W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United vs Bournemouth. Zapowiedź 17. kolejki Premier League
» 21 grudnia 2024, 12:04 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl, BBC Sport
Manchester United w niedzielę zmierzy się z Bournemouth w 17. kolejce Premier League. Czerwone Diabły spotkaniem z Wisienkami rozpoczynają świąteczno-noworoczny maraton w angielskiej ekstraklasie.
» Manchester United w niedzielę może poprawić swoją sytuację w tabeli Premier League.
Piłkarzy Rubena Amorima do końca roku czekają trzy spotkania. Po meczu z Bournemouth drużyna zmierzy się z Wolverhampton (26 grudnia) i Newcastle United (30 grudnia), by następnie zacząć nowy rok od mocnego uderzenia – meczu z Liverpoolem w Premier League (5 stycznia) i starcia w FA Cup z Arsenalem (12 stycznia).
Kto? Manchester United vs Bournemouth Kiedy? 22.12.2024, 15:00 Gdzie? Old Trafford Sędzia? Craig Pawson Transmisja? Viaplay
Nastroje w Manchesterze United są niezłe, bo przed tygodniem drużyna pokonała na wyjeździe Manchester City (1:2). W środku tygodnia Czerwone Diabły odpadły z Pucharu Ligi po porażce z Tottenhamem Hotspur (3:4), ale w Londynie zawodnicy zostawili na boisku sporo sił i pokazali dużą wolę walki.
Manchester United w niedzielę musi pokonać Bournemouth, aby poprawić swoją sytuację w tabeli. Wisienki przed 17. kolejką zajmują szóste miejsce w tabeli, a Czerwone Diabły dopiero trzynaste. Różnica wynosi jednak tylko trzy punkty, więc wygrana pozwoli drużynie Rubena Amorima poprawić swoją pozycję przed świętami.
Sytuacja kadrowa W derbowym meczu z Manchesterem City urazu mięśniowego nabawił się Mason Mount i Anglika czeka teraz kilkutygodniowa przerwa w grze. Na liście kontuzjowanych w Manchesterze United są jeszcze Luke Shar oraz Victor Lindelof. Do kadry meczowej może wrócić Marcus Rashford.
W Bournemouh do dyspozycji Andoniego Iraoli będzie ten sam skład, co w poniedziałkowym spotkaniu z West Hamem United (0:0). Niedostępni na mecz z Manchesterem United są Luis Sinisterra, Alex Scott, Julian Araujo, Marcos Senesi i Marcus Tavernier.
Przewidywane składy
Manchester United: Onana – Martinez, Maguire, De Ligt – Dalot, Mainoo, Ugarte, Mazraoui – Diallo, Fernandes – Hojlund
Ostatnie 5 meczów pomiędzy Manchesterem United a Bournemouth:
Data
Spotkanie
Wynik
04.07.2020
Premier League: Manchester United - Bournemouth
5:2
03.01.2023
Premier League: Manchester United – Bournemouth
3:0
20.05.2023
Premier League: Bournemouth - Manchester United
0:1
09.12.2023
Premier League: Manchester United - Bournemouth
0:3
13.04.2024
Premier League: Bournemouth - Manchester United
2:2
Przedmeczowe ciekawostki: – Będzie to piętnaste spotkanie Manchesteru United z Bournemouth w historii Premier League. Czerwone Diabły mają na swoim koncie 9 zwycięstw, 2 remisy i 3 porażki.
– Manchester United przegrał z Bournemouth na Old Trafford tylko raz w Premier League. W grudniu 2023 roku Czerwone Diabły doznały dotkliwej porażki 0:3.
– Manchester United rywalizował z Bournemouth we wszystkich rozgrywkach w 22 spotkaniach. Wisienki wygrały tylko cztery spotkania.
– Manchester United zaczyna tę serię gier na 13. miejscu w tabeli. Czerwone Diabły nie były na niższej pozycji niż siódma na zakończenie roku kalendarzowego odkąd w grudniu 1989 roku zajmowały 15. miejsce.
– Manchester United po szesnastu kolejkach ma na koncie 22 punkty, co jest najgorszym dorobkiem od 1989 roku.
– Manchester United po raz pierwszy w tym sezonie Premier League może wygrać dwa spotkania z rzędu. Czerwone Diabły przegrały 9 z ostatnich 25 spotkań Premier League na własnym stadionie. Wcześniej miały serię 20 meczów bez porażki.
– Manchester United znów będzie liczył na Amada Diallo, który od początku listopada w Premier League zanotował już pięć asyst. Pod tym względem jest najlepszy w lidze.
– Bournemouth jest w dobrej formie. Wisienki zdobyły 17 punktów w ostatnich 10 spotkaniach Premier League. Lepszym wynikiem mogą pochwalić się jedynie Liverpool, Chelsea i Nottingham Forest.
– Bournemouth rzadko zachowuje czyste konto w meczach wyjazdowych Premier League. Wisienki dokonały tego zaledwie 2 razy w 19 spotkaniach od czasu wyjazdowego zwycięstwa z Manchesterem United w ubiegłym roku.
– W tym sezonie Premier League tylko Manchester City oddał więcej strzałów niż Bournemouth (270).
Spotkanie Manchester United vs Bournemouth rozpocznie się w niedzielę 22 grudnia o godzinie 15:00. Mecz będzie transmitowany na Viaplay. Zapraszamy także do śledzenia naszej relacji tekstowej na Live.DevilPage.pl.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (222)
Ariell: Hahaha xD Argumenty na poziomie interpunkcji - załóżcie z Batigolem kółko adoracji najświętszego serca pepowego, ale nie na tej stronie. @Martelink, nie odpowiadaj nawet ludziom, którzy widzą tylko argumenty propepowe i antyfergusonowe, bo to niepoważne.
Dejw25: Witam Wszystkich!
To mój pierwszy komentarz na tej stronie, chociaż United kibicuje od około 25 lat, a stronkę też już długo śledzę.
Mam nadzieję, że ten dzisiejszy przedświąteczny czas będzie udany i zgarniemy 3 pkt.
Brak Rashforda po raz 3, to już chyba zdecydowanie jasny sygnał, że to koniec tej przygody.
Dobra decyzja Rubena.
tygrys26: Tak z bieguem czasy patrząc to co prezentuje sobą Diallo i taki Garnacho np. Styl prowadzenia piłki I inteligencja boiskowa to Garnacho nie dorasta do pięt takiemu Diallo
Kto by pomyślał, że chlopak który siedział na ławie bedzie większym talentem od chlopaka który był mianowany na nowego Ronaldo (jedynie co z Ronaldo ma wspólnego to cieszynke i gacie marki Portugalczyka).
Jak ktoś rzuci 50mln za Garnacho to brać kasę i żegnać leniuchami (tak można go nazwać w ostatnim czasie)
bani: We wtorek przed meczem z Tottenhamem było info, że Marcus jest chory, ma gorączkę i wyjechał po godzinie z Carrington. Także zakładam, że po prostu nie był gotowy. Przestańcie być tak negatywnie nastawionym do naszego wychowanka, który nie raz dawał nam wiele radości. Wiatr mocniej zawiał i wszystko się odwróciło :) Zobaczycie, że Ruben pomoże mu wrócić :)
Ariell: Nie no, mr Locke, aż tak to nie, był taki sezon, przecież całkiem niedawno, że ludzie tutaj wróżyli mu Złotą Piłkę...
Wychowanek, dobry człowiek, zdolny piłkarz... Ale głowa nie zagrała, więc z szacunkiem go pożegnam. W piku formy - world class, w dołku - kula u nogi. Chyba już wszystkie strony widzą, że to koniec jego przygody z klubem. Życzę mu żeby się odbudował u nowego pracodawcy i dziękuje za wszystko, co nam dał jako piłkarz. Miejmy trochę wdzięczności
Jakie umiejętności miał rashford na poziomie World Class w peaku formy??
Jedyne co mial to szybkosc i swego czasu fajne bomby z dystansu, jak jeszcze regularnie w sposob prawidlowy oddawal strzaly. to zamalo by nazwac go world classem.
Ariell: @Fabian Hmm, sezon 22/23 - 17 bramek w PL i 5 asyst - ciągnął ten wózek, mówiąc bez przesady. Byli tacy, którzy wtedy - nie zmyślam! - mówili że jest lepszy od Mbappe, na tej stronie właśnie. Ale 30 goli i koło 10 asyst (nie pamiętam) to faktycznie wynik world classa. W tym sezonie chciałby go każdy klub, uznajmy to za fakt, nawet jakby nie był pierwszym wyborem
Manmanchester: W ogóle to po co Wy rostrząsacie kto jest/był lepszym managerem. Po co Wam to? Jeden i drugi to wybitni managerowie i tyle w tym temacie. Ferguson wygrał dla nas co wygrał i nikt nam i jemu tego nie odbierze, nawet to że lepszym managerem jest Pep. Dla mnie to bez znaczenia kto był/jest lepszy.
Martelink: Nam nikt tytułów za Fergusona nie odbierze, ale Pep może swoje stracić jeśli 115 zarzutów się potwierdzi.
Dla mnie sprawa City = Armstrong i TdF.
Ariell: Akurat odebranie im tytułów to opcja atomowa, w taką sprawiedliwość dziejów to nie wierzę... Swoją drogą podobno władze PL wydały już 50 mln funtów na obsługę procesu, a prace są obecnie na etapie oceniania materiału dowodowego (dopiero jakieś 2 tyg temu zakończono przesłuchania). Ależ oni tam musieli nakombinować... Oby dostali kopa z ligi - urżnę się wtedy bardziej niż na nasze mistrzostwo w 2013
Martelink: Ariell ale "kop" z ligi to też opcja atomowa...
Jeśli dostaną karną degradację "dzisiaj" to kwestia odebrania tytułów jest oczywista bo dzisiejsza pozycja w lidze to kwestia kreatywnej księgowości, finansowego dopingu i utrudniania śledztwa z przed lat.
Juventus zapłacił za swoje winy, spadł do SerieB, stracił tytuły, zajęło im kilka lat na odbudowę.
Armstrong stracił tytuły za TdF, musiał oddać nagrody i płacić kary.
Teraz czas na City...
Ariell: @Martelink Właśnie się dokształciłem i Pepowi nie odbiorą tytułów, bo to zarzuty nie za ten okres rozliczeniowy, więc jak już to anulowane mistrzostwo za Manciniego. Ponad 100 zarzutów wałów finansowych (czyli proceder masowy i z jasną intencją) + brak współpracy + astronomiczne koszty procesu weryfikacyjnego moim zdaniem powinny zostać ukarane właśnie "atomową" degradacją. Tym bardziej, że PL walczy też o swój PR - kibice chcą, żeby poleciały głowy. Tym wyrokiem mogą albo pokazać, że mają jaja, albo że wszystko wolno jak jesteś bogaty i że ogon może psem machać. Teoretycznie pod koniec stycznia się dowiemy, o ile się nie przeciągnie (a raczej na pewno tak); ja w każdym mam butelkę whiskey na taką okazję =)
Martelink:Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.12.2024 13:41
@Ariell rozumiem Cię w 100% tylko, że dzisiejsze sukcesy City to rezultat wałków z przed lat, ich pozycja finansowa, transfery, sukcesy Guardioli to kwestia "dopingu" z przed lat bo tego jest za dużo.
Taki Aguero został kupiony za czasów Manciniego, a grał jeszcze dla Guardioli, jednym słowem jest ciągłość.
Dla mnie udowodnienie im win = utrata tytułów aż do dziś, degradacja i niech zaczynają od nowa w Championship z zakazem transferowym i karami finansowymi, bo kasę za mistrzostwa, prawa telewizyjne brali przez co nielegalnie budowali swoją pozycję finansową.
Ogólnie kary finansowe dla City mogłyby sięgnąć setek milionów funtów w mojej opinii (ja tak to widzę) jak będą widzieć to władze ligi to ich sprawa.
Ariell: @Martelink masz oczywiście rację w swoich argumentach, wątpię natomiast, że prawnicy biorący udział w tej wojnie będą potrafili je uprawomocnić. Dziedzina prawa to jest... nie chcę się brzydko wyrazić. Trzymam po prostu kciuki, żeby kara była najbardziej dotkliwa - niestety nasze argumenty, kibicowskie, logiczne, mogą przed sądem lub odpowiednią instancją zostać zanegowane i nic na to nie poradzimy... Ale kitrać jakieś alko warto, może się miło zaskoczymy... =)
Cwr91: Ferguson był wybitnym trenerem, Guardiola (pomimo całej mojej niechęci do niego) jest wybitnym trenerem. Który lepszy ciężko ocenić, w zależności od tego jakie przybierzemy kryteria. Dla mnie Fergie dla innego Pep. Niestety tutaj nie ma jednoznacznej statystyki która by dawała jedyną prawdziwą odpowiedź. Można o tym dyskutować bo to ciekawy i głęboki temat ale mierzi mnie strasznie ujmowanie drugiej stronie. Pep to tylko bogate kluby umie prowadzić i nic by nie osiągnął tu czy tam. A Ferguson to przegrał z tym czy tamtym i liga była słaba. Zjedzcie po pierniczku i pogódźcie się z tym że jeden i drugi to absolutny top trenerów wszech czasów
MANmanyUTD: Dokładnie. Porównywanie czasów w których coś osiągali jest kiepskie. Nie ma się wpływu na datę urodzenia. Zarówno jeden jak i drugi w swoich latach wyznaczali jakieś standardy, coś wnosili do tego sportu.
Ariell:Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.12.2024 12:24
Pierniczek zjedzony zgodnie z zaleceniami! =) Tu chyba zresztą nikt nie mówi, że Pep nie jest świetny, ja tylko czekam aż wygra LM z Evertonem albo Benficą, bo jednak Barca z Messim, Bayern z Lewym czy City, które już za Manciniego było potęgą to trochę inny rodzaj wyzwania. Póki co to wydaje mi się, że na ciężkie czasy lepszym opatrunkiem jest Carlo czy Jose i bardziej szanuję właśnie Carlo czy Jose; może zresztą kiedyś Pepik zamknie mi mordę, ale raczej sądzę, że nie wybierze do prowadzenia klubów o profilu innym niż PSG =) Tak swoją drogą to pozwolę sobie wkleić konkluzję kolegi Leha: "umniejszanie sukcesów Fergusona jest ignorancja, a na stronie fanów United - zwykłą pomyłką"
Martelink: Ja Guardioli też nic nie ujmuję tylko mimo wszystko prowadzenie Barcelony, Bayernu i City (na dopingu :) to inny kaliber wyzwania niż Aberdeen i zbudowanie United przez Fergusona.
Mimo wszystko w mojej opinii Guardiola może bardzo dużo stracić na zarzutach dla City, ostatnio pokazał 6 paluszków fanom Liverpoolu, a co jeśli te tytuły zostaną im odebrane? Pół kariery trenerskiej w piach...
Ariell:Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.12.2024 11:14
Niech sobie ten Pep obejmie Romę albo Porto i powtórzy sukcesy Mourinho, bo póki co obejmuje kluby bogate i, w przeciwieństwie do nas, świetnie zarządzane. Jestem też ciekawy, gdzie by Pep doszedł z City w LM, grając w pomocy Cleverleyem, ale chyba właśnie to oglądamy teraz
Ariell: Mariusz, strona twojego klubu ma błękitny loyout, chyba się źle zalogowałeś. Tam możesz napisać rozprawkę o wielkości Pepa; tu nie chwalimy typków z 115 zarzutami, chyba że w międzyczasie już jakieś doszły
GreenGOD:Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.12.2024 11:46
nigdy nie dowiemy sie jakby Ferguson wygladal w aktualnej premier league, muszac rywalizowac z Kloppem Pepem Pochettino De Zerbim i wieloma innymi nowoczesnymi managerami z ktorymi Ferguson zawsze mial problem. Guardiola ogrywal SAFa jak dziecko. Hiszpańskie kluby zawsze byly dla nas problemem. Bielsa osmieszyl nas w Lidze europy na Old Trafford i na wyjezdzie. Gdy do Anglii zawitał Mourinho Ferguson rowniez mial ogromne problemy z nim, a pod koniec kariery potrafil przegrac mistrzostwo majac 15 punktow przewagi na kilka kolejek przed koncem i jechal na Etihad z pelnymi gaciami
Ariell: @GreenGod Tak swoją drogą te argumenty, że teraz liga jest trudna i konkurencyjna, a kiedyś to był chillout i Miami Beach przypominają mi trochę argumenty w stylu "Mohammed Ali dzisiaj w boksie by nie istniał". Przypominam, że parę lat temu tę konkurencyjną ligę wygrało Leicester, bo nie było komu sięgnąć po mistrza (co zresztą w połowie sezonu przewidział najlepszy menadżer w historii, sir Alex Ferguson). Liverpool był źle zarządzany i dopiero od ery Kloppa zaczynało to kiełkować, Arsenal tragiczny, Chelsea, pomijając sezon z Tuchelem, wpompowało kupę forsy, ale dopiero teraz widać tego owoce, United tragedia, okazyjne przebłyski klubów pokroju Brighton, Aston Villi itd., ale, nie oszukujemy się, to nie są kluby mistrzowskie. City Pepa ma kompetentnego właściciela i zbierają tego pokłosie, ba zbierali jeszcze przed jego przyjściem. Teraz widać dopiero, że sir Alex wygrywał trofea nie z Glazerami u sterów, ale POMIMO ICH. City już za Manciniego zdobywało puchary - w tym także PL, a ta liga NIGDY łatwa nie była, więc umniejszanie Fergusonowi tak jak to z lubościa robi, np. Batigol, to jest po prostu beka. Kiedy ta liga była niby tak łatwa? W prajmie Henrego? Za super Chelsea Jose? XD
Leh: Green - ale tego Mourinho Ferguson w końcu pobił. Tak jak Wengera który niczym nie odstawał od Kloppa. Dziadek adaptowal się przez prawie 3 dekady. Zaadaptowałby się i do Pepa
GreenGOD:Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.12.2024 12:03
leh - no wlasnie Ferguson musial sie dostosowac do Mourinho ktory juz w pierwszym sezonie pozamiatał całą ligą, w drugim dołożył kolejne pewne mistrzostwo. Dwa mistrzostwa w 3 sezony. Ferguson musial sie dostosować do Mourinho, a nie na odwrót. Ferguson musialby sie teraz dostosowywać do Guardiolii Kloppa i innych a nie oni do niego chociaz to on jest najlepszy. To jest wlasnie ta roznica. Jeszcze warto dodac ze kazdy chce grac jak Guardiola czy Klopp a nikt nigdy nie kopiował Fergusona ktory nawet nie prowadzil treningow druzyny, czy nie prowadzil taktycznych odpraw, wszystko zostawial swoim asystentom.
Martelink: Guardiola miał zawsze ekipę.
Barcelonę z Messim, Xavim, Iniesta, plus reszta.
Bayern po wygranej w LM do którego doszedł jeszcze Lewandowski i paru innych graczy.
Teraz City budowane od lat na 115 zarzutach, które w składzie miał w tym czasie KDB, Aguero i masę innych świetnych graczy jak Mehrez (kupiony jak za frytki z Leicester).
Guardiola w City wymieniał wszystkich jak chciał, bo na to pozwalała kreatywna księgowość z przed lat.
Naprawdę niech Guardiola obejmie taką Valencię, Leicester czy Fiorentine to zobaczymy.
Ariell: @GreenGOD ...a mimo tego zgarnął 13 razy PL, więc całkiem niezły był w tym dostosowywaniu ;p Ba, czy w aspekcie długofalowym nie jest to lepsze rozwiązanie niż, np. Jose, którego myśl taktyczna się przejadła i jest teraz w Turcji? (Jose, to oczywiście goat, nie odbieram tego).
Leh: Green - bo Fergusona kopiować się nie dało. Możesz próbować kopiować system Pepa ale nie możesz skopiować osobowości Fergusona. Na tym polega geniusz, na tym polega absolutna unikatowosc.
Zobacz jaki kryzys przezywa Pep. Ferguson nie przeżył takiego nigdy. To pokazuje jak ciężko prowadzić zespół przez tyle lat.
Ja nie mam potrzeby rozstrzygać który był większy, obaj są niezwykli. Ale umniejszanie sukcesów Fergusona jest ignorancja, a na stronie fanów United - zwykłą pomyłką
Batigol222: Też mnie to drażni. Tak jakby alternatywa była następująca: albo jeden jest wielki a drugi jest przereklamowany, albo na odwrót. Obaj pracowali w innych czasach i w innych realiach. Nawet jeżeli City robiło wałki po to, żeby móc wydawać na transfery więcej, to i tak w okresie pracy Guardioli wydali na transfery mniej niż United czy Chelsea.
wrobel1992: Jednak jest jedna sprawa , która w karierze Pepa jest sporą rysą…
On nigdy nie był w klubie, gdzie trzeba było budować od podstaw. Zawsze przejmował drużyny o ugruntowanej pozycji. Wiadomo-wznosił je jeszcze poziom czy kilka wyżej. Jednak to nie to samo co robił sir Alex, Mourinho czy ostatnio DeZerbi.
Ponadto przewaga w trenerce Szkota dla mnie przejawia się jeszcze w głodzie zwycięstw…nie samego trenera, ale umiejętności zaszczepiania jej w kolejnych generacjach piłkarzy.
Pomijam transfery, bo tu nie ma przepaści. Pamiętam o ile klub potrafił przebijać oferty za obiecujących graczy, tak że inni obchodzili się smakiem:)
UnitedWeStand: @syndicate
Mogło być gorzej z ludźmi tutaj. Umniejszanie Guardioli jest głupie, ale jeszcze głupsze jest nazywanie City sztucznym tworem gdy samemu jest się kibicem United.
@wrobel1992
A co on miał budować? SAF miał ogromny wpływ na wszystko, bo tak działało sporo klubów w XX. wieku, a do tego jeszcze United się zatrzymało w rozwoju i jako chyba jedyny klub z top 5 ligi nie posiadał przez bardzo długi czas dyrektora sportowego.
Guardiola zrewolucjonizował football i jeżeli wygrywanie trofeów z topowymi klubami byłoby takie proste, to nie byłby to taki gorący stołek, bo realia są takie, że łatwiej sobie siedzieć wiele lat w małym klubie i 'budować zespół' niż wytrzymać parę lat na szczycie. Poza tym, łatwo spojrzeć na zespoły Pepa i stwierdzić, że są pełne jakościowych piłkarzy, ale czy bez niego Ci zawodnicy też by tacy byli? Można jak najbardziej poddać w wątpliwość czy Messi byłby Messim gdyby nie ogromny wpływ Hiszpana na jego rozwój.
W City też niby wielu przereklamowanych piłkarzy, których to kibice United by nie chcieli tutaj widzieć, bo to 'odpady', a jakoś u niego dają radę. Można sobie przeczytać komentarze z plotek transferowych odnośnie Stonesa gdy to United się nim interesowało. Jeżeli Anglik faktycznie był takim drewnem, to z Guardioli musi być niezły Geppetto.
Autentycznie można być w szoku jak bardzo skrajne są opinie odnośnie Guardioli oraz Kloppa gdzie mnóstwo osób uważa ich za przereklamowanych. Zresztą, w mniejszym stopniu podobne słowa można zobaczyć na temat Szkota, bo przecież SAF wygrał TYLKO dwa razy Ligę Mistrzów.
wrobel1992: Zgadzają się z tym co piszesz, ale to, że niczego nie zbudował z gruzów to fakt i tyle. Sir Alex przełamał dominację „Old Firm” w Szkocji, sir Alex przywrócił blask United, sir Alex wygrał z „dzieciakami” wszystko.
Guardiola to mega trener, jasne. Jednak nie postawię go nad Szkota. Poszedł do Bayernu, który sezon wcześniej zdominował Europę i jakoś tego nie podtrzymał. Jest kozakiem, ale nie bogiem…
Pyra: Na zgadzam się całkowicie, Ferguson nie rywalizował w tak silnej PL bo on objął po prostu ligowego średniaka i sam z niego zrobił topowy zespół. Pep jak do tej pory obejmował zespoły, których kryzys to było 3 miejsce w lidze lub brak mistrzostwa 2 lata.
Zacznijmy od Barcy, gwiazd w zespole multum, 2 lata wcześniej wygrali ligę i LM.
Bayern po potrójnej koronie, można powiedzieć, że zrobił z nich zespół o półkę gorszy.
City w składzie Silva, Sterling, KDB, Kompany, Otamendi, Aguero, Fernandinho i dostał na transfery tyle, że powymieniał sobie całą obronę 2x a teraz mają 115 zarzutów, czyli można powiedzieć, że kupili sukces omijając przepisy.
Leh: Syndicate - dla obu liga jest priorytetem. Guardiola iFerguson to trenerzy ligowi, stąd potrafili zdominować całkowicie premier league a w lidze mistrzów wypadają świetnie, ale nie wybitnie.
Inna sprawa że Ferguson miewał lata gdzie naprawdę nie miał jakości, ale miał po prostu to coś
Daka: Mimo wszystko inna decyzja niż wygrana Usyka byłaby błędna, on tego na 100% nie przegrał. Maksymalnie można bylo podciągnąć pod remis, ale i taka decyzja byłaby krzywdząca dla Ukraińca. U mnie Usyk wygrał jak to ma w zwyczaju końcowymi rundami.
sinedd91: No Guardiola to na rekord idzie w tym sezonie :) jak tak dalej pojdzie to wyjdzie, że przez calą karierę przegra mniej spotkań niż w tym sezonie.
przemosx: Forest uważam za wypadek przy pracy. Po solidnym meczu z Kogutami uzasadnione to, że znowu się człowiek nakręca. Przy poprzednim tak zwanym trenerze to nie wiem czy znajdzie się jakikolwiek mecz, w którym można było być spokojnym o wynik.
sinedd91: Ja to nie wiem czy można być teraz spokojnym o wynik. Nawet jak drużyna wyglada bardzo dobrze to obrońcy z bramkarzem są w stanie zrobić losowe rzeczy :)
Herek: Wow, super, szkoda że przy akompaniamencie ligowej kompromitacji i ujemnego bilansu bramkowego. Warte to było dwóch pucharków gorszej kategorii?
smiechy: Wzrosło napięcie między trenerami w akademii, a Jasonem Wilcoxem. Menadżerowie są pod dodatkową presją osiągania wyników. W przeszłości mieli oni się głównie skupiać na rozwoju młodzieży, a nie na rezultatach.[@StevenRailston]
To super, że każdy miał gdzieś wyniki akademii przez te lata XD
wrobel1992: W mojej opinii rozwój na poziomie młodzieży jest znacznie ważniejszy niż wyniki. Teraz nie mam czasu na śledzenie akademii, ale lata temu wielokrotnie widziałem, kiedy czołowi zawodnicy akademii przepadali, a w dorosłej piłce radzili sobie chłopaki z „drugiej” linii:)
Natanael: Przyszłości nie przewidzisz, może i Flick wygra w tym sezonie z Barcą ligę i Ligę Mistrzów ale rzeczywiście, teraz nie wygląda to tak kolorowo, jak wyglądało po 4:0 w El Clasico.
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.12.2024 22:49
Dziwna sprawa z Rashem. Erik niby taki konsekwentny, innych odstawiał a Rash u niego ciągle grał pierwsze skrzypce. No może raz się zdarzyło że go ukarał tak jak wielu innych. Jednak poza tym jednym incydentem ciągle był jego pierwszym wyborem. Przychodzi taki Amorim i z automatu idzie na sprzedaż. Ciekawe czy tak by było również za Erika i to już było planowane...Nie mniej jednak cieszę się że w końcu odejdzie z klubu. Nie wyobrażam sobie żeby grał dalej u nas z takim podejściem i formą którą reprezentuje.
GS8GS: Mam nadzieje ze mimo wszystko już zimą uda sie sprowadzić np Carrerasa czy np takiego Paza.
W lecie po odejsciu Casemiro, Eriksena być może i Mounta bedzie duża dziura w środku.
MaciasDevil: Wszyscy się śmieją z United że mimo wygranej z City jesteśmy na 13 miejscu. Jutro jednak jest szansa wskoczyć na 8 miejsce i to nasz max w tej kolejce. Fulham i Spurs muszą jednak zgubić punkty, a my musimy wygrać przynajmniej jedną bramką.
Jeżeli wygramy w boxing day możemy wskoczyć nawet do top 6. Tu znowu po ewentualnych stratach rywali bo Villa i Newcastle muszą zremisować w bezpośrednim meczu, a City musi przegrać z Evertonem. Wszystko jest możliwe, tylko musimy się skupić na własnych zwycięstwach.
Bournemouth i Wolves są do ogrania. Oby świąteczne mecze nam się ułożyły. Spokojnego weekendu diabły z DP i po zwycięstwo :)
MaciasDevil: Miałem na myśli zwycięstwo chociaż 1:0, ale trzeba się przecież przyczepiać. Chodzi o różnice bramek do innych zespołów nad nami która jest niewielka.
skowron32: Jak oglądam Arsenal to tyle co oni strzelają goli to My walimy na 4-6 meczy...
To jest dramat co się dzieje u Nas. Przykro się nie raz Nas ogląda, mam nadzieję, że jutro Nam chłopaki sprawia MILY prezent od Mikołaja o wogole wygrają już nie mówię ile ale ze wogole
blanco1987: Trzeba oddać że Inter, Live i Bayer na to chwilę to naprawdę dobrze prowadzone drużyny. Bayer i Inter 2 porażki w tym sezonie a Live 1. Dobrze poukładane i wiedzą jak grać.
Mam nadzieję , że Ruben wpoi im sposób gry póki nie ma zawodników jakich chce. I będziemy w stanie przenieść jako wizję na boisko. Bo pasje na pewno ma i chyba wpaja ją piłkarzom, zwłaszcza widać to w ostatnim meczu.
Batigol222: Myślę, że akurat tamten mecz był miarodajny. Leverkusen było dobrze dysponowane, ładnie wychodziło spod pressingu, ale było widać, że Liverpool zwyczajnie deklasuje ich potencjałem. Wirtz cały czas miał obok siebie 2 pomocników, a Boniface i ten Hiszpan byli z łatwością gaszeni przez Konate i Van Dijka.
blanco1987: Batigol nie chodzi o wybranie najlepszej drużyny tylko pokazanie jak wyglądają poukładane drużyny z doświadczeniem i wiedzą jak mają grać.
Chodzi mi o to, że na tą chwilę są to dobrze grające drużyny, które wiedzą jak mają grać.
Nie chce pokazać że są to drużyny takie same, ale patrząc na resztę "TOPU" te 3 ekipy się wybijają. Naprawdę nie chce mi się tego tłumaczyć. Jak to interpetujesz w taki sposób jak piszesz ok.
Leh: Jakby Garnaco posłał takie dośrodkowanie jak Martinelli, to byśmy psioczyli, bo Hojlund stałby 10 metrów dalej i byłoby, że skrzydłowy nie popatrzył... Martinelli nie popatrzył. Po prostu napastnik stał tam, gdzie miał stać
zuk: Garnacho nie poslalby takiego dosrodkowania, bo nawet przez mysl by mu nie przeszlo, ze moze oddac pilke, wiec to takie gdybanie o nierealnych scenariuszach ;)
HillsHaveEyes:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.12.2024 19:48
widac, ze z mysleniem u ciebie nie za ciekawie jest, czas przeszly a terazniejszy, to dwie inne sprawy, oczywiscie nie trzeba wygrywac meczu zeby kogos gniesc, CP sytuacji bramkowych 13 a strzalow na bramke 6, arsen4l ma 7 sytuacji i 3 strzaly, zreszta dwie bramki to czysty fuks i tragiczne bledy obrony CP, ale co ja bede tlumaczyl takiemu trolowi jak ty :D
HillsHaveEyes:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.12.2024 21:55
jednak sie nie mylilem co do braku logicznego myslenia u ciebie, wejdzie taki cymbal po fakcie i zgrywa szpeca :D ale co mozna oczekiwac po kibicu asrenalu, te momenty gdy CP cisnela asrenal byl jak gra kapiszonow, ladnie wyniki, ladnie graja, ale uja z tego maja i gablota pusta, to musze tobie przyznac racje raz do roku hehe
Leh: Jan - za 50 baniek można mieć Nico Williamsa. Kvare pewnie za 80. 150 za Palmera to absurd, choć wiem że tyle by kosztował i uważam, że jest świetny. Ale są równie dobre a dużo tańsze opcje
Natanael: To, że jesteśmy United, celujemy w mistrzostwo Anglii i jesteśmy większym klubem od Chelsea nadal nie wyjaśnia, dlaczego Chelsea miałaby sprzedać swojego najlepszego zawodnika.
Batigol222: Każdy trener, który miałby na koncie 6 tytułów mistrzowskich oraz LM byłby spokojny w takiej sytuacji. SIR też miał słabsze okresy, kiedy odpadał w fazie grupowej LM a w Premier League też szło nie najlepiej. Bywało nawet tak, że kibice na Old Trafford po meczach rzucali w niego butelkami.
Szerszenix:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.12.2024 16:21
Najdłuższa seria bez zwycięstwa za SAFa to 7 meczów (5 porażek, 2 remisy) w sezonie 88/89, najgorsze sezony w LM to 05/06 (1W, 3D, 2L, 6pkt. i ostatnie miejsce, za Lille, Benficą i Villarealem) oraz 11/12 (2W, 3D, 1L, 9pkt. i trzecie miejsce, za FC Basel i Benficą, a przed Oțelul Galați).
SAF rozegrał 6 sezonów w First Division, zanim zmieniono nazwę rozgrywek na Premier League. W trakcie tych 6. sezonów, United zajmowało miejsca 11, 2, 11, 13, 6, 2.
Następnie nastała era PL, gdzie United Fergusona 13x zajęło pierwsze miejsce, 5x zajęło miejsce drugie i trzykrotnie znalazło się na najniższym miejscu podium. Porównywanie Pepa, który nie potrafi grać, jeśli nie stoją za nim góry pieniędzy do najwybitniejszego trenera w historii tego sportu, to potwarz dla Fergusona.
Batigol222: Ta, tyle że to właśnie Pep dwa razy rozjechał Fergusona w finałach LM. Patrząc na stosunek liczby tytułów do lat pracy, to Guardiola przecież wypada lepiej od SAF-a. Pobił też wszystkie rekordy zdobytych punktów w jednym sezonie. I bez jaj z tym, że Ferguson nie miał pieniędzy. Jak na tamte czasy, to właśnie United i Real miały największe budżety transferowe. W Premier League była też mniejsza konkurencja oraz inne realia: United mogło wyciągnąć z Arsenalu ich najlepszego piłkarza. Pep nie miałby żadnych szans powodzenia, gdyby chciał mieć w składzie Salaha albo Sakę.
Tak ogólnie, to Guardiola ma 3 LM i 12 tytułów mistrzowskich w 3 topowych ligach. To tylko kwestia czasu, kiedy Guardiola zostawi Fergusona w tyle pod względem liczby zdobytych trofeów.
Pochmurny: Niech Guardiola zrobi coś takiego jak Ferguson z Aberdeen i można mówić, że jest wybitny i lepszy od Szkota. Tu jest jego największy problem czyli brak mniejszych klubów w CV i osiągnięć z nimi.
MORWA: Pochmurny: Trzeba byc totalnym ignorantem aby poslugiwac sie przykladem Aberdeen. Wiesz ze w czasach gdy SAF prowadzil Aberdeen to szkockie kluby byly nieporownywalnie silniejsze niz wspolczensie? Takie Dundee United bylo w tych latach w finale pucharu UEFA i polfinale Pucharu Europy.
Dwa, pisanie o pieniadzach... a ty myslisz ze United to byl biedak w latach 90tych? Sciagali najlepszych pilkarzy z Anglii do siebie, roznica taka ze nie mozna bylo wtedy sprowadzac obcokrajocow, ale jak tylko pojawial sie szansa to kupili Cantone. Wiec na owczesne czasy United bylo tak samo silnie pompowane transferami z zewnatrz jak dzis City.
Herek: Morwa a jak z konkurencją w tejże szkockiej lidze z tamtych czasów? Rozumiem że było jak teraz w lidze niemieckiej, Bayern (Aberdeen) i długo długo nic racja? Co tam jakieś Rangers czy Celtic :)
MORWA: i o cyzm ty mowisz? ja ci napisalem fakt ze w latach 80tych druzyny ze Szkocji byly o wiele silniejsze niz wspolczesnie i nie byl to jakis Aberdeen tak jak dzis, nikomu nienzany klub. SAF pokazal sie w Aberdeen i dlatego zainteresowal sie nim wiekszy klub, United. Ale SAF nie jest pierwszym trenerem na swiecie ktory wygral cos z mniej znamym klubem, glownie jesli mowimy o tamtych czasach gdzie pilkarze z tych slabszych klubow nie odchodzili tak jak dzis, hurtowo. Wtedy slabsze kluby mialy o wiele silniekjsze kadry bo te bogatsze posiadaly limity w zatrudnianiu (chocby taki ze wowczas zabronione byly wypozyczenia).
Batigol222: Ale co niby znaczy tytuł w lidze szkockiej w tym kontekście? Nie neguję wielkości Fergusona. Ale mówienie, że porównywanie Pepa i Sir Alexa jest "potwarzą" dla tego drugiego to absurd.
Czy Guardiola zawsze miał świetnych piłkarzy? Tak, ale to samo w sobie niczego nie gwarantuje. Kiedy przychodził do Barcelony, ten klub był w kryzysie. Żaden menadżer przed Guardiolą ani po Guardioli nie miał porównywalnych rezultatów. W Bayernie zdobył 3 tytuły mistrzowskie i 3 razy dochodził do półfinału LM na 3 sezony pracy. Ancelotii miał w Bayernie ten sam skład: doszedł do 1/4 finału, miał wyraźnie gorszą średnią punktów niż Guardiola, a potem został zwolniony na początku drugiego sezonu pracy. Potem ten sam Bayern był prowadzony przez Kovaca i Heynckesa i też żaden z nich nie pobił osiągnięć Guardioli. Dopiero Flick wygrał LM.
W City Guardiola wzniósł ten zespół na całkowicie inny poziom. Wydał sporo hajsu na transfery, ale od momentu rozpoczęcia przez niego pracy więcej wydały Chelsea i United, a Liverpool oraz Arsenal są do tyłu o 230 i 270 milionów, co daje jakieś 35 milionów na jeden sezon: themag.co.uk/2023/01/premier-league-clubs-transfer-spending-since-2016-very-revealing/
Leh: Morwa - ignorantem trzeba być żeby nie doceniać tego, co Ferguson zrobił z Aberdeen. Te klub nie miał ośrodka treningowego. To jes wprost niewyobrażalne - Ferguson trenował z nimi w parku i na betonie na parkingu przed stadionem. I zrobił z nich mistrza, przerywając 20 lat dominacji Rangers i Celticu. I wiesz co? Złoił z tą ekipa Real Madryt.
I prawda, bywały w piłce takie przypadki. Ale tu nie było cienia przypadku, co Ferguson udowodnił później, zdobywając 13 tytułów w Anglii.
Bati - moim zdaniem ciężko tych trenerów porównywać i w sumie to nie ma sensu. Jest pełno argumentów za Fergusonem i pełno za Pepem. Natomiast Fergie, bez wątpienia, był najlepszym trenerem, jeśli chodzi o umiejętnośc długofalowego budowania sukcesu w jednym klubie. Przez 20 lat nie wypaść z podium i zdobyć 13 tytułów? Tego się nie da powtórzyć
Batigol222: Wniosek jest taki, że przez prawie cały pobyt Fergusona w United klub był w ścisłej czołówce jeżeli chodzi o kwoty wydawane na transfery. W ostatnim okresie United było 5, czyli dokładnie tak samo, jak obecnie City: transfermarkt.co.uk/premier-league/einnahmenausgaben/wettbewerb/GB1/plus/0?ids=a&sa=&saison_id=2019&saison_id_bis=2024&nat=&pos=&altersklasse=&w_s=&leihe=&intern=0
Pięć ostatnich sezonów Guardioli to 4 mistrzostwa i wygrana LM.
Szerszenix:Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.12.2024 00:00
Wniosek jest taki, że United nawet nie wydawało najwięcej w lidze, a rządziło niepodzielnie i nie potrzebowało 115 zarzutów o wałki, żeby to osiągnąć, co samo w sobie pokazuje gdzie jest SAF, a gdzie Pep. Dwa - mocno naciągnąłeś tę historię Barcelony i "kryzysu", na który wchodził Pan Guardiola. Sezon przed objęciem sterów przez Guardiolę, Barcelona była trzecia w lidze, doszła do półfinałów Pucharu Króla i półfinałów LM (wyeliminowana przez United). Dwa sezony przed, drugie miejsce w lidze, półfinał PK i 1/16 LM. Trzy sezony przed, pierwsze miejsce w lidze, półfinał PK i zdobyta LM. Cztery sezony przed, pierwsze miejsce w lidze, ćwierćfinał PK i 1/16 LM.
Po objęciu sterów przez Pepa - pierwszy sezon to pełen pakiet - mistrzostwo w lidze, zdobyty PK i zdobyta LM, drugi sezon to mistrzostwo ligi, 1/16 PK i półfinał LM, trzeci sezon to mistrzostwo ligi, przegrany finał PK i wygrana LM, a czwarty to drugie miejsce w lidze, zdobyty PK i połfinał LM, potem zmienił pracodawcę.
Podsumowując, 4 sezony przed Pepem vs 4 sezony Pepa to: 2 mistrzostwa kraju vs 3 mistrzostwa kraju, 0x PK vs 2x PK i 1x LM vs 2x LM. Serio? To jest obejmowanie klubu w kryzysie?
Idąc tym tokiem rozumowania, to Zidane przychodził na zgliszcza, bo w 3 sezony przed nim, RM zdobył zaledwie 1x PK i 1x LM, a za jego kadencji zdobył 1x mistrzostwo kraju i 3x z rzędu LM, co czyni z niego najlepszego trenera świata, bo nikomu nie udała się ta sztuka.
Batigol222: Przecież City też nie wydawało najwięcej w lidze. Umiesz czytać? Od momentu objęcia sterów przez Guardiolę, więcej wydały United i Chelsea, a w perspektywie ostatnich pięciu sezonów City jest na 5 miejscu. W sezonie 2007/2008 Barcelona faktycznie doszła do 1/2 LM, ale w fazie pucharowej mieli najpierw Celtic, a potem Schalke i przechodzili te zespoły w bardzo kiepskim stylu.
W sezonie przez Guardiolą Barcelona zdobyła 67 punktów w lidze, przegrywając oba klasyki z Realem W pierwszym sezonie Guardioli: 87 (plus 2:0 i 6:2 w ligowych meczach z Realem). Drugi sezon Pepa to 99 punktów w lidze i znowu dwa wygrane Klasyki. Trzeci sezon to 96 punktów w lidze, wygrana LM, 5:0 z Realem na Camp Nou, i 0:1 na wyjeździe. Nawet w ostatnim sezonie Guardioli zdobyli 91 punktów w lidze.
Jak na standardy ówczesnej Barcelony, to tamten klub przechodził kryzys w momencie kiedy Guardiola obejmował klub. Nie tylko sportowy, ale przede wszystkim dyscyplinarny. Żaden współczesny trener przed Pepem ani po Pepie nie osiągnął porównywalnych rezultatów: 3 mistrzostwa i 2 LM na 4 sezony pracy.
Batigol222:Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.12.2024 01:53
A gdyby w czasach Fergusona obowiązywało FFP, to spora część jego transferów byłaby całkowicie niemożliwa i należy pamiętać, okres pracy SAF-a to cała era. Kwoty transferów zmieniły się w tym czasie o kilkaset procent, więc głupio jest porównywać Chelsea czy City z całym czasem Fergusona w Unuited, ponieważ sumy jakie w latach 1988-2000 wydawano w trakcie 10 sezonów, w latach np. 2005-2010 wydawano już czasami w trakcie jednego okienka transferowego.
Rejek89: Przeciez mamy raszforta. A tak serio to trzeba było brac za OGS kiedy go rekomendował. Teraz to mu tylko real Barcelona zostały. W Anglii nie będzie grac nigdzie poza city A już na pewno nie na Old Trafford
Anhel: Wyobraźmy sobie abstrakcyjną sytuację w której to City zostają udowodnione jakieś zarzuty jeśli Everton dostał przy tym za błachostki -10 pkt to takie City powinno z -20 minimum. Nawet dostając tylko -10 byliby teraz nad kreską i bili się o utrzymanie z Evertonem hehe
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.12.2024 15:18
Dziwne że piłkarze City nagle zapominają jak się używa dobrego pressingu i odbioru. Już nie biegają jak wściekłe psy. Nie potrafią grać płynnie i stwarzać sytuacji podbramkowych. Nagle stracili chęci do grania? Dziwna sprawa. Nawet jeśli chcą zwolnienia Guardioli toć to profesjonaliści. Jeszcze u nas bym to zrozumiał ale tam gdzie zdobywali co sezon trofea z Premier League na czele. Tak sobie myślę że może to kara i muszą teraz przegrywać za te wszystkie machlojki. Dogadali się z UEFA w ten sposób. To tylko takie moje spostrzeżenia xD
Ciechanek: Nie wierzę w to co czytam. UEFA im powiedziała "słuchajcie chłopaki jak przegracie jeszcze z 10 razy w tym sezonie to Wam odpuszczamy". Dostali karę w postaci przegrywania. Ciężko będzie przebić tę diagnozę.
Batigol222: To jest trochę bardziej złożone. Ich pomoc jest już dość wiekowa i Gundogan, Kovacic czy De Bruyne zwyczajnie nie dają rady atletycznie. Obrona jest dziurawa, więc cały zespół musi bardziej uważać z pressingiem. Poza tym, oni zawsze stosowali pressing pozycyjny, nastawiony raczej na to, żeby odebrać piłkę i wrócić do gry w ataku pozycyjnej, a teraz ten ich atak pozycyjny szwankuje, o wiele częściej tracą piłkę, więc siłą rzeczy muszą też o wiele częściej pressować.
Freddie: Raczej to ze kara powiedzmy -20 pkt czyli na bank brak LM, zakaz transferowy czyli brak perspektyw na wzmocnienia i walke o trofea to graja na to by City spadlo z ligi a to powoduje ze pilkarze moga legalnie rozwiazac kontrakty.
Batigol222: To nie działa w ten sposób. Jeżeli dostaną karę i odwołają się od niej, to kara zostanie zawieszona do momentu rozpatrzenia odwołania. Everton dostał ujemne punkty od razu, ponieważ nie odwoływał się od wyroku.
waingro: To wygląda jakby kilku buntowników chciało się pozbyć Guardioli. Do tej pory to on rządził, ale teraz zwietrzyli szansę by go zwolniono. Nie wiem tylko w jakim celu.
tygrys26: A mi się wydaje, że zawodnicy po prostu stracili już ten głód zwycięstw. Wygrali wszystko chyba co się dało i tyle. Po drugie Guardiola ma to do siebie, że po kilku sezonach zostawia drużynę która już jest wypalona tak naprawdę.
Po trzecie Guardiola juz lrzekombinowal ze wszystkim, z obrońców robienie pomocników, z pomocników atakujących u tak dalej, a nawet sama taktyka ze tej wbiega tam ten tu i jakoś to wygląda. Fajnie to wygląda nie przeczę bo roni wrażenie, ale do pewnego momentu
mycka86: Watkins przez 90% sezonu miał tam pierwszy skład. A ostatnio złapał jakiś drobny (aczkolwiek przewlekły) uraz i bardzo ostrożnie się z nim obchodzą.
Batigol222: Duran jest lepszy od Watkinsa. Gość to fenomen: ma siłę tura, potężny strzał, świetne wykończenie i jeszcze tę nieprzewidywalność, która jest typowa dla napastników z Ameryki Łacińskiej.
mycka86: Chyba to już pora żeby zacząć mówić o gorącym krześle Guardioli. Po wygraniu 6x ligi i LM ma nieograniczony kredyt zaufania, ale jak tak dalej pójdzie to skończą sezon w środku tabeli. Niewiarygodne co tam się dzieje.
Gintoki: Im wyzej inni wygrywaja z City to gorzej my wygladamy na tle wszytkich tych druzyn... Ten mecz tylko pokazuje ze nasze szczeliwe zwyciestwo z City wcale nie pokazuje ze nasza forma jest jakas dobra :(
smiechy:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.12.2024 14:24
Garnacho podobno też wystawiony na sprzedaż przez United.
Działacze ekipy z Old Trafford są skłonni wypożyczyć swojego zawodnika do końca trwającego sezonu. W grę wchodzi także transfer definitywny. Wówczas wiązałby się on z zarobkiem oscylującym w granicy 60 milionów euro. Właśnie taką klauzulę wykupu w swoim kontrakcie ma zawartą 20-letni zawodnik.
JoMoridnio: Albo ja żyje w bajce albo nie ale uważam że sprzedaż Garnka za 60mln to trochę jak Sancho za 25mln do Chelesa gdzie oni dają 80mln na Mudryka czy ile tam dali to jeszcze nasz rywal,wiem że z Sancho to było sprzedać by nie patrzeć na jego zakłamaną mordę ale te 60mln za Garnacho na którego jest hype dużo to trochę mało mi się wydają choć nie wiem ja może wyolbrzymiam
Ravenwood: Jeśli rzeczywiście go wypożyczą czy sprzedadzą to nie będę za nim płakał, dla mnie to jest słaby piłkarz z przebłyskami A do tego samolub na boisku
smiechy: JoMoridnio, kupiony za pół bani, sprzedany za 60, łatwa kasa. Niby kilka klubów jest chętnych, wywoławcza to 60, niech się licytują. ;) Garnacho to niewiadoma, ma talent, ale głowa nie ta. Równie dobrze może zaraz zaliczyć totalny zjazd i będziemy płakać, że nie sprzedaliśmy za 60. Trzeba kalkulować ryzyko. Nie pasuje do wizji Amorima, nie chce pracować, nie chce biegać. Za 60 da się kupić kogoś sensownego, tym bardziej teraz jak wydaje się, że pion sportowy wie doskonale co robi.
tygrys26: Serio mowie, nie wiem co w tej chwili widzicie w Garnacho. Słaby drybling, słabe strzały, słabe podania brak myślenia na boisku ale za to robienie z siebie nowego Ronaldo gdzie chlopak jak narazie to nawet do takiego Januzaja nie dorasta xD serio mowie Januzaj robil większe wrażenie na mnie niż Garnacho.
Argentyńczyk juz trochę jest w dorosłej piłce, a gra tak samo jak wchodził w tą dorosła piłkę. Zero progresu, a uważa się już za niewiadomo kogo. 60mln za niego? Sprzedać z pocałowaniem ręki, nie ma co się oszukiwać on i tak pojdzie do Hiszpanii, a lepiej teraz za 60mln niz za 2 lata za 5mln.
smiechy: tygrys26, też uważam, że jak tylko wpłynie oferta z Hiszpanii to chłop będzie robił wszystko aby stąd uciec. Jak da się na nim sporo zarobić - bez sentymentu.
Podpisuje się po tym nawet nogami, jak się nie przyłoży i nie będzie poprawy, to sprzedać, zresztą jestem pewny, że Amorim podejmie odpowiednie kroki w tej kwestii, no nic trzeba czekać.
mycka86: Garnacho ma bardzo słaby okres. Tu się wszyscy zgodzimy. Aczkolwiek to ciągle jest dzieciak. Ilu macie 20 latków, którzy już zagrali ponad 100 meczów w topowym klubie ? Tylko kilku mi przychodzi do głowy. Zobaczymy jak zareaguje na krytykę i spadek formy. Uważam, że wieszanie na nim psów jest zbyt pochopne.
tygrys26: Ja nie wieszam na nich psów. Talent ma i to nie zaprzeczam ale niestety talent to nie wsyztsko do tego musi dorzucić ciężka pracę, a chyba skabo z tym skoro Amorim go odsunął od składu, a nawet oglądając mecze widac, że Garmacho po prostu w niczym się nie rozwija.
smiechy: mycka86, do wieszania psów daleko, po prostu dobrze wiemy, że Garnacho nie lubi wracać do obrony, a w tym systemie to nie przejdzie. Aktualny pion raczej nie pozwoli sobie na popełnianie błędów z przeszłości.
Queue13: Ja tam szczerze mam wywalone czy Cash będzie powoływany czy nie. On nie ma żadnego przywiązania z Polską, nie wie czym jest Ekstraklasa (nie chodzi o oglądanie, ale świadomość czym to wgl jest), nie chce się uczyć podstaw języka. Do tej pory jak grał w kadrze też nic nie pokazał. Ja mam wrażenie, że Cash sam ma wywalone czy zostanie powołany czy nie - no chyba, że to będzie jakiś większy turniej na którym będzie mógł się pokazać.
Widmo: ,,Manchester United przegrał z Bournemouth na Old Trafford tylko raz w Premier League. W grudniu 2023 roku Czerwone Diabły doznały dotkliwej porażki 0:3"
Wyobrażam sobie siebe siedzącego tak za 40 lat w fotelu, juz na emeryturce i słyszący ten komentarz przed występem. I tylko takie ,,eh no tak ETH"
Tak samo jak te wszystkie inne rekordy, i w tych lepszych czasach człowiek sobie myśli,,kibicem sie jest a nie bywa" , az strach pomyśleć ilu kibiców przez ostatnie lata stracił ten klub i jak mała jest liczba pozyskanych.
wefme: w koncu czlowiek czeka na mecz i wie ze nawet jesli przegramy to nie bedzie kompromitacji jak za ten haga tylko walka, w koncu trener ktory potrafi cos sensownego powiedziec, oby tak bylo ciagle i cos z tego klubu bedzie
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.