Mecz z Francuzami był przedostatnim sprawdzianem drużyny Erika ten Haga przed startem sezonu 2023/2024. Holenderski menadżer wystawił do gry skład, który z dużym prawdopodobieństwem zobaczymy w inauguracyjnym starciu z Wolverhampton Wanderers na Old Trafford.
Czerwone Diabły sobotnie spotkanie wykorzystały nie tylko na szlifowanie formy, ale również
zaprezentowanie Rasmusa Hojlunda jako swojego nowego napastnika. Duńczyk pozował na środku boiska ze swoją koszulką, a po kilku minutach można było przystąpić do sparingowego grania. 20-latka w kadrze na spotkanie z Lens jednak zabrakło.
Manchester United mecz z RC Lens zaczął nieźle, choć Czerwone Diabły miały mocno rozregulowane celowniki. W trzeciej minucie Ajelandro Garnacho został zablokowany, a chwilę później niecelny strzał z rzutu wolnego oddał Marcus Rashford.
Piłkarze Ten Haga powinni objąć prowadzenie w 15. minucie. Świetnym przerzutem na lewą stronę popisał się Bruno Fernandes. Piłkę na skrzydle dostał Garnacho i zagrał na szósty metr do lepiej ustawionego Masona Mounta. Anglik miał przed sobą całą bramkę, lecz fatalnie skiksował i zamiast cieszyć się z gola, tylko złapał się za głowę.
W kolejnych minutach RC Lens zaczęło poczynać sobie coraz odważniej na Old Trafford. W 18. minucie groźny strzał zza pola karnego oddał Angelo Fulgini. Dobrą interwencję w bramce zanotował Andre Onana.
Kameruński bramkarz piłkę z siatki wyciągnął w 23. minucie. Akcja bramkowa zaczęła się od złego zagrania Diogo Dalota do Raphaela Varane’a. Piłkę w kole środkowym przejął Florian Sotoca, zauważył wysuniętego z bramki Onanę i sprytnym strzałem przelobował nowego golkipera Manchesteru United.
Czerwone Diabły mogły zareagować błyskawicznie. W 26. minucie bezpańską piłkę na środku boiska przejął Alejandro Garnacho. Argentyńczyk ruszył na bramkę, wpadł w pole karne RC Lens, zdecydował się sam zakończyć atak, ale uderzył niecelnie.
Manchester United przed przerwą niezłą sytuację miał jeszcze w 35. minucie. Znów dobrym podaniem popisał się Bruno Fernandes, a na lewym skrzydle obecny był niezwykle aktywny Alejandro Garnacho. Argentyńczyk zdecydował się na strzał, ale został zablokowany. Z błyskawiczną dobitką pospieszył Antony. Brazylijczyk uderzył nad poprzeczką.
W 41. minucie niezłą próbę na swoim koncie zapisał Luke Shaw. Anglik uderzył mocno zza pola karnego, piłka po drodze odbiła się od obrońcy gości, ale dobrą interwencję w bramce zanotował Brice Samba.
Czerwone Diabły dopięły swego tuż po przerwie. W 48. minucie stan rywalizacji wyrównał Marcus Rashford. Anglik otrzymał znakomite prostopadłe podanie od Antony’ego w pole karne, oddał strzał w kierunku długiego rogu, piłka odbiła się jeszcze od defensora Lens i wpadła do siatki!
Manchester United poszedł za ciosem i w 53. minucie było już 2:1 dla Czerwonych Diabłów! Marcus Rashford jednym dotknięciem piłki uruchomił Alejandro Garnacho. Argentyńczyk ruszył skrzydłem, ile miał tylko sił, Rashford w tym czasie skupił na sobie uwagę obrońców, a Garnacho zagrał na prawą stronę do niepilnowanego Antony’ego. Brazylijczyk z dużym spokojem wykończył ładną akcję Czerwonych Diabłów ku uciesze publiczności na Old Trafford.
W 58. minucie kibice w Teatrze Marzeń znów mieli powody do radości. Świetną piłkę z rzutu wolnego w pole karne RC Lens posłał Luke Shaw. Futbolówkę głową uderzył Rashford, piłka po drodze trafiła w Casemiro i to ostatecznie Brazylijczyk skierował ją do siatki. Efektowna i przede wszystkim skuteczna gra po przerwie musiała cieszyć Erika ten Haga.
Manchester United kontrolował przebieg boiskowych poczynań, ale w 68. minucie goście poważnie zagrozili bramce Czerwonych Diabłów. Strzał z bliskiej odległości w krótki róg oddał Facundo Medina, a dobrą interwencję zapisał na swoim koncie Onana.
Kilka minut później Czerwone Diabły przeprowadziły szybki atak, który mocnym strzałem na bramkę zakończył Bruno Fernandes. Uderzenie Portugalczyka w krótki róg odbił Samba.
W 88. minucie efektowną paradą w bramce popisał się Andre Onana. Kameruńczyk obronił piłkę po strzale Davida Costy i rykoszecie od Lisandro Martineza.
Manchester United kolejne spotkanie rozegra już w niedzielę. Czerwone Diabły zmierzą się w Dublinie z Athletikiem Bilbao (17:00). W Irlandii możemy spodziewać się zupełnie innej jedenastki.
Manchester United – RC Lens 3:1 (0:1)Bramki: Marcus Rashford 48’, Antony 53’, Casemiro 58’ – Florian Sotoca 23’
Manchester United: Onana – Dalot, Varane, Martinez, Shaw – Casemiro, Fernandes – Antony (Forson 81’), Mount, Garnacho (Sancho 68’) – Rashford
RC Lens: Samba – Gradit (Husanov 86’), Danso, Medina – Frankowski (Sishuba 85’), Diouf (El Aynaoui 85’), Abdul Samed (Spierings 72’), Machado (Haidara 72’) – Fulgini (Guilavogui 72’), Thomasson (Da Costa 73’) – Sotoca (Cortes 85’)