uzil25: Bo ty wiesz czy ja kibicuje czy nie i czy trzymam kciuki czy nie hehe :D
Dobrze szefcio! Ty tutaj wyznaczasz trendy.
Dalej.
Moje komentarze nie są absolutnie na podstawie 2 meczów.
Pierwszy sezon klapa totalna. Zaczęło się od superpucharu z Realem gdzie nie upilnował Casemiro i straciliśmy bramę w sytuacji gdzie np. Bailly wybiłby tą piłkę (był zawieszony) i drugi raz był zamieszany z kolegami w brak krycia piłkarzy Realu przy drugim golu.
Nowy, wyrzucony na głębokie wody, gdyby inni stoperzy byli dostępni nie grałby. No okej.
Ale to tak na dzień dobry. Potem ale nie grał albo zawodził. Pierwszy sezon do zapomnienia.
Drugi sezon - straciliśmy z Victorem, który był nazywany przez wielu "filarem naszej defensywy" i gdy był dostępny to grał - 54 bramki co było najgorszym wynikiem od długich lat ubiegłego wieku.
Obecny sezon na witam byki pokroju ekstraklasa.
O to w tym chodzi, że to są długie i żmudne obserwacje. Źle się ustawia, brakuje mu pewności siebie, jest zbyt mało agresywny (nie masz poczucia, że zagryzie Cię jak np. Vidic) ma kiepskie przyjęcie, przy wyprowadzaniu piłki często się gubi notując straty, no i jest bardzo często zamieszany w straty bramek.
Po dwóch meczach to oceniałbym gdybym już głosił tutaj jak sporo użytkowników dp.pl - Solskjaer OUT.
Ja mówię zdecydowanie nie. Musi dostać odpowiednio dużo czasu. Kilka okienek transferowych.
Szczęśliwie wygraliśmy z Chelsea. Jednak mało kto patrzył w jakim stylu a, że oklepaliśmy The Blues 4-0 no to od razu mistrz jest nasz i bez Lukaku damy rade. Ze Sanchezem te same gadki.
Pisałem, że nie można ich obu sprzedać bo parę kolejek ledwo minie a Rashford z Martialem chwycą kontuzje i gramy Greenwoodem oraz Lingardem. Kryminał.
Na cały długi sezon tak klasowi piłkarze nawet w gorszej formie są nam niezbędni zwłaszcza, że zawsze mamy szpital i 13 kontuzji w jednym czasie. Teraz w wypadku czegoś podobnego będziemy grać zespołem U-23.
Wolves. Gość oddaje strzał życia i brama. W pierwszej połowie Wilki nie istniały. W drugiej połowie daliśmy wejść sobie na głowę ale mecz powinniśmy wygrać bo byliśmy lepsi. Plus nie wykorzystany karny.
Z Crystal głupie błędy w tym nie strzelony karny. Lindelof nie może takich piłek przegrywać a De Gea wpuszczać takich goli. No i znów nie strzelony karny. Powinniśmy wyciągnąć minimum remis.
Z Southampton uważam, że mieliśmy dobry występ do I połowy. W drugiej znowu dajemy wejść sobie na głowę i do 70 minuty Southampton dominuje ale po czerwieni dla Danso gnieciemy rywala. Nie udaje się strzelić. Moim zdaniem powinniśmy ten mecz byli wygrać. Brakuje koncentracji i doświadczenia naszym piłkarzom oraz możliwości dokonania jakościowych zmian m. in. przez brak Lukaku i Sancheza.
Nie jest źle ale brakuje nam koncentracji i jakości przy wykańczaniu sytucji oraz w nie zrozumiały sposób przestajemy grać po pierwszym połowach dając się zdominować rywalowi. Nie wiem czy to wynika z braku koncentracji, czy jakości, czy wciąż braków w motoryce ale trzeba to zmienić!
Szkoda tych punktów, lecz to młody zespół i miejmy nadzieję, że będzie się uczył na błędach. Wzmocnimy się w kolejnych okienkach i oby było coraz lepiej. Wierzę w Ole ale potrzeba nam czasu. Zarzuty jakie mam do niego to puszczenie na raz Lukaku i Sancheza. To jest niewiarygodne i krótkwowzroczne ale widocznie trener uznał, że tak będzie lepiej. No cóż. Jedziemy dalej.
Lindelofa rownież oceniam długoterminowo, rzucił mi się w oczy od debiutu z Realem przez głupie błędy, braki fizyczne, pokraczny sposób poruszania oraz brak pewności siebie co generuje jako całość problemy.
Patrzę i wciąż to nie to. W trzecim sezonie od stopera to ja oczekuje pewną grę a nie wrażenie, że ten gość może nie dać zaraz rady i faktycznie zaraz nie daje rady.
Przyglądam się jego grze, sporo się poprawił (np. nie porusza się już tak pokracznie) ale wciąż mam do niego tyle zastrzeżeń, że uważam, że jeśli Jones nie będzie się łamać to zaoferuje nam więcej.
Nie oceniam go po 2 meczach. Wręcz przeciwnie. Całe 3 lata na niego patrzę bo podpadł mi od razu.
Naszą grę i sytuację Solskjaera również przytaczam właśnie po to by w całości ukazać pewne rzeczy długofalowe a nie tak jak mówisz po 2 meczach.
Co do Lindelofa potwierdzenie:
"31.08.2019 do newsa Southampton - Manchester United 1:1. Tylko remis na St Mary's Stadium Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.08.2019 15:51
No nie.
Oczywiście Lindelof jest świetny.
Przecież on ma problemy z przyjęciem piłki, z wyprowadzeniem piłki - traci sporo piłek, z pewnością siebie, problemy ma również z pojedynkami szybkościowymi i z walką w powietrzu przy swoich słabych jak na stopera warunkach fizycznych.
Kolejne 2 pkt idą na jego konto. Crystal a teraz Southampton czyli w sumie 4 pkt. Po prostu trzeba poszukać gościa, którego tak nie ograniczają warunki fizyczne i wyszkolenie techniczne.
Od początku jest porażką w tym klubie. Pierwszy sezon szkoda komentować bo już w debiucie pięknie się zaprezentował z Realem w Superpucharze.
Drugi sezon jako "nasz najlepszy" stoper i kończymy z 54 straconymi bramkami w sezonie. Kryminał. Trzeba sięgać do wczesnych lat XX w. żeby było coś podobnego.
Teraz nie trzeba mówić tylko obejrzeć wszystkie bramki, które straciliśmy w tym sezonie, policzyć w ilu był zamieszany lub do ilu dopuścił Lindelof i zsumować ile to punktów.
Amatorka. Słabiak z tego Lindelofa i to okropny."