Diabelred: Walnuts,
Dla mnie powody sa dosc oczywiste:
1. Mourinho
Portugalczyk nie trawi Mourinho i odwrotnie. Nie wyobrazam sobie ich ponownej wspolpracy, chyba ze zakopaliby topor wojenny.
2. Lukaku
Ronaldo to juz typowa 9 i na skrzydle wystepuje tylko na grafice przed meczem, a nie wydaje mi sie, zeby Mourinho mial grac na dwoch napastnikow...
3. Wiek
Zobacz jak on gral do stycznia w lidze hiszpanskiej. Czemu gral tak tragicznie? bo wie, ze swoje lata juz ma i wolal byc w jak najlepszej formie na decydujace mecze w LM. Skoro nie daje juz rady fizycznie w lidze hiszpanskiej, to w duzo bardziej wymagajacej angielskiej byloby jeszcze gorzej...
4. Bycie sepem.
Ronaldo nie gra dla druzyny on gra dla siebie, dla swoich rekordow, o czym mowil kiedys sam Mourinho i co mu zarzucal. Serio chcialbys co tydzien ogladac Ronaldo, ktory bedzie gral pod siebie i strzelal z roznych pozycji nie widzac przy tym lepiej ustawionych kolegow, badz jego fochy i pretensje, ze ktos mu nie podal pilki na pustaka tylko sam wykonczyl? Widziales wczorajsze przepuszczenie pilki przez Lukaku? Ide o zaklad, ze Ronaldo sam by to chcial wykonczyc by byc bohaterem. Zreszta Portugalczyk juz pokazal po finale LM jak ciezko mu przychodzi gdy nie jest w blasku fleszy. Bale wygral Realowi ten final. Po raz pierwszy to Walijczyk mogl byc na okladkach calego swiata. Co zrobil Ronaldo? Zamiast poczekac chociaz kilka dni z taka deklaracja, to nie musial zaraz po finale LM wyskoczyc z taka wypowiedzia sugerujaca, ze to byl jego ostatni sezon w Realu. Jaki byl tego efekt, ano taki, ze to i o Ronaldo jego mozliwym odejsciu mowilo sie najwiecej, a nie o Bale'u czy tym, ze Real wygral po raz 13 LM. Dla mnie to bylo zalosne zachowanie i tylko potwierdzilo, ze mentalnie to on jest na poziomie dziecka, ktore ciagle musi byc w centrum uwagi. Czy gdyby Ronaldo strzelil te dwie bramki, czy rowniez wtedy Portugalczyk powiedzial by takie slowa, czy jednak wolalby by prasa pisala o nim jako bohaterze Realu, ktory poprowadzil Real do 3 LM z rzedu, a takimi deklaracjami poczekalby chociaz kilka dni? Odpowiedz raczej oczywista...
youtube.com/watch?v=58w9Lkses10 --> male podsumowanie jak bardzo druzynowym grajkiem jest Ronaldo
Czy 100 mln to taka promocja? Marketingowo na pewno, sportowo roznie moglo by byc... W jakim sensie jest poza zasiegiem innych? Jezeli chodzi wychodzenie na pozycje, ustawianie sie, timing to fakt jest w tym najlepszy, przy czym trzeba pamietac, ze z pewnoscia u nas nie strzelalby tak duzo, bo u nas gralby z Youngami, Lingardami, Pogbami(lubie Francuza i cenie, ale niestety ma straszne wahania formy), a nie jak w Realu z praktycznie sami topami na swoich pozycjach, ktorzy pracuja na jego bramki. Taki Lewy zebral hejty, ze nic nie strzelil na MS, ze nie mozna go tlumaczyc slabymi kolegami, czy brakiem podan, bo jako niby najlepsza 9 sam powinien sobie wypracowac bramke. A co takiego pokazal uznawany za najlepszego grajka swiata Ronaldo z Urugwajem? Gdzie byl gdy druzyna go potrzebowala? Podobnie jak nasz Lewy Ronaldo zyje z podan i gdy ich brak, badz sa slabe, to rowniez malo co jest w stanie samemu zrobic. Takze jesli ktos mysli, ze Ronaldo przyszedlby do nas i strzelalby tyle bramek co w Realu, no to moglby sie mocno rozczarowac.