Blau: Moim zdaniem transfery na papierze są dobre.
Cunha i Mbeumo przychodzą po bardzo dobrych sezonach w swoich klubach. Jeden i drugi znacząco przerósł odpowiednio Wolverhampton i Brentford. Obaj są sprawdzeni na poziomie Premier League i z miejsca podnoszą jakoś formacji ofensywnej, która była największą bolączką w poprzednim sezonie.
Sesko to niestety kot w worku i znowu płacimy srogi hajs za sam potencjał, ale trzeba trzymać kciuki, że odpali. Poprzeczki wysoko nie ma ustawionej, bo Hojlund w poprzednim sezonie był absolutnie dramatyczny. Trochę irytuje fakt, że minęły trzy kolejki, a on nie zaczynał żadnej w pierwszym składzie, ale trzeba mieć nadzieję, że po przerwie reprezentacyjnej to się zmieni. Moim zdaniem mimo że Sesko zagrał dopiero 80 minut w lidze, to i tak widać lekką różnicę. Przez ten czas oddał już 4 strzały. Może to się wydaje niewiele, ale dla porównania Ekitike oddał 5 strzałów, a Gyokeres tylko 3, gdzie obaj grali znacznie więcej niż Sesko. (Hojlund przez cały poprzedni sezon oddał 25 strzałów)
O Lammensie się nie wypowiem, bo jest to dla mnie piłkarz całkowicie anonimowy. Wiem tylko tyle, że w poprzednim sezonie został wybrany najlepszym zawodnikiem w swoim klubie. Widziałem również kilka jego statystyk i moją uwagę przykuła jedna z nich - Opta wyliczyła, że Lammens zapobiegł w tamtym sezonie aż 18 bramkom. (Opta odjęła xG celnych strzałów od właściwiej liczby straconych bramek) Jeśli ta statystyka jest prawdziwa, to jest to kosmiczny wynik.
Z minusów na pewno boli trochę brak wzmocnienia środka pola. Potrzebujemy jakiegoś wybieganego defensywnego pomocnika, który jednocześnie jest dobry technicznie. Niestety Casemiro nie dojeżdża już fizycznie, a Ugarte odstaje pod względem technicznym. W idealnym świecie Mainoo byłby bardzo dobry, ale jemu się ewidentnie nie chce biegać w obronie i człapie po boisku niczym Pogba. Mam nadzieję, że ogarnie się w tym sezonie.
Jeśli chodzi o czystkę w składzie, to jest zadowolony. Odeszli wszyscy niechciani zawodnicy oprócz Malaci. Okienko w Turcji i Arabii będzie jeszcze otwarte przez kilka dni, więc mam nadzieję, że Holender gdzieś tam zawędruję. Mam również nadzieję, że to samo stanie się z którymś z bramkarzy, skoro przyszedł do nas Lammens.