NoName: Ostatnimi czasy rzadko tu zagladam, wiec jak juz jestem to napisze, co mysle.
Pierwsza zasada kazdego forum: jak ktos ma w nicku 'ekspert', to nie ma sensu nawet czytanie takich komentarzy, bo to zawsze jest troll.
Wiekszosc (o ile nie wszyscy) najbardziej zawzietych kont, broniacych Ronaldo, powstaly w przeciagu ostatnich kilku dni/tygodni.
CR czuje aie oszukany? A co dopiero ma powiedziec Ten Haag? Nasluchal sie, ze ma w druzynie na maksa profesjonalnego i ambitnego doroslego mezczyzne, a jaka okazala sie rzeczywistosc? Dostal rozwydzonego dzieciaka, ktory ciagle strzela fochy i placze w mediach, jak ktos zrobi cos nie po jego mysli.
Gdy przed sezonem CR szukal sobie innego miejsca, uwazalem, ze powinien odejsc. Skoro tak bardzo nie chcial tu byc, to nalezalo go puscic. Zostal, trudno (dla obu stron), jakos trzeba z tym zyc. Ten Haag dawal mu szanse i to sporo, wiecej niz Ronaldo na to zaslugiwal swoja postawa, a ten nie tylko gral beznadziejnie, to jeszcze robi zbedny szum w mediach.
Gdy CR odchodzil do Realu zyczylem mu wszystkiego najlepszego i nigdy nie powiedzialem na niego zlego slowa. Gdy do nas wracal, czesc mnie (ta sentymentalna) sie z tego cieszyla. Teraz dalej nie zycze mu zle... ale dobrze tez nie, w ogole niczego mu nie zycze, niech stad po prostu ssss...ie zawija, zebysmy wiecej nie musieli go ogladac.