CoachMark: United vs Wba czyli rosół podany na zimno.
Zwyczajnie nie tak ten mecz miał wyglądać.
Przed meczem [ a typuje też mecze i powiedzmy za czterocyfrowe sumy mi się zdarza] widziałem ten mecz jako rozsmarowanie rywala. Czemu? Ponieważ chyba tylko naiwniak mógł postrzegać mecz z Evertonem jako dobry występ. Tamten mecz był najwyżej ŚREDNI, z fartownym trafieniem Bruno i ogółem z bardzo źle dysponowanym Evertonem z paroma kluczowymi brakami. Za tamten mecz cała drużyna by dostała ode mnie 6.5/10, do tego na swoim stadionie do tej pory grali totalny piach, jeszcze się echo po blamażu w Turcji odbija, potrzeba i jakiejś demonstracji siły i punktów stąd oczekiwałem solidnie zmotywowanej, wściekle biegającej drużyny [jak w meczu z Newcastle].
Co zamiast tego zobaczyłem? Generalnie to mecz z przewidywalnie trudnym rywalem ALE, który zakusy na bramkę robił rzadko a praktycznie zawsze te ataki się kończyły totalnym brakiem kontroli i realnym zagrożeniem, środek pola jako neutralizacja BARDZO SŁABO. KOLEJNY RAZ WIDZIAŁEM DRUŻYNĘ POZBAWIONĄ ZACIĘTOŚCI I KOLEJNY RAZ WIDZIAŁEM NIESAMOWITĄ INDOLENCJE W ATAKU!
Ogółem to nie wiem, może się mylę ale czy kiedyś też tak United miało by skład był tak bardzo wąski? Wypada jeden Greenwood i w zasadzie na prawej stronie [swoją drogą gratuluję 4:2:3:1 ustawienia z prawoskrzydłowym o prędkości atrapy czołgu] nie ma kogo postawić. Trzeba odciążyć trochę MCT to wówczas w jego miejsce wchodzi Matic... który zwyczajnie jest za wolny i zbyt mało wydolny by kontrolować tą strefę. Jakby teraz Maguire miał jakiś uraz.... to chyba by Ole zawału dostał jakby widział co się dzieje pod bramką.
Dobra tam.... szybko jakieś tam oceny.
DDG - 7.5 Swoje obronił, świetnie obronił 3 pkt, przyzwoicie wyprowadzał piłkę, duży plus za darcie japy na olewających defensywne obowiązki graczy.
AWB - 6.5 Bardzo mało aktywny, w tyle poprawny
Telles - 7. 5 Zważywszy na brak rytmu meczowego to bardzo aktywny, nic w zasadzie nie odwalił, próbował, dośrodkowywał, szedł odważnie do przodu, trochę brakło tego "in product" ale tego nie ma co wymagać od niego tak z miejsca.
Lindelof - 5.5 Nic ponad przeciętność nie zrobił, poza liczbą bubli, raz się obciął i mogła z tego być bramka.
Maguire - 7.5 Z tyłu bardzo dobrze, co w górze to jego, jeden z nielicznych, który rozpoznał chyba gatunek meczu, ciągnął piłkę śmiało, miał strzały miał fajne podania progresywne, starał się ale koledzy nie przekuwali jego inicjatywy w coś więcej .
Matic - 4.5 Bardzo cienko, generalnie robił co to miał robić tylko słabo, zwyczajnie nie był w stanie zrealizować swoich założeń, jego braki w dynamice są przygnębiające
Fred - 6 To samo co kolega wyżej ale jednak lepiej, niestety pozycja nr 6 przy ustawieniu 4:2:3:1 zwykle wymaga największego biegania i Fred jest w stanie to zrobić, a Matic niestety odpowiednio ...no raczej nie.
Mata - 4, niczym kiedyś w pokemonach zespół R, można by okreslić Matę, że "znów"....no właśnie nie błysnął...trochę nie rozumiem jaki jest sens trzymania go w tym składzie w innym charakterze, niż uczestnika zmian na odpoczynek i zabezpieczenie wyniku i występów w jakimś carabao cup. Straty, jakości dodatniej nic, dynamika to wiadomo, niczym wóz z węglem.
Bruno - 7 nerwy utrzymał, bramkę strzelił, kilka dobrych podań, kilka bardzo dobrych, starał się i chyba był drugim z tych, którzy wiedzą jak bardzo potrzebne były 3 pkt.
Rashford - 7 Dziś zagrał jak pan piłkarz, świetnie używał techniki...jakbym był złośliwy to bym napisał że tego co się ma między uszami, nie biegł prosto w obrońców, nie strzelał też prosto w nich jak ostatni baran, licząc że się nagle rozstąpią. Jakby tak jeszcze tą setkę wykorzystał jak należy.... to bym go nagrodził brawami. Jeden z trzech, którzy zagrali na takim poziomie jak należało [z graczy z pola].
Martial - 4 Niżej nie dostał tylko za aktywność..... jakość jego pracy dzisiaj.....była po prostu jak to zwykle badziewna. Ja się będę jeszcze nie raz pewnie odwoływał do słów... zdaje się Scholesa, że on niektórych nabrał, że jest 9ką z prawdziwego zdarzenia.... nie, nie jest. Jeśli na tym gościu ma spoczywać robienie dorobku bramek ekipy United.... to życzę szczęścia Ole.