HarryPOD: Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.02.2017 22:32Herrera, to właśnie typ zawodnika, który pasowałby do Fergusonowskiej drużyny. Rojo, to tykająca bomba i paralityk, akurat teraz ma dobry okres. Gdzie był od dnia transferu? Ano nigdzie. Carrick, to jest gość na którym za Fergusona wieszało się największe psy - możesz nie pamiętać tego okresu. Dlatego, że to zawsze był gość od czarnej roboty, a nie od kreowania gry. On ma piłkę przejąć i przede wszystkim jej nie stracić.
"Wyciagacie argumenty z 4 liter starajac sie pokazac cos co nie jest prawda." A co tu jest nieprawdą? Mourinho, fakt, zrobił całkiem sporo, bo sprowadził Zlatana (czysto piłkarsko, to jest piłkarz bóg, a nie zwykły grajek), sprowadził Mkhitaryana, Pogbę (O zgrozo) oraz Bailly'ego (tutaj mu trzeba przyklasnąć, bo to trafiony transfer). Drużyna jest tu gdzie jest, pieprzy mecze z ogórami w kluczowych momentach (np. ostatnia kolejka, kiedy to MUSIAŁO być wygrane), zezwala na to, żeby piłkarze popisywali się w Internecie, co WCALE nie ma przełożenia na wyniki itp. itd. Jest MNÓSTWO rzeczy do poprawienia, naprawdę mnóstwo. Przede wszystkim, nie może mieć tutaj "równych i równiejszych". Ja rozumiem - za Pogbę zapłacono 100 baniek, ale do c pana. Jak gość traci piłkę w środku pola, to widziałeś co się dzieje za jego plecami? PUSTO. Leć, kontruj i strzelaj. On za 100 baniek, to NIE MA PRAWA stracić piłki. Inna sprawa, że on NIGDY nie był wart 100 milionów. Góra 50 (bla, bla, bla, wiem, rynek taki, a nie inny - Fergie na to, że tak kolokwialnie napiszę - SRAŁ i posadził nasze 100 milionów na ławce, póki nie nabrałoby rozumu).
Giggs przede wszystkim ODRZUCA oferty współpracy z innymi klubami. Nie mam pojęcia dlaczego to robi, ale to on jest stroną odmawiającą współpracy. To nie tak, że nikt go nie chce. Po prostu uważam, że klub powinien prowadzić ktoś, kto ma autorytet wśród piłkarzy, kto rozumie kryteria jakimi kierował się klub przez ostatnie ćwierćwiecze i ktoś, kto zna OD PODSZEWKI cały system w jakim działał klub W ZŁOTYM OKRESIE, bo tak można określić erę Sir Alexa Fergusona. Co jest do stracenia? Pogbę? A sprzedać go dla Realu, jeśli się zbuntuje drugi raz i nie wykładać ponownie ani pensa. Rzekomo Kocha Manchester, więc ten transfer powinien być jego ostatnim.