Manchester United w niedzielne popołudnie zmierzy się na Etihad Stadium z Manchesterem City w ramach 27. kolejki Premier League. Będą to już 192. derby Manchesteru w historii.
» Manchester United przystąpi do meczu z Manchesterem City podbudowany awansem do ćwierćfinału Pucharu Anglii.
Manchester United i Manchester City spotkają się po raz drugi w sezonie 2023/2024. Czerwone Diabły nie mają jednak dobrych wspomnień z pierwszego starcia z The Citizens. Zespół Pepa Guardioli bez większych problemów wygrał na Old Trafford 3:0.
Kto? Manchester City vs Manchester United Kiedy? 03.03.2024, 16:30 Gdzie? Etihad Stadium Sędzia? Andy Madley Transmisja? Viaplay
Erik ten Hag przed derbowym starciem zapewnia, że jego zespół wie, jak grać z mocnymi rywalami w Premier League. Bilans starć z Manchesterem City za kadencji holenderskiego menadżera nie napawa jednak optymizmem. Manchester United pod wodzą Ten Haga mierzył się cztery razy z The Citizens i wygrał tylko raz.
Choć rozum podopowiada, że Manchester United czeka kolejna trudna przeprawa na Etihad Stadium, to kibicowskie serce nakazuje wierzyć, że sprawdzi się stara piłkarska zasada o tym, że derby rządzą się swoimi prawami i każdy wynik jest możliwy.
Sytuacja kadrowa W starciu z Manchesterem City zobaczymy podobny skład, co w meczu z Nottingham Forest. Do dyspozycji Erika ten Haga nadal nie są kontuzjowani Rasmus Hojlund i Harry Maguire. Poważniejsze urazy w ekipie Czerwonych Diabłów leczą Luke Shaw, Tyrell Malacia, Aaron Wan-Bissaka, Lisandro Martinez, Mason Mount i Anthony Martial.
Pep Guardiola ma mniejsze zmartwienia kadrowe. W meczu z Luton Town (6:2) kontuzji nabawił się Jack Grealish i nie zagra w niedzielne popołudnie. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Josko Gvardiola.
Przewidywane składy
Manchester City: Ederson – Ake, Dias, Akanji – Foden, Rodri, Stones, Silva – De Bruyne, Alvarez – Haaland
Ostatnie 5 meczów pomiędzy Manchesterem United a Manchesterem City:
Data
Spotkanie
Wynik
06.03.2022
Premier League: Manchester City - Manchester United
4:1
02.10.2022
Premier League: Manchester City - Manchester United
6:3
14.01.2023
Premier League: Manchester United - Manchester City
2:1
03.06.2023
Puchar Anglii: Manchester City - Manchester United
2:1
29.20.2023
Premier League: Manchester United - Manchester City
0:3
Przedmeczowe ciekawostki – Manchester United i Manchester City zmierzą się ze sobą po raz 54. w Premier League. Bilans meczów jest korzystny dla Czerwonych Diabłów: 25 zwycięstw, 9 remisów i 19 porażek.
– Manchester United nie wspomina miło ostatnich wizyt na Etihad Stadium. Dwa ostatnie spotkania na stadionie The Citizens zakończyły się porażkami 3:6 i 1:4.
– W niedzielę raczej marne są szanse na bezbramkowy remis. Manchester City strzelał gole w ostatnich 54 domowych spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. The Citizens mogą wyrównać swój rekord, który wynosi 55 meczów ze zdobytą bramką.
– Manchester United nie ma dobrego bilansu, jeśli chodzi o ostatnie spotkania z Manchesterem City. The Citizens wygrali 5 z ostatnich 6 derbowych spotkań we wszystkich rozgrywkach.
– Manchester United w meczu z Fulham (1:2) przerwał dobrą serię siedmiu meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach. Czerwone Diabły wróciły na zwycięską ścieżkę w starciu z Nottingham Forest. Manchester City jest niepokonany w ostatnich 18 meczach we wszystkich rozgrywkach.
– W derbach Manchesteru najczęściej wygrywają goście. W żadnych innych starciach Premier League zespół przyjezdnych nie inkasuje kompletu punktów tak często jak w meczach United z City. Manchester United wygrał na stadionie rywali 13 razy, a City na stadionie United 9 razy.
– Pep Guardiola ma na swoim koncie 8 zwycięstw z Manchesterem United w Premier League. Z Czerwonymi Diabłami mierzył się 15 razy. Lepszym dorobkiem może pochwalić się jedynie Arsene Wenger (12 zwycięstw).
– Bruno Fernandes w niedzielę może świętować swój 150. występ w Premier League. Portugalczyk od czasu debiutu w angielskiej ekstraklasie wykreował więcej szans (74) niż jakikolwiek inny piłkarz w tym okresie.
Spotkanie Manchester City vs Manchester United rozpocznie się w niedzielę 3 marca o godzinie 16:30. Mecz będzie transmitowany na platformie Viaplay. Zapraszamy także do śledzenia naszej relacji tekstowej na Live.DevilPage.pl.
pbskarpy:Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.03.2024 15:07
Gadałem ostatnio z kumplem, który od 2005 mieszka w Manchesterze. Nie jest kibicem MU czy mc, ale pomimo wszystko po tylu latach bliżej mu do MU. Opowiadał, że Manchester to w zasadzie tylko MU. Że to miasto jest tym klubem przesiąknięte. Gdy rozpoczynają się gadki na temat piłki i MU to temat może być walkowany przez kilkadziesiąt minut nawet z panią z kiosku. A gdy ktoś mówi, że kibicuje mc to to jest takie "aha, ok". Wiadomo mc ostatnio coś tam zdobył, ale w podstawą dumy jest tu Manchester United.
tygrys26: Jeżeli dalej będzie jak bedzie to za 20 lat będzie opowiadane o City, a United to już będzie tylko legenda miasta.
To samo jest w Madrycie jak kiedyś byłem na wycieczce, wiadomo są dzielnice które kibicują tylko Atleti ale jako postronna strona rzucało się w oczy to ze tam największy jest Real Madryt
tygrys26: Kiedys oglądałem jakis film to już kilka lat temu było to było jak jakis dzieciak kibicował City. I to jeszcze było w czasach gdzie United był w szczytowej formie jeszcze zza Fergusona (tak mi się wydaje).
Jak kolega napisał, w Manchesterze to juz od wielu lat jestbwiecej kibiców City niż United. Tak mi się przynajmniej wydaje z opowieści i obserwowania na internecie
skowron32: Dziś albo remis albo pogrążenie Nas, boję się pogromu bo może się skończyć 3-0 w 1 pol i na miękko będą Nas klepać w 2 pol, chyba że będą chcieli podbudować morale i pocisną ile mogą Nas. W sumie to derby i mogą chcieć Nas ośmieszyć jeszcze na Etihad dla kibiców i zakręci się koło 5-6 do jaja
vanantgaal: Nie ośmieszą nas. Co by o nich nie mówić to Guardiola zachowa szacunek do marki jaką jest MU. Nie będzie powtórki z meczu z Liverpoolem z zeszłego sezonu
pbskarpy: McTominaj dzisiaj brameczka z woleja. To będzie niepojęte. I później Garnaczo z baśki w długi róg. Pif paf. Nie róbcie screenów. Róbcie skany.
FabianMrozek: Bywam często w mieście i ciężko mi się z tym zgodzić. Sportowo dominuje City, w północno-zachodniej Anglii większość kibicuje City. Jedynym argumentem United jest historia
adrianr27: Dziś niestety ostatecznie pożegnamy się z europejskimi pucharami.Nowy trener będzie miał bez pucharów więcej czasu na zbudowanie nowej drużyny i wypracowanie jakichś schematów podczas treningów.Z drugiej strony bez LM nie będzie znowu kasy na transfery.
Lecter: Czekaj. Przyjdzie DeZerbi, a on będzie wydawał mniej na transfery. W zasadzie 50baniek mu wystarczy. Kupi...a nie czekaj, kogo? Chyba nową Panią w okienku do sprzedaży biletów, albo waciki ;)
kleks: wystarczy ktos kto wysoko stawia dobre imie klubu i jak swego czasu Ferguson nie dopuszcza do wyrzacnia pieniedzy w bloto. Wspominany sir Alex nie chcial zaplacic bodajze 40mln na Teveza podczas gdy nasz obecny as nie ma nic przeciwko zaplaceniu 100mln na cos takiego jak Antony.
vanantgaal: Kleks
Przecież wg powszechniej tutaj opinii ETH nie ma nic wspólnego z takimi wysokimi transferami, to wszystko dzieje się poza nim a kwoty wyczytał z gazet
waingro: Rozbawił mnie ten komentarz niżej, że Antony jest szybki 34km/h. On może biec nawet 2 razy szybciej i to nic nie da, bo ma tylko jedną nogę, zanim przełoży piłkę i ustawi się na strzał to go każdy zdąży zablokować. U niego nie ma opcji, że pójdzie pod linię u dośrodkuje. Jestem pewien, że każdy obrońca grający z lewej strony jak widzi w składzie Manchesteru Antonego na skrzydle to cieszy się, bo to będzie najbardziej przewidywalna rywalizacja.
ALLADYN: Adama Traore jest jeszcze szybszy. Bo biega 36,4km/h. Jaką kariere zrobił?
W wieku 28 lat wyceniany na 9 mln euro. 11 goli przez całą kariere na wyspach.
Sama szybkość to do sztafety 4x 100 metrów a nie na boisko.
waingro: Od sprintów ważniejszy jest czas reakcji i błyskawiczne urwanie od obrońcy. Jak ktoś robi to dobrze, to nawet Bolta w życiowej formie by objeżdżał.
vanantgaal: Swego czasu Lukaku wstawił statystyki wg, których był najszybszy w ówczesnym MU. Na prostej, jak miał czas się rozpędzić to biegał szybko. Dokładnie jak jedzie wóz z węglem, stąd tak trafione określenie. Natomiast nijak się to miało do tego co widzieliśmy na boisku. Sama szybkość jak piszecie wyżej wiele nie wnosi. U Antonego tej szybkości nawet na boisku nie widać nie mówiąc już o tym, że ma inne braki, które obecnie dyskwalifikują go jako piłkarza pierwszego składu
waletpl: Do Redakcji.
Czemu w składzie sztabu szkoleniowego ciągle podajecie Andrew Mereditha, skoro gościu poleciał zaraz po przyjściu ten Haga? To już z półtora roku będzie, chyba dość czasu na aktualizację.
Uwppl: Pochmurny żeby była jasność nie nie lubię La Ligi tak samo jak tamtejszych drużyn. Oglądałem powtórki i tak samo mecz na żywo,sędzia gwizdnął koniec meczu jak piłka została już kopnięta w pole karne,jak by był odwrócony do bramki i sędzia by zakończył mecz to wydaje mi się że nie było by takiego zamieszania,
Pochmurny: Ale ty oglądasz to z góry, a nie z pozycji sędziego. Na powtórkach, a nie zza pleców innych graczy. Pozwolił kontynuować, a po ucieczce Diaza z pola karnego postanowił gwizdnąć. Miał prawo i to zrobił. Wszystko coś działo się później nie ma znaczenia bo było po meczu. Każdy z graczy może mieć tylko pretensje do siebie bo nie strzelili goli w regulaminowym czasie spotkania. Tyle. Ja rozumiem, że jest moda na jechanie po sędziach i sam w niektórych sytuacjach mi się pewne decyzje nie podobają, ale tu brak jakichkolwiek argumentów za tym aby jechać po rozjemcy. On ma gwizdek i on ocenia kiedy powinin zakończyć spotkanie. Jeśli nie jest to karygodne ucinanie czasu to gdzie jest problem? Duch gry to fajna sprawa gdy możesz go użyć na własną korzyść.
tygrys26: Ja uważam, że McTominay to całkowity niewypał i powinien odejść najszybciej jak to możliwe.
Piłka odbija mu się od nóg jak od desek, zaangażowanie tez juz nie te co kilka lat temu. Z reszta chlop zaczyna się robić wiecznym talentem jak Rashforda i kilku innych.
Jeżeli chce się grav ladna piłkę i mieć kontrole nad meczem to niestety trzeba mieć zawodników dobrych technicznie, a u nas niewielu takich
tygrys26: Na dziś wiadomo, że nie
Ale patrząc przez pryzmat obecności tu ten Haga można ocenić jak to "wzmocnił" nasz skład.
Wypada jedyna 9 w kadrze i kto tam ma grać? Rashford który ostatni dobry mecz to nie wiem kiedy miał (ale raczej zamierzchłe czasy).
Do środka pola brakuje zawodników bo ściągnął sobie drewnianego Amrabata (wypożyczenie), dość często kontuzjowanego Mounta już w Chelsea, Casemiro który chyba poprzedni sezon miał na najwyższym poziomie teraz to już tylko zjazd.
Z bramki pozbył się bramkarza broniącego, na tego niby świetnie grającego nogami, a wali tak samo często po autach jak DDG.
Miało być czyszczenie szatni i na tą wiadomość się cieszyłem, że odejdzie taki Rashford z kosmiczna tygodniowka itp. A pozbył się zawodników którzy jako jedyni mogli cos stworzyć i nasprowadzal drewna i Antonwgo którego jiz nawet do drewna się nie zalicza bi jest tak słaby
Mowa o napastniku a nie chce mi się w taki piękny dzień marudzić, idę na spacerek więc na szybko:
Napastnik?
Kupiliśmy Hojlunda, świetny materiał do opracowania z nim.
Martial łapie kontuzje na okienka transferowe albo w przed sezonie na tournee - nie da się go sprzedać.
Greenwood oddany do Getafe, gdzie ETH wiele razy mówił, że chciałby go w składzie.
Reszta składu? Amrabat nie byłby zły gdyby grał na uzupełnienie w środku pola.
Antony? Kwota kwota ale na tamte czasy świetny transfer, może się obudzi.
Mount? Dla mnie to będzie kozak chyba że kontuzje go zniszczą.
Maguire? Chciał go sprzedać, Pavarda. Nie udało się ale Harry wziął się za siebie i udowodnił że można się podnieść. Nadal go nie ten poziom ale walczy.
Spójrz więc nie na trenera a na zawodników.
Sancho? Martial? Z kimś takim trzeba pracować.
McTomek mimo braków jest gotów zawsze i nadal daje liczby a tamci nie dają absolutnie nic.
tygrys26: No cóż, każdy może mieć swoje zdanie.
A my jak zwykle mamy odmienne.
Odniosę się aby do Antontego, serio jeszcze wierzysz, ze chlop odpali? Jak on ani szybki, ani dobry w dryblingu
atotrikos: Zostawiłbym go dlatego, że kupno za 100 i sprzedaż za 10-15mln już teraz byłaby totalna głupotą.
24 lata i czy nie jest szybki? Jest, 34km/h.
Problem to głowa. Czasem wystarczy bramka żeby karta się odwróciła.
Jakoś więcej szans na odwrócenie widzę u niego jak u Sancho .
gorzky:Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.03.2024 12:56
Taki on szybki że gdy minał Thiago Silvę to ten go dogonił i odebrał mu piłkę. A Silva ma 38 lat więc kiepsko to świadczy o szybkości Antonego. Poza tym nie pamiętam za bardzo żeby Antony odstawił jakiegoś obrońcę swoją szybkością.
Domin31: Te 34 km/h to osiągnięta najwyższa wartość sprintu, w piłce liczy się albo odejście na kilku metrach od rywala (Messi, Salah) albo umiejętność utrzymania przez dłuższy dystans tak wysokiej prędkości (Bale)
Pochmurny: Co do tej sytuacji w meczu Realu z Valencia to zbytnio nie łapie dlaczego są takie duże pretensje. Nie wiem ile dokładnie powinno być doliczonego czasu, ale w danej sytuacji Brahim uciekał od pola karnego, więc trudno nazwać to kontynuacją ataku. Manzano czekał długo z zakończeniem meczu i nawet po różnym i dalszym rozprowadzeniu dał chwilę na przeprowadzenie kolejnej akcji. Jak do jasnej cholery sędzia miał się spodziewać, że Brahim który uciekał od pola karnego nagle wrzuci praktycznie stojąc tyłem do pola karnego? Zagwizdał chwilę przed kopnięciem piłki. Duch gry? Straszne naginanie pod swoją narrację. Gdyby
tam nie padła bramka tylko pilka odbiła się na którymś z pierwszych zawodników to wszyscy siedzieliby cichutko. Sędziowie często kończą spotkania gdy akcje są przeciągane. Gdy uciekasz od bramki to ma to być uznawane za atak? Dla mnie to głupota atakowanie sędziego bo podjął słuszną decyzję. Oczywiście, że mógł poczekać, ale równie dobrze zawodnik mógł atakować, a nie uciekać z piłką. Ludzie e żaden sposób nie analizują tego co się dzieje i z jakiego powodu sędzia tak postępuje. Jednak ten kto ogląda piłkę nie od dziś to wie, że tak jest często i nie tylko w tej sytuacji. Masz piłkę to atakujesz, robisz ruch który cię przybliża do bramki. Gdyby uciekał tak z piłką w stronę bramki to też każdy by narzekał, że zakończył mecz? Czym się różni odległość od pola karnego do linni bocznej vs odległość od pola karnego do linni środkowej? Niczym. Uciekasz przez dłuższą chwilę od pola karnego to znaczy, że nie zależy ci tak bardzo na kontynuacji akcji. Sędzia nie będzie czytał ci w myślach, a gwizdał.
atotrikos: Jest fajne video na zbliżeniu tylko na arbitra i miał gwizdnąć, cofnął się z decyzji gdy się piłkarz Realu się odwrócił, czekał i nagle w chwili wrzutki w pole karne gwizdek. Od razu się odwrócił i kiwał że nie uznana bramka.
Mnie tam to wisi ale ciekawa sytuacja.
Liverpool i gole w doliczonym czasie gry w tym sezonie też ciekawe.
Pochmurny: Mógł zakończyć spotkanie po wybiciu pod różnym, ale poczekał właśnie bo w polu karnym dostał piłkę Diaz. Jeśli w polu karnym gracz ma piłkę to praktycznie zawszę jest kontynuowana gra jako również kontynuacja akcji. Później Brahim wybiegał coraz dalej od pola karnego, więc zmienił decyzję. Nam łatwo jest ocenić gdy widzimy wszystko w zwolnionym tempie lub na powtórkach, a sędzia musi ocenić sytuację natychmiast. Pozwolił na dalszy atak, ale później ocenił, iż gracz przedłuża. Miał prawo to zrobić i zrobił. Nie interesują mnie ujęcia z twarzy czy cokolwiek. Miał prawo to zrobić według zasad. Tak samo Real lub Valencia miały możliwość wygrania meczu w regulaminowym czasie gry. Najłatwiej jest wszystko zrzucać na sędziego. Według mnie jest to żałosne postępowanie. Gwizdnął przed wpadnięciem piłki do bramki, a nawet strzałem. Każdy musi mieć na uwadze, że to sędzia kontroluje czas spotkania i on będzie kończył kiedy uzna to za stosowne według zasad które ma odgórne.
Natanael: Mógł gwizdnąć przed rzutem różnym, po wybiciu piłki przez bramkarza, po wygonieniu Diaza za pole karne, a gwizdnął w najmniej odpowiednim momencie, gdy poszło dośrodkowanie.
Jeśli nie oglądasz piłki od wczoraj, to powinieneś wiedzieć, że w takiej sytuacji nie gwiżdże się końca meczu. Pewnie nie ma na to przepisu ale od kiedy pamiętam, zawsze w takich sytuacjach, groźnych, czekało się z gwizdkiem.
Satyr: Każda porażka poniżej 0-3 to już będzie mega sukces. Ja osobiście obstawiam 0-5 dla City i mam nadzieję że to w końcu będzie ta kropka nad "i" która zdecyduje o losie ETH czyli o jego natychmiastowym zwolnieniu - dla niego i dla United tak będzie zdecydowanie najlepiej
Pady: Dzisiaj przegrywamy to możemy zapomnieć o 4 miejscu, praktycznie 5 to bedzie juz wyczyn, no ale Tottenham ma ciężki terminarz jest szansa jeśli samemu będzie się prezentować poziom i wygrywać mecze, AV jest praktycznie pozamiatane 11 pkt oni to musieli by zanotować co drugą kolejkę porażkę a my wygrywać mecze, no zobaczymy co powie Erik w razie porażki, myślę że chyba nie będzie się już okłamywać i zacznie mówić o 5 miejscu jako miejscu który może dać Ligę mistrzów.
JoMoridnio: To Tottenham i Aston Villa mogą nam zrobić prezent tak jak Arsenal zrobił City tylko jest jedno pytanie ,czy my przyjmiemy ten ,,prezent" bo oni mogą się podłożyć a my tego nie wykorzystamy
tom93: I tak też będzie. Nie wiem, jak można było przegrać ten mecz z Fulham. Tym meczem sami wyoutowali się z wyścigu o top4. Dzisiaj to będzie tylko formalność. Pytanie tylko jaką różnicą bramek.
kleks: Może po wydaniu 500 baniek w dwa okienka jak wielki memczester za ETH wynik byłby odwrotny. Zapomniałem jeszcze dodać że bez corocznej wyprzedaży najlepszych zawodników.
Wyśmiewanie takich drużyn czy trenerów jak Brighton i de zerbi przez kogokolwiek związanego z takim klubem jak MU jest śmieszne, żałosne i obrzydliwe w jednym. Chyba tylko PSG jest gorsze
Lecter: Śmiesznym, żałosnym i obrzydliwym jest używanie sformułowania "memczester" dla klubu któremu "kibicuje" się, jednocześnie wychwalając w niebiosa inne kluby i mając śmiem twierdzić większy szacunek.
kleks: Zdziwię cię ale można być kibicem MU i równocześnie być zażenowanym polityka transferowa i zarządzeniem tego klub, włączając w to niestety też to co serwują nam pilkarz i sztab na boisku. Memczester do obecnego MU pasuje jak ulał, truskawka na torcie niech będzie 100 baniek wywalone na gościa który jak gra to jesteśmy 10 na 11. Byłoby mi zwyczajnie wstyd nabijać się z dużo mniejszego klubu, który coś stworzył, jest rok rocznie wyprzedawany z najlepszych zawodników a i tak styl gry jest znacznie lepszy niż tutaj po wywaleniu w błoto tylu pieniędzy.
Z resztą, styl stylem, wystarczy spojrzeć na bilanse bramkowe obu drużyn albo chociaż na same strzelone bramki. DNO
wider: za to wielki ETH który w kilka okienek naściągał piłkarzy za 400mln zdobył w meczu z Fulham tyle samo pkt co Brighton które co sezon ma wyprzedaż najlepszych zawodników, a sami mało wydają na transfery
PoProstuMariusz: Fascynujące, że wy nadal uważacie, że to ETH wziął kartę płatniczą i sam poszedł na zakupy. Tak jakby przed jego przyjściem wcale nie robiliśmy podobnych zakupów. Ludzie wychwalają De Zerbiego i nawet parę osób wmawia sobie, że mają gorszy skład od nas. A ja uważam, że skład Brighton oraz MU są na podobnym poziomie. I też uważam, że DeZerbi nie jest lepszym fachowcem od ETH
tygrys26: Ten Hag to taki sam ogórek jak De zerbi. Wiecie jaka jest różnica aby? Ze De Zerbi w cała swoja karierę nie wydał tyle kasy co Ten Hag od przyjścia do United, a gra Brighton wygląda I tak lepiej od gry mistrza taktyki itp. Ten Haga w United
wider: PoProstuMariusz - oczywiście że to nie ETH za nich płacił, ale np przy transferze Antonego na którego nalegał to chyba mógł powiedzieć że ten zawodnik jednak nie jest tyle warty i skoro mamy takie pieniądze to lepiej przeznaczyć je na kogoś innego.
Lecter: TenHag w swoich dwóch pierwszych sezonach w Ajaksie też wydał mniej kasy, aniżeli DeZerbi w swoich dwóch w Brighton i to o ok. 50mln e.
Ale to holender doszedł w lidze mistrzów do półfinału, eliminując po drodze m.in. Real, który w ówczesnym sezonie wydał na transfery ok. 160mln e (czyli mniej więcej tyle co Ten Hag łącznie w Ajaksie) oraz Juventus, który wydał !! UWAGA!!- ponad 260mln ojro.
I żeby była jasność. Nie jestem za ogromnym wydawaniem kasy, ale trzeba brać pod uwagę że za tych piłkarzy których wykupił DeZerbi do Brighton to do United Holender musiałby dać kilka razy więcej.
Możemy sprzeczać się o różne rzeczy i dyskutować o wszystkim co związane jest z United, ale nazywanie naszego klubu memem, to jest cios poniżej pasa i żaden za argument do mnie nie trafia. Uważam że takie obrażanie klubu powinno spotykać się z natychmiastową reakcją moderatorów i użytkowników DP i nie tylko.
Niestety wciąż jest dużo na tej stronie baranów, którzy wtórują takim zachowaniom, a moderatorzy banują, ale tylko te niewygodne dla siebie treści. Na klub można dalej pluć i zezwalają na takie wycieczki obcych trolli do nas i wylewania swoich wypocin.
tygrys26: To teraz dorzuć sobie ze większość zawodników w Ajaxie którzy tworzyli trzon drużyny wyszkolili mu trenerzy w młodzieżówkach Ajaxu
De Light, De Jong, Van De Beek, Swego czasu Dolberg, Onana (który w sumie szkolony byk w Barcelonie). Każdy z tych zawodników od małolata ma wpajana jedną taktyke która gra Ajax, tak więc wchodzi taki 18 latek i wie co ma grać. A teraz zobacz jak wygląda to wnUnited. Ten Hag juz nie dostaje gotowych zawodników ze szkółki, sam musi im wpić taktyke No i jakie wnioski?
Niedługo dwa sezony, a nasz łysy bajerant do tej pory nie umie wytłumaczyć zawodnikom jak mają grav i taktyki to nie widać w meczu. I nie oszukujmy się Ale jak trafi się taki Rashford to jest tylko jeden zawodnik. Tak więc reszta czyli 10 zawodników powinno jakos grać, a u nas żaden całkowicie nic nie gra.
Lecter: Za to zaje dwa biscie potrafił wpoić swoją taktykę DeZerbi graczom Szachtaru w sezonie 21/22.
Otóż wtedy klub z Doniecka występował w lidze mistrzów i niestety z przykrym dla nich wynikiem. Mianowicie w grupie, po pierwsze - zajęli ostatnie miejsce w grupie za taką potęgą jak Sheriff Tiraspol, to po drugie- z bilansem 2:12.
Gdzie była ta nienaganna taktyka i piękny styl DeZerbiego? A no właśnie zawarty w tych liczbach i na końcowej pozycji w grupie.
dReddowski97: Co myślicie o zakończeniu meczy przy dośrodkowaniu na 3;2? Można mówić o Realu różne rzeczy, ale pomijając ilość doliczonych minut-jak można kończyć mecz przy akcji w obrębie pola karnego? Sędzia kryminał.
b3frees: Jednak Rudiger bez. Joselu dostał żółtko.
W 99. minucie piłkarz numer 14 Mato Sanmartin, Jose został ukarany z następującego powodu: po zakończeniu meczu i przebywając ciągle na boisku, za wykonywanie obserwacji technicznych o jednej z moich decyzji.
b3frees:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.03.2024 23:51
Batigol222, w takim, że gdyby nie Real to dziś byś tu nie siedział bo United by mógł nie istnieć w takiej postaci jak dziś. Kibice Realu z United w większości jednak darzą się sporą sympatią i szacunkiem.
JohnLocke:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.03.2024 21:34
Przetlumacze Wam słowa Rashforda "Dla mnie bycie w Manchesterze United jest wszystkim"
Tu nie chodzi o to że mu zależy. Chodzi o to że tylko to mu daje jakiekolwiek poczucie własnej wartości. Zdaje sobie sprawę jak popularnym sportem jest futbol i jak popularna jest marka United. To daje mu jakieś pokłady energii. Sława nazwiska jego i sława klubu w którym gra. Pieniądze które zarabia.
Gdyby mu to odebrano to leżałby i robił pod siebie. Nie wstalby z łóżka bo co mógłby i robić taki Rashford. Jaka misje w zyciu by obral. Żadną. Żaden inny klub nie da mu takiej sławy i pieniędzy dlatego mówi że to dla niego wszystko.
skowron32:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.03.2024 21:04
Wszyscy w PL są lepsi od Spinera, ETH powinien mieć wyrok sądowy za zapłacenie za wirtuoza z Brazylii 100mln! To wygląda jak pralnia pieniędzy serio i poważnie napisałem
skylark11: ETH Chciał Antonego od początku okienka był do kupienia za jakieś 40mln ale nas zarząd czekał do ostatniej chwili aż pół Ajaxu się wyprzedzało i na koniec musieli przepłacić
skowron32: Jeśli ktoś myśli, że jesteśmy w stanie załapać się do top 4 to GRATULUJĘ MEGA optymizmu! Moim zdaniem Top 6 będzie mega sukcesem i to pisze całkiem serio. Jeśli WH, Sroki i Brighton graliby bardziej równo cały sezon to bysmy mieli 8-9 miejsce i to tak na miękko.
HillsHaveEyes:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.03.2024 20:40
AV i totki skoncza nad nami, no moze uda sie totki dopasc, mysle ze 5-6 miejsce na koniec bedzie spokojnie. gramy w marcu z MC, Szabelki, Live i Brentford jekies 4-6 pkt zdobedziemy przy dobrych wiatrach oczywiscie.
nie ma opcji ze totki i AV straca wiecej pkt a pozniej tylko kwiecien i maj- koniec.
"Jeśli WH, Sroki i Brighton graliby bardziej równo cały sezon to bysmy mieli 8-9 miejsce i to tak na miękko"
Warto tutaj zauważyć, że West Ham, Newcastle i Brighton ŁĄCZNIE mają bilans transferowy z ostatnich 5 lat na poziomie -680 milionów.
United ma bilans transferowy z ostatnich 5 lat na poziomie -700mln.
West Ham, Newcastle i Brighton wydają ŁĄCZNIE na płace 400 milionów.
United wydaje na płace 384 miliony.
Pod względem wydawania pieniędzy, to United nie ma sobie równych w Premier League. Trener podobno z topu, a ludzie cieszą się z walki o 4 miejsce w lidze i piszą że De Zerbi albo inny Howe, to są słabi, bo mają gorsze rezultaty.
Pod względem zarządzania, to w Premier League gorzej wypada jedynie Chelsea, w której właściciel bawi się w Football Managera i wydaje olbrzymie pieniądze na dzieciaków, po których wiadomo, że nie ma co wielkiego oczekiwać, więc i wyników nie ma.
Ciężko znaleźć jakikolwiek argument usprawiedliwiający żenującą grę United gdzie Ten Hag miał już 2 okresy przygotowawcze do sezonu i zbliżamy się do końca drugiego sezonu. Tu jest dramat.
HillsHaveEyes: papa top 4, zreszta jakie top4? tutaj nie ma niczego gotowego na LM
LE to na dzien dzisiejszy nasz max, taka AV czy totki graja jakis schemat i widac to golym okiem, a u nas nie ma nic, moze od nowego sezonu jak zacznie sie kilkuletnia czystka, wtedy cos ruszy, teraz radze pogodzic sie z LE ewantualnie LK. Oczywiscie ciezko tez bedzie kogos lepszego kupic bez LM, ktora beda mialy ekipy lepsze od nas
skowron32: LE? Żartujesz? Konferencja to bedzie problem żeby wyjść tam z grupy LM Nas zweryfikowała wcale nie w trudnej grupie. LE to nie mamy czego tam szukać
RedRevolta: No niestety Aston 3... nie ma co nawet marzyć o top4 przegrać u siebie z Fulham pokazuje tylko, że w tym sezonie nie ma perspektyw na lepsze wyniki...
Batigol222: No i 11 punktów straty do AV. Jeżeli jutro nie nastąpi jakiś cud, to trzeba będzie odrobić 11 pkt w 11 kolejkach, a więc United musiałoby zdobyć np. 33, a Aston Villa maksymalnie 21 punktów.
Sorata: Ładna teraz interwencja Mengiego, dogonił Jacoba Ramseya. Ciekaw jestem - jakbyśmy go zostawili teraz w składzie to jakby się spisywał u nas? Czy by wygryzł Lindelofa/Evansa/Maguire ze składu?
lipeklukas: Patrzysz w tabelę, a tam liverpool 19pkt przed nami z bramkami 39 na plus, zjeżdżasz niżej shity 15pkt , jutro pewnie będzie 18 i 33 bramki na plus. Patrzysz dalej Arsenal 14pkt będzie pewnie 17, 39 goli na plusie. 4 lokata dalej nas nie ma, AV 8pkt przewagi, może będzie 11 i 21 na plus. Uśmiechnięty przesuwam palcem, a na piątym spurs, 6pkt przewagi i 16 goli do przodu. 6 pozycja i wjeżdżamy my na galowo cali w konfetti. Okrągłe zero w bramkach, jutro pewnie, będziemy mieli przymrozek -3 lub więcej. Wracam wstecz, do dnia podania, że trenerem zostaje E10H. Wchodzę na DP, ochy, achy w końcu prawdziwy trener, a nie norweski wuefista, teraz to zrobi porządek. Cytuję kilku ananasków stąd w końcu zarząd zatrudnił prawdziwego trenera, Erik prowadź, Glazerowie w końcu przejrzeli na oczy, oby Erik miał ostatnie słowo co do transferów mam nadzieję, że będzie miał wolną rękę, co do składu, pozbędziemy się szrotu pokroju McTomka i kapitana, w końcu bramkarz, który umie grać nogami Onana na linii też jest kotem, ta grupa w LM, dwa ostatnie mecze możemy zagrać rezerwami bo awans mamy pewny,
A few months later w końcu normalny zarząd i pion sportowy, teraz Erik pokaże, Glazerowie ciągnęli ten klub na dno, przepłacali transfery, przecież to Arnold kupował nie Erik, Brawo Maguire, zabójczy rezerwowy Scott, na atak McTomka. Kontuzje, gdyby nie kontuzje, to nie są nasze standardy, ale przyszedł Ineos ustali standardy. Z przymróżeniem oka.
Ale zmarnowaliśmy kolejne dwa sezony.
JohnLocke:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.03.2024 18:15
Powiem wam coś co będzie nie wygodne dla wielu.
ETH mówi że standardy obniżyły się w ostatnich latach, po czym sprowadza Antonego który nie wie jak gra się w piłkę na najwyższym poziomie, Onane który puszcza mnóstwo babokow a DDG mógłby tylko buty czyścić, Weghorsta czy Amrabata bo wyszły im w miarę nieźle 2 nieźle mecze na mundialu, pokontuzjowanego Erikssena który nie wie co się dzieje na boisku, Malacie czy Martineza którzy wiecznie są w szpitalu, Mounta który od 5 lat niewiadomo co robi w zawodowej piłce.
Jak ktoś chce mi powiedzieć że pod dowództwem Holenderskiego farmazoniarza wrócimy na szczyt to chyba ogląda piłkę od 2020 roku i jedyne co widział to durne rolki czy tiksroki.
HillsHaveEyes:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.03.2024 18:21
Janek
To juz bylo walkowane 157 razy na tej stronie, napisz cos nowego, moze byc tak, ze zarzad zostawi Holendra na kolejny sezon, my nie mamy na to wplywu. Zmieni sie polityka transferowa i zarzad, to zmieni sie rzucanie hajsem w bloto, lysy dostanie ultimatum, tez tak moze byc.
JohnLocke: No to pokażcie coś co przemawia za tym by zostawić EtH na stanowisku. Gramy tragedię, jedziemy na pozarcie na Etihad czy jakikolwiek inny stadion z topu.
lukaszzasko: Nikt nie bierze na poważnie tego bełkotu łysego bajeranta. On gada rzeczy, które kompletnie nie maja nic wspólnego z rzeczywistością. Chociaż nie, podobało mi się jak ostatnio powiedział że gramy stabilnie, co jest prawdą.
LeoPepsi: Brawo Liverpool to jest mental gol w ostatniej minucie 1-0 przeciwko zawsze groznemu Nottingham, nie to co nasi kopacze ostatnio wymeczone zwyciestwo w koncowce golem na farcie ze slabiackim Nottingham
Tomek972: Nie oczekuje że diabły wygrają ten mecz,ale do cholery niech w końcu pokażą że mają jaja i chociaż zawalczą jak bracia,lecz czuję że jak zwykle wyjdą powiązanymi genitaliami i wypiętymi tyłkami,bo czego się po nich można spodziewać raczej nie tego że pokażą charakter i nie dadzą się stłamsić w tym meczu.
Pozdro diabły.
Sorata: Ważna uwaga, z tej perspektywy dobrze. Chociaż tak to Newcastle będzie 4pkt za nami ;)
Trzeba trzymać kciuki, żeby odrobili. Remis to będzie najlepszy wynik dla nas.
Sorata: Kurde, ale te Wilki grają bez kompleksów - na wyjeździe prowadzić grę z Newcastle? Przegrywają 1-0 na ten moment ale ich kibice mogą być zadowoleni z tego co widzą.
Leh: Nie da się wygrać na Etihad jeśli bramkarz nie gra meczu życia. Tak naprawdę tu cały skład musiałby zagrać 8/10, a Onana 10/10. I jeszcze trochę szczęścia będzie potrzebne... :)
Sorata: Jak dla mnie to najważniejsze, żeby nikt nie zagrał poniżej 7/10 - City jest bardzo dobre w znajdywaniu słabych punktów zespołu. Jeżeli np. Dalot zagra na 4/10, to City będzie wszystko kierować w jego stronę.
Dlatego boję się o lewą obronę. Nie wiem kto tam zagra, ale niestety obawiam się, że to będzie ten punkt, gdzie ten performance zawodnika może być poniżej dobrego poziomu, i będzie to wykorzystane bez skrupułów. Mam nadzieję, że w tym przypadku się pomylę.
JajoJe: Ja proponuje nie oglądać meczu. Skoro chyba 95â,,... tej strony uważa, że nas rozjadą, zjedzą i wyplują. W ogóle zmieńcie klub. Sytuacja jest taka a nie inna. Jesteśmy słabsi i mamy marne szanse ale mimo wszystko włączam mecz z nadzieją na walkę i postawienie się faworytowi. Piłka jest w grze. Jak się kibicuje to trzeba wierzyć.
Oglądanie meczu z takim nastawieniem musi być denne.
NexaT:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.03.2024 14:12
No tutaj ogólnie wytworzyło się jakieś toksyczne środowisko. Trwa mecz i jak nie gnieciemy rywala to już od pierwszych minut jest gadanie jacy słabi jesteśmy. Nawet jak zagramy dobrą połowę to w przerwie i tak są komentarze, że jak zagraliśmy pierwszą dobrą, to ta druga pewnie będzie do dpy.
Onana gra dobre spotkanie to cisza, wykopie raz źle piłkę i od razu komentarze, że to jego słynna gra nogami. Antony ostatnio też zagrał w miarę, ale i tak według ekspertów dp był do zdjęcia od razu jak wszedł, bo po prostu tak. A Rashford po drugiej stronie gra o wiele gorsze zawody i takich reakcji nie ma.
Ogólnie jest to ciekawe. Jestem też ciekaw, co by się musiało stać, jak długa seria wygranych by musiała się przytrafić, żeby ci wieczni malkontenci się zamknęli. Ale mam wrażenie, że nawet jakby nam wpadła potrójna korona, to później kolejna wpadka w jednym meczu spowodowałaby i tak natychmiastowy zapalnik u takich osobników.
Jestem też ciekaw czy taki toxic panował na stronach Liverpoolu przed Kloppem.
Leh: Jeszcze trzeba pisać "hahahaha" jak tracimy bramkę. To jest też bardzo ważne. I chwalić wszystkich wokół, za to jechać po swoich.
To już od dawna nie ma nic wspólnego z kibicowaniem - chodzi jedynie o dowodzenie swoich tez. Odpowiadając na Twoje pytanie, NexaT - nic takiego nie może się wydarzyć. Jeśli ktoś jest przeciwnikiem Ten Haga, to nawet przy serii 10 wygranych z rzędu będzie czekał na ten jedenasty mecz, z nadzieją, że przegramy.
Ja, dla przykładu, byłem przeciwnikiem Onany i w sumie nadal mnie nie przekonał. Ale mega, mega się cieszę, gdy zagra dobry mecz. I to chyba o to się rozchodzi - czy chcesz mieć rację, czy chcesz, żeby Twój zespół wygrał.
tygrys26: E tam
Ja jestem przeciwnikiem Ten Haga ale jakby teraz miał serio 10 wygranych to bym odszczekał to co na niego pisze.
Ale 10 wygranych z rzędu z samymi ogórkami to żaden wyczyn. Zobaczymy jak w meczu z City zaprezentuje swój zmysł taktyczny
Biniek: To takie trochę bez sensu, mieć pretensje do kibiców, że im się fatalna gra drużyny nie podoba. Wszyscy tu kibicujemy. Oglądamy mecze, przeżywamy, dyskutujemy... To jest przecież kibicowanie właśnie.
I podobnie jak Tygrys... Jak drużyna zacznie pokazywać charakter na boisku i zdobywać punkty, a trener w końcu znajdzie sposób jak wprowadzić do tej drużyny swoja myśl szkoleniową, skończy się krytyka.
Póki co, krytyka jest jak najbardziej zasłużona, a i tak najczęściej oo wygranych meczach staramy się szukać pozytywów. Niestety ciężko je znaleźć po takim 0:1 z Nottingham na przykład.
W 1994 roku, kiedy reprezentacja Włoch zajęła drugie miejsce na mistrzostwach świata, ich kibice obrzucili ich pomidorami.
Włosi zagrali świetne zawody, ale oczekiwania kibiców były większe.
Nasze też są wygórowane, bo rozpuścił nas Ferguson. Dlatego ciężko teraz bezkrytycznie patrzeć na to, co się z drużyną dzieje.
JajoJe: Panowie w tej lidze nie ma ogórków. W PL każdy się spina jak gra z kimś z czołówki. Przekonaliśmy się o tym My i wiele innych zespołów. Trzymam kciuki za United i oby nas czekał ciekawy, zacięty mecz.
JajoJe: Biniek mi nie chodzi o zasłużoną krytykę tylko o podejście do meczu i piłkarzy za nim w ogóle wyszli na murawę. Zejdźmy też na ziemię United dzieli klasa od czołówki PL. Nie oczekuję, że zdominujemy City ale daje sznasę zawodnikom a nie wyżalam się i jojcze już przed meczem. Jak czytam jeszcze przed spotkaniem, że ten a tamten nam zawali mecz albo jeden i drugi zostaną zmasakrowani to krew mnie zalewa. To ma być kibic? Ludziska! Może nam nie iść, możemy grać przeciętnie ale nadal jak chłopaki zepną poślady to z każdym mamy sznasę coś ugrać. Trzeba liczyć się się uda, że powalczą a nie zaczynać oglądanie z nastawieniem ile to załadują naszym łamagom.
Co innego zasłużona krytyka po meczu lub w trakcie za złą grę a co innego męczenie tyłka i użalanie się od tak bo wiadomo, że będzie pogrom i nasz cały skład jest kulawy, pełen graczy A klasy.
toporny: To ja proponuje nie czytać komentarzy i nie mówić kibica, że maja nie oglądać meczy swojej drużyny, takie proste, a jednak za trudne dla wielu.
skowron32:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.03.2024 12:21
To są derby i raczej ciężko będzie uzyskać korzystny dla Nas wynik. No ale to jest Piłka Nożna i wszystko się może zdarzyć, jakiś głupi faul MC może red dostaną jakiś karny dla Nas? Różnie moze być.
PS lecz czuje ze będzie coś koło 3-0, 3-1 dla nich, oni nie będąc w formie są dużo lepsi od Nas
Leh: Są o niebo lepsi. Nawet w pełnym składzie bylibyśmy skazywani na porażkę, a przy tej liczbie kontuzji, zwłaszcza w obronie, jakikolwiek korzystny wynik będzie cudem. No ale co mamy zrobić? Pozostaje wierzyć w cudn:)
michael18: Kobbie Mainoo strzela bramkę na 2:1 dla Manchesteru United w 92 minucie.
Etihad Stadium milczy i kibice wychodzą ze stadionu.
A potem dziecko mnie obudziło:D
lipeklukas:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.03.2024 11:28
Spotkania w PL, ten sezon, na Etihad
City 1:0 Brentford
City 1:1 Chelsea
City 2:0 everton
City 3:1 Burnley
City 2:0 Sheffield
City 2:2 Crystal
City 3:3 Spurs
City 1:1 Liverpool
City 6:0 Bournemouth
City 2:1 Brighton
City 2:0 Nottingham
City 5:1 Fulham
City 1:0 Newcastle
Jedynie Fulham i Bournemouth nie stawiały jakoś oporu. Reszta ekip, jak na swoje personalia dawały radę. Wynik większy niż 3:0 będzie blamażem naszej drużyny.
lipeklukas: Ciekaw jestem czy E10H wyciągnie wnioski po porażkach z city? Oby nie zaserwował taktyki laga i czekamy na nich. Trzy razy przegrywał różnicą 3 bramek, no ile można? W meczu z nimi na OT, Amrabat po przerwie już nie wyszedł, występ miał tragiczny. Ciekaw jestem czy łysy, oszczędzi jego przed blamażem, wpuści go na końcówkę, grając wcześniej Mainoo, zawodnikiem z akademii.
Michal10:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.03.2024 12:04
Ten Hag kupił 8 piłkarzy, w tym rezerwowy bramkarz za 5mln i Malacia rezerwa za 15. Reszta to wypożyczenia i darmowe transfery (Evans, Eriksen). Totalna rewolucja...
toporny: Rashford i Dalot i Maguire to jego ludzie , Bruno, Shaw, Varane doszedl z juniorow Granacho i Mainoo to ile u jeszcze trzeba mu kupic tych pilkarzy, żeby nie być ligowym średniakiem ?
Biniek: Wymienił podstawowego bramkarza, ściągnął prawoskrzydłowego, 3 piłkarzy do środka pola, środkowego obrońcę, napastnika...
No rewolucja, tylko trochę nie poszło...
toporny: MIchal10 to, że w zeszłym sezonie podniecałeś się taka ekipa EtH, tylko napastnika było ci trzeba, a w tym sezonie już trzymasz się teorii, że trener dobry, ale sklad do wymiany xD
Stink3r: Nie wiem czy widzieliście wypowiedź Mainoo na temat cieszynki którą wykonali z Garnacho i Hojlundem, oraz wypowiedź Argentyńczyka na temat przewrotki, jeżeli chłopaki faktycznie mają tak poukładane w głowie, to trzymać te diamenty tutaj trzeba za wszelką cenę i na nich budować tę drużynę.
tygrys26: Jeżeli United dalej bedzoe grało jak gra i jedyne co będą mogli zaoferować to będzie kasa to tych dwóch chłopaków odejdzie do lepszych drużyn.
Nie ma co się oszukiwać
Batigol222: Patrząc na to: youtube.com/watch?v=9ibmfN3nDmo
to nie wiem, w jaki sposób Ten Hag miałby zaskoczyć City? Co prawda będzie miał teraz do dyspozycji Casemiro, Mainoo i Varana, ale City wydaje się zbyt elastyczne. Można byłoby spróbować zagrać tak, jak Chelsea: youtube.com/watch?v=KKT3nWtjxqk
ale po pierwsze: Casemiro i Bruno są o wiele mniej mobilni niż Gallagher i Caicedo, a po drugie Rashford raczej nie będzie specjalnie efektywny ani w pressingu, ani wracając niżej do defensywy. Ewentualnie w miejsce Antonego mógłby zagrać McTominay, żeby zagęścić środek pola (tak jak robił to Palmer na Etihad).
dReddowski97: Z tym meczem z City jest jak z pierwszym dniem na siłce.
Masz braki, wiesz że nic wielkiego dzisiaj nie zdziałasz ale z szatni musisz wyjść jak już tam jesteś :D
GGMU
69eyes: Swoją drogą ten Doku to jeden z największych flopów tego sezonu o którym się nie mówi, taki ekskluzywny Saint-Maximin, machaniem nogami nad piłką kariery tam nie zrobi. 2g/5a w sezonie z czego prawie wszystko w 1 meczu z Bournemouth. Zresztą transfery Nunesa i Kovacica są jeszcze gorsze ale o przepalaniu pieniędzy przez Guardiole nie przeczytacie bo są wyniki.
sauerlandevent7:Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.03.2024 20:04
Nie no nie przesadzajmy , masakry nie będzie bo i nie zagramy otwartego futbolu , stawiam raczej 2-0 dla City bo nawet mimo naszej szczelnej defensywy to ktoś tam pewnie wcisnie
Co po naszej stronie na plus - McTominay i Casemiro w polu karnym rywala . Ja tam innych pożliwych strzelców nie przewiduje.
tygrys26: W jakim polu karnym rywala? Przeciez mu 90 minut przestoimy na własnej połowie, a no chyba ze bedzie ta genialna taktyka Ten Haga która tu wprowadza od dwóch lat czyli laga na napastnika
awe: Niestety przed tym meczem mamy totalnie zero argumentow, nawet przed meczem z LFC ktory udalo sie zremisowac byly nadzieje, ze na ten mecz druzyna sie wezmie w garsc i przetrwa nawalnice LFC, tutaj tego nie czuc ...
tygrys26: Teraz ho kupimy jak chłopów niedługo stuknie 30 i po sezonie trzeba będzie znowu szukać zastępstwa.
Podobno polityka transferowa ma się zmieni i wyczekuje tego
atotrikos: Wyjazd do somsiada, który walczy o mistrza.
Haaland rozpędzony.
KdB wrócił na dobre i sypie asystami.
Nasz atak bezzębny.
Nasza obrona twarda jak z cheetosów.
___
Wychodzi mi, że City tego nie wygra.
Leh: Jak Erik idealnie trafi z taktyka, jak 5-6 naszych zagra mecz życia, jak pozostali zagrają po prostu świetnie, jak wykorzystamy nieliczne sytuacje, zachowamy 100% koncentracji i będziemy od pierwszego do ostatniego gwizdka walczyć o każdą piłkę, to przy dużym szczęściu mamy niewielkie szanse coś ugrać.
Tak to wygląda niestety.
Co nie zmienia faktu że wierzę w zwycięstwo, no ale to tak ze zwykłej, kibicowskiej głupoty
tygrys26: Erik trafi z taktyka? Hahahahahahha
Dawno nic śmieszniejszego nie czytałem, bo chlop ma prpblem trafić z taktyka na najsłabszych ogórków w PL
atotrikos:Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.03.2024 15:38
@Leh Widzę, że piszesz o "normalnym dniu w biurze" profesjonalnego piłkarza :)
Ja też wierzę, że taki Rashford dostanie piłkę za plecy obrońców, jakimś cudem wychodzi mu przekładka do prawej, petarda i cieszynka w rogu z mózgiem, jeszcze na terenie rywala.
Czemu nie? Piniondze nie grają, nie Marcus? Hehe
Liczę na przełamanie, przydałoby się jeszcze w takim spotkaniu.
Leh: Ato - ja co weekend wierzę w przełamanie Rashforda. Tak jak w nasze zwycięstwo. Oczywiście nic na to nie wskazuje, no ale co zrobię.
To jest po prostu choroba, ale jako, że nie umiem się z niej wyleczyć, to po prostu nauczyłem się z nią żyć :-)
A tak zupełnie poważnie: jazda z tymi niebieskimi szmatami! Nienawidzę ich jak psów. I naprawdę wolę 20 tytuł dla prawdziwego zespołu, niż kolejny dla ekipy ze 115 zarzutami.
atotrikos: Ja również w to wierzę, dlatego to napisałem, trochę prześmiewczo lae wierzę. Albo blamaż, albo zwycięstwo, tak to będzie wyglądało. Liczę na drugie.
DevoMartinez: sztejner: na Anfield nie grał Rashford i broniliśmy nisko. Można zobaczyć heatmap z meczu i jest mocno depresyjne. Srodka pola nie przekraczyaliśmy jedynie skrzydłami a obszar czerwony to środek naszego pola karnego...
gagi94: Ja tam mam pełne gacie przed tym meczem... jak będziemy mieli chociaż 25% posiadania piłki to będzie dobrze. Niestety przy naszej skuteczności nie wróży to nic dobrego...a później liverpool...
tygrys26: Ciekawy komentarz, ale ile lat można wiecznie wierzyć w tych oszołomów? Od kilku lat im kibicuje i przez kilka lat naprawdę w nich wierzyłem.
Ale pod tym trenerem to chyba najgorsze od czasów Moyesa, gorszego to tu nie było.
To mam ich chwalić? Z reszta ostatniego meczu to nawet nie oglądałem bo wolałem się wyspać, ale po komentarzach nie żałuję
pbskarpy: Jest dylemat kurde. Wygrać i pozwolić liferpulofi zdobyć mistrza? Czy przegrać? Wszystko w naszych nogach jak zwykle. To my rozdajemy karty w PL.
Pochmurny:Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.03.2024 14:19
Tak na zdrowy rozsądek to widzę tylko dwie opcje. Porażka lub jakiś pozytywny wynik po desperackiej obronie i kontrze. Tylko kto ma tam ukłuć z tej kontry? Czy City zlekceważy naszych? Patrząc na Pepa to wątpliwe, będą chcieli nam dokopać tak dla zasady. Oby tylko było co oglądać, a nie 20 min i jakieś 2 czy 3 - 0 i po meczu. Trudna sprawa. Zobaczmy co tam zaprezentuje niepodważalnie zaangażowany Marcusik, nasz wielce uciemiężony.
vieeeri: Prawdę mówiąc Rashford jest tak bezproduktywny na środku ataku, że nie wahałbym się wystawić tam McTominaya. Scott grając ostatnio w pomocy dochodził do lepszych okazji niż Anglik. Dodatkowo mając McTominaya w ataku nie musielibyśmy się martwić, że przy swoich zapędach do przodu nie nadąży za akcją w drugą stronę. Stokroć bardziej wole McTominaya na ataku i Rashforda z Garnacho na skrzydłach niż pierwszą linię Garnacho, Rashford, Antony. W takim układzie możemy od razu wywiesić białą flagę.
atotrikos: Vieeeri To dobry pomysł i myślę że przeszedł przez myśl trenera skoro grał Weghorstem w środku pola ale czy przy obecnej otoczce, przy potencjalnym blamażu zjedliby go. Pomysł na pewno ciekawy ale właśnie na wczoraj, na Nottingham.
Z City jest szansa, że włączy się Marcus Rashford lat 19 i wjedzie środkiem jak do siebie... Chociaż wiadomo, inne czasy, inna obrona City. Jest szansa dla Marcusa bo na bank będą nas gnieść i wysoko stać przez co long ball United znowu może ukuć. I wyobraźmy sobie sytuację, że z 2 takie piłki dostanie Marcus, wychodzi sam na sam i obie partaczy XDdddd
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.