Manchester United nie ma dużo czasu na rozpamiętywanie pechowego remisu z Sevillą (2:2) w ćwierćfinale Ligi Europy. Piłkarze Erika ten Haga w niedzielę zmierzą się na wyjeździe z Nottingham Forest w ramach 31. kolejki Premier League.
» Manchester United w niedzielę zmierzy się z Nottingham Forest już po raz czwarty w tym sezonie.
Czerwone Diabły w starciu z Sevillą roztrwoniły solidną zaliczkę w końcówce spotkania i na rewanż z Andaluzyjczykami udadzą się z wynikiem nie dającym żadnej przewagi. W ten weekend uwaga piłkarzy Manchesteru United będzie skupiona na ligowej rywalizacji z Nottingham Forest.
Kto? Nottingham Forest vs Manchester United Kiedy? 16.04.2023, 17:30 Gdzie? The City Ground Sędzia? Simon Hooper Transmisja? Viaplay
Zawodnicy Erika ten Haga nadal walczą na trzech frontach i nie mogą pozwolić sobie na chwilę rozprężenia. Czerwone Diabły dobrze zareagowały na niedawną porażkę z Newcastle United (0:2) i w starciach z Brentfordem (1:0) oraz Evertonem (2:0) zgarnęły komplet punktów. Teraz na drodze Manchesteru United stanie walczący o utrzymanie Nottingham Forest.
Manchester United przed 31. kolejką Premier League zajmuje czwarte miejsce. Za plecami drużyny Erika ten Haga czai się Tottenham Hotspur, który również aspiruje do TOP 4. Jakakolwiek strata punktów w niedzielnym spotkaniu może pokrzyżować plany Erika ten Haga na udaną końcówkę sezonu. Trzymamy więc mocno kciuki za dobry i zwycięski występ Czerwonych Diabłów!
Lista nieobecnych w Manchesterze United jest dłuższa. Przeciwko Nottingham Forest prawdopodobnie nie zagra Marcus Rashford, który leczy uraz ścięgna udowego. Do pełni sił mogą wrócić kontuzjowani ostatnio Scott McTominay i Luke Shaw. Niedostępny na mecz na The City Ground jest też Alejandro Garnacho.
Duże problemy kadrowe ma również Nottingham Forest. Do dyspozycji Steve’a Coopera nie będzie ośmiu zawodników. Pod znakiem zapytania stoją też występy Serge’a Auriera, Emmanuela Dennisa, Renana Lodiego i Gustavo Scarpy. Potencjalna liczba nieobecnych zawodników wynosi więc 12 nazwisk.
Manchester United: De Gea – Malacia, Maguire, Lindelof, Wan-Bissaka – Casemiro, Sabitzer – Sancho, Fernandes, Antony – Weghorst
Przedmeczowe wypowiedzi:
Ostatnie 5 meczów pomiędzy Manchesterem United a Nottingham Forest w Premier League:
Data
Spotkanie
Wynik
26.12.1998
Premier League: Nottingham Forest - Manchester United
3:0
06.02.1999
Premier League: Nottingham Forest - Manchester United
1:8
27.12.2022
Premier League: Manchester United - Nottingham Forest
3:0
25.01.2023
Puchar Ligi: Nottingham Forest - Manchester United
0:3
01.02.2023
Puchar Ligi: Manchester United – Nottingham Forest
2:0
Przedmeczowe ciekawostki: – Manchester United w niedzielę zmierzy się z Nottingham Forest po raz dwunasty w historii Premier League. Czerwone Diabły mają na swoim koncie 8 zwycięstw, 2 remisy i 1 porażkę.
– Oba zespoły w sezonie 2022/2023 rywalizowały już ze sobą trzykrotnie. Oprócz ligowego spotkania na Old Trafford (3:0), drużyny rozegrały dwumecz w Pucharze Ligi (3:0 i 2:0).
– Manchester United w trzech ostatnich meczach z Nottingham Forest we wszystkich rozgrywkach zachowywał czyste konto.
– Marcus Rashford w tym sezonie zdobył 10 zwycięskich goli dla Manchesteru United w Premier League. W historii Czerwonych Diabłów lepszym wynikiem może pochwalić się tylko Cristiano Ronaldo (12 zwycięskich goli w sezonie 2007/2008).
– Dla Nottingham Forest będzie to pierwsze ligowe starcie z Manchesterem United na własnym stadionie od czasu pamiętnego meczu z lutego 1999 roku. Czerwone Diabły wygrały wtedy 8:1, a cztery bramki jako rezerwowy zdobył Ole Gunnar Solskjaer.
– Nottingham Forest pozostaje bez zwycięstwa i czystego konta w ostatnich 9 meczach Premier League (3 remisy, 6 porażek). Zespół Steve’a Coopera nie wygrał żadnego z 23 ligowych meczów, w którym trafił bramkę (8 remisów, 15 porażek).
– Manchester United zachowywał czyste konto w 5 z ostatnich 7 meczów Premier League.
Mecz Nottingham Forest vs Manchester United rozpocznie się w niedzielę 16 kwietnia o godzinie 17:30. Spotkanie będzie transmitowane na platformie Viaplay. Zapraszamy także do śledzenia naszej relacji tekstowej na Live.DevilPage.pl.
devildevil: To się nazywa karma szydzenie z każdej drużyny w szczególności z diabełków analiza meczów i liczenie że City straci punkty tak mistrz nie postępuje tylko wygrywa wszystko co się da nie oglądając się na nikogo.
trezegram: Za tych powalonych polskich kibiców arsenalu, wole zeby city zdobyło mistrza, po kontuzji Martineza i ich tekstach miarka się przebrała. A Ty nie będziesz mówił kto jest pseudokibicem, a kto nie...
Ariell: @trezgam - to już oficjalnie się na tej stronie kibicuje seledynowym, bo jakiś marny % kibiców Arsenalu coś tam zrobił? To liż te buty Brzydkandowi do połysku z kolegą wyżej
lipeklukas: Idealne dla fanów armatek. Co pompowali balonik.
I'm forever blowing bubbles,
Pretty bubbles in the air,
They fly so high,
They reach the sky,
And like my dreams they fade and die!
Fortunes always hiding,
I've looked every where,
I'm forever blowing bubbles,
Pretty bubbles in the air!
Wychodzi na to, że od października ściągną ostatni, trzeci, złoty medal z szyi. Miało być FAC, LE i PL ;)
dominikMU: Targowski w studiu: "drużyny które zapewnią teraz trofeum Declanowi to City i Arsenal" Nie wiedziałem, że Arsenal jest hegemonem w wygrywaniu trofeum ostatnio;)
sztejner: Trofeum moze mu tez zapewnić United Chelsea czy Liverpool - bo sądzę że mowa jest o przyszłym sezonie czyli - za wyjątkiem City - komentator wróży z fusów
DaroMistrz5: Nie mówił że nie odbył tylko że żadnej nie ukończył a to jest różnica. Ja bym chętnie jeszcze Phila w jakimś meczu zobaczył tak na pozegnanie
Jaro9107: Trzeba przyznać też że los nie ułatwia ETH pracy. Ostatnie tygodnie nie miał środka pomocy w postaci Casemiro i Eriksena, jak oni wrócili to praktycznie od razu wyłamał mu się środek obrony. Nawet 1 meczu nie zdążyli zagrać "starym składem".
Optymizm buduje na tym, że w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu przed parą Harry-Lindelof będzie grał Casemiro a nie Scott z Fredem.
MaciasDevil: Moi drodzy, stało się wiele złego w meczu z Sevilla i napewno to odczujemy, ale nie będzie aż tak źle jak niektórzy z was przewidują. Forest? Bez przesady, jak będziemy się obawiać drużyn które jedna nogą są w Championship to daleko nie zajedziemy. Nie można lekceważyć przeciwnika, ale nie jest to też przeciwnik którego trzeba się obawiać. Nawet bez Lisandro i Varane'a jesteśmy w stanie na spokojnie wygrać ten mecz. Mamy o wiele, ale to o wiele lepszych piłkarzy którzy potrafią poradzić sobie w trudnych momentach. Nawet z Maguirem i Lindelofem powinniśmy bez większych bolączek sobie poradzić.
Wszystkim zdarzają się wpadki, my też ich nie unikamy. Maguire powoli zaczyna się otrząsać, choć do formy to mu daleko. Samobój Harrego to zwyczajny pech, piłka w niego trafiła i tyle. Malacia to inna bajka, bo się zawahał przy interwencji i stało się co się stało. Ten samoboj to też był taki jeden na 1000 strzałów Navasa, bo piłka odbijała się od naszych piłkarzy jak w pinballu i do tego jeszcze wpadła. Sevilla miała kupę szczęścia, a my wręcz przeciwnie. Tak się zdarza. Sądzę że w rewanżu będzie ciężko, ale damy sobie radę. Casemiro będzie musiał bardziej wspierać obrońców i jeżeli utrzyma swój dobry poziom odbiorów to będzie dobrze.
Leh: Sporo tu się przewija najazdu na kibiców Arsenalu, że zbyt butni, zbyt pewni siebie, aroganccy. Trochę się zastanawiam czy forum kibiców klubu to nie powinno być właśnie miejsce na butę i pewność siebie, zamiast malkontenctwa, szydzenia z własnych piłkarzy, nazywania ich szrotem i godzenia się z przegranym sezonem z powodu dwóch kontuzji.
Każdy obiektywny kibic przyzna, że jesteśmy faworytem do Top4, jak i do awansu w LE. Najmniej wiary w United jest... na tym forum.
Sądzę, że Brighton nawet nie marzy o LM, kibice Tottenhamu może marzą, że nam się powinie noga, Newcastle z niepokojem będzie obserwować każdy nasz mecz, a my... a my zajmujemy się tym, kto w naszej ekipie jest paralitykiem, kogo sprzedać, kogo wyśmiać.
Rozumiem próbę obiektywizmu, ale jechanie po własnych piłkarzach i rzucanie ręcznika po dwóch kontuzjach i mega pechowym remisie?
Nie ogarniam.
Apocalypse: Spoko, niech będą pewni siebie ale na swoim forum. A nie włażą tutaj i prowokują aby, na kanonierki od nas NIK nie wchodzi, a oni muszą wejść do nas żeby porozmawiać z kimś inteligentym bo u nich ciężko kogoś takiego znaleźć;)
Krzybson: Co to za placze na tej stronie. Odpuszczanie itp. Ludzie jest to czas prawdy dla reszty naszych zawodników. Jak nie dowiozą, to znaczy że trzeba ich wymienić. Kiedy budować mentalność Jak nie teraz?
SickRabbit: Czyli na koniec sezonu zostajemy z Maguire/Lindelof w obronie. Do tego Rashy nie wiadomo kiedy wróci a Bruno nie zagra w rewanżu z sevillą. W jednym meczu tyle złego się stało.
Ja się obawiam nawet Nottingham, które walczy o życie. I podobno Wout ma wyjść dziś bo Tonego będzie oszczędzał na sevillę.
Naprawdę liczyłem na wygranie LE ale w obecnej sytuacji... Trzeba dowieźć top4 ale to musiało się tak skończyć przy takim obciążeniu dla zawodników.
Leh:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2023 13:34
Co Wy macie z tym samobiczowaniem, odpuszczaniem, godzeniem się? W lidze mamy świetną sytuację wyjściową, trzeba walczyć, ale jesteśmy bitym faworytem do Top4. W LE powinęła nam się noga, ale jesteśmy o dwie klasy lepsi od tej Sevilli. Trzeba wyciągnąć wnioski i zagrać jeszcze raz to samo co na Old Trafford, tylko dla odmiany przez 90 minut.
Nie takie rzeczy przeżywaliśmy i nie takie będziemy przeżywać w kolejnych sezonach. Jak łamiemy się teraz, to nie chcę myśleć, co będzie, jak trzeba się będzie bić o mistrzostwo.
VersorWhite: Tak sobie myślę o naszym Greenwoodzie. Jak my stracimy taką perełkę dzisiejszego futbolu to nie wiem czy to nie będzie wtopa historii tego klubu. Mason jest kompletny. Lewa, prawa noga, głową, gra na jeden kontakt. Szybkość, drybling, siła. Jeśli my go wypuścimy za jakieś drobne to będzie masakra. Gość odpali i może być top.
69eyes: Spokojnie, wróci od nowego sezonu, jeśli mieliby go usunąć z drużyny to już dawno by to zrobili. Zmarnowanie takiego talentu to byłby kryminał i skończmy z tymi moralizatorskimi gadkami, w świetle prawa jest czysty więc niech wraca. Partey jakoś gra i Arsenal ma w pompce wszystkie zarzuty wobec niego więc dlaczego Mason miałby zostać wykluczony? Dziennikarzyny jak Rudzki dawno już wydali na nim wyrok, chciałbym usłyszeć co powiedzą jak MG wróci i będzie grał jak przed zawieszeniem, przemilczą temat a może zrobią bojkot i przestaną oglądać United.
Stanior:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2023 12:49
Napiszę kontrowersyjnie, niech stracę najwyżej zostanę wyszydzony.
Uważam, że Varane'a należy sprzedać lub zrobić z niego zmiennika i sprowadzić kogoś do pary z Martinezem bo ten duet nie działa.
Nie mam oczywiście na myśli piłkarskich umiejętności tylko to, że Francuza ciągle nie ma, jest łamliwy, wieczne mikro i makrourazy. Nie da się walczyć o choćby o podium w lidze jeśli się opiera gra w defensywie na gościu na którym nie można polegać. Osobiście bardzo cenię jego umiejętności i spokój jaki wprowadza no ale musimy się zastanowić czy co jest dla nas najważniejsze, on czy klub. To jest ta sama historia co z Baillym, gdyby nie ciągle kontuzje to może byłby nawet top ligi no ale nie można było na nim polegać to samo tyczy się Martiala. Liga angielska jest dla niektórych zbyt wymagająca, nie pod samym względem szybkości czy taktyki lecz intensywność i tempo w samym spotkaniu jest niesamowite stąd organizmy o słabych możliwościach regeneracji po prostu nie dają rady. Wiem, że to się może wydawać szalone co napisałem ale nigdy nie wybijemy się ponad poziom ligi europy jeśli będziemy budować skład na zawodnikach wybitnych piłkarsko lecz szklanych. Tworzenie projektu w defensywie w oparciu o Varane'a to tak naprawdę dawanie szans Lindelofowi i Maguire'owi bo Francuz częściej będzie się leczył.
kamilllo777: Stanior niestety ale masz sporo racji. Varane pewnie zawsze będzie osiągalny max na jakieś 60% meczy w sezonie. Makłajer to gość którego musimy się pozbyć a Lindelof ponoć sam chce iść aby grać regularnie. Potrzebujemy obrońcy i chyba najlepsza opcja to Azjata z Neapolu.
Dodge: Varan zawsze miał problemy zdrowotne niestety. W Realu rzadko grywał więcej niż 30 meczy w sezonie. Super obrońca niestety nie na tak intensywne granie co 3 dni. Oby został jako rotacja na te 20 mecze w sezonie bo Lisandro tez nie może grać wszystkiego od deski do deski.
majk: Wg mnie Timber bardzo możliwe że do nas zawita, ogarnie pozycje Varana i PO, trener zna go na wylot. Poza tym coś było na rzeczy rok temu i gdyby nie słynna konferencja LVG, to chłopak już by u nas grał.
Jeden transfer i spokój na 2 pozycjach przez najbliższy 1/2 sezony, ostatnio coraz modniejsze się robi robienie z dobrych technicznie ŚO bocznych obrońców, skoro White, Araujo, czy Ake dają radę, to Timber tym bardziej się będzie do tego nadawał.
Varane to jeden z lepszych ŚO na świecie, niestety nie daje rady rozegrać pełnego sezonu na takiej intensywności.
lipeklukas:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2023 12:29
Aaron Wan-Bissaka wygrał w Premier League 93,8% pojedynków 1 na 1 i jest to najlepszy wynik w lidze w tym sezonie!
Na drugim miejscu uplasował się Saliba z liczbą 83.3%
Pod uwagę brani są obrońcy, którzy stoczyli co najmniej 15 takich starć.
sztejner: Czyli idąc tokiem rozumowania devilpage :
Pozbyć się co lepszych Rashforda Bissaki DeGei i Bruno ale jednocześnie dać szansę Martialowi Sancho Lindelofowi czy innym
DevoMartinez: Ja od początku sezonu próbuje dociec skąd te plotki o chęci sprzedaży Aarona. Ze go ETH mnie widzi, że nie pasuje do jego koncepcji gry. ETH serio chce mieć skrzydłowego na boku obrony? Te 3-5 asyst na sezon jest warte dziury na boku obrony?
DevoMartinez:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2023 15:10
Ale AWB potrafi świetnie bronić i grać nie gorzej od Dalota do przodu. Miał sezony gdzie notował nie mniej asyst od Shawa. Bodaj po 5+. Dalot po dobrym starcie sezonu to ostatnio nawet dośrodkować nie umie. O jego bronieniu 1 na 1 wole nie wspominać.
Az sprawdziłem. Nie licząc poprzedniego słabego sezonu notował 6-4-4 asysty w poprzednich.
awe: EtH chce grac nowoczesny ofensywny football, AWB jest tam za cienki na pierwszy sklad, albo Diego wroci do dyspozycji z poczatku sezonu, albo przyjdzie ktos nowy, w najlepszych klubach obroncy sa jak skrzydlowi, taka byla najlepsza Chelsea z Jamesem, taki byl najlepszy LFC z TAA i Robertsonem, tak gra City, Real, Barca czy Bayern, nikt by nawet nie pomyslal o obrocny ktory dobry jest we wslizgi.
Pete1S: Nie chce być złym prorokiem ale patrząc na to jak pięknie się ta kolejka pod nas układa to pewno zmarnujemy tę szansę i wywieziemy max jeden punkt o ile w ogóle.
toporny: Nottingham to najłatwiejszy rywal w lidze, dobrze wiedza, że już są w Championship, w pierwszej lidze są tylko dostawcą bramek dla przeciwników, idealny mecz dla pokazania się dla dużej części piłkarzy United.
Apocalypse: Przed dzisiejszym meczem powiem aby tyle, czy Maglajer ostatnio grał pewnie czy nie to i tak na pewno dzisiaj dostarczy nam mnóstwo wrażeń tylko ze pod nasza bramka.
Leh: Ostatnio grał bardzo dobrze, jak nie on. Jasne, że może mu się przytrafić słabszy mecz, ale lepiej trzymać kciuki, żeby przytrafił mu się lepszy ;-)
decykos: Pamiętam jak zagrał w meczu z Wolves i był najlepszym zawodnikiem. Mimo wielu kontuzji i długiego rozbratu z futbolem nadal było widać jego zadziorność i poświęcenie.
atotrikos: Nie prawda. Zawsze gość był w stanie się pociąć za nasze barwy. Częste klopsy spowodowane brakiem rytmu meczowego przez organizm z waty i kontrakt dość spory nadal tu jest.
Gdyby nie kontuzje to i Martial byłby świetnym napastnikiem, gwarantem 25 bramek na sezon. No ale
Greenlife:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2023 10:50
Bardziej od wyniku obawiam się samego stylu gry naszego zespołu. W ostatnim meczu Casemiro miał mnóstwo niedokładnych podań. Varane i Martinez to nie tylko umiejętności ale charakter który też na boisku jest bardzo ważny. Morale nie mogą upaść. Nie chciałbym zobaczyć znowu przerażonego United "piłka parzy". Trzymam za nich mocno kciuki. Mają okazje dzisiaj coś udowodnić. Miłego dnia Diably!
SzarimMusty: Dzisiejsze 3 punkty przywracają nam duży spokój w tabeli. Moim zdaniem dzisiejszy mecz jest niesamowicie ważny, a 3 punkty mogą być praktycznie na wagę złota.
Tottenham mimo wszystko ma cięższy terminarz no i ma jeden mecz do rozegrania mniej. Także nie ma co robić pod siebie i zarzucać czarnowidztwem, top4 zależy tylko i wyłącznie od nas.
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2023 08:56
Coś mi śmierdzi dzisiejszy mecz. Newcastle i Tottki przegrały. Na dodatek gramy z druzyna która walczy o utrzymanie w lidze. My nie lubimy takich sytuacji. Tymbardziej że na obronie mamy duet Maguire-Lindelof. Obyśmy dzisiaj wygrali to umocnimy się w top4...
sztejner: Aj tam, w zeszłym sezonie graliśmy ustawieniem 1-1 z DeGeą na bramce i Ronaldo jako resztą drużyny a i tak grając we 2 mieli top6
Dzisiaj mamy większość zawodników więc damy rade :D
brazylianwisnia: Nie do końca super. Dla mnie rywalizujemy tylko z Brighton. Koguty to goście do bicia i sami ich sklepiemy a Brighton gra na topowym poziomie na tym etapie sezonu. Kluczowy będzie bezpośredni mecz ligowy z nimi 04.05
Natanael: Nam i Brighton zostało po 9 meczów do końca, mamy 7 punktów przewagi, więc zapasu na 2 mecze. Wygrać dzisiaj w Forest i zostaje 8 kolejek i nadal zapas na 2 mecze.
Nie ma tragedii, chociaż trzeba przyznać, że są w niesamowitym gazie i przyjemnie ogląda się ich grę.
Leh: brazylianwisnia - Ty tak serio? Widziałeś terminarz Brighton? Policzyłeś, ile punktują średnio na mecz? 1,7 pkt., to daje jakieś 15 do końca sezonu. Niech będzie 18. Nam zostaje wtedy do zdobycia 12, w 9 meczach. Nie ma opcji żeby to się nie udało.
brazylianwisnia: Szansa na wtope jest mała ale Brighton jest jedynym zagrożeniem jakie zostało. Jak nas sklepia u siebie to zostają tylko 4pkt przewagi.
Leh: brazylianwisnia - nie chodzi tylko o punkty przewagi, a o punkty do zdobycia. My potrzebujemy 12-13. Możemy przegrać z Tottenhamem i Brighton i niewiele to zmieni, jeśli uciułamy 4 zwycięstwa w 9 meczach. Brighton ma ciężki rozkład, w życiu nie wycisną z tego więcej niż 18 punktów.
zbyszek7: Haaland strzelil juz dla City 47 goli w tym sezonie
Moge smialo powiedziec ze Antony za 100 nie strzeli tyle goli dla nas przez cala kariere - wiem ze to nie ta sama pozycja
RedFox: Tielemans jest beznadziejny w tym sezonie i zupełnie nie pracuje na boisku jak przystało na pomocnika.
Jeśli już kogoś z Leicester bym widział u nas w United to tylko Maddisona. Bardzo kreatywny i uniwersalny zawodnik, który potrafi zagrać na wielu pozycjach. Barnes jak mówisz to też spoko zawodnik, ale jednak on potrafi tylko operować na lewej stronie, na której mamy juz Rashforda i Garnacho.
Kiedyś powiedziałbym też Ndidi jako idealny zmiennik dla Casemiro, ale w tym sezonie go zupełnie nie poznaję. Jest fatalny.
Anhel: Pisałem o tym już jakiś miesiąc temu że przyjdzie czas w którym Erik będzie musiał wybierać top4 lub LE i bardzo żałuję że się wtedy nie myliłem bo teraz fakt z jednej strony można powiedzieć top4 to mus ale z drugiej bardzo szkoda odpaść z Sevilla na takim etapie rozgrywek mając w świadomości ile się już w ten sezon LE sił wsadziło czyli dwumecz z Barceloną itd.
Będąc na miejscu Erika, w tej sytuacji kadrowej , z taką sytuacją w Lidze jaka jest to odpuszczali byście LE?
Leh: Anhel. Tu nie ma co odpuszczac. Top 4 jest niemal pewne, jeśli zdobędziemy 6 punktów w najbliższych 4 meczach to będzie w zasadzie po temacie, patrząc na terminarz pozostałych. Tu by się nam baaaardzo musiała powinac noga żeby coś się złego stało.
A od Seviile jesteśmy zwyczajnie lepsi i to o dwie klasy. Każdy to widział w cżwartek. Ciągle jest problem z mentalem, tylko to spowodowalo że nie wygraliśmy tego meczu. I nad mentalem trzeba pracować. I nie wydaje mi się, że odpuszczanie czegokolwiek ten mental poprawi...
jackbam: Ale ale, Case zagra w rewanżu z Sevillą. Jeśli nie wydarzą się samobóje jak teraz to nie powinno być źle, bo gdyby nie szczęście to Sevillą jakiejś jakości z przodu nie ma.
kamilpe: Skąd wiesz, że tak będzie? A może wróci i będzie wymiatał i będzie graczem pierwszej jedenastki? Dlaczego trzeba zakładać z góry pesymistyczne scenariusze.
dlabigt23: Coś mi się wydaje że na finiszu Arsenal przegra mistrzostwo. To tylko 3 pkt. Jeden mecz może zadecydować o Mistrzostwie. City jest rozpędzone i ma mocniejszą ławkę.
sturmik: Śmieszą mnie znajomi na facebooku, którzy już dawno świętowali wygraną Arsenalu w PL. Mają 8 meczy do zagrania i ciągle jeszcze City, Newcastle, Chelsea (która może i jest w słabszej formie ale na derby może się spiąć, żeby pokrzyżować szyki londyńskiemu rywalowi) i Brighton (które w tym sezonie wcale słabe nie jest).
City w poprzednich latach pokazało że potrafią jak trzeba wygrać 10 meczy pod rząd, więc na miejscu fanów armatek nie dzieliłbym jeszcze skóry na niedźwiedziu.
SmutnyGrabarz:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.04.2023 20:34
dlabigt23
Zgadzam sie :D City im wybije z glowy majstra juz wkrotce :D Nie zdziwie sie jak jutro 4senal straci punkty z mlotami a pozniej w tytke na Etihad, po tych meczach na kanonierach ich niedorozwinieci kibice beda biegac jak karaluchy bez glowy :D
Czekam cierpliwie, az tych zalosnych Polskich kibicow z k, kom dopadnie karma i bede cisnal beke przez caly rok z nich hehe :D
Stanior: Niektórzy myślą, że Arsenal musi przegrywać, żeby mistrzostwo wypadło. Tak naprawdę to tylko kwestia paru remisów z takim Brighton i Newcastle i jest "po ptokach".
EvilDevil: SmutnyGrabarz, Twój komentarz świadczy tylko o tym, że jesteś dokładnie taki sam jak Ci "Oni", znienawidzeni przez Ciebie. Radzę zapoznać się z terminem "hipokryzja" i zwalczyć ją w Sobie, zanim będzie za późno.
DaroMistrz5: Kobiecy zespół awansował właśnie do finału Pucharu Anglii wygrywając w półfinale z Braighton 3:2. Mam nadzieję że panowie powtórzą za tydzień wyczyn koleżanek
dawid27154: Kto by pomyślał, że nasz mecz z 31 kolejki z Forest na wyjeździe, będzie tak ważny i istotny w kontekście top 4. Nasi muszą wyrwać 3 pkt za wszelką cenę, biorąc pod uwagę, że następna kolejka to bezpośrednie starcie Kogutów ze Srokami a w kolejnej jedziemy do Londynu to tak naprawdę mecz z Forest plus dwie następne kolejki mogą nam niemal zapewnić top 4 albo mega skomplikować sytuacje... Jutro za wszelką cenę musi być zwycięstwo.
Ariell: Masz rację, najlepiej zamknąć United na parę lat, bo przecież i tak nie wygramy; tym bardziej, że pan Brzydkand - co jest już pewne - ustrzeli nam co najmniej hat tricka. Koszmar.
colazeroo:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.04.2023 19:34
Jeszcze przed końcem sezonu widzę ostatnio dużo tutaj uwag, że wypowiedzi są na tej stronie o City. Do tych zaborczych kibiców tutaj, że gdzie jak tak można. Nawet czasami na każdym kroku występowały obraźliwe komentarze tych ślepych obrońców tej drużyny.Do tych ludzi mówię Jak się dziwić kibicowi, że spogląda na przeciwną drużynę CIty. Rok do roku przeciwnik osiąga coraz to lepsze wyniki, to dla samego kibicowania to przyciąga uwagę reszty. Jeśli można się prezentować od dobrych lat bardzo dobrze to oko samo tam chce patrzeć. Dlatego jeszcze raz dla wielkich obrońców gdzie ostatnio wyników nie ma żadnych jak tak można ciągle co sezon powtarzać taką kupę. Każdy niech odpowie na pytanie czy jak zaczyna kibicować to napewno nie wiedział, że drużyna to Mistrz Anglii. Klub nie byłyby mistrzem Anglii to duże prawdopodobieństwo, że byłby teraz gdzieś indziej. Dla samego kibicowania nie wypada po porostu, żeby drużyna się nie rozwijała prze dobrych kilka lata. Dla mnie byłoby by wstyd oczerniać kogoś, że poziom drużyny jest ważny i stara się zastąpić to w innym miejscu. Czy za wszelką cenę można bronić swojego jak wyników nadal nie ma?
Leh: Ja mega cenię to City. Są wspaniałą drużyna, jedna z najlepszych jakie widziałem. Ale cenić to jedno, a kibicować to drugie. Więc ja ich bardzo cenię, ale też bardzo nie cierpię:)
mativp95: Nie wiem kim trzeba być, aby życzyć sziti mistrzostwa. Przecież jeśli wygrają majstra to idą po potrójną koronę... Taka sytuacja chyba tylko w Polsce, smutne to jest :/
PastaDoCiasta: Myślę, ze to wynika z totalnego (tu dostałbym ostrzeżenie) kibiców Arsenalu, którzy np świętowali po tym jak Martinez się połamał. No nie powiesz ze aż nie chciałbyś żeby za to stracili mistrza i to najlepiej w ostatniej kolejce na własnym stadionie z biletami po 50k funtów
essaEdek: Sam kiedyś mocno trzymałem kciuki za Arsenal, lubiłem ich oglądać, czasy SAF vs Wenger były magiczne, ale na przestrzeni ostatnich sezonów ich kibice mi skutecznie obrzydzili ten klub, mam nadzieję, że się wykoleją.
PastaDoCiasta: No ja mam właśnie identycznie, to był mój drugi ulubiony klub w Anglii. Ktoś powie żeby nie zwracać uwagi na te trzodę ale nie da się przejść bez zniesmaczenia
Skora96: Też wolę żeby city wygrało, po pierwsze przez niedrozwiniętych kibiców Arsenalu, a po drugie to Arsenal jak zdobędzie tytuł to będzie nas gonił pod względem ilości mistrzostw i są teraz na fali więc w przyszłych latach mogą stanowić zagrożenie, a city to jeszcze dużo do nas brakuje i niedługo pep odejdzie to wątpię że dalej tacy mocni będą
Matik4231: A ja nam wszystkim życzę aby już niedługo nie trzeba było się zastanawiać czy lepiej żeby wygrało City czy Arsenal tylko cieszyć się z majstra dla nas,może się rozmarzyłem trochę :) ale i tak warto wierzyć
sasu: Znam wielu kibiców City i żaden nie jest upośledzony, z każdym da się podyskutować. Jeśli chodzi o sympatyków kanonierów to tylko jeden mój znajomy jest w porządku, reszta to chlew
Pamiętam, jak świętowali kiedy my straciliśmy majstra w ostatnich sekundach
po bramce Aguero w sezonie 11/12. Milo by było gdyby też doświadczyli podobnego uczucia jak my wtedy. :)
City tak zdominowało ligę, że dla mnie bez różnicy byloby ich kolejne mistrzostwo. Jeszcze wiele lat upłynie zanim City zbliży się do nas jeżeli chodzi o wygrane mistrzostwa. Do tego czasu odejdzie Guardiola, a i kto wie czy szejkom nie znudzi się zabawa w piłkę.
Arsenal z kolei ma fajny, młody i perspektywiczny skład i wcale bym się nie zdziwił jeśli w kolejnych latach regularnie będą liczyc się w walce o majstra. Kluczowe dla nich byloby oczywiście to czy daliby radę zatrzymać kluczowych grajków jak chociażby Saka. Za Wengera im się to nie udawało. Do tego Arsenal wygrywający majstra sprawiłby, że to my stalibyśmy się tym smutnym Jasiem, który z topki najdłużej czeka na majstra.
Natanael:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.04.2023 21:05
Mnie tam nic nie przekona do trzymania kciuków za Arsenal. W 1998 przegraliśmy mistrzostwo o punkt, później w łeb w 2002 i 2004. Ale najbardziej pamiętam, jak darłem się po bramce Viduki na 3:2 dla Leeds w 2003.
Chyba można powiedzieć, że trochę wychowałem się na rywalizacji United z Arsenalem i w tamtym czasie nie było innej drużyny, której tak nie trawiłem. Adams, Keown, Parlour, Vieira, Petit...
Teraz w sumie jest mi to raczej obojętne ale chyba ze względu na urazy z przeszłości jakoś nie mogę się do Arsenalu przekonać.
Czy Arsenal, czy City, kto zdobędzie mistrzostwo na pewno na nie zasłużył.
mativp95: Panowie ja to wszystko rozumiem z kibicami arsenalu, ale ostatnim angielskim klubem, który zdobył potrójną koronę jest United i chciałbym aby tak pozostało. Spójrzmy prawdzie w oczy, sziti jest faworytem w lidze mistrzów oraz fa cup. Mimo wszystko sziti, loserpool oraz leeds to są nasi najwięksi wrogowie, dopiero poza podium znajduje się arsenal niezależnie od tego jak bardzo ma zrytych kibiców. Taka jest moja prawda futbolu.
Matik4231: Litości. Sczerze byqu nie wiem bo musze się przyznać że niezbyt się wtedy Emrym interesowałem ale i tak wykrzesic potencjał z zawodników i to gdy przychodzisz już w trakcie trwania sezonu to też jest sztuka
Nie on pierwszy i nie ostatni, który się odbił od PL. Taki Wout też w Bundeslidze zagrał trzy bardzo dobre sezony w Bundeslidze, strzelając kolejno 17, 16, 20 bramek, a w PL grając u nas i w Burnley strzelił zaledwie 2 bramki, z czego dla nas okrągłe 0.
Mnie osobiście bardziej od Sancho zawiódł Depay, który wydawało się, że ma umiejętności, warunki fizyczne i mental żeby osiągnąć sukces w Anglii.
awe: Sancho to mial byc taki pewniak na juz do skladu, niestety nie podolal, ale nadal sie upieram, ze na Haalanda nie ma co patrzec pilkarza z Bundesligi bo to byl tylko jego przystanek do top klubu i tak samo jest z Bellinghamem.
Diabelred: Jezu ja tu się wkurzalem, kiedy nasi zremisowali mecz z Sevilla, a tu BVB (walczące o majstra do tego wiedząc, że Bayern stracił punkty) traci 3 bramki grajac w przewadze... Bayern jak na jakichś kodach nawet jak graja słaby sezon, to i tak rywale nie potrafią wykorzystać ich słabości.
Tottenhamowi oraz BVB jest chyba przeznaczone bycie klubami przegrywami. Współczuję kibicom obu klubów.
Jak do tej pory dobrze się ta kolejka układa dla nas. Kto wie czy niedlugo to nie Tottenham, a Brighton może być naszym rywalem w walce o top 4.
RedRevolta: newcastle traci koguty też, to świetna dla nas informacja ale my jeszcze musimy wygrać swoje a w takich sytuacjach często nie wykorzystujemy okazji i też tracimy pkt, oby tym razem tak nie było.
Michux3: Wiem że to nasi rywale ale jak się patrzy na takich klasowych piłkarzy jak Son czy Kane to troche szkoda ich kariery,miejmy nadzieje że Kane do nas przyjdzie zdobyć jakieś trofeum.
DevoMartinez: Te paplanie jego o chęci zdobywania trofeów to mniej więcej ten poziom gadki co niegdyś Ramos o chęci przejścia do United. Zazwyczaj kiedy nadchodzi pora podpisać nowy kontrakt ;)
Leh: Policz punkty. Nie widzę szans żeby 13 punktów w nie dało nam 4 miejsca. 13 punktów w 9 meczach. To jest znacznie poniżej dotychczasowej średniej a terminarz mamy dobry. Nasze wypadnięcie z Top4 jest mozliwe, ale wymaga cudu :)
awe: Totalnie gracz nie na 10tke, jego atuty to szybkosc strzal z dystatsu, przyszedl jak upragnione od lat wlacznie prawego skrzydla do gry, tak jest to ciezkie do wyobrazenia :D
atotrikos:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.04.2023 18:09
No dla wielu tutaj Sabitzer to defensywny pomocnik to o czym tu dyskutować?
A, i jeszcze Sancho który strzału chociażby nie ma to już luks 10 XD
Myślę, że nie w jednym spotkaniu możemy zobaczyć takie rozwiązanie:
Napastnik
Ktoś Amad Antony - i wymiana
A pisze tylko, że niekoniecznie muszą obaj siedzieć jak będą w składzie i w gazie.
Nie widzieliście nigdzie takich rozwiązań?
Antony i Amad nie lądują bardzo często w środkowej strefie boiska? Hmm
atotrikos: Jemu to się już tam tak grać nie chce a i tak strzela bramkę za bramką.
Musimy się spieszyć z ofertą bo jak szybko go nie uratujemy, to mu plecy siądą od dźwigania Kogutów.
MaciasDevil:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.04.2023 17:37
Niestety, ale spotkał nas wielki pech z Sevilla. Tyle strat dla zespołu... Mamy przed sobą ciężki okres, ale damy radę. Rywale idą nam na rękę, więc wystarczy to wykorzystać i walczyć do upadłego :)
Matik4231: Cóż za dużo nie mają ani do wygrania ani do stracenia oczywiście jest mecz z Realem ale w takim chaosie to i tak mało który trener zdołał by Real pokonać. To szybka opcja tymczasowa a w lato rozejrzą się za innym trenerem o ile już się nie rozglądają
Matik4231: Brighton i Villa mogą trochę powywracac na koniec sezonu nie mówię o jakiś konkretnych miejscach ale na pewno punkty drużynom z top 4 mogą powyrywać tak jak dzisiaj Aston Villa zrobiła
HillsHaveEyes:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.04.2023 16:24
Dzis City gra z Lisami, jezeli wygraja to maja 3 oczka straty do kapiszonow, jutro ekipa baristy gra z Moyesem i moga przegrac albo zremisowac co daje im 3-4 pkt przewagi nad City. Pozniej jest bezposredni mecz 4rs- city gdzie city wygrywa i maja tyle samo pkt co dzieci wengera albo punkt mniej. Nie zapominajmy, ze 4rsenal ma jeszcze chelsea i Newcastle w grafiku :D
SickRabbit: Ty się lepiej skup na własnym klubie a chyba nie chcesz, żeby city wyrównało nasz rekord 3 majstrów z rzędu co niestety jest bardzo możliwe ale od następnego sezonu będą grać w league one.
atotrikos: Czy Sancho oraz Antony powinni mieć lepszą budowę ciała do Anglii? Muskulaturę?
O ile w przypadku Brazylijczyka mam wrażenie, że się wyrobi to z Anglikiem mam duże obawy.
Leh: Pomijając wszystkie te wątki histeryczne - tak sobie patrzę w tabele i terminarz i nie widzę sposobu żeby 69 punktów nie dało LM. Potrzebujemy 13 punktów w 9 meczach. 4 wygrane, 1 remis i 4 porażki. Ja naprawdę nie wiem jak tu można panikować :)
HillsHaveEyes:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.04.2023 15:34
MASTER poleciales troszke :D
6 pkt straty do nas i dwa mecze rozegrane wiecej, nie ma szans, ze nas wyprzedza, nawet jak stracimy jakies punkty, to oni cos zgubia tez. Nie ten kaliber :D
Leh: To już jest jakiś odlot... Wszystko wskazuje na to, że do 4 miejsca wystarczy mniej niż 70 punktów. My potrzebujemy 12-13 punktów w 9 meczach. Nie widzę sposobu żeby to sie nie udało
awe: Z tym Evertonem to ostroznie bo ostatnio przeciwko nim zagral nie jaki Maguire od tego czasu jest jest okrzykiwany swietnym obronca to chyba ten Everton jest co najmniej tak dorby jak City w meczu z BM.
Natanael:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.04.2023 15:21
W tym sezonie na razie 14 goli w lidze. W zeszłym 11, a w jeszcze zeszłym 14. Sezon wcześniej 26 w Brentford. Nie twierdzę, że do United go ale liczby ma nienajgorsze.
atotrikos: Olie Watkins jest dobrym napastnikiem jak napisałem kiedyś w wakacje żeby zapytać o niego to klasyka, jak z Mitroviciem.
Obaj są przynajmniej DOSTĘPNI. No może poza Mitro xdd
Matik4231: Pierwsze 50 meczów w swoich zespołach w Premier League: -Klopp:23 zwycięstw 15 remisów 12 porażek. -Guardiola:29 zwycięstw 11 remisów 10 porażek -Ten Hag:35 zwycięstw 7 remisów 8 porażek. Dajmy Ten Hagowi pracować
Matik4231: "w swoich zespołach w Premier League" chodziło mi o to że zarówno Klopp Pep jak i Ten Hag prowadzili drużyny w innych ligach więc chciałem uiścić że to chodzi o ich kariery w Premier League
mally: swoją drogą to tylko ciekawostka, ale na 90 minut tracimy średnio 1,32 gola grając z Shawem, Martinezem, z Dalotem 1,59, z Varanem 1,03.
Po drugiej stronie są AWB (0,43), Malacia (0,85) i Harry (0,95). Na końcu listy jest Lindelof 1,64.
Więc, ze statystycznego punktu widzienia obrona AWB, Harry, Luke i Malacia to najlepszy zestaw ;)
atotrikos: Aston Villa gra fajna piłkę bo Emery jest dobrym trenerem.
Gerrard to mógł sobie trenować Rangersów, gdzie dał im mowę motywacyjną niższym głosem, zanucił hymn lfc i działało ale tutaj trzeba ułożyć zespół pod danego rywala i mieć plan - ahhh ta Premier League.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.