Manchester United pokonał Nottingham Forest 3:0 (2:0) w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Ligi. Bramki dla Czerwonych Diabłów zdobyli Marcus Rashford, Wout Weghorst i Bruno Fernandes. Rewanżowe spotkanie odbędzie się za tydzień na Old Trafford.
» Manchester United pokonał Nottingham Forest 3:0 w pierwszym półfinale Pucharu Ligi
Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Erik ten Hag wystawił praktycznie „galowy skład” i po raz kolejny pokazał, że Puchar Ligi traktuje bardzo poważnie. Do wyjściowej jedenastki wrócił Casemiro, a przeziębionego Luke’a Shawa zastąpił Tyrell Malacia. W miejsce Raphaela Varane’a swoją szansę dostał Victor Lindelof, bo za żółte kartki zawieszony był Harry Maguire.
Manchester United mecz na City Ground zaczął od zdecydowanych ataków, a efekt był piorunujący. Czerwone Diabły w 6. minucie objęły prowadzenie. Kapitalną akcję przeprowadził Marcus Rashford. Anglik dostał piłkę na własnej połowie, ruszył lewym skrzydłem, minął po drodze kilku zawodników Nottingham Forest, strzelił w krótki róg i zdobył swojego 18. gola w tym sezonie!
Czerwone Diabły chciały iść za ciosem i dwie minuty później były blisko zdobycia drugiego gola. Na skraju pola karnego dobrze pokazał się Antony, zszedł na lewą nogę i w swoim stylu uderzył po długim rogu. Piłka o kilkadziesiąt centymetrów minęła bramkę Wayne’a Hennesseya.
Szybko objęte prowadzenie nieco uśpiło zawodników Manchesteru United. Z każdą kolejną akcją coraz lepiej prezentowali się piłkarze Nottingham Forest. Gospodarze w 23. minucie przeprowadzili błyskawiczną kontrę po zagraniu Danilo. Morgan Gibbs-White podał piłkę do Sama Surridge’a, a ten mocnym strzałem po długim rogu nie dał szans Davidowi de Gei. Radość gospodarzy z bramki była jednak krótka, bo do gry wkroczył VAR. Analiza wideo pokazała, że Surridge był na pozycji spalonej. Gol musiał zostać anulowany.
Nottingham Forest po tej sytuacji pokazało prawdziwą sportową złość. W 26. minucie dobry strzał zza pola karnego zanotował Gustavo Scarpa, a efektowną paradą popisał się De Gea. Chwilę później Hiszpan musiał znów interweniować, tym razem po strzale Brennana Johnsona.
Erik ten Hag był wściekły na swoich zawodników za oddanie inicjatywy rywalom. W 32. minucie Manchester United powinien podwyższyć na 2:0, ale znakomitą szansę zmarnował Antony. Brazylijczyk podał przed polem karnym do Wouta Weghorsta, ten odegrał do Fernandesa, który wypuścił Antony’ego na jedenasty metr. Skrzydłowy Czerwonych Diabłów przegrał jednak pojedynek z bramkarzem Nottingham Forest.
Do końca pierwszej połowy inicjatywa była po stronie piłkarzy Steve’a Coopera. Bramkę zdobyli jednak gracze Manchesteru United. W 45. minucie mocny strzał zza pola karnego oddał Antony, Hennesey odbił futbolówkę przed siebie, a ze skuteczną dobitką pospieszył Wout Weghorst. Holender strzałem pod poprzeczkę otworzył swoje konto bramkowe w Manchesterze United! Wynik Czerwonych Diabłów był lepszy niż gra.
Druga połowa mogła rozpocząć się od trzeciej bramki dla Manchesteru United. W 54. minucie bliski wpakowania piłki do siatki był Christian Eriksen. Duński pomocnik uderzył technicznie z linii szesnastu metrów, trafił jednak tylko w poprzeczkę. Z szybką dobitką pospieszył Marcus Rashford. Futbolówkę po strzale Anglika pewnie złapał golkiper Nottingham Forest.
Manchester United w środowy wieczór popełniał sporo niewymuszonych błędów. W 60. minucie piłkę przed własną szesnastką stracił Casemiro. Błąd Brazylijczyka mógł okazać się kosztowny, bo dobrą sytuację strzelecką wyprowadził sobie Gibbs-White. Na szczęście dla Czerwonych Diabłów uderzył nad poprzeczką.
W 71. minucie Erik ten Hag zdecydował się na podwójną zmianę. Szanse gry otrzymali Facundo Pellistri i Fred, którzy zastąpili Antony’ego i Christiana Eriksena. Brazylijczyk i Duńczyk dołączyli więc do Marcusa Rashforda, który nieco wcześniej dostał „wolne” od menadżera Czerwonych Diabłów.
Pellistri z dobrej strony pokazał się w 79. minucie, kiedy to posłał świetne dośrodkowanie w pole karne Nottingham Forest. Do piłki doszedł Weghorst, ale uderzył ją głową obok bramki gospodarzy. Czerwone Diabły wyraźnie włączyły tryb oszczędzania energii, a i piłkarze Steve’a Coopera nie atakowali przesadnie zaciekle.
W 89. minucie Manchester United postawił kropkę nad „i” w środowym spotkaniu. Mocny strzał z linii szesnastu metrów, po sprytnym podaniu Anthony’ego Elangi, oddał Bruno Fernandes i nie dał szans bramkarzowi Nottingham Forest.
Manchester United przed rewanżem, który odbędzie się za tydzień na Old Trafford wypracował sobie solidną zaliczkę. Pierwszy finał za kadencji Erika ten Haga jest o krok!
Nottingham Forest – Manchester United 0:3 (0:2)
Bramki: Marcus Rashford 6’, Wout Weghorst 45’, Bruno Fernandes 89’
Nottingham Forest: Hennessey – Aurier, Worrall, McKenna, Lodi (Williams 72') – Danilo (Colback 58'), Freuler, Gibbs-White (O'Brien 72') – Scarpa (Lingard 64') – Surridge (Dennis 64'), Johnson
Manchester United: De Gea – Wan-Bissaka, Lindelof, Martinez, Malacia – Casemiro, Eriksen (Fred 71') – Antony (Pellistri 71'), Fernandes, Rashford (Garnacho 57') – Weghorst (Elanga 85')
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.