Manchester United pokonał na wyjeździe Everton 2:0 (0:0) i awansował do półfinału Pucharu Ligi. Bramki na wagę przepustki do kolejnej rundy zdobyli dla Czerwonych Diabłów Edinson Cavani i Anthony Martial. W półfinale Czerwone Diabły zmierzą się z Manchesterem City.
» Manchester United pokonał Everton 2:0 w ćwierćfinale Pucharu Ligi
Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Czerwone Diabły mecz na Goodison Park zaczęły znakomicie. Piłkarze Ole Gunnara Solskjaera zepchnęli do defensywy The Toffees i wydawało się, że bramka dla gości jest tylko kwestią czasu. W 8. minucie świetną okazję miał Donny van Beek, ale po sprytnym podaniu Paula Pogby został zablokowany. Chwilę później bliski ogrania bramkarza Evertonu był Edinson Cavani. Robin Olsen chciał okiwać Urugwajczyka i niewiele brakowało, aby stracił piłkę.
W 16. minucie Manchester United przeprowadził kolejny znakomity atak. Piłkę na lewym skrzydle dostał Alex Telles i wrzucił idealnie do Edinsona Cavaniego. Strzał Urugwajczyka następnie dwukrotnie obronił Olsen.
Blisko wpisania się na listę strzelców był w 25. minucie Mason Greenwood. Anglik popisał się efektowną główką na jedenastym metrze po dośrodkowaniu Tellesa, ale piłka tylko otarła się o dalszy słupek bramki Olsena. Dwie minuty później niezłą okazję miał Pogba. Futbolówkę po lekkim strzale Francuza pewnie złapał jednak golkiper Evertonu.
W kolejnych minutach Everton odepchnął grę od własnej bramki i częściej gościł pod polem karnym Deana Hendersona. Piłkarze Carlo Ancelottiego najlepszą okazję przed przerwą mieli w 37. minucie. Przed szesnastką United sfaulowany został Michael Keane. Do piłki podszedł Gylfi Sigurdsson i strzelił kąśliwie nad murem Czerwonych Diabłów. Kapitalną interwencję zanotował jednak Henderson.
Tuż przed gwizdkiem zapraszającym piłkarzy do szatni strzał z rzutu wolnego zanotował jeszcze Bruno Fernandes. Uderzenie Portugalczyka w środek bramki nie mogło jednak zaskoczyć Olsena.
Manchester United drugiej połowy nie rozpoczął z takim animuszem, jak pierwszej. Szybko do sytuacji strzeleckiej doszedł jednak Edinson Cavani. Urugwajczyk z bliskiej odległości posłał piłkę w boczną siatkę bramki The Toffees.
Stwarzanie sytuacji podbramkowych nie przychodziło Czerwonym Diabłom z taką łatwością, jak przed przerwą. W 62. minucie niezłą okazję miał Bruno Fernandes. Portugalczyk dostał dobre podanie od Pogby, ale mając sporo miejsca przed polem karnym The Toffees przymierzył mocno i bardzo niecelnie.
W 67. minucie Ole Gunnar Solskjaer zdecydował się na pierwsze zmiany. Na placu gry pojawili się Anthony Martial i Marcus Rashford, którzy zastąpili Masona Greenwooda i Donny’ego van de Beeka. Anglik i Holender nie mogli zaliczyć środowego występu do specjalnie udanych.
Zmiany nie wpłynęły na tempo spotkania, bo obie drużyny nie chciały podejmować ryzyka. Manchester United miał przewagę w posiadaniu piłki, lecz nie przekładało się to na zagrożenie pod bramką Olsena. W 81. minucie jedną z nielicznych sytuacji miał Alex Telles. Brazylijczyk uderzał piłkę z rzutu wolnego, kiedy tuż przed szesnastką sfaulowany został Paul Pogba. Strzał Tellesa był jednak bardzo niecelny.
W 86. minucie szansę na rozstrzygnięcie losów rywalizacji miał Anthony Martial. Francuz dostał kapitalne prostopadłe podanie od Fernandesa, ale w dogodnej sytuacji fatalnie skiksował. Efekt był taki, że napastnik United nie zdołał oddać strzału na bramkę Evertonu.
W 88. minucie Czerwone Diabły w końcu dopięły swego! Tym razem Martial wystąpił w roli podającego, zagrał do Cavaniego, ten zdecydował się na mocny strzał zza pola karnego i nie dał szans Olsenowi!
Czerwone Diabły po objęciu prowadzenia nie skupiły się na desperackiej obronie, a szukały kolejnych trafień. Niezłą sytuację miał Marcus Rashford, ale został zablokowany przez Bena Godfreya. W doliczonym czasie gry w spojenie bramki Evertonu trafił Bruno Fernandes.
Co nie udało się Fernandesowi, chwilę później świetnie zrobił Anthony Martial. Francuz z dużym spokojem wykończył szybką akcję Manchesteru United i ustalił wynik spotkania na 2:0.
Everton – Manchester United 0:2 (0:0)
Bramki: Edinson Cavani 88’, Anthony Martial 90'+5'
Everton: Olsen – Coleman, Godfrey, Keane, Mina – Doucoure, Gomes (Davies 58'), Sigurdsson, Iwobi – Richarlison (Bernard 56'), Calvert-Lewin
Manchester United: Henderson – Tuanzebe, Bailly, Maguire, Telles (Shaw 84') – Matić, Pogba, van de Beek (Martial 67'), Fernandes – Greenwood (Rashford 67'), Cavani
PARY PÓŁFINAŁOWE PUCHARU LIGI 2020/2021:
Manchester United vs Manchester City
Tottenham Hotspur vs Brentford
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.