Pyra: Nie lubię za bardzo sypać nazwiskami jeżeli chodzi o transfery, ale tak jak Varane i Casemiro pokazują jakie kaleki mieliśmy na ich pozycjach, tak Harry Kane wchodzi jak wódeczka na sylwestrze do podstawowej ''11''-stki.
City robiło pod niego kilkukrotnie zakusy, ale dzięki bogu nie udało im się i teraz mają duo Haaland - Alvarez.
Liverpool po wydaniu na Nuneza dużych pieniędzy nie ruszy po niego na 100%.
Arsenal, Chelsea są z Londynu więc to z automatu wykluczone.
Z zagranicy jedynie Bayern, PSG i Real są w grze z tym, że tylko u bawarczków jest obecnie wakat na "9". Tu dochodzi też zmiana ligi na którą może nie być chętny.
PL - Newcastle wydało na 3 napastników przez ostatni rok 130M więc wątpię, że
A - szarpną się znowu na 4 napastnika i to pewnie najdroższego w tym zestawieniu
B - Harry zamieni siekierkę na kijek bo po co ruszać się z Tottenhamu do Newcastle? Jaki w tym sens?
Ostatnia i najważniejsza kwestia, w przyszłym roku kończy 30l i zostaje mu rok kontraktu. Tu dobra wola Tottenhamu a raczej ostatnia szansa na jakąkolwiek kasę za niego i ewentualna chęć dołączenia do United kiedy ewidentnie idziemy w dobrym kierunku.
Harry chce odejść, United nie ma napastnika, z ligi jesteśmy obecnie najatrakcyjniejszym graczem.
Jeżeli obie strony wyrażą chęć to myślę, że wszystkie Davidy, Osimheny czy inne wynalazki należy odstawić na boczny tor i brać najlepszego napastnika ligi ostatnich lat, może tak jak kiedyś RVP już pierwszego roku okaże się kluczowy w nowej układance.