ManUtdFan94: Oprócz początku, gdzie byliśmy nieco zdenerwowani i popełnialiśmy proste błędy to zagraliśmy na serio dobry mecz. Odkąd graliśmy w przewadze to byliśmy bardzo dojrzali, nie dopuściliśmy rywala do żadnej groźnej sytuacji. Szkoda oczywiście, że nie dokręciliśmy śruby i w drugiej połowie nie udało nam się strzelić 1 lub 2 bramek, ale tak czy siak nie ma co narzekać i się oszukiwać, mamy potężną zaliczkę przed rewanżem na Old Trafford.
Co do piłkarzy to Casemiro totalny szef. Bardzo przyjemnie ogląda się Brazylijczyka w takiej dyspozycji, w formie gość daje wiele temu zespołowi. Doświadczenie, przegląd pola, umiejętność odnalezienia się w polu karnym przeciwnika top.
Bruno to oczywiście klasa i gość jest naszym talizmanem, najważniejszym piłkarzem. Wczoraj nie zawiódł i oby tak dalej. Onana też bardzo dobry, pewny mecz. Pozostali piłkarze dobrze się spisali, ogólnie nikt nie zawiódł.
Co do czerwonej kartki może nieco kontrowersyjna, ale obrońca Athletic nie miał szans przechwycić piłki i uniemożliwił Hojlundowi spotkanie się z futbolówką i trafieniem wówczas na 2-0. Jeżeli takie są przepisy to sędzia podjął dobrą decyzję. Co do sytuacji Maguire to ok trzymał lekko napastnika Bilbao, ale ten dołożył dużo od siebie, ale nie ukrywam że wówczas serce zabiło mi bardzo, zwłaszcza jak przyglądał się temu VAR.
Podsumowując, nie licząc początku zagraliśmy naprawdę dobry mecz, na bardzo ciężkim terenie z bardzo dobrą drużyną. Dodatkowo wyjechaliśmy stamtąd z pokaźną zaliczką i należy się z tego cieszyć. Wiadomo piłka nie takie rzeczy widziała, nie możemy być niczego pewni, ale jesteśmy bardzo blisko finału. Jeżeli w rewanżu podjedziemy do tego meczu dojrzale i skoncentrowani jak dzisiaj to nic złego Nam się nie stanie.