Chestnut: Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.03.2022 09:52@GeoVo ta, źle to sformułowałem, przestańmy tworzyć fałszywych ludzi, jakiś wyidealizowany świat, pokazywać coś co tak naprawdę nie istnieje, bądźmy sobą. Dlatego, niech każdy sobie wrzuca co chce, a to, że komuś się to nie podoba, no cóż, to jego sprawa. Oczywiście nie chodzi mi o takie przypadki jak Kurt Zouma.
"Ich życie więc niech robią co chcą i z tym zgoda, ale są sytuacje tym bardziej w życiu piłkarzy, którzy są osobami publicznymi, że są narażeni na krytykę z różnych stron (tym bardziej, że nasi zawodnicy lubią pokazywać w mediach to co robią), żeby niektóre zdjęcia lub wideo relacje w ogóle nie ujrzały światła dziennego w momencie kiedy nie jest na to odpowiedni czas. I wydaje mi się, że właśnie w takim położeniu póki co się znajdujemy."
A niech sobie krytykują, jest to naprawdę żałosne zachowanie.
"Dla mnie nasi zawodnicy mogą robić co im się tylko podoba nawet lecieć na księżyc jeśli mają takie marzenie i budżet. Tylko zwróć uwagę na to, że w momencie kiedy grasz dla najbardziej popularnego klubu na świecie, sam masz grono fanów w tym młodych piłkarzy, którzy kiedyś będą chcieli wejść na wysoki poziom i widzą, że twoja forma jest kiepska, a ty zamiast ciężko pracować, żeby wrócić do formy urządzasz sobie przyjęcia albo bierzesz udział w jakichś wydarzeniach. To w jaki sposób uważasz, że ukształtuje to tych młodych ludzi? Wielu z nich upatruje sobie w piłkarzach autorytet i widząc takie rzeczy wątpię, aby brali sobie zawód piłkarza na poważnie tym bardziej, że nasi chłopcy oprócz kilku jednostek jeszcze nic tak naprawdę nie osiągnęli."
Miałbym to kompletnie głęboko w tyłku. Od kształtowania ludzi to są rodzice i przyjaciele, a nie zupełnie ktoś obcy. Taką osobą możesz się zainspirować. Wielu dzieciaków dalej inspiruje Ronaldinho, a każdy wie co robił, to tak naprawdę nie ma znaczenia. A to, że ktoś sobie nie weźmie zawodu piłkarza na poważnie, to też nie mój problem. Każda decyzja jaką podejmujemy jest nasza i my bierzemy za nią odpowiedzialność, a nie ktoś kogo kompletnie nie znamy.
"Żeby nie było ja ci pokazuję pogląd, przez który jakiś % osób czy to duży czy to mały tego nie wiem, patrzy na tego typu sytuacje.
Wyobraź sobie, że jesteś Marcusem i właśnie po tym zdjęciu wylała się na ciebie fala krytyki i załóżmy, że wziąłeś ją sobie do siebie. Czy taka sytuacja pozwoli mu szybciej oczyścić głowę z całego syfu, który na sobie teraz ma? Wydaję mi się, że nie. A skąd stwierdzam, że ma obecnie problemy z głową. Dla tego, że piłkarz, który strzela gole, kiwa przeciwników jest mvp meczów nagle staje się wrakiem samego siebie i jest nie do poznania nie pozostawia mi innych złudzeń. Są piłkarze pod formą ale od czasu do czasu mają swoje dawne przebłyski. U Marcusa obecnie nie ma nic z dawnego Marcusa jest to kompletnie inny piłkarz."
Nie potrafię wyobrazić sobie, że jestem Marcusem, bo nie znam go i nie wiem jakim jest człowiekiem, ja ogólnie przez te wszystkie lata bycie prześladowany w szkole, czy żyjąc w patologicznej rodzinie, wyrobiłem sobie cechę. Ludzie to idioci i mam ich opinię kompletnie gdzieś, będę sobie żył jak mi się podoba i nikomu nic do tego. Koniec. To, że ktoś chciałby ze mnie robić bożka, no cóż uważam to za zabawne.
Sam pamiętam za dzieciaka Rooneya i potem te wszystkie jego odpały, jego zachowanie, jego wybory życiowe no cóż niezbyt mądre z mojego punktu widzenia, ale szanuję, że przez te lata był po prostu sobą.
@Skowron32:
"Chłopie chodzi mi o to, że jak już mają gdzieś jechać to niech się tym w "INTERNETACH" nie afiszuja bo afiszowac to się mogą ale zawodnicy MC, Live czy nawet Tottenhamu a nie MU. Zaliczają jeden z najgorszych sezonów chyba ostatnich 25 latach grania i jeszcze pokazują że mają wywalone jadra na klub i na grę. Owszem niech lecą i na ksiezyc nie za moje to robią. Ale na Boga czy teraz wszystko trzeba w Social Media wrzucać?
Ja nie posiadam żadnych instagramow FB czy innych wynalazkow i żyje a oni z porannego srania muszą fotki pokazywać...
Chcesz się zresetować zrób to ale NIE CHWAL SIĘ TYM JAKBYŚ BYŁ JAKIMŚ BOGIEM FOOTBALLU!!"
Aha, czyli jak teraz sobie pojadę na wakację, to nie mogę się tym podzielić, bo nie jestem zawodnikiem MC, live czy nawet Tottenhamu? Fajno. Dobra, przeczytałem resztę, a odpowiedź brzmi "OK, BOOMER". Pozdrawiam.