jamaj05: Przegrywamy 1:0? Więc zagrajmy dwoma defensywnymi pomocnikami - czyli o tym, dlaczego nie mieliśmy prawa wygrać tego meczu
Jak zawsze broniłem Jose, tak dziś w ogóle nie potrafię zrozumieć jego koncepcji na mecz. Mamy szybkich, kreatywnych i dobrych zawodników, a jesteśmy tak czytelni jak półamatorzy. Praktycznie z łatwością można przewidzieć jak rozegramy w danej chwili. Po to mamy silną ławkę rezerwowych, żeby nie bać się nimi zagrać, no ale właśnie, decyzja należy do Mourinho, który gra takim składem:
De Gea - dobry mecz, prawie wyjął bramkowy strzał, pipisał się niezłymi interwencjami, a koledzy nie oszczędzają go co chwila wywierając na nim pressing i zagrywają piłkę w światło bramki
Jones - jak mnie to dobija, gdy jedyną opcą jaką widzi jest odegranie do bramkarza. Chyba z pół godziny
biegał z wyciągnięta ręką, pokazując kolegom, żeby zagrywali do Davida. Serio na takie wymiary boiska on boi się podać w inny sektor? Na plus jego ofiarne ślizgi
Smalling - nie gra nic. Zagubiony, gdybym był przeciwnikiem, grałbym tylko i wyłącznie na niego. Mimo wzrostu nie daje zupełnie nic przy stałych fragmentach i w defensywie i ofensywie
Young - zagrał na poziomie, wygladał lepiej niż Valencia, ale czy Shaw nie zrobiłby więcej?
Valencia - super ustawienie na 1/4 długości boiska przy linii bocznej... w efekcie czego Martial musi wracać się aż na połowę placu gry i ofensywna akcja stoi w miejscu
Matic - widać po nim zmęczenie, nie potrafi znaleźć sposobu, żeby odciążyć innych pomocnikó
Pogba - nie rozumiem dlaczego jest wystawiany koło Matica. Serce się kraja, jak taki zawodnik wraca się na własną połowę, bo obrona nie potrafi wyprowadzić piłki dalej niż na 40 metr... Przez to pociąga za sobą i Lukaku i Lingarda i w razie ataku nie mamy do kogo zagrać. Jak można tak ograniczać taki pocisk z Juventusu? On się normalnie dusi w tym ustawieniu. Wszedł Carrick, to było Pogbę podciągnąć na 10, Mou chyba chce zrobić z niego kozła ofiarnego... znając portugalczyka jest to prawdopodobne...
Lingard - jak to Lingard. Dziś zagrał kiepsko, następny mecz może nam wygrać, ale nie jest to regularność na miarę United. Rezerwowy jak najbardziej, ale pierwszy skład? Czy na pewno walczymy o mistrza?
Sanchez - takiego zawodnika nam brakowało od 4 lat. Leży - odbiera piłkę, biega, kiwa, czy komukolwiek chciało się chociaż w połowie jak jemu? To pokazuje, że do czasu przyjścia Mourinho tylko marnowaliśmy kolejne okienka transferowe sprowadzając przeciętniaków, a było łapać piłkarzy jego pokroju
Martial - nie miał dziś dnia. Przy odrobinie szczęśćia miałby ze 3 bramki. Dochodzi do sytuacji strzeleckich, chwała mu za to, obok Sancheza ciągnął atak, ale dziś zabrakło wykończenia
Lukaku - najbardziej mieszane uczucia. Nie jest super zwrotny, pomaga drużynie, ale taktyka nie pozwala rozwinąć mu skrzydeł. Chyba potrzebuje odpoczynku, ale pewnie nie u Mourinho. Mam nadzieję w takim razie, że prawem serii zacznie w końcu znowu strzelać
Problem, nie leży w tworzeniu sytuacji, bo takowe mamy. Moim zdaniem winę ponosi taktyka na ten mecz i obrona, która cały czas źle się ustawia.
Pocieszające jest to, że oprócz City inne kluby też grają w kratkę, i miejsce w TOP4 będziemy mieli spokojnie,.
Ale żeby coś ugrać potrzeba nam jeszcze ze 4 transfery w obie strony