CoachMark: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.01.2023 12:07Minęło ileś tam meczów to się podzielę spostrzeżeniami.
Widziałem tutaj zaledwie obszerny skrót, ale wyglądało na to, że United generalnie grało dobrze, ale zdażały się takie chwile gdy było za dużo dziur i odpuszczania. Kilka rzeczy jednak na przestrzeni powiedzmy.. od jesienne grania się zmieniło. Zmieniło się na lepsze.
Pierwsze co, drużyna zaczęła realnie kontrolować mecze, dzieje się to dość powtarzalnie i stale postępuje i są to dość duże okresy w spotkaniu.
Drugim elementem, który mi imponuje to tempo rozgrywania akcji. Zdecydowanie one przyspieszyły, jest mniej zbędnego zwalniania.
Przez to podłączanie się do akcji takie nieoczywiste nawet pojawia się częśćiej, bo ten kto ten sprint robi, rzadziej się czuje niezauważony.
Kolejnym elementem jest Garnacho, który wygląda mi na potencjalnie zjawiskowej klasy skrzydłowego. Jego mowa ciała jest znakomita, widzę w gościu determinację, ambicje, wojownika, a technicznie i motorycznie wygląda równie dobrze, prawa noga podstawowa, lewa zdecydowanie użyteczna. Nie uważam, za to by miał on warunki na środek boiska, przynajmniej na ten moment.
W KOŃCU SĄ STAŁE FRAGMENTY, powtarzalnie po nich się coś dzieje, pośrednie i bezpośrednie. Trochę nie do pomyślenia, jak długo ta drużyna prawie nic nie potrafiła ugrać po wolnych i rożnych, na szczęście to chyba przeszłość.
W składzie są roszady, trener wytwarza sytuację zagrożenia odsunięcia od składu, ludziom bardziej się przez to chce, a Ci co nie graja to też mają tą machrewkę, że realnie mogą zagrać w najbliższym czasie.
Co jeszcze mnie cieszy, to że jest co raz więcej meczy, gdzie malutko jest tych graczy, których palcem mogę wskazać, że zagrali słabo, za słabo. To ogromna różnica od "gdyby nie Bruno, to znów by była strata punktów".
No i na koniec primero ultimo. Rashford, długi czas go obsztorcowywałem, trzeba jednak przyznać, że ma bardzo dobrą serię. Na nim można po prostu polegać, ma o wiele więcej tych jakościowych momentów, które są na wagę asyst i bramek. W sytuacjach kluczowych potrafi się zachować przytomnie. Nadal pojawiają się głupie decyzje, ale jest ich mało. Myślę, że z racji tego w jakim miejscu sezonu jesteśmy i ile czasu Marcus gra, jak gra, to można powiedzieć, że jest to top level skrzydłowy, gratuluję!