Rotx: Wnoszę o zmianę tytułu newsa na Everton zdmuchnął United na Goodison Park.
Teraz czas na żale!
1)De Gea - nawet się nie stara przy tych interwencjach, coś na pewno ostro zamotało mu w głowie.
2)Valencia - dramat , ale na szczęście zdarza się to raz na kilka miesięcy wiec taki mecz można mu wybaczyć. Ma problemy z szybszym przetwarzaniem informacji ale jest waleczny a to drugie jest dużo ważniejsze w grze dla United. To nie Hiszpania że pierwszy defensor jest zarówno pierwszym atakującym.
3)Shaw-dużo niefrasobliwości w jego grze, ale widać że stara się na boisku a to jest dobrym prognostykiem na przyszłość.
4)Smalling-oj, bez niego to dzisiaj mogło być jeszcze gorzej. Najlepszy z najgorszych w dzisiejszym meczu , rola ostatniego obrońcy jest dla niego trudna bo ma wtedy mniej możliwości uruchomienia ataku a zostawienie McNaira jako ostatniego obrońcy to byłoby samobójstwo.
5)McNair-narazie niewiele udowodnił , jak do tej pory to oceniam go ze będzie nowym Evansem.
Czyli kilka dobrych meczy w sezonie, zapchajdziura i podejrzewam że pewnego poziomu nie przeskoczy
a ostatnio United jak szkoli to tylko szaraków którzy potem uzupełniają beniaminki Premier League.
Mam nadzieje ze się myle bo jest chłopak młody wiec moze wyjdzie z niego jeszcze jakiś demon.
6)Blind - na pozycji numer 6 totalna katastrofa, osamotniony w defensywie,wolny,pressing w jego wykonaniu to istna tragedia. Odwrotność Valencii czyli dobrze myśli ale jego fizyczne braki powodują że blado wygląda przeciwko twardym Brytyjczykom , szybko grającym Hiszpanom czy wydolnym zawodnikom rasy czarnej.
7)Mata-dzisiaj okazał się nieporozumieniem przy twardo grającym Baines'ie , ma braki fizyczne dlatego tez jakiegoś Clichy'ego czy Moreno nakrywa czapką ale już Baines czy Azpilicueta to wyzwanie nie do przezwyciężenia dla słabego fizycznie i wolnego Maty.
8)Herrera-nie kleiła dzisiaj mu się gra , podejrzewam że dlatego ze nie miał obok siebie Carricka który defensywę zabezpiecza za niego a i o rozegranie od tyłu nie musi się martwić.
10)Fellaini-gdyby nie niesłuszna żółta kartka to podejrzewam ze mecz mógłby wyglądać inaczej w drugiej połowie. Sędzia był na niego bardzo uczulony i każde jego dotkniecie piłki kończyło się gwizdkiem. Jedyny zawodnik który dawał trochę agresji w odbiorze, pewnie dlatego że tak był nauczony grać w Evertonie.
11)Young-jedna akcja z Shawem na skrzydle to za mało jak na niego, dzisiaj był bardzo statyczny.
Brakowało w jego zagraniach elementu zaskoczenia.
9)Rooney- nie było słychać gwizdów czyli nie było Rooneya przy piłce . Nie da się strzelić gola jeśli napastnik jest poza grą,
Największy problem United to Rooney który wygląda dobrze gdy pomoc gra dobrze i strzela gole ale gdy pomoc nie potrafi wcisnąć gola to i Rooney go nie zdobędzie.
W ataku bezbronny jak dziecko, na 10-tce nudny. Najlepszy wybór po obejrzeniu meczu dla niego to pozycja numer 6, byłby pod grą i może chociaż trochę by powalczył.
DI Maria-potrzebny od początku meczu, podobnie jak Januzaj. Brakowało szybkości na skrzydle i takiego nieraz bezmyślnego zagrania które mogło przerodzić się w asyste.
Falcao-pech czy nieumiejętność. Nie można powiedzieć że się nie stara ale Welbeck też się starał ale pod bramką jest taką pierdołą że z kimś takim daleko nie można zajechać.
van Gaal-najlepsze zestawienie na tę chwile okazało się katastrofą. Zmiany na plus ale czy van Persie nie mógł wejść przed Falcao.
Po obejrzeniu meczu uważam że 11 na ten mecz powinna wyglądać tak
DDG-Valencia,Smalling,McNair,Blind-Rooney,Herrera,Fellaini-Di Maria,Januzaj- van Persie
United zostało skuteczne rozpracowane przez Martineza i nie ma co do tego wątpliwości.
Piłkarze Evertonu wykonali plan w 100% i mają powód do dumy.
Teraz czas pozbierać resztki godności i zdemolować WBA na Old Trafford.