RedFox: Dużo mówi się o tym, że potrzeba nam nowej uniwersalnej 9. Pozwolę sobie przedstawić swoją wymarzoną opcję na nasz atak. Zawodnik Nottingham Forest. Reprezentant Walii. BRENNAN JOHNSON.
Być może nie jest to typowa 9, lis pola karnego + dzik na miarę Haalanda, czy Lewandowskiego, ale w przypadku gdy mamy już Rashforda, który potrafi grać na lewym skrzydle i na 9, czy Sancho na prawej lub lewej flance, on wręcz idealnie pasuje do naszego zespołu.
Wiem, że niektórzy powiedzą, że Nottingham to słaby zespół, a pomysł z Walią się nie sprawdził w przypadku Daniela Jamesa. Śmiem jednak sądzić, że Brennan Johnson ma o wiele większe umiejętności od naszego ukochanego DJ-a, a w dodatku jest jednym z najbardziej uniwersalnych graczy w całej lidze.
W szkółce Nottingham zaczynał jako pomocnik na ŚPO, z czasem został przesunięty najpierw na lewe, a potem na prawe skrzydło. Od pewnego zaś czasu gdy Cooper postawił na ustawienie 3-5-2 to właśnie Brennan gra jako jedna z 9. I odnajduje się tam świetnie. W zeszłym sezonie strzelił 18 bramek, zaliczył 10 asyst, w tym również on wręcz błyszczy w tym słabiutkim Nottingham. Jak rozmawiałem i pisałem z kibicami Nottingham, w zasadzie tylko on i Emmanuel Dennis coś próbują. Taki Lingard, czy Taiwo Awoniyi zniknęli.
Mamy więc zawodnika młodego, 21 lat, który potrafi grać na 4 pozycjach, ma dobre wykończenie, zalicza sporo asyst i ma niesamowite przyśpieszenie. Jest to ogromny talent. Wczoraj również pokazał to w meczu z naszą reprezentacją. W pewnym momencie trochę się zagotował z Glikiem, ale to nie jest brutalny zawodnik, w zeszłym sezonie na blisko 60 meczy dostał tylko 3 żółte kartki. A prawdę mówiąc, on był najgroźniejszy ze wszystkich z Walii. Jeśli potrafi błyszczeć w meczach z takimi rywalami jak Belgia, czy Holandia, którym obu strzelił po bramce, to jestem pewien że i na MŚ pokaże na co go stać.
No i ostatnia kwestia, może nie czysto piłkarska, ale która również może mieć ogromne znaczenie. Jego tata David Johnson to w końcu wychowanek Manchesteru United i z tego co wiem do dziś jest naszym fanem, mimo że nie zdołał się przebić nigdy do 1 składu. Z rozmów z kibicami z Nottingham jasno wynika, że jego sympatia przeszła też na Brennana, którego wymarzonym transferem jest właśnie Manchester United.
Podobno w tym okienku miał parę propozycji transferu, ale żadne z nich nie odbiło się echem, bo on ma swój jeden wybrany cel. Dla mnie to już jest zawodnik na miarę United. A skoro sam David Beckham jest wielkim fanem jego talentu (swoją drogą to przyjaciel Davida Johnsona z czasów ze szkołki United), to chyba nikt nie powinien mieć wątpliwości z jak obiecującym zawodnikiem mamy do czynienia. Oczywiście to wciąż pewne ryzyko, ale które przynajmniej wg mnie jest warto podjąć.
Ciekaw jestem co wy o nim uważacie. Czy podobnie jak ja jesteście fanami jego talentu? Chcielibyście go w naszym klubie? Czy wg was jest to jak kupowanie kota w worku, który może skończyć tak jak Daniel James?