Seszele: Panie i Panowie.
Jutro albo pojutrze oficjalne wieści w sprawie Bruno Fernandesa!
Mentalność Polaka - wieczne narzekanie. Poniżej ocena bieżącego okna transferowego w wykonaniu kiboli z dewilpejdża, którą można podzielić na kilka etapów!
1) Skończył się sezon: âeee, nikt nie przyjdzie, bo nie gramy w Lidze Mistrzówâ.
2) Przyszedł James: âeee, co to za wzmocnienie. Jakiś młody, nic nie wniesie, tutaj potrzeba gwiazdorówâ (pomijam fakt, że jakby trafił do City, to od razu byłby płacz i lament, że City takie super).
3) Zanim przyszedł Wan-Bissaka: âeee, to tylko plotki, pójdzie gdzieś indziejâ.
4) Przyszedł Wan-Bissaka: âno fajnie, fajnie, ale już nie będzie transferówâ.
5) Zanim przyszedł Maguire: âeee, jest za drogi, Ed to Żyd, już nikogo nie kupimy! A jak już to na stówkę ostatni transfer będzie!â.
6) Przyszedł Maguire: âo fajnie, ale trochę drogo, jednak już na pewno nie będzie transferów! Pozostajemy bez środka i ofensywy. Co oni sobie myślą?! Gdzie my z taką drużyną się pchamy?!â (i tu standardowo pomijam fakt, że gdyby Harry dołączył do City, to bylibyśmy najgorsi z najgorszych, a City takie super).
7) Zanim przyjdzie Bruno Fernandes: âeee, on wybrał Tottenham, Ed jest nieudolnyâ.
7) Przyjdzie Bruno Fernandes
... [Ciąg dalszy nastąpi]
I tak w kółko. Dzbany.
Skończcie już z tym, że City jest super. Wszyscy o tym wiedzą. My potrzebujemy kilku sezonów, aby włączyć się realnie do walki o mistrzostwo. W jednym oknie całego składu nie wymienimy. Skończcie również z tym, że z tym środkiem pomocy będziemy walczyć o 6 miejsce. Skreślanie United już na starcie na tym forum jest na porządku dziennym, a nawet jeśli okaże się to prawdą, to co z tego?! Niech będzie to 6 miejsce. Za rok będą kolejne transfery i będziemy się piąć w górę.
Psy szczekają, a karawana jedzie dalej.
Czekam na wpisy co niektórych po transferze Bruno!