będzie dostępny.
sztejner: Właśnie o tym czytałem i też chciałem o tym napisać
Chłopak w reprezentacji Anglii nie pogra,ale z drugiej strony Benzema też nie grał a i tak został wielki w klubie
sasu: Vieri, chodzi tylko o to, że jakby mieli podstawy prawne żeby go odpulić to by już to zrobili. Dlatego pewnie skończy się na sprzedaży za grosze do jakiejś Turcji
BNK: Pan Southgate najchętniej nakazał by piłkarzom grać w tęczowych strojach i to na kolanach, żeby tylko miło o nim mówili w mainstreamowym świecie, więc nic dziwnego że wyskoczył z tak idiotycznym oświadczeniem.
KalinkaRIP:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.03.2023 14:43
sasu to moze podaj nam wszystkim numery w totka jak tak sie znasz na przyszlosci? Jesli do tej pory nie byles w stanie pojac roznicy miedzy tym co ja pisze a tym co piszesz ty czy Reinkarnator to juz spiesze z wyjasnieniem:
Ja bym tylko CHCIAL zeby Greenwood gral w United bo jest swietnym grajkiem (ot po prostu zwykla opinia) a wy wydajecie wyroki i wrozycie z fusow mowiac gdzie to United go nie sprzeda i co i kiedy sie z nim bedzie dzialo ze 100% pewnoscia.
Oswiadczenia Southgate nie widzialem ale jesli tak powiedzial to i tak nie ma to znaczenia - pod jego wodza pilkarze moga sobie co najwyzej nabijac wystepy bo na zadne sensowne sukcesy to bym nie liczyl.
sasu: XD przecież logiczne, że nie jestem członkiem zarządu Manchesteru United, więc to co ja piszę, to też moja opinia i domysły? Od tego jest forum, od wyrażania własnych opinii. Przecież to logiczne, że zarówno ja, jak i ty i raczej nikt inny z tego forum nie ma żadnego wglądu w tę sytuację "od kuchni", bo jesteśmy zwykłymi kibicami - aż śmieszne, że wymagasz ode mnie, żebym w każdym komentarzu podkreślał taką oczywistość
KalinkaRIP: tak tak oczywiscie, to czemu zarzucales mi hipokryzje w tym temacie czy o co tam chodzilo. Gdyby konczylo sie na tym ze taki Reinkarnator czy kto tam jeszcze napisal by ze NIE dla Greenwooda o watpliwej reputacji to spoko, niech sobie kazdy mysli co chce. Ja sie przyczepialem i przyczepiam tylko to bezpodstawnego wydawania wyrokow i okreslania kogos nie majac w tym temacie zadnej wiedzy co sam wspomniales, typu "po tym co zrobil to cos tam", skad wiesz ze cos zrobil?
Reinkarnator: Dobra Kalina jeśli Ci to pomoże obniżyć ciśnienie. NIE CHCĘ ŻEBY GREENWOOD GRAŁ W UNITED. W mojej opinii jeśli go przywrócimy będziemy po prostu niepoważnym klubem.
sasu: Mam problem ze zrozumieniem twojego bełkotu, jak chcesz mi coś zarzucić to przytocz konkretną wypowiedź, chętnie ci wyjaśnię.
Od początku moim stanowiskiem na tym forum w sprawie Greenwooda było to, że ludzie go nazywają niewinnym, bo prokuratura wycofała zarzuty, a fakty są takie, że w obecnej sytuacji nikt z nas nie wie czy jest winny czy nie - jeśli ktoś zamordowałby człowieka, ale nie zostałby skazany przez brak wystarczających dowodów, nie świadczy to o jego niewinności jeśli chodzi o zarzucany mu czyn, a jedynie o niewinności w świetle prawa. Moja opinia odnośnie tego, że Greenwood będzie odstrzelony czy nie, w ogóle nie wiąże się z tym czy uważam go za winnego, czy nie. Jestem ogromnym fanem jego talentu, ale swoje opinie bazuję na tym, że widzę jak działa świat - i uważam, że w takiej ogromnej marce jak Manchester United, nikt nie pozwoli sobie na zatrzymanie gościa z tak wątpliwym PRem, bo po prostu cyferki w Excelu nie będą się zgadzały - czy ci się to podoba, czy nie. Oczywiście, jeżeli stanie się inaczej, to uderzę się w pierś i powiem wam wszystkim - mieliście rację.
KalinkaRIP:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.03.2023 15:13
to ze ktos sie nie zgadza z twoimi farmazonami od razu oznacza ze musi miec stan przedzawalowy?
Dobrze poznac w koncu twoja opinie ale jak juz kiedys pisalem na szczescie nie jest ona w zaden sposob decyzyjna.
sasu moj belkot wynika glownie z tego ze sam nie wiem o co ci chodzilo gdy dwukrotnie cos sklonilo cie do porownywania mojej osoby do Reinkarnatora
KalinkaRIP: a widziales bym kiedykolwiek napisal ze Greenwood jest winny czy niewinny? niewazne juz, przekonamy sie niebawem czy ja bede hepi bo bedziemy mieli za darmo swietnego grajka czy wy bo "sprawiedliwosci" stanie sie za dosc i chlopak bedzie mial po karierze
brazylianwisnia: Niepoważny to jest klub kierujacy się widzimisie a nie sprawiedliwością. Dla mnie super jak Greenwood będzie odpoczywał w przerwie na kadre. To tylko plus.
vieeeri: Pytanko do mądrzejszych ode mnie - czemu Pope już z City może zagrać po bezpośredniej czerwonej? Tu jakaś regulacja jest mówiąca, że jak to nie przejaw agresji to jedynie meczyk zawieszenia?
KalinkaRIP: Też ogladalem taka "skladanke" dla przypomnienia i po prostu wow, ból dupki niesamowity że chłop nie był ostrożny i na własne życzenie przepadł rok czasu. Ja bym chciał żeby przede wszystkim jak napisałeś po prostu wrócił do aktywności zawodowej i już Erik że sztabem sprawdza co i jak, czy coś z niego poważnego będzie (imo szanse są na pewno, byle tylko go przywrócić).
W sytuacji gdyby go przywrócono to na atak brałbym Kane - duża pewność że ogarnie temat, nie tylko z perspektywy napastnika ale ma też inne przydatne walory jak chociażby rozgrywanie. Minus jest wiek, ale w przypadku właśnie powrotu Greenwooda ta wada znika bo mielibyśmy zapewniona "wymianę pokoleniową" na tej pozycji. Z resztą 3-5 lat na bardzo wysokim poziomie to nic niemożliwego dla Harrego myślę także moim zdaniem najbardziej pasujaca opcja
Pyra: Liverpool ma bardzo słabą obronę w tym sezonie a my od mistrzostw świata w każdym meczu nie dość, że strzelamy bramki to stwarzamy sobie multum okazji. Barca w lidze straciła 8 goli a my im w dwóch meczach strzeliliśmy 4.
Jeżeli Klopp zagra odważnie to my ich rozniesiemy kontrami, szczególnie Trenta. Jeżeli zagrają bardziej z tyłu to stracą wszystkie atuty w ataku.
Tak naprawdę my wyjdziemy i zagramy swoje a Liverpool musi liczyć na dobrą skuteczność i pressing przez 90min. Z Realem sił wystarczyło im na jedną połowę i każdy widział wynik.
Anfield to trudny teren dla United w ostatnich latach.
Do tego Liverpool może się niesamowicie spiąć na to spotkanie i mogą być problemy, wrócił Diogo Jota, który może sporo namieszać w szykach United.
United musi w tym meczu przejąć inicjatywę i konsekwentnie grać swoje, bo jeżeli Liverpool poczuje krew, może to skrzętnie wykorzystać.
Będzie ciężki mecz.
Aksum: Jota wrócił ale Luis Diaz chyba jeszcze nie.
W ogóle ciężko przewidzieć jaki atak Klopp wystawi. Nunez, Jota, Salach czy bardziej postawi na Gakpo i Firmino.
Oby dziś mimo stawki bez kontuzji bo jest jeszcze parę spotkań do zagrania.
SzarimMusty: Najpierw poczekajmy i sprawdźmy w jakim stanie jest Greenwood. Nie jeden piłkarz tracący jeden rok w rozwoju ma później przez to problemy przez resztę kariery - zwłaszcza zawodnicy, którzy tracą taki rok kariery w właśnie tak młodym wieku gdzie każda minuta gry jest niesamowicie ważna.
NoName: Skad wziales to, ze Greenwood jest samolubny?
A z tym 'Garnacho>Greenwood' to jakis chyba zart jest. Garnacho jak na swoj wiek bardzo sie wybija, ale Greenwood w tym samym wieku byl juz motorem napedowym druzyny i byl niepodwazalnym zawodnikiem wyjsciowej 11. Alejandro ostatnio poki co zagral jedyny dobry mecz, grajac w wyjsciowej 11, poza tym dobrze to on sie prezentuje jedynie wchodzac z lawki.
Wziął to stąd że w ostatnim, tragicznym sezonie Mason oddawał dużo strzałów, próbował za dużo gdzie zmarnował przez to KILKA sytuacji kiedy to mógł podać (i wtedy również nie wiadomo co by się stało). Idiotyczny przytył zważywszy na to jakie strzały ma w swoim repertuarze Anglik i ile bramek zdobył z różnych odległości na różne sposoby, patrz chociażby bomba spoza pola karnego z Leciester (a teraz porównaj to sobie do strzałów "Garnacho>Greenwood" czy Antonego który ledwo dokopuje piłkę do bramki po czym o mało się nie zabija). Druga sprawa to trochę samolubności to dobra cechą dla napastnika, dla kogoś kogo nam bardzo brakuje w tym sezonie.
Garnacho czy Antony spoko, niech sobie beda skrzydłowymi, czasem jakas brameczka wpadnie ale obok MG to oni nawet nie stali.
NoName: To ogladaj dokladniej mecze z udzialem Garnacho, on tez wykonuje cala mase nieudanych dryblingow, ktorych efektem jest strata pilki, podczas gdy mogl podac do lepiej ustawionego kolegi. Ale ja to czesto powtarzam - bledy decyzyjne wynikaja z braku doswiadczenia i z czasem zostana wyeliminowane mimochodem i nie ma co na ich podstawie oceniac nastolatkow.
Z reszta, cala ta 'samolubnosc ' Greenwooda, to sprawa subiektywna. Ty mogles uznac, ze za czesto strzela i to wynika z samolubnosci, ja np wcale czegos takiego nie dostrzeglem.
Kermit: Porównałem sobie terminarz Arsenalu do naszego i uważam że mają szansę zdobyć mistrza. Wcale ich terminarz nie jest taki zły jak tutaj przedstawiano.
Co prawda mają City i Liverpool ale my mamy Chelsea, Totki no i jutro Lvp
Litosci:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.03.2023 08:53
Żeby zdobyć mistrza musielibyśmy złapać formę Walca jak city albo Liverpool w ostatnich latach i wygrać wszystko do końca, a Arsenał nagle złapać jakiegoś dola. Fajnie żyć marzeniami i fajnie by było jakbym się mylił, ale my nie jesteśmy jeszcze na takim poziomie żeby seryjnie wygrywać. No i mamy w terminarzu jeszcze live, totki, Chelsea i brighton chociażby.
essaEdek: Nie ma co oglądać się na innych, fajnie byłoby zdobyć mistrza, ale jesteśmy na innym etapie niż Arsenal. Jakby ktoś przed sezonem powiedział, że dziś będziemy tu gdzie jesteśmy i jak wygląda cała otoczka wokół klubu to każdy brałby taki scenariusz z pocałowaniem. Wiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale trzeba też podejść na chłodno. Celem od początku było bezpieczne miejsce w TOP4 bez przesadnej straty do lidera plus fajnie byłoby coś wrzucić do gabloty. Carabao, finał LE + TOP4 (tym samym powrót do LM bez oglądania się na innych i argumentów, że to fartem) to i tak świetny rezultat.
Litosci: Dokładnie @essaEdek.
Po poprzednim sezonie ETH chyba za szybko przyszło przywrócenie United na właściwie tory( całe szczęście), bo będąc szczerym, to miałem tylko nadzieje, ze doczłapiemy się chociaż do top 4 i podniesie ich na tyle mentalnie, ze nie będą dostawać po 4 bramki od ogórków
Celt15: Litosci - zasadniczo to teraz już jesteśmy na takim poziomie. Ale nie byliśmy na początku sezonu. I teraz płacimy za to cenę. Tak czy tak fakt, że pierwszy raz od wielu lat możemy marzyć o mistrzostwie to już dużo!
Litosci: Niby jesteśmy ale nadal przeciwne zespoly potrafią na nas siąść i tłamsić. Całe szczęście potrafimy to przetrwać. A mo bardziej chodzi o taka dominację jaka prezentowały topowy Liverpool i city gdzie praktycznie rywal piłki nie mógł powąchać. Ja jeszcze tego nie czuje, ale słowo klucz to jeszcze.
Mason Greenwood will give a live interview on Sky Sports alongwith Erik ten Hag & Richard Arnold. He will be allowed to quote his innocence and deliver a message to football fans in the United Kingdom.
It is a part of Erik ten Hag's plan to smoothly get Greenwood back in the squad. Erik ten Hag wants Mason Greenwood to be fit & ready to kick-off the next season. The Dutchman sees a lot of potential in the Man United academy graduate. The club could also send him on a six month loan to Ajax in the summer if the player himself feels like he needs game time elsewhere to prepare for Man United return.
KalinkaRIP: Taki fachowiec jak Erik nie pozwoli zmarnować takiego piłkarskiego skarbu. Szkoda bardzo tego roku, chłopak mógłby mieć naprawdę mocną pozycję w światowym futbolu, ale z drugiej strony ma on w tym momencie DOPIERO 21 lat. Co za talent. Czytałem dziś wypowiedz P Nevilla który wychwalał go w rozmowie z Giggsym. Cóż, nad takim grajkiem i jego umiejętnościami można się "spuszczać" tj wychwalać godzinami.
dominikMU: Czyli decyzja zapadła chcą go przywrócić i to jest pozytyw, bo Mason ma mega potencjał oby udało się go odbudować;) podejrzewam, że Mason w wywiadzie będzie przedstawiony jako ofiara:)
essaEdek:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.03.2023 07:22
Myślę, że jak przestawi się go jako ofiarę to nie wyjdzie to dobrze. Postawiłbym jednak na przyznanie się do winy, ale nie w taki sposób jaki przestawiły to media, poklepanie się w pierś i wzięcie tego na klatę + danie drugiej szansy przez kibiców i społeczeństwo.
wrobel1992: Stanior z tą niewinnością to byłbym ostrożny. Nie ma zarzutów fakt, ale jest sporo wątpliwości. Odsłuchaj sobie FullEnglish Rudzkiego tam dość fajnie opisuje sytuacje piłkarzy jak Greenwood.
Mam nadzieję, że mlody dostał nauczkę i będzie się sprawował wzorowo. W innym wypadku pożegnać i zapomnieć.
Stanior:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.03.2023 08:55
Tłuszcza zawsze będzie "powątpiewać" dla nich "prawda zawsze leży po środku". Nie chce mi się tego łajna znowu rozgrzebywać bo temat jest wałkowany codziennie. Jak dla mnie to jest żenada, na następny dzień po ogłoszeniu wyroku klub powinien go przywrócić do składu i tyle. Manchester jednak woli się tłumaczyć przed głupimi babami i fanatykami co nie rozumieją co to "zarzuty oddalono". Im potrzeba jeszcze jednego wyroku jak w tym paradokumencie "Anna Maria Wesołowska": oprócz tego, że prokuratura wycofa oskarżenia to sąd powinien wstać i w pełnej chwały i dumy atmosferze powinien głośno orzec "uniewinniam - nie tylko nie jest winny, ale jest także niewinny". Wtedy ludzie na sali biją brawo, tłumy rzucają kwiaty pod nogi i dalej jest jak w jakimś filmie gdzie witają bohatera i dają mu dziecko potrzymać.
Dla niektórych pomiędzy "winny" i "niewinny" jest coś jeszcze. Nazywa się to "coś jest na rzeczy" i tym jest Greenwood.
PastaDoCiasta: No to prosty przykład: wychodzi nagranie z monitoringu na którym ktoś kogoś zamordował, ale sprawa miała miejsce bardzo dawno temu i w świetle prawa doszło do przedawnienia czynu. Rozumiem, że według Ciebie ta osoba jest w 100% niewinna? Luzik, tylko w takim razie proszę nigdy nawet nie zasugerować, że City choć w ułamku ma coś na sumieniu z FFP bo ich słynne zdjęcie bana z LM miało miejsce właśnie z tego powodu
KalinkaRIP: Pasta ale czemu nagranie z monitoringu? Jak już dajecie takie porównania z czapy to róbcie je adekwatnie - nagranie głosowe z "odgłosów bycia mordowanym". Osobiście mógłbym zrobić takie że co niektorzy uwierzyliby nawet w kosmitów
PastaDoCiasta: A czemu nie dopuszczasz myśli, że to co Hariett wrzuciła na Insta to 100% materiałów? Myślę, że to wewnętrzne śledztwo w klubie polegało m.in. na tym że chcieli zobaczyć absolutnie wszystko co jest, to co nie było na Insta a nawet w sądzie
brazylianwisnia: Pasta ale adekwatny przykład to jest nagranie krzyków mordu, zwłok brak, narzędzia zbrodni brak, rodzina potencjalnej ofiary mówi, że podejrzany to dobry chłopak i nic nie zrobił.
wrobel1992: Stanior po określeniach "tluszcza", "tłumaczyć przed głupimi babami" widać jak poziom reprezentujesz i pewnych rzeczy nie zrozumiesz. Nie kompromituj się bardziej.
KalinkaRIP: Jest na to szansa z pewnością, gorzej z tym arsenalem, mam wrażenie jakby w ogóle nie grali z mocnymi rywalami, mają to tak rozbite w dużych ramach czasowych.
RedFox: Rozumiem, że część osób nie chce już Frenkiego przez to, że w ostatnim okienku nie chciał do nas dołączyć. Ja wciąż uważam że jest to jeden z najlepszych graczy na świecie na swojej pozycji, ale jeśli już ktoś inny miał się pojawić w jego miejsce by zastąpić Van de Beeka i stanowić alternatywę dla Eriksena to bardzo fajną opcją byłby Mac Allister z Brighton, o którym już wspomniał niżej brazylianwisnia.
Typowa 8, niezwykle pracowita zarówno w obronie jak i ataku, kwota 50-60 mln za takiego grajka to uczciwa wycena, fantastycznie spisał się nie tylko na Mundialu, ale też nie raz udowodnił o swojej wartości w Premier League. Potrafi doskonale rozprowadzać akcje czym przypomina trochę Duńczyka, ale przy tym jest znacznie szybszym zawodnikiem i młodszym. Fajnie byłoby zobaczyć kolejnego walecznego Argentyńczyka w naszym składzie oprócz Lichy.
sauerlandevent7: no właśnie , też uważam że trzeba szukac transferów za 45 mln , 60 a odpuścić za 150 itd.
Jako opcję za Casemiro słusznie ktoś podsuwa nazwisko Khephrena Thurama .
Trzeba budować zespół na zawodnikach którzy faktycznie powalczą za klub .
brazylianwisnia: Chciałbym tylko zauważyć, że Varane też nam już kiedyś odmówił i wybrał Real. Czy widać żeby mu mniej przez to zależało? Casemiro 3 lata temu też by nas zlał bo grał w swoim ulubionym miesjcu na świecie. Nie wszystko jest takie 0/1 w życiu. De Jong powinien tu trafić jeśli jest taka opcja i zawodnik będzie chętny. Jeśli nie to właśnie Mac Allister byłby super.
essaEdek: Uważam, że jak ogarniemy jakiś finał LE, zasiądziemy w TOP4 bez dużej straty punktowej do lidera to nie jesteśmy na przegranej pozycji z City. Tam projekt, mam wrażenie, się delikatnie wypala, u nas dopiero nabiera rozpędu. Mamy trenera który uczciwie zarządza zespołem i każdy kto chce jest w stanie się przy nim rozwinąć.
Aksum: A po co oglądać się za Mac Allisterem czy Caicedo skoro latem dostępny jest Bellingham.
Jude jest zdecydowanie najlepszy, najbardziej rozwojowy i dodatkowo ma status home grown.
brazylianwisnia: Bellingham jest dla nas zbyt drogi. Zjadłby niemal cały budżet transferowy i ma status zbyt dużej gwiazdy już. My potrzebujemy kupić 3-4 graczy. 200-250mln to max jaki może uda się wyczarować nie łamiąc przepisów.
Pep sobie może. City dostanie zaraz sroga kare.
Aksum:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.03.2023 10:59
@brazyliawisnia
Stać!
Poza tym ja wolę jednego Mercedesa AMG GT 63 SE Performance niż dwa Audi a6.
Eksperymenty z Van de Beekami i Sabitzerami kończą się tak, że kasa wydana a jakości jak nie było tak nie ma.
cezgal: Remis lub wygrana. Nie dać tym dziadom tego co my zyskaliśmy po meczu z nimi. Mieli swoje 5 minut, teraz zapraszam w środek tabeli gdzie ch miejsce.
Batigol222: Chyba pierwszy raz od dłuższego czasu United ma lepszy zespół, niż Liverpool, lepszych piłkarzy i chyba nawet lepszego trenera (obecnie, nie ogólnie, bo wiadomo, że Klopp wygrał znacznie więcej). Z całej kadry Liverpoolu pierwszy skład w United mieliby tylko Salah i Nunez, a jeszcze nie tak dawno temu to trzeba było porównywać Liverpool z United sprzed iluś lat, żeby to miało jakikolwiek sens. Ale, tak czy inaczej, tutaj nie ma żadnych "lat świetlnych" różnicy: Liverpool przeszedł fazę grupową LM i ma 5 miejsce w lidze z 3 punktami straty do miejsca czwartego. W poprzednim sezonie wygrali dwa trofea, zdobyli prawie 92 punkty w Premier League i dostali się do finału LM: nawet jeżeli teraz mocno obniżyli loty, to przecież jest praktycznie ta sama grupa piłkarzy.
Skoro potrafili pokonać u siebie City, to naprawdę nie liczyłbym na to, że United wyjdzie na Anfield i wygra 4:0. To raczej będzie wyrównane spotkanie i może zadecyduje jedna bramka. Niektórzy tutaj chyba odlatują, jak gdyby United zajmowało pierwsze miejsce w PL z przewagą 15 punktów nad kolejnym zespołem w tabeli i pewnie kroczyło po tryumf w Lidze Mistrzów, a fakty są takie, że jest 3 miejsce i spora strata w tabeli, a europejskie puchary to eliminacja drużyny, która nie przeszła fazy grupowej LM i na dodatek była poważnie osłabiona.
atq: Nawiązuje do całokształtu - większość postów Batigola to przedstawianie faktów (które w większości raczej wychwalają inne teamy i udowadniają ze przed nami jeszcze długa droga) i przy okazji ja zawsze odbieram jego posty jako zabijanie dziecięcej radości :) to tylko moje zdanie ale obserwuje dobre kilkanaście lat DP i tak dziś mi się przypadkiem coś napisało:) nie trzeba się że mną zgadzać Kamilu :)
SzarimMusty: Nie mamy lepszego składu. AWB i Dalot są jedno wymiarowi i obaj bardzo słabo rozgrywają piłkę. TAA natomiast gorzej broni niż ta dwójka - w układance Kloppa z dobrze broniącą drugą linią te braki są maskowane. Także na pozycji PO przegrywamy.
Środek obrony z całym szacunkiem ale też jest lepszy u Liverpoolu. Van Dijk mimo, iż jest cieniem tego kolosa sprzed dwóch lat to ciągle jest lepszym piłkarzem niż Martinez czy Varane. Gomez także od naszych grajków nie odstaje. Czyli środek obrony na korzyść Liverpoolu.
Lewa obrona... wolę Shawa i wydaje mi się w każdym aspekcie lepszy ale prowokujący Robertson wiele nie odstaje. Znowu słabiej broni ale wśród walorów ofensywnych - lepiej rozgrywa piłkę.
Obrona - dla Liverpoolu.
Pomoc
Casemiro jest po prostu najlepszym defensywnym w lidze. Oczywiście ma ciut gorsze momenty w meczu ale... Brazylijczyk ciągle jest top ŚPD na świecie.
Fred jest wybiegany ale oferuje mniej niż Henderson.
Bruno podobnie jak Casemiro jest jednym z najlepszych na świecie na swojej pozycji. W Liverpoolu nie widzę konkurenta dla niego (tzn mogącego rywalizować).
Druga linia jest lepsza nasza.
Atak natomiast zaczyna się ciekawie - bo wszystko zależy od ustawienia drużyny.
Rashford jest lepszy od Diogo Joty czy tam Nuneza (zależy jak ustawić Marcusa). No i tak jak w przypadku pomocy - nie widzę tu pola na dyskusję bo Anglik jest w praktycznie każdym aspekcie lepszy.
Antony - jest słabszy od Salaha, technika wybitna, umiejętności strzeleckie fajne ale to ciągle piłkarz który jedną nogą gra a drugą się podpiera. Salah wygrywa dynamiką i zawziętością, chociaż ostatnio Egipcjanin wcale takim wybitnym piłkarzem nie jest. Mimo to Salah na boisku daje więcej i to on jest lepszy.
Weghorst - heh jeżeli porównujemy do Darwina Nuneza... to stawiam znak równości. Obaj są pokraczni ale za to waleczni.
Atak na równi chociaż upierając się to minimalnie u nas to wygląda lepiej - dzięki zawodnikom z innych formacji.
Jednak mimo przewagi na poszczególnych pozycjach to dla nas Liverpool jest jednym z gorszych rywali. Grają szybką piłkę, ale także u nich każdy piłkarz (no poza Nunezem) potrafi rozegrać piłkę. U nas boki obrony są w tym aspekcie kulawe, Fred też w rozegraniu pod presją leży. Dlatego będzie ten mecz ciężko zdominować i tylko idealnie trafiony dzień z formą naszych da nam dominację na boisku (no chyba, że Klopp będzie kombinował jak Chelsea w pierwszym starciu przeciwko nam).
radlu: Szarim, ty naprawdę uważasz, że obrona Liverpoolu jest lepsza od naszej, a Van Dijk jest lepszy od Varana i Martineza? To jakiś kiepski żart chyba. Shaw jest najlepszym lewym obrońcą ligi w tym momencie. TAA nie dość, że ofensywnie cienko to w obronie jeszcze gorzej. AWB nakrywa go czapką.
W pomocy wiadomo, że mamy więcej jakości, a w ataku mniej więcej remis.
Niemniej również uważam, że to będzie ciężki mecz dla nas.
SzarimMusty: Bez Gomeza tracą średnio 1,6 bramki, z nim 1.05
Bez VVD tracą 1.5, z nim 1.1
Także gołym okiem widać różnicę.
W naszym wypadku
Z Martinezem tracimy średnio 1.28 gola na mecz
Z Varane 1.29
Pomijam mecze bez nich bo w dużej większości byli to słabsi rywale gdzie Shaw dobrze sobie radził, a nawet Lodówa coś działał.
Także można dyskutować kto lepszy ale stawianie na start Martineza i Varane wyżej jest dopiero nieśmiesznym żartem.
Batigol222: tak, jestem kibicem Liverpoolu z kontem na DevilPage od chyba 10 lat. Przykro mi, ale "dziecięca radość" z definicji jest czymś infantylnym, a ja wolę patrzeć na wszystko analityczne, zwłaszcza że te ekstatyczne nastroje na DevilPage to jest jakiś stały element pejzażu (nawet za Mourinho miało być, że następny sezon to już na pewno będzie deklasacja Guardioli).
I nic nie poradzę na to, że przed United jeszcze sporo pracy. Od fajnej gry w lidze i LE do taśmowego zdobywania mistrzostw i wygrywania LM jest w kut długa droga i żadna dziecięca radość tego nie zmieni. A akurat w tym komentarzu dosłownie napisałem, że na ten moment 2 piłkarzy z Liverpoolu miałoby pierwszy skład w United.
Miałem na myśli aktualną wartość piłkarzy. Dalot to nic specjalnego, ale TAA w tym sezonie gra marnie, to samo Robertson. Środek obrony Liverpoolu to jest obecnie zupełna komedia: Van Dijk trzyma jakiś tam poziom (chociaż nie jego topowy), ale za partnerów ma pokraki, natomiast duet Varane-Martinez to być może najlepsza para ŚO na świecie.
Dalej są Casemiro (zawsze był lepszy, niż Fabinho) i Bruno, dla którego Liverpool nie ma odpowiednika. Fred czy ten młody Bajcetic to już kwestia do dyskusji, ale ci zawodnicy nie są kluczowi,
Z przodu: wiadomo, że Salah z jedną nogą jest lepszy, niż Antony, ale Salah w tym sezonie nie ma nawet jeszcze 10 bramek w PL. Nunez jest lepszy, niż Weghrost, bo coś tam strzela, chociaż to można też rozpisać inaczej: Nunez vs Rashford i Weghorst vs Gakpo i wtedy w obydwu przypadkach jest na plus dla United, ale nie w tym rzecz. United ma bardzo mocny trzon, który decyduje o jakości zespołu: Varane, Martinez, Casemiro, Bruno, Rashford. W Liverpoolu obecnie nie ma żadnego trzonu, ale jednak ci piłkarze mają na tyle talentu, że ten sezon wcale nie jest dla nich stracony, plus nadal potrafią się sprężyć na ważne spotkania (Realu nie liczę, bo z nimi to oni chyba nie mogą wygrać, niezależnie od swojej dyspozycji).
Batigol222: i nie, na ten moment Van Dijk nie jest lepszy niż Martinez czy Varane, ale może to też kwestia tego, że ma lipnych partnerów i PO, który nie ma pojęcia o bronieniu.
radlu: Te statystyki straconych bramek w tym sezonie PL są mocno przekłamane. W sumie straciliśmy 28 goli, z czego 10 w dwóch meczach z Brentford i City. Od tamtego czasu sporo się zmieniło, tracimy zdecydowanie mniej, a Varane z Martinezem stanowią naprawdę solidną parę.
Jeśli chodzi o linię obrony Liverpoolu to ich kibice twierdzą, że jest niestabilna, bo ciągle grają w innym ustawieniu personalnym i nie mają szansy się zgrać. Bardzo rzadko, albo wręcz w ogóle nie wychodzą takim samym ustawieniem w obronie dwa mecze z rzędu. Do tego dochodzi ogólny spadek formy i stąd moja opinia, że nasza linia obrony jest zdecydowanie lepsza (na ten moment).
Kamil1343: Szarim chyba pijany, jak twierdzi, że Van Dijk i Gomez to aktualnie poziom Varane i Martineza xD. To nie jest 2k20. O reszcie nawet nie bedę się wypowiadać, bo samo miejsce w tabeli dużo wyjaśnia, jak i ostatnie wyniki.
jackbam: SzarimMusty
Jeśli chodzi o obrońców, to statystyka, wyobraź sobie, że na to jak i ile tracimy bramek wpływają inne czynniki a nie tylko obecność albo nieobecność dwóch zawodników. Do tej statystyki nie bierzesz pod uwagę np błędów popełnianych przez innych zawodników, karnych, strzałów z wolnego, baboli bramkarzy, albo przeciwnie, ich genialnej dyspozycji. To nie jest zero-jedynkowe i to, że statystycznie z Varanem i Martinezem tracimy więcej bramek o 0,22 to serio nic nie znaczy. Te 0,22 to jest jedna bramka więcej na 4-5 spotkań.
SzarimMusty: Chłopak podobno jest fanem MU. Jednak z dwojga złego lepiej niech zostanie w BHA niż jakby miał iść do Livarpoolu bądź City skąd już my nie bylibyśmy go wstanie wyciągnąć.
SzarimMusty: De Jong powinien być spalony za te uparte dążenia do pozostania w Barcelonie. No chyba, że sam przyjdzie z prośbą by go kupić ale wtedy też 200k tygodniówki nie powinno zostać przekroczone.
MixEx: Tak sobie oglądam zagrania Robina Van Persiego i o boże co to był za napastnik, świetny. Ile ja bym dał żeby dzisiaj mieć takiego RVP w United. O łysym Rooneyu juz nie wspomnę.
ALLADYN: Był niedoceniany bo praktycznie całą karierę męczyły go kontuzje. Ten sezon Mistrzowski i poprzedzający, były jedyne gdzie przekroczył 20 bramek w lidze. Na topie też był krótko, bo w wieku 32 lat już pykał w Fenerbache.
Ogólnie i tak zrobił dużą karierę, bo zdrowie do piłki miał mocno średnie delikatnie mówiąc.
essaEdek: Jeśli Mason Greenwood zostanie w Manchesterze United, klub prawdopodobnie zachęci go do przeprowadzenia wywiadu telewizyjnego w którym zostanie poruszony temat ostatnich zawirowań w życiu zawodnika.
Nie wykluczone jest również, że klub całkowicie zerwie wszelkie kontakty z Anglikiem. Informacje podaje The Athletic.
brazylianwisnia: Pamiętajcie, że zawodnicy to są ludzie których znacie ze szkoły jaki trójkowych uczni ale dobrzy z wf-u i za dzieciaka zostali milionerami. Myślicie, że to są rycerze moralności bo ładnie wyglądają na ekranie TV i są wytrenowani przez PRowcow co mają gadać?duża grupa zawodników rozumem nic się nie różni od przeciętnych chłopakow z budowy(nie umniejszając ich pracy czy co bardziej inteligentnym pracownikom na budowie).
Jak niby Greenwood miałby coś tam zepsuć.
" Fajnie, że jesteś Marcus"
"Co tam u Twojej panienki ruchaczu?"
"No młody ładnie się tam zabawiałes z laską"
Kto kiedykolwiek grał w drużynie i był w męskiej szatni ten wie o czym mówie.
brazylianwisnia: Ja tylko mówię jacy są piłkarze i jak wygląda nastrój w szatni. Oni będą mieli totalnie wylane na to i jeszcze bekę skręca z Greenwooda bo skoro jest z ta panna, spodziewają się nawet dziecka to dla zawodników wszystko będzie wyglądało na mega rozdmuchane.
Myślisz że Parteya nie nawidza w szatni Arsenalu?
brazylianwisnia: Rashford, Garnacho, Sancho i dorzućmy jeszcze Zahe i Depaya jakby było mało. Kapustke można jeszcze przytulić jak już i tak mają nie grać.
Fido: Chciałbym, ale nie obrażę się na skromną jednobramkową wygraną. Najważniejsze 3 pkt. Teraz każdy mecz jak finał. Emocje od początku do końca. Pozdrawiam wszystkich kibiców Manchesteru United. Wreszcie się doczekaliśmy!!
Stanior: Z jednej strony można się jarać, że gracz potrafi tak długo ciągnąć ale z drugiej zdrowia mu to nie dodaje. Przecież to żaden RoboCop. O Ronaldo też się gadało, że będzie grał do 50 jego ciało to świątynia, dba o nie i w ogóle a potem u nas tak zdziadział, że nie umiał już piłki prosto kopnąć.
Ja tam bym wolał, żeby Bruno miał zmiennika i wchodził w mecz zawsze świeży i na pełnej. Dobrze wiedzieć, że "w razie wu" jest w stanie wiele wytrzymać, ale lepiej żeby nie miał na to szans. Tak w ogóle to w pośredni sposób to też pokazuje, że reszta graczy to dziady skoro menedżer woli zajechać jednego grajka niż zaufać im.
Pyra: On teraz z marszu wchodzi do podstawy jak Di Maria skończył karierę.
A po drugie jak Argentyna szybko na niego nie postawi to zrobi to ktoś inny.
jackbam: Ja to myślę, że zamiast Sabitzera jednak wyjdzie Fredinho, a za Dolota - Wan Bissaka. W ostatnim meczu z dobrej strony (zwłaszcza w obronie) pokazał się Garnacho, ale ciągle uważam, że więcej daje jak wchodzi z ławki. Chyba jednak wolałbym Antonego.
Fred na DP ma masę przeciwników, co nie zrobi to do wywalenia. Kurde chyba niektórzy nie widzą jaki cenny to jest zawodnik. Mimo błędów, które zdarzają się każdemu to jednak uważam, że ten sezon mega na plus.
Środek obrony mamy chyba obecnie najlepszy w lidze. Tak, bez El Kapitano.
vieeeri: Ciężko się z Tobą nie zgodzić. Wan-Bissaka uszczelni obronę, Fred w tych meczach z wielkimi jednak ma to coś, że albo wsadzi brame albo super się odnajduje w środku boiska. Antony może nie jest wirtuozem na skrzydle, ale nawet spowalniając akcje ściąga uwagę rywali robiąc przestrzeń dla kolegów.
Spodziewam się nudnych 60min. i otwarcia gry w drugiej połowie. Jeżeli będziemy w grze w ostatnich 30min. to Dalot, Sabitzer, Garnacho na podmęczonego rywala mogą okazać się kluczowi
swees: "Manchester United zdobywał bramki w każdym z ostatnich 15 meczów w Premier League. To obecnie najlepsza taka seria w angielskiej ekstraklasie."
Każda seria się kiedyś kończy, byle ta nie skończyła się w tą niedzielę :P
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.