Manchester United zremisował z FC Barceloną 2:2 (0:0) w pierwszym meczu fazy play-off Ligi Europy. Obie drużyny stworzyły kapitalne widowisko na Camp Nou. O wszystkim przesądzi rewanż na Old Trafford, który odbędzie się 23 lutego.
» Manchester United zremisował z Barceloną na Camp Nou 2:2 | Fot. Press Focus
Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Erik ten Hag dokonał trzech zmian w wyjściowej jedenastce Manchesteru United w porównaniu do meczu z Leeds United. Holender ciekawie zestawił skład Czerwonych Diabłów, bo na pozycji numer dziewięć zagrał Marcus Rashford, a Wout Weghorst został przesunięty na dziesiątkę.
Początek w wykonaniu Manchesteru United na Camp Nou był niezły. Goście szybko stworzyli sobie dwie przyzwoite akcje. Pierwszą próbował wślizgiem kończyć Fred, a w drugiej, kilka minut później mieliśmy zablokowane strzały Bruno Fernandesa i Tyrella Malacii.
W 9. minucie Barcelona oddała pierwszy celny strzał. Ronald Araújo przerzucił piłkę na lewą stronę do Jordiego Alby, ten podał do Roberta Lewandowskiego, który wpadł w pole karne. Napastnik Barcy strzelił w krótki róg, a dobrą interwencję zanotował David de Gea.
Po niezłym początku Manchesteru United inicjatywę przejęła Barcelona, która częściej gościła pod polem karnym rywala. Nie przekładało się to jednak na duże zagrożenie bramki Davida de Gei. W 19. minucie instynktowny strzał z woleja oddał Pedri – posłał piłkę nad poprzeczką.
Czerwone Diabły łapały długi oddech i po okresie przewagi Barcelony znów zaatakowały. Najlepszą okazję do otworzenia wyniku meczu do przerwy miał Wout Weghorst. W 28. minucie Holendra idealnym podaniem wypatrzył Bruno Fernandes, który zagrał piłkę z głębi pola. Weghorst stanął oko w oko z Markiem-André ter Stegenem, oddał strzał z jedenastu metrów, ale przegrał ten pojedynek.
W kolejnych minutach bramce niemieckiego golkipera poważnie zagrozili Casemiro i Marcus Rashford. Brazylijczyk strzelał głową, a Anglik uderzał po długim rogu po dobrym podaniu od Jadona Sancho. Z obu prób zwycięską ręką wyszedł bramkarz Barcelony.
Manchester United wyglądał solidnie, ale nie ustrzegł się błędów. W 37. minucie błąd w defensywie popełnił Aaron Wan-Bissaka, który zagapił się w defensywie. Błąd Anglika wykorzystał Jordi Alba, wpadł w szesnastkę i oddał strzał w krótki róg. Kapitalną interwencję zanotował David de Gea, choć trzeba zaznaczyć, że Wan-Bissaka próbował zrehabilitować się za błąd i wślizgiem utrudnił Albie lepsze uderzenie.
Tuż przed przerwą Barcelona musiała dokonać pierwszej zmiany taktycznej. Kontuzji nabawił się Pedri i jego miejsce zajął Sergi Roberto. Erik ten Hag mógł być zadowolony z postawy swoich piłkarzy do przerwy. Zawiodła skuteczność.
Druga połowa zaczęła się od trzęsienia ziemi. W 47. minucie bliski szczęścia był Raphinia. Brazylijski skrzydłowy oddał potężny strzał z półwoleja zza pola karnego i pomylił się tylko o kilkanaście centymetrów. Manchester United odpowiedział chwilę później – Jadon Sancho zamknął na dalszym słupku akcję Wana-Bissaki, Anglik strzelił jednak obok bramki.
W 50. minucie Barcelona dopięła swego i otworzyła wynik spotkania. Gospodarze mieli rzut rożny. Dobre dośrodkowanie na dalszy słupek posłał Raphinha, tam Fred nie upilnował Marcosa Alonso, który oddał strzał głową w kozioł i zaskoczył De Geę.
Odpowiedź Manchesteru United była piorunująca! W 52. minucie Czerwone Diabły doprowadziły do remisu. Dobrą prostopadłą piłkę w pole karne zagrał Fred, Marcus Rashford podprowadził futbolówkę pod linię końcową i mocnym strzałem w krótki róg zaskoczył Ter Stegena!
Temperatura spotkania na Camp Nou wyraźnie wzrosła. Chwilę później kolejną okazję mieli Katalończycy. David de Gea w imponującym stylu złapał piłkę po potężnym strzale Raphinhi zza pola karnego.
W 59. minucie Manchester United objął prowadzenie! Czerwone Diabły miały rzut rożny, a kapitalną akcją przy linii bramkowej popisał się Marcus Rashford. Anglik minął Raphinhę, zagrał piłkę w pole bramkowe. Tam futbolówkę piętką trącił Bruno Fernandesa, a w olbrzymim zamieszaniu piłkę do własnej siatki wpakował Jules Kounde!
W 64. minucie mieliśmy kontrowersję na Camp Nou. Prostopadłą piłkę do Marcusa Rashforda zagrał Bruno Fernandes, a Anglik ruszył do piłki, ile miał tylo sił. Skrzydłowy United upadł w polu karnym po starciu z Kounde i wydawało się, że sędzia wskaże na jedenastkę. Tak się jednak nie stało. Erik ten Hag nie mógł pogodzić się z decyzją arbitra i protestował tak mocno, że został upomniany żółtą kartką.
Manchester United nie był usatysfakcjonowany jednobramkowym prowadzeniem i szukał kolejnych ofensywnych akcji. W 69. minucie z dobrej strony pokazał się Fred. Brazylijczyk zanotował odbiór na połowie Barcelony, a następnie oddał kąśliwy strzał. Pomylił się jednak nieznacznie.
W 76. minucie Barcelona doprowadziła do remisu. Mocno podkręcone dośrodkowanie w pole karne zagrał Raphinha. Piłkę zaatakował Robert Lewandowski, nie dotknął jej, ale to wystarczyło, aby zaskoczyć Casemiro, Raphaela Varane’a i Davida de Geę. Futbolówka ugrzęzła w siatce i na Camp Nou zrobiło się 2:2.
Chwilę później Barcelona była bliska objęcia prowadzenia. Ter Stegen zagrał długą piłkę, a błąd popełnił Luke Shaw. Z prezentu omal nie skorzystał Raphinha. Strzał Brazylijczyka głową przytomnie obronił David de Gea.
W 87. minucie Barcelona była bliska trzeciego gola. W olbrzymim zamieszaniu w polu karnym Manchesteru United piłka trafiła w słupek po niefortunnej interwencji Casemiro, a następnie została wybita niemal z linii bramkowej. Po chwili mieliśmy strzał Ansu Fatiego i kapitalną interwencję Davida de Gei. Katalończycy wyraźnie przycisnęli w końcówce.
Więcej bramek na Camp Nou już nie oglądaliśmy i o awansie do 1/8 finału Ligi Europy przesądzi rewanż na Old Trafford, który odbędzie się 23 lutego.
FC Barcelona – Manchester United 2:2 (0:0)
Bramki: Marcos Alonso 48’, Raphinha 76’ – Marcus Rashford 52’, Jules Kounde 59’ (sam.)
FC Barcelona: Ter Stegen – Kounde, Araujo, Alonso (Balde 67'), Alba (Christensen 67') – Pedri (Roberto 41'), De Jong, Kessie (Fati 67') – Raphinha (Torres 82'), Lewandowski, Gavi
Manchester United: De Gea – Malacia, Shaw, Varane, Wan-Bissaka – Fred, Casemiro – Rashford, Fernandes, Sancho (Garnacho 81') – Weghorst
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.