Janks7: Szkoda troszkę Angoli, ale w sumie sami są sobie winni, po golu na 1-1 mogli docisnąć Hiszpanów, mieli jeszcze niezłe kilka minut po tej bramce, a potem znowu się wycofali i liczyli na kolejną dogrywkę, niestety tylko broniąc się i nie próbując nawet kontrować ciężko jest liczyć na pozytywny rezultat, w finale jednak wygrała ta drużyna której zależało na zdobyciu pucharu, a nie tylko jak Anglikom żeby nie przegrać...
Southgate zrobił mimo wszystko kawał roboty i napisał niezłą historię z Anglią, w porównaniu do tego co było przed nim, jednak moim zdaniem czas się rozstać, powinni poszukać kogoś z inną mentalnością bo motto Southgate to nie przegrywać, jak jest korzystny rezultat w jego mniemaniu - remis, to stara się go dowieźć za wszelką cenę, zamiast próbować szukać zwycięstwa...
Ciekawa będzie kwestia ZP - podejrzewam że jednak Jude ją otrzyma, bo mimo wygranej Hiszpanów to Rodri za bardzo w samym finale nie pomógł, tyle co zablokował strzał Kane'a, a na 2 połowę już nie wyszedł, a Bellingham jednak troszkę błysnął, bramka na 1-1 to w sumie w 99% jego zasługa do tego w sezonie klubowym lepiej wypadł, jeżeli przyjdzie nowy trener z odpowiednią mentalnością, albo Southgate w końcu wyciągnie wnioski to będzie szansa na sukces za 2 lata, równo po 60 latach od ich ostatniego triumfu na MŚ w 1966, odpowiedni lider już jest, na Bellinghama patrzy się przyjemnie, tylko że on za bardzo nie ma z kim grać w tym 1 składzie, Kane i Foden zagrali naprawdę strasznie słabo na tym turnieju...