Piłkarze Manchesteru United nie mają zbyt wiele czasu na rozpamiętywanie pechowego remisu z Southampton (2:2). W czwartek zmierzą się na wyjeździe z Crystal Palace w 36. kolejce Premier League.
» Manchester United w 36. kolejce Premier League zagra na wyjeździe z Crystal Palace
Czerwone Diabły w miniony poniedziałek wypuściły z rąk komplet punktów w 96. minucie. Podział punktów na Old Trafford sprawił, że drużynie nie udało się wskoczyć na trzecie miejsce w ligowej tabeli.
Kto? Crystal Palace vs Manchester United Kiedy? 16.07.2020, 21:15 Gdzie? Selhurst Park Sędzia? Graham Scott Transmisja? CANAL+SPORT
Zawodnicy Ole Gunnara Solskjaera muszą jak najszybciej zapomnieć o meczu z Southampton i skoncentrować się na starciu z Crystal Palace. Wygrana w Londynie pozwoli drużynie zrobić kolejny krok w stronę TOP 4.
Solskjaer od początku restartu sezonu 2019/2020 podkreśla, że jego zawodnicy w pełni skupiają się tylko na najbliższym przeciwniku. Norweg z tyłu głowy musi mieć także niedzielne starcie z Chelsea w półfinale FA Cup. To trofeum, którego Czerwone Diabły pragną równie mocno, co miejsca dającego prawo startu w następnej edycji Ligi Mistrzów.
W meczu z Crystal Palace nie będzie już marginesu na błędy. Każdy inny wynik, niż zwycięstwo może sprawić, że zaprzepaszczony zostanie wysiłek włożony przez zawodników w pracę w ostatnich miesiącach. Tego z pewnością nie chcieliby ani kibice, ani piłkarze United.
Sytuacja kadrowa: W meczu z Southampton urazów nabawili się Luke Shaw oraz Brandon Williams. Pierwszy z nich doznał kontuzji kostki, a drugi musiał mieć założone szwy w okolicach oka po powietrznym pojedynku z graczem Świętych. Obaj zawodnicy nie trenowali we wtorek z zespołem.
Ole Gunnar Solskjaer na środowej konferencji prasowej zasugerował, że da zawodnikom tyle czasu na dojście do siebie, ile będzie to konieczne. Występ Shawa jest raczej wykluczony, ale Williams może zdążyć się wykurować.
W drużynie Crystal Palace nie zagra Christian Benteke, który musi pauzować za czerwoną kartkę. Do dyspozycji Roya Hodgsona nie będą też kontuzjowani James Tomkins, Jeffrey Schlupp, Gary Cahill i Martin Kelly.
Manchester United: De Gea – Williams, Maguire, Lindelof, Wan-Bissaka – McTominay, Pogba – Rashford, Fernandes, James – Martial
Przedmeczowe wypowiedzi:
Przedmeczowe ciekawostki: – Mecz Manchester United z Crystal Palace będzie 57. pojedynkiem pomiędzy zespołami w historii. Bilans jest korzystny dla Czerwonych Diabłów (37 zwycięstw, 11 remisów, 8 porażek).
– W Premier League drużyny rywalizowały ze sobą 21 razy. Manchester United wygrał 16 meczów, 4 zremisował i zanotował tylko jedną porażkę. Bilans bramek: 41:10.
– Jedyna porażka Manchesteru United z Crystal Palace w Premier League miała miejsce w obecnym sezonie. Orły wygrały na Old Trafford 2:1, strzelając decydującego gola w 93. minucie.
– Manchester United wywoził komplet punktów z Selhurst Park przy okazji trzech ostatnich ligowych wizyt. Ostatnie spotkanie z Crystal Palace w Londynie odbyło się w lutym 2019 roku. Czerwone Diabły wygrały wówczas 3:1.
– Manchester United jest niepokonany w Premier League w ostatnich 11 meczach. Seria Czerwonych Diabłów jest jeszcze bardziej imponująca, jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie rozgrywki: 18 spotkań bez porażki.
– Crystal Palace przegrało natomiast ostatnich 5 meczów w Premier League. Zespół Roya Hodgsona ma już jednak zapewnione utrzymanie w angielskiej ekstraklasie.
– Manchester United nie wspomina miło ostatnich wizyt w Londynie. Czerwone Diabły przegrały 3 z ostatnich 5 meczów w Premier League, które odbywały się w stolicy Anglii. W lutym wygrały z Chelsea, a w czerwcu zremisowały z Tottenhamem.
– W ostatnim meczu z Southampton dwóch piłkarzy Manchesteru United świętowało okazałe jubileusze. David de Gea rozegrał 400. mecz w barwach Czerwonych Diabłów, a Anthony Martial zdobył 50. gola w Premier League. Francuz dokonał tego w 142 występach.
– Sędzią czwartkowego meczu będzie Graham Scott. W tym sezonie nie sędziował on jeszcze ani jednego meczu Manchesteru United. Czerwone Diabły w przeszłości wygrały natomiast wszystkie 4 spotkania, w których Scott był sędzią głównym.
Spotkanie Crystal Palace vs Manchester United rozpocznie się w czwartek 16 lipca o godzinie 21:15. Mecz będzie transmitowany na kanale CANAL+SPORT. Zapraszamy także do śledzenia naszej relacji tekstowej na Live.DevilPage.pl.
keymil1990: Ech tyle pisano że lester z tymi osłabieniami przegra 3 kolejne mecze a robi się groźnie i tak jak przed meczem z Southampton liga mistrzów wydawała się pewniakiem to teraz już mam spore obawy...no ale cóż trzeba wierzyć
pawelisto2:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.07.2020 19:20
Zobaczymy czy kapitan stanie na wysokości zadania...jak rok temu Kompany, w sezonie mistrzowskim pamiętam, że to on(Morgan) też uratował remis z nami, a następnego dnia Chelsea vs Tott...reszta to już historia
pawelisto2: Obydwa zespoły widać, że nie bardzo chcą mieć piłkę przy nodze, zaraz temu w czarnej koszulce oddadzą i zrobią pojedynek na kontry, coś jak karne w hokeju
NoName222: Jak nastroje przed meczem? U mnie trochę nerwowo, ale i tak jestem spokojniejszy niż przed Southampton. Trzeba się rozprawić z nimi jak najszybciej, nie lubię nerwowych końcówek.
GoForWin:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.07.2020 18:52
Po tym meczu, za kolejne 3 dni mamy ważny mecz z Chelsea. Danie odpocząć Maticowi w przypadku meczu z CP, które jest w słabej dyspozycji, jest jak najbardziej na miejscu i ma sens. A 31 dla dla piłkarza to całkiem sporo.
DaredevilUtd: '[The Athletic]
Harry Maguire przez ponad 2 miesiące grał z urazem biodra.
Kontuzji nabawił się w styczniu, ale chcąc pomóc trenerowi u klubowi, wspomagał się zastrzykami przeciwbólowymi.
Postawa prawdziwego
Brawo"
Ja to tu tylko zostawię.
Pierun: Ostatnie 5 meczów Crystal Palace - 5 porażek. Orły w słabej formie, trzeba strzelić szybkiego gola albo dwa i można włączyć tryb "eco" przed niedzielnym półfinałem w FA Cup.
Seszele: Nathaniel Clyne.
Do dziś pamiętam jak uznawany był za jednego z najlepszych bocznych obrońców ligi. Odszedł z Crystal Palace do LFC, a teraz gdzieś się szlaja na wypożyczeniu. Czy można powiedzieć, że jego potencjał został zmarnowany? Ktoś obserwuje jego karierę? Dlaczego nie poradził sobie na Anfield Road?
Seszele: Rzeczywiście - Southampton.
Muszę przyznać, że Soton jest dość ciekawym przystankiem w drodze do większych klubów, można się tam wybić ponad przeciętność. Clyne, Shaw, Mane, van Dijk, Schnederlein, Pelle, Jose Fonte, teraz Bednarek, Ings się odbudował. Oczywiście nie każdy na tym zyskał, jedynie nieliczni.
hraboNX: Szkoda, że Bednarek nie jest lewonożny... Na pewno jest to materiał na zacnego defensora. Jeszcze trochę podszkolić. No i Polak. Fajnie byłoby mieć znów rodaka w MU. I to takiego, który regularnie gra.
kamilpe: Jude w Borussi prawdopodobnie podpisze kontrakt, dzięki któremu będzie zarabiał około 3mln euro rocznie czyli ok 13mln złotych. Masakra, do czego to zmierza - 17 latek takie pieniądze
jArO: A do czego ma zmierzać? ;) 17 lat więc chłopak śmiało może grać w podstawowym składzie każdego topowego klubu na świecie bo widać ma takie umiejętności....a za nie się płaci i to sporo. Piłka nożna generuje ogromne pieniądze nie od dziś więc wiadoma sprawa że pozyskanie takiego młodego obiecującego "grajka" też musi kosztować ;)
kamilpe: Rozumiem, tylko sam Szczęsny kiedyś mówił, że jak tacy nastolatkowie tyle zarabiają to potem brakuje im ambicji a młodość musi też kiedyś się wyszaleć, oby miał dobrych ludzi obok siebie bo sodówka raz dwa może uderzyć
jArO: Tak duże pieniądze na pewno nie mają dobrego wpływu na tak młodych graczy i mogą im nieźle namieszać w głowach. Dużo właśnie zależy już od podejścia i charakteru samego zawodnika no i również jak wspomniałeś od osób które pomagają mu ogarniać ten biznes. Całej tej "machiny" finansowo-transferowej ani się nie zmieni ani nie zatrzyma....także czas sam zweryfikuje jak ten młody chłopak sobie z tym poradzi. Wprawdzie nieliczni mają takie umiejętności i szczęście zabłysnąc w tak młodym wieku w zawodowej piłce także można mu jedynie pogratulować i oby to ciągnął mądrze i jak najdłużej ;)
mrk: Czytam tutaj masę postów ze stwierdzeniami, że Liverpool się być może wypalił, że już nie mają motywacji, itp. Pewnie jest trochę racji w tym, że motywacja nie jest taka jak wcześniej, ale polecam obejrzeć wczorajszy mecz. Ja oglądałem gdzieś do 70 minuty i do tego czasu Arsenal miał raptem 2 (!) strzały na bramkę - jeden po kuriozalnym błędzie van Dijka, drugi po błędzie Alisona (obaj wyłożyli piłkę przeciwnikowi). Arsenal miał po prostu szczęście, że obydwie ten szanse wykorzystali, a Liverpoolowi nic nie weszło w drugiej połowie.
Poza tym Arsenal jest w tej chwili w nie najgorszej formie. Biorąc to wszystko pod uwagę jestem ostrożnym optymistą co do meczu Live - Chelsea.
kamilpe: Dokładnie, Dlatego bardziej szkoda. Wiem, że od tego transferu minęło już kilkanaście dni ale wypadnie AWB (oby nie) i nie mamy gotowego zawodnika do zmiany
Dejfmi: Dla Meuniera w tym wieku z pewnością priorytetem była gra w pierwszym składzie. W BVB idealnie wypełnia dziurę po marokańczyku. U nas musiałby siedzieć
Lookasinho: Patrząc na to jak ostatnio gra liverpool nie wiem czy powoli gasną czy mają już totalnie gdzieś wyniki bo ligę mają zaklepaną. Klopp śmiało mógłby wprowadzać do składu jakichs dzieciaków z akademii żeby poczuli już ten klimat PL, ale tego nie robi. Mam przeczucie, że w przyszłym sezonie to już nie będzie ta sama drużyna i to my ich łykniemy w lidze. Swoje wygrali, szacunek ale pora schodzić z tej sceny na jakieś 30 lat :) A dziś tylko wygrana
is200second: James niby prawoskrzydłowy a właściwie to z Lewego strzelał i asystował. U tak młodego piłkarza jak Bellingam. Na tak wczesnym etapie rozwoju. Pozycja to tylko preferencja.
QsQs: Mam pytanie do stałych bywalców tego portalu. Czy ktoś pamięta użytkownika Walentos? Pamiętam, że był on wielkim fanem Mourinho. Co się z nim dzieje, czy jest tu może dalej obecny tylko pod innym nickiem?
Proszę o informację jeśli ktoś coś wie.
is200second: Święty nie jestem. Zdarzy sie napisać głupotę albo bzdure bo od rzeczy głupich człowiek mądry się staje ale takich perełek co to szukają guza tu jest więcej.
Blau: Charakterystyczną osobą na tym portalu był również "strachnawróble" czy jakoś tak. (Chociaż i tak najlepszy był niejaki "Lord" i jego plan rozkupienia Arsenalu. Dawno temu to było, ale i tak do dzisiaj mi się humor polepsza jak sobie o tym przypomnę)
is200second: A Pan o nicku Bovver? Też swego czasu szalał ostrzeżeniami jak dyżurny w podstawówce. :D Teraz paru nqpinaczy z za klawiatury też się znajdzie. Choćby niejaki daredevil?
prochuuu:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.07.2020 15:18
Pamiętam go dokładnie. Potem chyba dostał bana na konto i założył kolejne z odwrotną nazwą (sotnelaw) ale chyba również wyłapał bana. Był jeszcze jeden taki, zwał się Znavvca, też chyba wyłapał banicję, po czym założył konto z nickiem Znamsie. Ale o jednym jak i o drugim słuch zaginął :D
Seszele: Walentos? Kojarzę.
Ale nikt nie przebije kolegi, który okupuje lidera w moim rankingu:
1) pOLEw.
Pierwsza lokata jest niezagrożona. Co to był za gość... Jestem pewien, że wciąż tu siedzi i zmienił nieco charakter pisania, a także podejście i dzisiaj cieszy się ze zwycięstw MU (pomimo, że drużynę wciąż prowadzi OGS). Raczej nie stać go na to, aby się ujawnić. Ale miałem ubaw każdego z dnia. Teraz już tak wesoło nie jest. Można uznać go za legendę tego forum. Oczywiście z kategorii tych najbardziej niedorzecznych.
Abstrahujacy: Walentos i sotnekaw wyłapali bana. Polew tu bywa (3/5) ale sie nie odzywa. Znamsie ma 4/5 więc też może się wypowiadać ale się nie loguje.
Pewnie zmienili nicki i po prostu siedzą cicho ;)
JasnaLiryka: Byl nielad i chaos przez takie sztuczne twory jakie tu zostaly wspomniane. Ameby umyslowe z innych klubow siejace ferment wsrod kibicow United. Wcale nie zaluje, ze ich tu nie ma. Nie ma tez wielu wielu innych albo i sa tylko zmienili ton wypowiedzi (jak slusznie zauwazyliscie) bo United wykreca niepokojace wyniki i nie ma co sie przyczepiac na wieksza skale. I dobrze. Niech ten kolek osinowy wchodzi jeszcze glebiej w ich kloaki tak jak i wszystkim podobnym do niektorych komentatorow Canal + :D
Peace Yol
Wirus:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.07.2020 13:05
Dzisiaj wymarzone wyniki:
Leicester 1:3 Sheffield (postawiłem obie strzelą)
Crystal Palace 0:3 Manchester United
Wskakujemy na 4 miejsce i do końca już TOP 4 trzymamy i LM w nowym sezonie :)
Saberem47: Tak se myślę, że w zasadzie wystarczy odciąć od gry Bruno i znowu będziemy jak dzieci we mgle. Trzeba koniecznie kupić mu kogoś na zastępstwo, bo Pogba nie udźwignie takiej presji
Batigol222: bzdura, właśnie dzięki obecności Pogby rywale nie mogą koncentrować się wyłącznie na Bruno. Obejrzyj sobie dokładnie spotkanie Liverpool-City na Anfield w tym sezonie: tam gra defensywna Liverpoolu była ustawiona w taki sposób, aby neutralizować De Bruyne. Zawsze pozamykane linie podania w środku, w przypadku kiedy De Bruyne miał piłkę na prawym skrzydle jeden ze stoperów łamał linie wychodząc 2-3 metry wyżej natomiast ŚP znajdowali się w okolicach 16. Gdyby City miał tam pomocnika o charakterystyce Pogby, który nie tylko podaje, ale też potrafi np. wejść w drybling ze stoperami lub bocznym obrońcą, to nie mogliby grać w ten sposób. Duet Bruno-Pogba to będzie podstawowe źródło mocy ofensywnej United i na dodatek raczej rzecz unikatowych w obecnych czasach wyraźnego deficytu kreatywnych ŚP. No chyba, że Guardiola sobie do dokooptuje Thiago do De Bruyne i będzie wystawiał Hiszpana wyżej, a nie jako DP.
Saberem47: Batigol
To raczej Ty obejrzyj sobie nasz ostatni mecz xd i co się stało gdy bruno zszedł z boiska. Albo wgl obejrzyj wszystkie nasze mecze przed bruno xd
Saberem47: Batigol
To raczej Ty obejrzyj sobie nasz ostatni mecz xd i co się stało gdy bruno zszedł z boiska. Albo wgl obejrzyj wszystkie nasze mecze przed bruno xd
is200second: Się kłania granie co trzy cztery dni. Napewno jakas zniżka formy może rozluźnienie. Jurgenowi napewno zależy na jakimś statystycznym osiągnięciu liczby punktów na równi z mistrzostwem:D
Klierek7: Jaki płacz... ludzie... oczy bolą od czytania. Ja sie cieszę że liverpool przegrał bo do kolejnego meczu podejdą z ambicją żeby udowadniać takim marudom jak wy, że nie bez kozery są mistrzem kraju. Gwarantuje wam że wygrają z Chelsea.
Seszele: Liverpool nie ma parcia na bicie rekordu i ja Wam wyjaśnię dlaczego...
Otóż dlatego, że...
1) Liverpool nie ma żadnego wychowanka w składzie, dla którego kwestia bicia rekordów dla swojego klubu mogłaby być tak podniosła.
2) Jeżeli za pobicie rekordu nie zostały wyznaczone żadne premie pieniężne, to po co się starać?
3) Liverpool nie zamierza przeszkadzać rywalom Manchesteru United w walce o TOP 4, ponieważ doskonale zdają sobie sprawę, że awans Czerwonych Diabłów będzie dla nich dużo większym zagrożeniem niż Chelsea, a tym bardziej Leicester.
4) Liverpool już wszystko wygrał. Piłkarze nie mają motywacji, aby dalej wygrywać w koszulce The Reds. Będą się rozchodzić, a impulsem będzie rozstanie Kloppa z drużyną.
Batigol222: Z pierwszym punktem w sumie można się zgodzić, chociaż TAA to chyba jest wychowanek. Natomiast co do podkładania się akurat rywalom United to wątpię, żeby Klopp w ogóle myślał w ten sposób i raczej jako główne zagrożenie w następnym sezonie nadal postrzegane jest przez niego City. Jeżeli o osłabienie Liverpoolu to trudno powiedzieć. Klopp zdaje się ma jeszcze kilka lat kontraktu i nie wskazuje, żeby chciał odchodzić. Z piłkarzy może odejść ktoś z ofensywnego trio, ale mam wrażenie, że akurat to są piłkarze do zastąpienia. Poza tym, Salah czy Mane to w tej chwili byłoby co najmniej 100 milionów za każdego a jest paru znacznie młodszych grajków, którzy mają świetne umiejętności i pasowaliby do koncepcji Kloppa: Chiesa, Sancho, Dembele(ten z Lyonu), Ocampos, Raul de Tomas. Podejrzewam, że takiego Griezmanna Klopp też by wziął z radością, bo to akurat świetny zawodnik pod sposób gry Liverpoolu. Van Dijka, Alissona i TAA nikt im nie wyciągnie a to właśnie tych piłkarzy byłoby zdecydowanie najtrudniej zastąpić.
Abstrahujacy: Klopp zapowiedział, że dokończy obecny kontrakt trwający kolejne 4 sezony po czym zmieni ligę, najprawdopodobniej wracając do Niemiec. Tego ostatniego pewny nie jest, bo może po ustaleniu z żoną podejmie się jeszcze jednego dużego projektu np. w Hiszpanii.
Diabelski97: The Athletic:
Harry Maguire grał przez 2 miesiące z kontuzją biodra, której doznał w styczniu. Brał zastrzyki przeciwbólowe by poradzić sobie w czasie, w którym Ole Gunnar Solskjaer był pod presją, a klub miał plagę kontuzji."
kungfury: Wielu wieszczyło, że Liverpool z tego sezonu będzie "najlepszym zespołem w historii Premier League". Wczorajszy mecz pozbawił ich ostatniej szansy, żeby w jakiś sposób się nim stać - jest już pewne, że nie zdobędą rekordowej ilości punktów. Wcześniej pozbawili się szansy, na bycie drugimi "The Invincibles", a jeszcze wcześniej szans na Potrójną (czy nawet choćby Podwójną) Koronę. Jestem naprawdę ciekaw, co stanie się w przyszłym sezonie z zespolem Kloppa - czy podąży drogą jego Borussi z sezonu 2014/15 czy może uda mu się pozostać w walce o najwyższe trofea?
Seszele: Klopp odejdzie.
Pytanie czy już po tym sezonie, czy dopiero po następnym.
Podejrzewam następny, ponieważ obecnie zmagamy się ze stanem zagrożenia epidemiologicznego.
kungfury: To, że odejdzie, jest pewne - kwestia tylko kiedy.
Zastanawiam się (pewnie nie tylko ja) czy ostatnie porażki i słaba forma Live są wynikiem odpuszczenia wygranej już ligi, czy jakiegoś większego kryzysu / wypalenia się tego zespołu
DaredevilUtd:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.07.2020 10:36
Gdzieś czytałem I Klopp zapowiedział, że odejdzie jak kontrakt mu się skończy, bodajrze za 4 lata i zrobi sobie rok przerwy. Później pomyśli co dalej z jego kariera. Ja Ju kiedyś tu pisałem, że Niemiec jest dobrym motywatorem, po zdobyciu ligi motywacja chlopaka sie skończyła. Mają LM z zeszłego roku, teraz Mistrzostwo. Wydaje mi się, że nie będą w stanie powtórzyć tych dwuch wyczynów za rok. Ogolnie rzecz biorąc w tym roku mieli mega szczęście I kontuzje ich omijały, nie wydaje mi się, że kilka lat z rzędu z tym składem uda mu się jeszcze zdziałać takie cuda, a w tym roku raczej się nie wzmocnią.
kungfury: @DaredevilUtd
Co do kwestii motywacji, to tylko pokazuje, jak świetnym motywatorem był Ferguson, będąc na szczycie tak długo - od jego pierwszego do ostatniego mistrzostwa Premier League minęło 20 lat, potrafił dwukrotnie wygrać PL trzy razy pod rząd (1999 - 2001 i 2007 - 2009), utrzymywanie przez tak długi czas motywacji i głodu sukcesu w zespole jest niesamowitym osiągnięciem, watpię, żeby ktokolwiek był w stanie to powtórzyć.
Anhel: Za jakieś sensowne pieniądze mogłoby United powalczyć tego Thiago z Bayernu, chłop grać potrafi a my musimy mieć szeroka kadrę wyrównanych zawodników bo jak wchodzą teraz rezerwowi to widzimy jak gra siada. Prawdopodobnie tańsza alternatywa dla Gearlisha tylko że Hiszpan starszy
Seszele: Nie tylko starszy, ale nie poradziłby sobie w takiej fizycznej lidze jaką jest Premier League, tak mi się wydaje. Średnio co kwartał łapie jakiś uraz i to zaledwie w Bundeslidze. W ostatnich latach kontuzje żłobiły nam regularnie formację obronną i skutki tego żłobienia odczuwamy do dziś. Dlatego, pomimo zupełnie innej pozycji, mam ogromnie sceptyczne podejście do piłkarzy, których kontuzje nie omijają.
bedajaja: Silva Hazard Cazorla i pewnie wielu innych też mieli sobie nie poradzić bo niscy, bo drobni, bo bazują na technice a jednak stali się legendami Premier League. To tylko gdybanie, Bundesliga wydaje się bardziej fizyczna niż La Liga a zobacz co się dzieje teraz z Dembele, a wcześniej żadnej kontuzji. Tu nie ma pewności ze będzie tak czy tak. Trzeba sprawdzić żeby wiedzieć, a Thiago to niezły grajek, problem jest taki że mógłby ze składu wygryźć McTominay'a a my podobno teraz chcemy stawiać na swoich
Seszele: Jest dokładnie tak jak przewidywałem.
1) Liverpool puchnie. Koniec dominacji. Czas na zmianę hegemona.
2) Arsenal pewnie w siódmym niebie. Za rok na bank będą bić się o mistrzostwo, bo pokonali aktualnego mistrza (tak na logikę kibiców Arsenalu). To absolutnie nie wina beznadziejnej postawy LFC, zaś zasługa wspaniale grającego Arsenalu.
Widziwoj: Oj, Liverpool nie będzie miał ani rekordu zdobytych punktów w lidze, ani prawdopodobnie rekordu największej przewagi punktowej nad wicemistrzem. Jakby nie patrzeć mając szanse na takowe rekordy, to powinni wykazać więcej "mistrzowskiej charyzmy". Coś mi się wydaje, że w przyszłym sezonie, to City z United będą się biły o Mistrzostwo ( pod warunkiem, że City kupi jakiegoś sensownego stopera do duetu z Laporte )
Dexxter: Ooo jeszcze nowy sezon nie nadszedł i już są gadki xD
Czyli my w przyszłym sezonie, gdzieś tak w lutym mamy już mistrza. No chyba ,że City kupi dobrego obrońcę, to wtedy dopiero w kwietniu klepniemy majstra .
Seszele:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.07.2020 09:51
Dexxter, nie gadaj.
Prawda jest taka, że Liverpool kończy powoli swoją dominację i już za sezon, dwa nie będzie tej drużyny, która w ostatnich latach tworzyła fenomenalny kolektyw. Mieli swoje pięć minut chwały i tyle. Szacunek za to, co zrobili, ale na tym koniec. Nie ma co drążyć tematu.
Prawda jest taka, że nadchodzi Manchester United i wszyscy to widzą. Czują strach, mają pełne portki. Klopp odejdzie, Guardiola podobnie. Pytanie tylko czy już po bieżącym sezonie, czy dopiero po następnym? Raczej po następnym z powodu pandemii. I kto nam zagrozi? Jako najtrudniejszego rywala widzę Chelsea, o ile się prawidłowo będą rozwijać pod okiem wizjonera w postaci Franka Lamparda. Może uda się jemu zbudować zespół na podobnym poziomie. Ale to MU będzie rozdawać karty, bo jest największym klubem na świecie.
Nowy hegemon - Manchester United. Zaprawdę powiadam Wam, że tak będzie. Cierpliwości.
NoName: Jesli ktos na serio uwaza, ze Liverpool sie podlozy Chelsea, zeby nam przeszkodzic, albo co gorsza (bo i cos takiego przeczytalem) teraz przegrywaja, zeby mniej dziwnie wygladalo, gdy przegraja z CFC, to powinniscie udac aie do jakiegos specjalisty, bo takie paranoje spiskowe do niczego dobrego nie prowadza.
jassaj: Gdzieś poniżej widziałem post o tym, że Liverpool jest daremny, gdzieś niżej poleciały inne uszczypliwości... No ja rozumiem, porażka Live zawsze cieszy, nie oszukujmy się. No ale sorry ale wplatanie słów "żenujący" w kontekście Mistrza Anglii i jakby nie patrzeć drużyny która nadal ma te 30 punktów przewagi nad nami brzmi trochę nie poważnie, nawet w odniesieniu tylko do tego meczu. Wszyscy najeżdżają na ten Liverpool jacy oni są fatalni bo przegrywają i mają gorszą formę a ja się zastanawiam czy to naprawdę wiara w to, że współczesna historia wielkiego Liverpoolu upadanie tak szybko jak powstała czy chęć poprawienia sobie humoru.
Liverpool, tak jak Legia, tak jak Juve tak jak wiele innych klubów które już są pewne swego może zdjąć nogę z gazu. Porównywanie ich postawy z postawami innych "mistrzów" lat ubiegłych jest niedorzeczne bo ten sezon jest wyjątkowy i w niczym nie przypomina żadnego poprzedniego sezonu. Dzisiaj przeczytałem, w sumie przez przypadek artykuł w pracy, że Legia jedzie na mecz z Lechią rezerwami. Od razu hejt, Ci bardziej "upośledzeni" (z całym szacunkiem do chorych ludzi) chcieli odbierać im mistrzostwo a nikt nie pomyśli, że to jest najlepsze co taki klub może zrobić. Oni już wygrali co mieli wygrać. Oni już o nic nie grają. Mając na względzie króciutką przerwę między sezonami i fakt, że czeka nas maraton zwieńczony EURO to naprawdę ? Jaki jest sens zażynać się walcząc o pietruszkę i o to, żeby złośliwi nie wystawili laurki "papierowego mistrza"
Oczywiście taktyką i strategią nie wytłumaczysz błędów obrońcy i bramkarza, taktyką i strategią nie wytłumaczysz 4 bramek z City ani tego, że klub który powinien spinać się na te prestiżowe mecze z "czołówką" dostaje wciry- no ale oni mogą- jestem pewien, że gdyby teraz trwała walka z City na żyletki o tytuł to tak by to nie wyglądało. No ale, że nie trwa żadna walka to nawet odrobinę rozprężenia można wytłumaczyć. Pamiętajcie też, że Liverpool był praktycznie bezbłędny nie tylko w tym sezonie, ale też w ubiegłym. Liga Mistrzów, liga przegrana o punkcik z dorobkiem, który w 99,9% dawałby tytuł, od startu tej kampanii rozjazd rywali i tytuł zaklepany niemalże w grudniu.... Kiedyś to musiało się odbić zniżką formy, no ale znowu- teraz mogą.
Więc podsumowując, ja wiem, żę Liverpool, że chwalenie ich to trochę jak opowiadanie, że ocet jest słodki i wgl, no ale przyłóżmy chociaż odrobinę miarkę obiektywizmu, bo jednak nadal- to oni mają więcej powodów żeby nam wbić szpilę niż my im i to nadal my "pokornie" powinniśmy czekać na lepsze czasy a piłkarze "pokornie" pracować na sukcesy zamiast wytykać im, że mają gorsze tygodnie
Diabelski97: Ale tutaj nikt nie podważył ich dobrego sezonu tylko ludzie normalnie z kulturą pośmieszkowali z ich meczu a dokładnie z ich dwóch baboli. Już nie popadajmy ludzie w paranoję..
jassaj: Ja powiem tak- nie piłem do nikogo konkretnego swoim postem, ale mam wrażenie, że często jest tak, że dopóki to są śmieszki z Liverpoolu,Arsenalu itd to jest "no miejcie trochę dystansu" a jak komentarz w danym tonie dotyczy United to już jest "hejt i wgl". Ja chciałem zwrócić uwagę, że to nadal my mamy więcej do poprawy niż oni i że przesadne wyolbrzymianie ich wpadek też nie ma sensu. No mogą przegrywać to przegrywają. Tyle
Diabelski97: To tylko piłka nożna i wiadomo, że jak odwieczny rywal przegra i popełni jakieś głupie błędy to będą śmieszki, to naturalne. Natomiast byle robić to z kulturą.
Pozdro
Batigol222: Ja miałem na myśli postawę części zawodników Liverpoolu, bo np. Van Dijka odstawiającego coś takiego to po prostu nie widziałem. Moim zdaniem to jest trochę brak szacunku i dla kibiców i dla rywali: w końcu nie po to płacisz kasę za canal plus, żeby oglądać jak najlepszy stoper na świecie wykłada piłkę napastnikowi rywali. I właśnie rzecz w tym, że to nie jest "zniżka formy". Przecież ten sam Van Dijk po przerwie notował już takie interwencje, których nie powtórzyłby chyba żaden inny stoper na świecie. Fabinho też grywał świetnie. Po prostu widać, że wychodzą trochę z nastawieniem sparingowym i jak wpadnie brama dla rywali, to w sumie nic się nie stanie. Kilka tygodni temu ten sam zespół rozjechał Crystal Palace u siebie w taki sposób, że tam nawet nie było co zbierać. A już następne spotkania to mniejsze lub większe obsuwy, więc...
nie ogarnąłeś jednej rzeczy: Liverpool jest MISTRZEM, a mistrzowi taka postawa po prostu nie przystoi. Po zdobyciu pucharu zamienili się nagle w średniaka ligowego: określenie "żałosny" jest tak na prawdę eufemizmem. Po drugie i ważniejsze: pomijając nas, ale masa drużyn o coś nadal walczy - i podkładając się sąsiadom tych drużyn pokazuje klasę, nie ma co. Równie dobrze mogli poprosić o walkowery na ostanie kolejki, na to samo wyszłoby. Mnie byłoby wstyd, gdyby United się zachowało tak samo.
Magik ja Cię szanuje ale czasami coś napiszesz to ręce opadają. Uważasz ze klopp podłożyłby się specjalnie komuś? To PL, nie Polska okregowka, No ludzie..
średniaki?? Słyszysz co mówisz? Bo przegrali z arsenałem 2:1? Widziałeś statystyki? A taki mecz jak z city zdarza się raz na pare lat.
Nie mówię ze nie można komuś dociąć czy posmieszkowac. Sam to robię jak ulubione ekipy koleżków dostają baty :P tylko problem jest tez tutaj ze po naszych porażkach wchodzisz na strony rywali i czytasz co tam wypisują. Wtedy to już hejt, armatki oderwani od rzeczywistości itp. Siebie ludzie nie widzicie...
Tak jak powiedział jassaj, odrobina obiektywizmu i pokory.
sprawdź sobie wyniki Liverpoolu po zdobyciu mistrzostwa. Są one właśnie na poziomie... średniaka ligowego. Chcesz szukać wytłumaczenia dla każdej wpadki, Twój wybór. Nawet w derbach Liverpoolu nie chciało im się specjalnie grać, a ranga takiego spotkania jest przecież ogromna. Ja nie chciałbym, aby United się tak prezentowało po zdobyciu tytułu. Poza tym, jak wspomniałem, są zespoły, które o coś jeszcze walczą, a Liverpool ich rywalom rozdaje pkt za darmo - uważasz, że to jest fair? Że tak przystoi MISTRZOWI?
Batigol222: Żenująco gra ten Liverpool. City w sezonie, kiedy zdobyli 100 pkt w 8 ostatnich kolejkach zaliczyło 6 zwycięstw, jedną porażkę i jeden remis a przecież oni wtedy też już mieli de facto wszystko przesądzone.
RedStreamer: Juventus ma teraz jakieś problemy kadrowe, byłoby fajnie jakby Atalancie udało się jeszcze na koniec zgarnąć mistrza. Oni tam mają jeszcze 5 kolejek do rozegrania.
trader7: Legenda głosi że na kanonierzy.com Arsenal się będzie bił o majstra w przyszłym sezonie. Liverpool jest jednak żenujący. Oby był remis ze smerfami ale znając ich to chyba tylko na wilki można liczyć że powalczą z Chelsea o pełną pulę. 3 miejsce bardzo możliwe. GGMU
trader7: Leicester też miało wygrać z wisienkami. To jest premier league byku. Raz ktoś gra słabo a raz komuś wszystko wyjdzie. Nie wiadomo kto wygra ale liczę że kloop nie jest lamusem i urwą punkty Chelsea.
RedRevolta: Swoją drogą ciekawe czy liverpool będzie na tyle bezczelny i przegra swój pierwszy mecz u siebie w tym sezonie, tak przypadkiem z drużyną z którą my akurat walczymy o top4.
kamilllo777: Red
Niebieskim nie pójdzie tak łatwo. Nawet jak Kłopotek wystawi kilku rezerwowych do pogrania będą zajechani po meczu z nami a może nawet przygnębieni + ich dziurawa obrona więc może być ciekawie. Ale jestem pewien że na koniec Wilki ich rozszarpią także skupmy się na swoich meczach a będzie dobrze.
P.s Lisy mają najbardziej odjechana końcówkę mogą nie powąchać nawet jednego oczka.
kamilllo777: Za to uwielbiamy ligę angielską. Dochodzimy do 2ch ostatnich kolejek a tu połowa drużyn o coś walczy. Jedni o utrzymanie inni o puchary w Europie. To coś niebywałego, gdzie uświadczyć można tyle piłkarskich emocji? Niemalże każdy mecz na wagę złota.
Utopia
kolokolo98: Co z tego, ze Juve gra padake, skoro inne drużyny w Serie A grają jeszcze większą i nikt nie może im zagrozić (Atalanta niby ma świetna ofensywę, ale przed przerwą tracili tyle goli i zgubili tyle pkt ze już nie do odrobienia).
siwy32:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.07.2020 22:11
Dlatego możemy sie wszyscy zgodzić, że leicester ma najtrudniejszy terminarz z top4 bo ma jako jedyna 3 drużyny na rozkładzie, które dalej o coś walczą i nie mają zamiaru sie podkładać :)
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.07.2020 22:03
Liverpool walczy podobno o pobicie rekordu 100 pkt . Jesli ten mecz przegraja nie maja szans juz na 100 pkt ... Mam wrazenie ze Liverpool juz nie bedzie zbyt taki mocny i raczej Majstra nie zdobędą . Wydaje mi sie ze nic nie trwa wiecznie i to co dobre sie juz skonczylo dla Liverpoolu . Nie mowie ze wypadna poza top4 czy cos ale wydaje mi sie ze beda walczyc tylko o 3-4 miejsce . Oni nie maja tyle funduszy zeby byc caly czas na topie a i Klopp wkoncu przeminie .
UnitedFan07: Nie tak szybko niestety... W przyszłym sezonie też będą mocni po przepracowaniu okresu przygotowawczego także nie ma co się tak cieszyć. Obawiam się że niestety za rok moga zrownac sie z nami mistrzostwami ( oby nie) ale zobaczymy.
Przede wszystkim patrzmy na siebie a nie na przeciwnikow trafione transfery i konsekwentna praca a szybko wrocimy do walki o 21 tytuł dla United.
wazzowski:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.07.2020 21:57
czyli uwazasz ze van dijk jest słaby i maguier jest od niego lepszy? bo przynajmniej to można wywnioskować z twojej wypowiedzi, z całym szacunkiem do harrego, ale van dijk obecnie go zjada i jeden babol tego nie zmieni,juz pomijam fakt że Nelson to ciągnął za rękę
pawelisto2:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.07.2020 21:36
Pytam jako fan ligi angielskiej, United nie gra dzisiaj, więc co w tym złego? Zwłaszcza, że co jak co, ale zawsze pod głównym newsem się dyskutowało o również innych meczach, a tu akurat trwa szlagier.
Ciekawi mnie to z perspektywy syfu w Arsenalu, bo Auba to jedyny zawodnik tam z jakimś mentalem zwycięzcy - on na ławce + opaska dla Xhaki to jak wpuszczenie konia trojańskiego.
pawelisto2: Aj tam, mnie to tam ciekawi, z wyżej podanego powodu, pozostaje tylko otwierać szeroko oczy na widok takich decyzji.
Już widzę, że Laca na kapitanie, czyli no też zabawnie, człowiek cały sezon na ławce a tu nagle kapitan, podobnie było u nas po odejściu Fergusona, brak stabilizacji na pozycji kapitana, raz niby Rooney, ale więcej meczów zagrał jednak Carrick, potem niby Carrick, ale więcej meczów grał Valencia, a jak już Valencia wszedł na etat to zaczął grzać ławę, a Young grał. Maguire jest jaki jest, ale cieszy mnie to, że jest wreszcie jakaś stabilizacja, no i kapitan, Który gra regularnie.
hraboNX: Ciekawa opcja. Pytanie jaka cena i czy podpisał nową umowę (bo miał taką od Napoli dostać i przyklepać w ostatnim czasie). Jeśli nadal ma tylko rok kontraktu, to można by powalczyć :) Pytanie też czy to gracz mentalnie na poziom United. Wiadomo jakie chodzą historie z "przeskoczeniem czegoś w głowie" :)
NoName: Moze wlasnie ktos taki jak Ole zbudowalby w nim pewnosc siebie (a tego mu chyba najbardziej brakuje) i moglby w koncu pokazac pelnie umiejetnosci.
NoName: Jesli Wilki pokonaja CP, a Chelsea nie wywiezie punktu z Anfield, to przed ostatnia kolejka Wolves beda 2 punkty za Niebieskimi i wciaz beda miec realne szanse na top4.
NoName222: Oprócz prawego skrzydłowego potrzebujemy pomocnika/ofensywnego pomocnika, bo gdy schodzą Pogba i Bruno, to nasza gra w ataku leży. Bylismy najcześciej łączeni z trzema zawodnikami:
1. Donny van de Beek- 23 mecze w lidze/8 goli/ 6 asyst/ wiek:23 lata
2. Jack Grealish- 33 mecze w lidze/ 7 goli/ 6 asyst/ wiek: 24 lata
3. Thiago Alcantara- 24 mecze w lidze/ 3 bramki/ 0 asyst/ wiek: 29 lat
Którego z nich najchętbiej byście widzieli u nas? Każdy z nich powinien być dość tani, wiec nie zwracajmy uwagi na potencjalną cenę zawodnika.
Spadkobierca: Van De Beek to taki box to box z charakterem. Może nie ma jakiegoś mega wielkiego talentu jak De Jong, ale naprawdę nadrabia to charakterem i pracą na boisku. Pasowałby do starego United, tego Fergusona, ale nie wiem jakby to wyglądało w układance Ole.
Spadkobierca: Ceballos i Auba w miejsce Torreiry i Pepe, chyba wyglądałoby to ciut lepiej. Liverpool w sumie zaangażowaniem nie grzeszy... Więc zapowiada się naprawdę nudny mecz.
Pierun: Christian Falk: Sancho uptade: BVB is expecting a 120 Mio Euro offer of Manchester United for Sancho just in case United is qualified for Champions League directly.
@BILD_Sport
hraboNX: Owszem, cena mrozi krew w żyłach. Z drugiej strony Jadon może grać dla United nawet 10 lat, więc koszt transferu jest do przełknięcia. Normalnie przez dekadę MU musiałoby kupić dwóch zawodników na prawe skrzydło (jeśli zakontraktuje teraz gracza w wieku 24-27 lat). Reasumując - Sancho to inwestycja długoterminowa. Chyba... ;)
mikiartur: Jeśli planowany jest transfer Thiago to raczej w myśl o rotacji. Ten transfer wykluczyłby raczej transfer grealisha. Sprzedajemy Lingarda i Pereire na wypożyczenie - wtedy mamy Maticia McTominaya Freda Pogba Bruno i Thiago. - poziom wysoki, można nieźle rotować. Czy jakościowo transfer lepszy od transferu grealisha ? trudno powiedzieć - na pewno Thiago jest sprawdzony na najwyższym poziomie, noi to może być transfer na już. Pamiętajmy że mamy mlodych pomocników jak Garner, Levitt itd. . Dla nich transfer Thiago jest lepszą prognozą na przyszłość niż transfer Grealisha (mimo że to nie do końca te same pozycje). Thiago pogra z max 3 sezony na najwyższym poziomie, a w tym czasie Garner/ Levitt mogą iść na wypożyczenie i się ograć. W mojej ocenie to ma sens. Jedyna obawa to kontuzje Thiago.
Liczę że zarząd najlepiej to rozegra jak może i klub wyjdzie na plus
GGMU
hraboNX: Ja bym chętnie zobaczył w akcji Garnera, Levitta, Mejbriego. Niemniej takie rzeczy to pewnie dopiero w przedsezonowych sparingach lub w meczu z LASK. No i jeśli rzeczywiście Diogo idzie w odstawkę, to trzeba hartować młodziaka Lairda. Ma chłopak parę w nogach i może być fajnym zawodnikiem pod ofensywne granie. Co do Thiago, jestem na razie w grupie ludzi, którzy myślą, iż wybierze jednak grę w City. Gracz z niego ponadprzeciętny i pewnie byłby wielkim wzmocnieniem. Pytanie - jaki kontrakt przy wieku 29 lat?
mikiartur: Ja tam nauczyłem się przez te wszystkie lata oglądania, żeby nikogo nie skreślać. Fakt Fred nie ma obecnie jakieś mocnej formy. Ale nadal pamiętam te mecze gdzie mieliśmy braki kadrowe - nie było na boisku Maticia i Pogby a Bruno w klubie. Gdy z Mctominayem przed jego kontuzją, zagrali pare śietnych meczy w duecie. Na przykład wygrany mecz z Totkami, wygrany mecz z Man City (2-1). Jak zaczął grać regularnie to naprawdę fajnie się go oglądało. Czy teraz powinien grać w 1 składzie? Raczej nie, bo są obecnie z lepszą formą. Ale zwalać na niego tylko że nas Southampton w końcówce dojechało to gruba przesada. Cały zespół jest temu winny a nie jeden Fred. Noi też nie pomogło to że graliśmy w 10.
I powiem tak. Nawet jak by niedługo odszedł w co szczerze wątpie, to będę do niego miał wielki szacunek, bo w kryzysowym czasie MU gościu był jednym z lepszych graczy i przyczynił się do tego, że obecnie mamy jeszcze szansę na top4. I uwierz mi znalazłoby się pare ekip nawet z PL ale także z La Liga które za niezłą ceny by wzięły Freda
Kruszon: Martial w ostatnim czasie bardzo ładnie się prezentuje, nie ma sensu się go pozbywać. Obecnie wchodzi w wiek idealny dla piłkarza, następne kilka sezonów to może być jego 'prime'. Spędził tu już wystarczająco wiele czasu, zna ligę i wydaje się, że najlepsze dopiero przed nim.
hraboNX: Zabierać ręce od Tony'ego. Ja widziałem newsa, że United zgodzi się na opcję Sanchez + kasa za Skriniara, ale to raczej SF. No chyba, że Alexis odzyskał dawną formę...
mikiartur: Ja tam się zgadzam z słowami Mourinho. A większość osób które go krytykują za sprawy nie związane z grą jego zespołu itd to tylko przez to, że mają do niego uraz z przeszłości i nie umieją na to spojrzeć obiektywnie
hraboNX:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.07.2020 18:18
No to chyba coś zaczyna się z tymi ploteczkami - może wykrakałem wczoraj ;) Transfer Thiago do United jest podobno potwierdzany przez młodszego brata Alcantary. Zaś Rummenigge miał stwierdzić, że nie ma na ten moment tematu Thiago + Liverpool
W necie krąży też plota, że Ole chętnie zatrudni z wolnego kontraktu Jeffa Hendricka. Środkowy/Defensywny pomocnik nie przedłużył kontraktu z Burnley.
Edit - tak patrzę sobie po wolnych transferach i wychodzi na to, że Malang Sarr (ex-Nice) jest dostępny. Chyba kiedyś wróżono mu super karierę (Jak w Nicei siedział Lucien Favre i Balotelli). 21 lat, lewa nóżka, wycena na TM 16 mln euro. Ciekawa sprawa...
hraboNX: Hipotetycznie chodzi o wzmocnienie pomocy - w momencie jak nie gra Bruno lub/i Pogba. Tak myślę. Na siłę może grać na DM, ale to raczej piłkarz stricte na rozegranie akcji.
kolor: Czytałem w The Telegraph, że kluby Premier League planują bunt przeciwko decyzji CAS. Chyba miałoby to wiele sensu gdyby wszystkie kluby, które na to stać przekroczyły finansowe fair-play a potem zapłaciły 10 mln kary. Obnażyłoby to sens tych przepisów, które oprócz tego, że są spisane w rzeczywistości są martwe jak łacina.
Abstrahujacy:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.07.2020 16:31
Czyli w czasach gry bez publiczności i osłabionych wpływów kluby na złość UEFA / CAS zaczną wydawać setki milionów aby obnażyć FFP i na koniec zapłacić tylko 10 mln kary?
Tylko szybko zanim do nas dotrze, że to bez sensu...
kolor: Nie muszą tego robić teraz. Generalnie jeśli istnieją jakieś przepisy a ktoś ich nie egzekwuje albo kara jest nieproporcjonalnie niska do popełnionego czynu to większość tych przepisów przestrzegać nie będzie. Ludzka natura.
Widziwoj: @kolor Niestety bez sensu to jest to, co piszesz. Znowu muszę prostować - nieprawdy, w które wielu wierzy. Manchester City nie dostał 10 mln kary za złamanie FFP. Poczytaj sobie uzasadnienie CAS. Te 10 mln jest karą za brak współpracy z Komisją Nadzoru Finansowego UEFA. Notabene, do dziś niektórzy tu myślą, że UEFA ugięła się przed City, nie odróżniając Komisji Nadzoru Finansowego UEFA od CAS. Tak w ogóle to i sam twój pomysł jest bez sensu. Jak jakaś drużyna bez bogatego sponsora nakupi zawodników za kilkaset milionów, to co z tego, że nie dostanie kary od UEFA ( idąc twoim tokiem rozumowania ), skoro zbankrutuje i upadnie.
is200second: Z tego co widzę to Alcantara bardziej z $ity jest łączony. Natomiast jak wyciągać kogoś z Bayernu to Alabe. Gdzieś czytałem że chce 20 mln za sezon a kwota odstępnego ma wynosić 36.
SickRabbit: Na końcówki najlepszy to byłby Vinnie Jones, uciekaliby przed nim. Potrzebujemy takiego brutala w składzie. Nie mamy teraz nikogo w połowie tak charakternego jak Roy Keane.
keymil1990: Trzeba też jutro west hamowi kibicować. Jak wygrają zapewnia sobie utrzymanie i mecz z nami potraktują już bardziej ulgowo. Jeśli przegrają a np Villa wygra to będzie to dla nich mecz o życie :(
siwy32:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.07.2020 15:45
west ham i inne drużyny walczące o spadek chcą sie po prostu utrzymać i potem sobie luźno pykać a nie po utrzymaniu na 2 kolejki przed końcem grać szybką piłke z presingiem jak southampton który juz dawno sie utrzymał.
Uważam, że to west ham ma właśnie najwiekszą szanse na pewne utzymanie na 2 kolejki przed końcem i moyes bedzie miał wywalone czy zdobedzie ostatnie 6 punków w tym sezonie.
Trzeba skupić sie najbardziej na crystal palace bo trzeba dalej naciskać na chelsea która wygrała.
mikiartur: Na fejsie piszą że Thiago blisko MU.
Żródło: Diario Sport i Christian Falk podobno nie zaprzecza.
Nie wiem czy to wiarygodne źródla
A wy co sądzicie?
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.07.2020 15:42
Jakos nie wydaje mi sie . Mamy jeszcze Mate ktory moze byc jeszcze dobrym uzupelnieniem składu na jeszcze jeden sezon . Jeszcze moze uwierzylbym w to jakby byl 2-3 lata młodszy i mielibysmy go wlasnie wymienic za Mate to spoko a tak to jaki jest sens ? No chyba ze pozbedziemy sie Juana wtedy to bedzie wymiana 1 do 1
vieeeri: Przy odejściu Lingarda i ew. Maty jak najbardziej widziałbym Thiago. Zwłaszcza, że to bardzo uniwersalny pomocnik. Myślę, że zarówno zamiast Pogby (bo raczej na prwno nie obok) jak i w 3 osobowej pomocy by trzymał poziom przez kilka sezonów. Transfer Thaigo był moim marzeniem przed laty, może teraz się uda, choć potrzeba wzmacniania środka mniejsza
Saberem47: Trochę strach żeby nie wyszło jak z Soton. Dalej nie wiem czemu oni tak zeszli do defensywy. Przecież to niemożliwe żeby Ole kazał im bronić częstochowy przez całą końcówkę. Zmęczenie? Stres? Jak myślicie co się stało
Abstrahujacy: Brak środka pola po zejściu Pogby i Bruno. Żeby grać do przodu to trzeba kreatywnie rozgrywać a nie miał kto tego robić. Nawet broniąc się przed ofensywną drużyną istnieją kontry, jeśli umiejętnie PM rozegra piłkę wychodząc z głębokiej obrony do szybkiej ofensywy.
lele1986: Dokladnie zszedl Bruno i Pogba i na 10 poszedl Fred . Przeciez to nie jego pozycja w ogole . Dziwie sie ze nie weszedl Mata czy Pereira na 10 za Bruno .
Kruszon: Dokładnie. Jeśli mamy tracić punkty w takich spotkaniach, to najwyraźniej nie zasługujemy na udział w LM i będzie to sprawiedliwe. Oby więc mecz z Southampton okazał się jednorazową wpadką, która o niczym złym nie będzie świadczyć.
Pezet: A bormof które leje lester nie zasługuje na spadek . A lester oczywiście na puchary , dostać 4 od spadkowicza ?
Co za bzdury wypisujecie to głowa mała
Kruszon:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.07.2020 18:15
Odnoszę się do naszej sytuacji, nie do Bournemouth czy Leicester. Spotkanie z CP to idealna okazja do przeskoczenia Lisów w tabeli. Jeżeli nawet z takiej szansy nie skorzystamy, to trudno mówić o jakimkolwiek udziale w LM, a tym bardziej o rywalizacji z lepiej zorganizowanymi zespołami niż 18-te w tabeli Bournemouth czy Leicester bez formy.
Kamil01GGMU: Dean Henderson feels he is better than De Gea and feels he should be first choice at #mufc. United are seriously considering bringing Henderson back to be the starting goalkeeper next season #mulive [@DuncanCastles, @TransferPodcast]
RedDan: Ja bym brał Hendersona i niech się uczy i konkuruje z ddg. Szczęsny też chyba dwa sezony czekał na miejsce po buffonie i mógł podpatrywać mistrza.
Batigol222: Cóż, Chelsea znowu odskoczyła na 3 punkty a akurat z nimi nie ma już bezpośredniego meczu w lidze. Jak jutro nie będzie 3 punktów to pozostanie się modlić do Kloppa;)
Abstrahujacy: Spokojnie, musimy nie zasypiać gruszek w popiele a wszystko pójdzie po naszej myśli. CFC mają jeszcze mecz z LFC i nawet o remis będzie im ciężko. Cztery punkty straty są tylko dlatego, że rozegrali jedno spotkanie więcej.
klusek0128: No punkty z norich każdy zdobywa ale zobaczymy jak im pojdzie z lfc... ide o zakład że 3 punktow sobie nie zapiszą. To samo Leicester z Sheffield łatwo miec nie będzie. Każdy ma gdzie zgubic punkty. Pocsekajmy spokojnie.
Bukajowaty: Proponowany skład bym w sumie przyjął. Matić musi być wypoczęty na Chelsea. Liczę, że uda się przywrócić Williamsa do stanu używalności, bo Dalot jest nieograny, plus jak grał na lewej obronie, to z reguły grał słabo.
kamilpe: Jak poinformowała telewizja "RTV Utrecht", Wesley Sneijder od 27 lipca ma wrócić do treningów. Początkowo piłkarz ma pojawić się na zajęciach piątoligowego DHSC Utrecht.
vieeeri: Spodziewam się braku Shawa i Matica w pierwszym składzie, ale nie wierze w Jamesa. Jest bezproduktywny, więc prędzej zmieni Greenwooda niż zacznie w 1szym
getryscholesa: Trochę martwi mnie to, że CP ma serie 5 porażek z rzędu. Będą dodatkowo zmotywowani, aby odebrać nam punkty, a do tego dochodzi fakt, że będą chcieli namieszać w walce o top4. Szacunek dla rywala. Trzeba ten mecz wybiegać i wygrać na boisku. Apeluje o niedopisywanie sobie punktów jak przed meczem z Southampton.
vieeeri: Prędzej 5x porażek ich motywuje niż namieszanie w czołówce. Sytuacje mają bezpieczną, ale kibice oczekują prezentowania pewnego poziomu. Swoją drogą, przez tego koronawirusa chciałem napisać, że płacą za bilety i mają prawo wymagać
Magik1990MU: Wiesz, na upartego to w każdej drużynie można znaleźć motywację: chęć zaprezentowania się dobrze na tle silnego rywala, chęć zakończenia sezonu w dobrym stylu, chęć pokazania się w kontekście transferu itd.
Motywację to my musimy mieć przede wszystkim, a nie Crystal Palace. Chłopaki walczą o LM i szansa na to jest ogromna. Jeśli sędzia nie będzie znów odstawiał maniany, to jestem pewien, że ogramy ich na spokojnie, bo ostatnie wyniki Pałacyku biorą się głównie z tego, że Londyńczykom nie bardzo się już chce w ten sezon. Przeciwko Chelsea jak ich widziałem to mnie irytowało niesamowicie, że przez ostatni kawadrans (przy wciąż otwartym wyniku) nikomu nie chciało się podejść pod rywala. Najważniejsze, aby szybko strzelić gola, walnąć drugą i zamknąć mecz.
getryscholesa: Trochę jest tak jak mówisz, ale po prosru pamietam mecze na Selhurst Park i to nigdy nie były łatwe przeprawy. Też licze na to, ze piłkarze Solskjaera wyjdą i pokażą klase, ale obawiam się głównie o zmęczenie, oraz motywacje po tym golu w 96 minucie. Chciałbym się mylić i dostać łatwe zwycięstwo, ale nie można ich lekceważyć.
Magik1990MU: Selhurst Park jest nieprzyjemnym obiektem ze względu na oprawę kibicowską... a kibiców siłą rzeczy nie ma. Jedynym plusem obecnych rozgrywek jest właśnie to, że przewaga własnego stadionu jest minimalizowana. W kwestii zmęczenia to faktycznie może być to problemem, bo całego składu nie wymienisz. Dlatego ważne, aby szybko zabić mecz... i tyle. Pamiętajmy, że rywale również będą przemęczeni. Co do mentalu, to o to akurat się nie martwię. Nasi potrafią reagować na niepowodzenia. Strata gola w 96 minucie może podziałać na naszych jak kubeł zimnej wody, bo przecież sytuacja nie stała się nagle dramatyczna. Nadal mamy wszystko we własnych nogach, ale tym razem nie można już zagrać minimalistycznie.
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.07.2020 12:26
Mysle ze predzej w środku pola . Cos czuje Fred - Matic - Bruno i tym razem bez Pogby ktory ostatnio zaliczyl dwie straty gdzie raz skonczylo sie golem dla przeciwników . Mysle ze OGS da mu tez odpoczac i pokaze mu ze cały czas bedzie musial walczyc o sklad i nie bedzie świętą krową .
getryscholesa: Świętą krową bo popełnił jeden błąd? Chłop dyktuje tempo gry i ogarnia cały srodek pola, dzieki czemu Fernandes ma większy luz w grze. Nie można go posadzić na ławce.
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.07.2020 12:36
Własnie o to chodzi . Popełnił 2 czy 3 takie błedy ostatnio w odrębie pola karnego gdzie stracil piłke noi w ostatnim meczu własnie wpadła bramka bo wczesniej jakos nam to wyszlo na dobre . Tutaj chodzi bardziej o taki aspekt ze rywale mogą juz wiedziec jak z nami grać i stosować pressing na naszej polowie i czekac na taki własnie oto przypadek . A nie od dzis wiemy ze spod pressingu czasem ciezko nam wyjść . Patrz poczatek meczu z Southampton . Mysle ze tez moze dać mu poprostu odpoczac przed meczem z Chelsea . Noi oczywiscie chodzi tez o aspekt psychologiczny . Wiele czynnikow moze sie na to składać
Magik1990MU: Pogba w ostatnich 2 meczach stracił 3 razy piłkę na naszej połowie. 2 razy zakończyło się to groźną kontrą, a raz golem. Trzeba go ustawić do pionu, bo zaraz przez niego przegramy.
Abstrahujacy: Może też przesadnie chcieć się zrewanżować strzelając na oślep z dystansu co kiedyś robił w Juve mając fatalne statystyki w kategorii ilość oddanych strzałów z dystansu / bramki, coś około 19 zmarnowanych na gola.
bartrvn: tak gra trochę niefrasobliwie i trzeba nad tym popracować, ale ani Fred ani McTominay nie mają do niego startu więc musi grać w pierwszym składzie. Myślę, że Matic powinien odpocząć przed kluczowymi meczami sezonu. Jutro najważniejsza będzie dyspozycja w ofensywie (Martial +Bruno+Rashford) i brak głupich błędów.
nie no nie przesadzajmy w drugą stronę. W meczu z Soton straciliśmy punkty całą drużyną (i dzięki sędziemu), a nie tylko przez Pawełka. Niemniej gola Świętym załatwił swomi durnymi kiwkami przed własnym polem karnym, a gdyby rywal był bardziej skuteczny, to załatwiłby dwa gole. Miejmy nadzieję, że Ole go przywoła do porządku.
adeksms: Idąc Waszym tokiem myślenia (Pograć na ławce bo mial stratę) to może też posadźmy Martiala który nie umie wykorzystać sam na sam, Rasha który nie umie z dwóch metrów wbić piłkę do siatki, strzelamy 5 tracimy 2 i wtedy nas żadne straty nie interesują, sytuacji było dość żeby zakończyć ten mecz... nie ma Pogby i Bruno (słabszy mecz) = Manchester gra slabo. To był błąd Trenera bo takich zawodników się nie zdjemuje przy takim wyniku
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.07.2020 12:18
Meczu z Crystal nie mozemy sobie zagrac na pół gwizdka ojj nie . Ten mecz trzeba wygrać . Fakt jest taki ze w niedziele w meczu półfinałowym mamy gorsza sytuacje od Chelsea bo oni grali wczoraj a my gramy w czwartek . Mysle ze OGS caly czas bedzie gral tą podstawową jedenastka i nie bedzie żadnych zmian . Bardzo sie boje ze nasi na finiszu poprostu mogą przegrac FaCup i jeszcze przegrać walke o top4 ;/ obym sie mylił
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.