Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

PROFIL

Danieldanek

User
Imię:
Wyślij PW: Utwórz wiadomość
Data rejestracji:  08-12-2010
Dni w serwisie:  4885
Ostatnia wizyta: 08-10-2023 o 18:26
Zainteresowania:
Pamiętny mecz Man Utd:
Ulubiony zawodnik Man Utd:


Liczba dni, które upłynęły od rejestracji4885
Liczba newsów dodanych przez użytkownika Danieldanek0
Liczba komentarzy do newsów28
Liczba komentarzy, które Danieldanek dodał(a) dziennie0.01
Liczba ostrzeżeń1/5


Ostatnie komentarze użytkownika:


04.03.2023 do newsa Bitwa o Anglię: Liverpool FC vs Manchester United. Zapowiedź 26. kolejki Premier League Pokaż
ale o czym ty mówisz? przez prawie minutę w 91 minucie obrońca bournemouth symulował uraz w polu karnym. Sędzia prawidłowo to doliczył, koniec kropka, więc po co tak pierniczyć farmazony?

18.02.2023 do newsa Zapowiedź 24. kolejki Premier League. Manchester United vs Leicester City Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.02.2023 19:05

Jesteś żałosny. Piszesz, jakbyś był rozemocjonowanym 10 latkiem, który dorwał się do klawiatury. Nie masz bladego pojęcia o Premier League, Arsenalu, United, rywalizacji pomiędzy tymi drużynami, która jest legendarna, nie masz za grosz szacunku wobec innych klubów i zachowujesz się jak zwykły prostaczek i buc. Jak można w ogóle napisać, że Arsenal jest lata świetlne za United? Widziałeś tabelę wszechczasów ligi angielskiej? Owszem, United jest przed Arsenalem, ale Arsenal to absolutny, ścisły TOP, godny rywal dla United i Licerpoolu, jedna z największych marek na świecie i najbardziej rozpoznawalnych klubów świata. Nawet jeśli United jest nieco większą marką, to żeby napisać, że to są lata świetlne, to trzeba mieć coś z głową. Niech cie rodzice szacunku i pokory nauczą. Może nie jest jeszcze za późno.

20.01.2023 do newsa Arsenal vs Manchester United. Zapowiedź 21. kolejki Premier League Pokaż
Ale jesteś hipokrytą człowieku. Mówisz o podniecających się dobrą grą i wynikami kibicach Arsenalu, a zapominasz, że to u was zawsze jest podjarka i niebywała podnieta zwycięstwami i zawsze po paru zwycięstwach mierzycie już w LM i wygranie ligi, a po paru gorszych meczach od razu trener out. Chorągiewki. Przecież to co ty piszesz, to idealnie pasuje do was, kibiców United. Zawsze tak jest, że kilka dobrych spotkań i wy już w innej galaktyce jesteście, najpotężniejsi i najlepsi, nikt do was podjazdu nie ma. Zastanów się trochę nad tym, a potem czepiaj innych kibiców. A brać na poważnie to co kibic Liverpoolu mówi na temat kibiców Arsenalu... Bo ktoś tam zadzwonił do kogoś :D Aha. Fajna historia, urzekła mnie. A ciekawe co kibice Liverpoolu mówią na wasz temat, bo podejrzewam, że dokładnie to samo, wystarczy wejść na lfc.pl i poczytać. I wy to samo mówicie na temat Arsenalu, a kibice Arsenalu to samo na wasz temat. Liveproolczycy za to w ogóle się nie podniecali nigdy niczym :D

13.10.2022 do newsa Manchester United – Omonia 1:0. Festiwal nieskuteczności ze szczęśliwym zakończeniem Pokaż
Wszystko to co napisał @CoachMark. Dodam także, że Bodo/Glimt jest na pewno trudniejszym przeciwnikiem niż Omonia z Cypru, w dodatku to był wyjazd, a Arsenal wystawił eksperymentalny skład w eksperymentalnym ustawieniu. I nie zauważyłem, by jakikolwiek kibic Arsenalu podniecał się zwycięstwem w tak mało istotnym meczu z tak mało istotnym przeciwnikiem, wręcz więcej narzekania jest na to, że grali na pół gwizdka, byle wygrać najmniejszym nakładem sił, bo dla Arsenalu Liga Europy zaczyna się od 1/8. No ale lepiej dowalić swoje chore teorie, od których roi się w równie chorej głowie. Cóż, tak bywa, współczuję.

18.09.2022 do newsa Erik ten Hag chce wzmocnić skład Manchesteru United jeszcze 4 piłkarzami Pokaż
Ale widzę, że nadal niektórzy nie rozumieją, że w tej lidze kluczowe jest wygrywanie ze słabszymi i średnimi przeciwnikami, a nie z rywalami do TOP 6? Arsenal może przegrywać sobie z United, City czy Liverpoolem, ale jeśli będzie punktował na rywalach teoretycznie słabszych, tak jak do tej pory robi to znakomicie, to spokojnie będzie w TOP 4. A to chyba jest ich główny cel w tym sezonie. Nie wiem, wy też jesteście rocznik 2007 jak ten piłkarz Arsenalu co wszedł w końcówce i nie macie pojęcia, że bardziej kluczowe w tej lidze do bycia w czołówce nie jest ogrywanie samej czołówki, a średniaków? Przecież takich drużyn jest więcej niż drużyn z TOP 6, więc można nabić na nich zdecydowanie więcej punktów. Jakby wpadki zdarzały się tylko z rywalami z czołówki, to ludzie, przecież to byłoby pewne TOP 4 dla każdej drużyny chyba. Więc takie teksty, że "ogrywają ogórów, ale z TOP 6 to już na pewno stracą punkty" są totalnie żenujące. No i co z tego, że stracą punkty z drużynami TOP 6, a cóż to w ogóle będzie za wyznacznik miejsca w lidze na koniec sezonu, bo nie rozumiem? A niech tracą, ale przy takiej regularności w biciu średniaków spokojnie będą w czołówce. A United? Już potracone punkty z ogórami Brentford, takie tam 4:0, kto by o tym pamiętał, prawda, czy z Brighton u siebie, bo rozumiem, że Mewy to też ogóry, bo nie są drużyną z TOP 6. Ale za to fantastyczne zwycięstwa z Liverpoolem i Arsenalem, wow. A teraz spójrzmy w tabelę i sprawdźmy co United do tej pory dały 2 zwycięstwa z lepszymi ekipami w przypadku potraconych punktów ze średniakami, a co Arsenalowi cały czas daje wygrywanie ze średniakami i porażka z kimś mocniejszym. To jest własnie to, o czym piszę. Arsenal może potem i przegrać z Tottenhamem czy City, ale spokojnie mogą być w TOP 4, nic to nie zmienia. United zaś może sobie i na Emirates wygrać z Arsenalem i z City na Etihad, ale jeśli dostanie lanie od Crystal Palace albo innego Brighton na wyjeździe, guzik to da, serio. Widzę, że niektórzy jeszcze nie zrozumieli co tak naprawdę jest kluczowe w zajmowaniu miejsca w czołówce. Bo oczywiście nie mówię o mistrzostwie, bo żeby zdobyć mistrzostwo, trzeba punktować z każdym. Ale Arsenal raczej nie mierzy w mistrzostwo, tylko w powrót do LM.

04.09.2022 do newsa Manchester United vs Arsenal. Zapowiedź 6. kolejki Premier League Pokaż
Proponuję, żebyś sobie sprawdził jakie mecze będzie grała Barcelona w środę. Ale pewnie tego nie zrobisz, bo nie potrafisz, zatem pomogę. Barcelona będzie grała w środę, czyli wtedy, kiedy mecze pokazuje TVP: Barcelona-Inter i Barcelona-Bayern. Pomogłem? I te mecze, hitowe mecze - pokaże TVP na otwartym kanale i sobie obejrzysz. Wtedy też napiszesz, że TVP odstawia i nie pokazuje hitów? A wiesz czemu pokazują Barcelona-Pilzno? Dlatego, że w Polsce, czy tobie to się podoba, czy nie, ludzi interesuje Lewandowski. I ten mecz będzie miał - czy ci się to podoba, czy nie - największa oglądalność, większą niż Napoli-Liverpool czy Inter-Bayern, choć oczywiście obiektywnie są to dużo ciekawsze mecze. TVP to telewizja i marketing. Można ich nienawidzić z politycznych względów, ze sportowych względów, ale dla telewizji, a TVP jest telewizją - liczy się oglądalność. I wybrali tylko i wyłącznie pod tym kątem mecz, bo mają takie prawo. Jak nie odpowiada ci - znajdź sobie chłopie streama i obejrzyj dowolny mecz za darmo. Jeśli masz za słaby Internet - kup sobie lepszy i oglądaj bez zacinania w HD po angielsku. Albo wykup sobie Polsat Premium i oglądaj dowolny mecz LM, jaki tylko zapragniesz. Nikt ci nie każe oglądać TVP. A za miesiąc i 1.5 miesiąca TVP akurat z Barceloną pokaże absolutnie najciekawsze mecze. Wystarczy poczekać i skończy się to ujadanie.

22.08.2022 do newsa Składy: Manchester United vs Liverpool. 3. kolejka Premier League Pokaż
Nie, bo ja mam dobry Internet. Polecam kupić lepszy.

20.08.2022 do newsa Oficjalnie: Manchester United osiągnął porozumienie w sprawie transferu Casemiro Pokaż
No ale na jakiej podstawie te bzdury wypisujesz? Sezon jest długi i trudny, wiadomo, ale Arsenal gra jak z nut, fantastyczna piłka, bardzo dobrze się to ogląda, a ty mówisz o Chelsea i Tottenhamie. Chelsea z Evertonem piach, Tottenham oprócz meczu z Southampton słabe mecze z Chelsea, zremisowany fartem i niezasłużenie, a dzisiaj totalnie wymęczone zwycięstwo z Wolves, gdzie nie grali totalnie nic. Liverpool fatalne wejście w sezon, na pewno to odkręcą i o mistrzostwo będą się bić z City pewnie, los może się odwrócić, ale na jakiej podstawie pierdzielisz takie głupoty teraz, że Arsenal nie będzie w TOP 4, kiedy aktualnie gra 10 razy lepiej od Chelsea, United czy Tottenhamu, a nawet Liverpoolu.

20.08.2022 do newsa Oficjalnie: Manchester United osiągnął porozumienie w sprawie transferu Casemiro Pokaż
No. Ty dużo wiesz. Jeśli Arsenal nie będzie w TOP 4, to gdzie z taką grą będzie United? W Championship? Puknij się w głowę.

13.03.2022 do newsa Manchester United – Tottenham Hotspur 3:2. Wielki mecz Ronaldo, CR7 odpalił fajerwerki! Pokaż
Ale co ty bredzisz? Sam sobie zaprzeczasz. Skoro sam przyznajesz, że obrońca dotknął piłkę ręką w polu karnym, jakie w ogóle ma znaczenie, czy piłka zmieniła kierunek tylko troszkę, czy bardzo. Jakie ma znaczenie jej rotacja? Wymyślasz zasady piłki nożnej na nowo, pod swoje ubzdurane "widzimisię"? Ręka w polu karnym, kiedy obrońca ewidentnie wystawia całą rękę w kierunku piłki i ją dotyka - to jest rzut karny. Tutaj kwestia były tylko taka, czy w ogóle jej dotknął. Tylko to było sprawdzane na VAR i ewentualna czerwona kartka. Nie dostał czerwonej, bo można było uznać, że zrobił to niechcący, ale karny jest absolutnie oczywisty, o czym tutaj dyskutować w ogóle? Kompletnie nie rozumiem jakie znaczenie ma to, czy trącił ją mocno czy lekko i czy bardzo zmienił jej kierunek, przecież to jakaś absurdalna teoria. Dotknął, rzut karny - koniec tematu. W jaki sposób to naciągany karny, to ja nie mam pojęcia. Pomijam nawet fakt, że gdyby nie zmienił delikatnie jej toru, to możliwe, że obrońca nie wybiłby piłki z linii bramkowej. Mało tego - uświadomię cię, że nawet jakby piłkarz Arsenalu uderzył piłkę 5 metrów nad bramką albo 5 metrów w bok w stronę chorągiewki, a po drodze obrońca dotknąłby jej ręką - uwaga, to także byłby rzut karny, pomimo obiektywnego braku szans na gola. Zaskoczony? No takie są zasady w piłce nożnej.