mikiartur: Ale z jednej strony można mówić że Arsenal ma młody zespół, psycha może nie wytrzymać itd
I to wszystko się zgadza. Ale z drugiej strony:
Chelsea - 50 meczów rozegranych + do rozegrania min. 12 meczów a max 17
Man City - 44 meczów rozegranych + do rozegrania min.11 a max 16
Liverpool - 48 meczów rozegranych + do rozegrania min. 11 a max 16
MU - 41 meczów rozegranych + do rozegrania 8 meczów
Tottenham - 46 meczów rozegranych + do rozegrania 8 meczów
WHU - rozegrane 45 meczów + do rozegrania min. 9 meczów a max. 13 meczów
Arsenal - 36 meczów rozegranych + do rozegrania 9 meczów
Od nas którzy w każdym pucharze bardzo szybko odpadali + w lm już w 1/8 zagrają 4 mecze mniej w tym sezonie.
A od innych? Tot - 9 meczów mniej, Liverpool - 14-19 meczów mniej, Chelsea - 17-22 meczów mniej, od City 10-15 meczów mniej.
Przecież oni zagrają średnio 13,6-18,6 meczów mniej od top3. To jest olbrzymia przewaga. Przekładając to na minuty to między 1224 - 1674 minut mniej w sezonie rozegranych.
Nas nie można tak liczyć bo Arsenal od początku sezonu grał w takie sytuacji natomiast my tak samo jako top3 i WHU graliśmy na kilku frontach i od teraz dopiero mamy tylko jeden front. A pamiętajmy że lm ma inny wydźwięk niż EFL cup lub fa cup. W dodatku Arsenal na 1 froncie gra od stycznia. My rozegraliśmy pierwszy taki mecz w sobotę.
Pamiętam że jak Chelsea ostatni raz grała bez europejskich pucharów to w następnym sezonie z 92pkt zdobyli mistrzostwo. A sezon wcześniej zajęli 10 miejsce. Może i Chelsea miała wtedy większy potencjał w składzie (choć też jakiegoś wielkiego szału nie było) to jednak zespół mieli w olbrzymim dołku + trenera który dopiero co do klubu przyszedł. Więc sytuacja była niewiele lepsza od Arsenalu.
I o ile sami mamy wiele powodów do załamywania się i martwienia to na miejscu Arsenalu liczyłbym na top4 w tym sezonie + dalsze rozwijanie składu. Bo w następnym sezonie granie 13-15 grajkami prawie cały sezon nie wypali i potrzeba będzie bardziej wyrównana i szersza kadra.
A w następnym sezonie będzie chyba jeszcze trudniej o top4. City Liverpool Chelsea tradycyjnie, Totki z Conte który dostanie okienko transferowe i okres przygotowawczy, Wolves, WHU które myslę że wciąż będę niewygodne i niebezpieczne, AVL które buduje ambitny projekt co dziś potwierdzili przedłużając umowę z Cashem. Leicester które wciąż na papierze, mając wszystkich zdrowych grajków może być niebezpieczne i znów grać o europejskie puchary po roku przerwy. Do tego Newcastle które mają obrzydliwie bogatych właścicieli i na pewno będą wzmacniać skład tak aby walczyć o europejskie puchary w przyszłym sezonie albo o coś więcej. I do tego dochodzimy my i Arsenal. Czyli mamy 3 topowe ekipy(MC, LFC, CFC), 3 ekipy aspirujące do lm(MU, Tot, Ars) 4 drużyny niebezpieczne walczące o europejskie puchary (AVL,Wolves,WHU, Lei) i rozwijający się przyszły potencjalny nowy gigant w angielskiej piłce (Newcastle). Czyli mamy 11! drużyn mające aspiracje na min. europejskie puchary. Ta droga będzie się robiła z sezonu na sezon coraz trudniejsza. Więc na miejscu kibiców Arsenalu bardzo liczyłbym na top4 w tym sezonie. I to bardzo mocno