Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.05.2019 10:37pOLEw,
Pilkarze City i Barsy wygrywali(podobnie zreszta jak i nasi, gdzie w ostatnich sezonach SAFa wygrywalismy majstra co 2 sezony i co zostalo po tej druzynie po odejsciu Szkota widzielismy w sezonie 13/14) i nikt im tego nie odbierze jednak w pilce nic nie trwa wiecznie, kazdy cykl ma swoj koniec. Przez te lata sklad Barsy i City zwyczajnie zestarzal sie i wypalil, a kulminacja tego byl tragiczny(slaby to by byl jakby mieli przynajmniej te 74-75 pkt...) w ich wykonaniu sezon 07-08 w przypadku Barsy i 15-16 w przypadku City. Takim symbolami ich wypalenia byl Ronaldinho w Barcelonie i Toure w City. Guardiola przychodzac do obu klubow zrobil w nich prawdziwa rewolucje kadrowa, a w tych pilkarzy, ktorzy sie przetrwali rewolucje tchnal nowe zycie. Jesli masz jakiegos znajomego kibica Barsy, ktory kibicuje im od czasow Ronaldinho, to jesli jestes ciekaw to zapytaj sie co kontkretnie Hiszpan zmienil i wprowadzil w klubie.
,,Teraz wystarczyłoby objąć taki Milan i zdetronizować z nim Juve i wierz mi że nie znajdzie się na świecie kibic który po takim wyczynie miałby jakieś 'ale'."
Idac ta logika to samo mozna by bylo powiedziec o Messim i Ronaldo, czyli niech wygraja Zlota Pilke w barwach takiej Sevilli, bo przeciez co to za osiagniecie zgarniac je w takich topowych klubach jak MU, Barsa czy Real, gdy jest sie otoczonym tyloma topowymi grajkami. Nawet jezeli jakims cudem doszloby do takich ruchow czyli Messi idzie do Sevilli, a Guardiola do Milanu, to szanse u jednego na wygranie tam Zlotej Pilki, a drugiego na zdetronizowanie Juve bylyby bardzo nikle. Argentynczykowi brakowaloby kolegow na odpowiednim, topowym poziomie, z kolei Hiszpanowi brakowaloby funduszy(niedawno czytalem, ze jesli Milan nie awansuje do LM, to, zeby pokryc dziure w budzecie, to rozwazaja sprzedaz Piatka...) na przebudowe skladu.
Coz, jesli Ty docenilbys prace Hiszapana dopiero jakby wygral lige z Milanem to spoko. Ja wole doceniac go widzac jak prowadzi sam zespol:
- czysto pilkarsko City jest poziom wyzej niz LFC i ze 3 poziomy wyzej niz reszta topki
- to jak swietnie potrafi wyciagnac z pilkarzy to co najlepsze
- to jak mlodzi pilkarze w trakcie pracy z nim zamieniaja sie w topowych grajkow i to naprawde nie jest przypadek, ze mlode grajki tak chetnie pchaja sie pod skrzydla Hiszpana
- to, ze po jego odejsciu nie zostaje spalona ziema
Czy patrzac juz nawet nie na puchary, ale same te najwazniejsze rekordy pobite z City:
- najwiecej strzelonych goli w sezonie: 106, poprzednio: 103
- najwiecej wygranych: 32, poprzenio: 30
- najlepszy bilans bramkowy: +79, poprzednio: +71
- najszybciej strzelone 100 bramek: po 35 kojech, poprzednio po 37
- najdluzsza seria wygranych z rzedu: 18, poprzednio: 13
- kiedys te 95 pkt Mourinho wydawaly sie nie do pobicia, a tymczasem Hiszpan juz w drugim sezonie pobil ten wynik o 5 pkt, a malo tego w kolejnym sezonie nie wiele brakowalo by znow osiagnal 100 pkt.
- najwieksza przewaga punktowa nad drugim miejscem:19 pkt, poprzednio: 18 pkt
Kiedys pewnie te rekordy zostana pobite, jednak nie sadze by znalazla sie taka druzyna, ktora pobilaby je wszystkie w jednym sezonie. Tyle ode mnie w temacie Hiszpana, za ktorym sam zbytnio nie przepadam, jednak doceniam jego warsztat trenerski i to jakich hegemonow stworzyl z City, czy 10 lat temu z Barcelony.