welllone: Drażnią trochę faktycznie te reklamy za kontent jednak coś muszę napisać, bo wielu chyba nie zdaje sobie sprawy.
Domena to koszt 100 zł rocznie. Jeśli zaś o hosting czy serwer chodzi według kilku stron do mierzenia pomiaru łącznie wejść w miesiącu jest od 300 do nawet 700 tysięcy w zależności od miesiąca i narzędzia (nie mam dostępu do analitycs to tylko takie pi razy oko). Nie wiem ilu mamy unikalnych userów, plus wędrowców ale sporo tych wejść jednak generujemy i taki lepszy hosting to też raczej koszt 600 zł rocznie w górę i to jest mocno po bandzie cena rzucona, równie dobrze VPS jakiś może zjadać tyle miesięcznie, żeby czasem ten ruch tu ogarnąć zwłaszcza w dni meczowe i po meczu.
Reklamy plus te banery raczej na zasadzie współpracy ale zakładając, że nawet te RPM 2 dolary wyjdzie to średnio strona może zarabiać jakieś 800 dolarów miesięcznie, w Polsce to pewnie mniej.
Sporo artykułów jest po prostu tłumaczonych co też zabiera czas. Nie ważne czy na piechotę, czy wrzuca się to w GTP czy inny lepszy tłumacz to i tak należałoby to przeczytać i pewne kwiatki poprawić, co zabiera czas.
Do tego artykuły oryginalne, live czy zerknięcie w strefę komentarzy czas zabiera i dobrze, żeby autorowi się to jakoś kalkulowało.
To co widzicie to tak zwane Rewarded Ads Video. Do niedawna raczej stosowane w grach mobilnych i to tylko wtedy kiedy gracz sam stwierdził, że zobaczy filmik za jakąś nagrodę. Od jakiegoś czasu istnieje nowy format, który daje nagrodę ale gracz nie musi o niego prosić, można mu zablokować w ten sposób jakiś kontent.
Reklamy te charakteryzują się odrobinę większą skutecznością. Za 95% zwykłych reklam (poza tymi opartymi na współpracy) za wyświetlenia się niemal nic nie zarabia. Zarobki są tylko za kliki. W tego typu reklamach niektórzy reklamodawcy są w stanie płacić x za 1000 wyświetleń, plus ekstra za kliknięcie w reklamę i jakieś tam zaangażowanie potem.
Tak więc to kolejna metoda monetyzacji, jedna z bardziej denerwujących. Ktoś wspominał, że pewnie zaraz płatność za dostęp. I tak w większości strategii to wygląda. Oglądaj reklamy, albo zapłać i ich nie oglądaj.
DevilPage ma największa w Polsce społeczność związaną z Manchesterem United. Umówmy się większość fanów pamięta jeszcze złote czasy Fergusona więc już raczej jest w wieku gdzie wydanie kilku złoty nie stanowi dla nich większego problemu. Głupotą twórcy byłoby na tym nie zarabiać lub chociaż jakoś pokrywać kosztów stałych i dostawać małego bonusu za pracę. Takie czasy panowie i panie. Tylko musi to zrobić w miarę sprytnie. Odnaleźć sweet spot tak, żeby powoli przyzwyczajać, wdrażać i nie odstraszyć na raz sporej części czytelników. Mam nadzieję, że coś tam rozjaśniłem.
Mi osobiście to nie przeszkadza, skoro wchodzę tu od ponad 15 lat, uznaję kontent za interesujący, lubię sekcję komentarzy to najzwyczajniej w świecie jestem w stanie poświęcić 10 sekund więcej na 24 godziny.