sauerlandevent7: Po takim meczu widac brak głębi ale rzuca sie w oczy jedna rzecz.
Jesteśmy dziś bliżej Arsenalu niż City jeżeli chodzi o balans w druzynie to raz a dwa jeżeli nawet patrząc o budowę drużyny.Nie mamy klasyczej typowej 9tki i dlatego z automatu powinien tam grać Rashford . Może i traci ale widać w nim pewność a z wieloma zawodnikami zwłaszcza tej klasy pozycja nie ma znaczenia.
Jest tak nabuzowany że piłka sama go szuka. Mamy super skrzydłowych. Erik może z Marcusa stworzyć killera , zwłaszcza przy grze na jeden kontakt. Ronaldo też zaczynał na skrzydle ale widać że Sir Alex wiedział że dobrze mu zrobi właśnie takie nieprzywiązanie do pozycji, bo stał się maszyną.
Sami rzucamy sobie kłody pod nogi. Jest Antony ,Sancho , Garnacho ,Pellistri.
Gra w trójkącie Shaw - Sancho - Rashford wygląda bajecznie.
Bruno brak zrozumienia z Woutem. Kolejny już mecz.
Fred jest zbyt nieodpowiedzialny na tę pozycję , zarówno on jak i McTominay to pressujące Ósemki. brak im opanowania i zdecydowania w jednej chwili.
Garnacho zbyt dlugo trzyma piłkę ale na kontrę w sam raz.
Myśle ze optymalnie na drugi mecz :
DDG
Wan Bissaka o ile będzie zdrowy ( Gnonto będzie miał w kieszeni )
Varane-Shaw bo trzeba szybkości w obronie
Malacia na lewej ( chyba mus)
Martinez na szóstce ( żarty się skończyły a on jako jedyny nie kalkuluje , rozgrywa mądrze , świetnie czyta grę .Na tej pozycji trzeba zdecydowania i szybkiej reakcji na to co się dzieje)
Sabitzer(Fred) , Fernandes ( ktos znich obok Bruno bo napewno trzeba będzie agresywnie podejść do rywala na jego terenie ,ale niech jednak grają wyżej )
Sancho , Pellistri (Antony) ( dobrze zaczęło to grać i tak może zostawić)
Rashford bo trzeba szybkości ,zdecydowania ,skuteczności ,błysku , bramek .
Na tym etapie rozgrywek trzeba nam najlepszych żeby pożniej nie było płaczu.