Manchester United vs Olympique Lyon. Zapowiedź rewanżowego ćwierćfinału Ligi Europy
» 16 kwietnia 2025, 13:00 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl, BBC Sport
Manchester United w czwartkowy wieczór zmierzy się z Olympique Lyon w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Europy. Czerwone Diabły muszą wygrać na Old Trafford, jeśli chcą awansować do najlepszej czwórki turnieju.
» Manchester United w pierwszym meczu zremisował z Olympique Lyon 2:2 | Fot. Press Focus
Piłkarze Rubena Amorima przed tygodniem zremisowali we Francji 2:2. Czerwone Diabły były blisko skromnej zaliczki przed rewanżem, ale błąd w ostatniej akcji spotkania popełnił Andre Onana.
Kto? Manchester United vs Olympique Lyon Kiedy? 17.04.2025, 21:00 Gdzie? Old Trafford Sędzia? Sandro Scharer (Szwajcaria) Transmisja? Polsat Sport Premium 3
Manchester United do starcia z Lyonem przystąpi po dotkliwej porażce z Newcastle United (1:4) w Premier League. Ruben Amorim przeciwko Srokom dał odpocząć kilku zawodnikom i dał jasny sygnał, że to Liga Europy jest priorytetem dla Czerwonych Diabłów w końcówce tego sezonu.
Tylko wygrana w Lidze Europy pozwoli Manchesterowi United na grę w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów. Jeśli Czerwonym Diabłom powinie się noga, to kibiców czeka długa przerwa od europejskich pucharów.
Sytuacja kadrowa Kontuzji mięśniowej w meczu z Newcastle United nabawił się Joshua Zirkzee i nie będzie on mógł wystąpić w rewanżowym starciu z Olympique Lyon. Wstępna diagnoza mówi, że holenderskiego napastnika nie zobaczymy już na boisku w tym sezonie.
W meczu z Newcastle United do gry po kilkumiesięcznej przerwie wrócił Luke Shaw. Występ z ławki zanotowali też Kobbie Mainoo oraz Mason Mount. Przeciwko Srokom odpoczęli Harry Maguire, Casemiro i Andre Onana. Na liście kontuzjowanych w United są Amad Diallo, Toby Collyer, Matthijs de Ligt i Lisandro Martinez.
Paulo Fonseca w ligowym starciu z Auxerre (3:1) również dokonał pięciu zmian w wyjściowym składzie Lyonu. W meczu z Manchesterem United nie zagra Ernest Nuamah, który nabawił się urazu w niedawnym spotkaniu z Lille.
Przedmeczowe ciekawostki: – Manchester United po raz trzeci w historii podejmie Olympique Lyon na Old Trafford w europejskich pucharach. Czerwone Diabły we wcześniejszych meczach zanotowały dwa zwycięstwa (2:1 w 2004 roku i 1:0 w 2008 roku).
– Olympique Lyon nadziei na dobry wynik może upatrywać w tym, że przegrał zaledwie 1 z ostatnich 9 meczów w europejskich pucharach z angielskimi zespołami (4 zwycięstwa, 4 remisy).
– Manchester United przegrał dwa ostatnie spotkania u siebie w europejskich pucharach z zespołami z Francji (0:2 i 1:3 z PSG w 2019 i 2020 roku). Wcześniej Czerwone Diabły były niepokonane w 14 meczach z francuskimi ekipami w latach 1965-2017 (10 zwycięstw, 4 remisy).
– Olympique Lyon nie zanotował porażki w żadnym z ostatnich 12 meczów wyjazdowych Ligi Europy (9 zwycięstw, 3 porażki). Ostatnia porażka francuskiego zespołu w delegacji to grudzień 2017 i mecz z Atalantą (0:1).
– Manchester United nie przegrał ani jednego spotkania w tej edycji Ligi Europy (6 zwycięstw, 5 remisów).
– Od początku ubiegłego sezonu Rasmus Hojlund był zaangażowany w 12 goli dla Manchesteru United w europejskich pucharach (10 bramek, 2 asysty). Wśród piłkarzy Premier League, którzy w tym czasie mieli wkład w przynajmniej 10 bramek, tylko Mohamed Salah (80) i Bukayo Saka (88) mielilepszy stosunek minut do gola niż Hojlund (96).
– Manchester United przed meczem z Lyonem zaprezentuje pierwszy w historii banner TIFO, który pojawi się na tle trybuny im. sir Alexa Fergusona.
– Zwycięzca dwumeczu Manchester United vs Olympique Lyon w półfinale Ligi Europy zagra ze zwycięzcą pary Athletic Bilbao vs Rangers. W pierwszym meczu w Szkocji padł remis 0:0.
Spotkanie Manchester United vs Olympique Lyon rozpocznie się w czwartek 17 kwietnia o 21:00. Mecz będzie transmitowany na Polsat Sport Premium 3. Zapraszamy także do śledzenia naszej relacji tekstowej na Live.DevilPage.pl.
Lechita: Przeczuwam, że Lyon zasadzi farfocla już na poczatku i będziemy się już bujać z tym 0-1 od pierwszej połowy. Będziemy pałować na Hojlunda z gry i na Harrego przy stałych, a Czarny Andrzej już się postara o kolejnego farfocla jak już strzelimy na 1-1...
Potem co...2-2 i karne? Z Czarnym Andrzejem? ;D
cyprian: Amorim wystawiając Onanę sam sobie zakłada pętlę na szyję. Mam wrażenie, że jakby wystawił jakiegoś innego bramkarza w składzie i by nie wyszło, to spotkało by się z ogólnym zrozumieniem wśród kibiców. Natomiast jak Onana zawali, to szambo się wyleje nie tylko na bramkarza, ale i na trenera...
Co ja bym zrobił na miejscu Rubena? Wystawił Graczyka, albo dał drugą szansę Turkowi, ale nie jestem trenerem United i nie wiem jak się prezentują chociażby na treningach. Nie zarabiam też X milionów funtów rocznie za podejmowanie takich decyzji, w przeciwieństwie do Rubena.
Dla mnie Onana jest tykającą bombą, nawet jak nie wybuchnie w tym meczu, to jest duża szansa na to, że zawali nam inne spotkanie w drodze do zdobycia LE.
Lechita: Ja bym dał drugi raz Turka. Jakby drugi raz mu poszło słabo to byśmy chociaż mieli pewność, że mamy dwóch bramkarzy do odpalenia latem.
Onanę już presja dawno temu zjadła. On się u nas nie podniesie. Musi zmienić otoczenie, żeby oczyścić się mentalnie. Coś jak Anthony.
Szaman: Ja postawiłbym na turka. Mało co grał, a jak grał to grał nieźle. Teraz wystawił go z bardzo trudnym rywalem w formie i ma alibi, to widzicie inni też popełniają błędy nie tylko ananas. Tylko Andre to popełnia błędów mnóstwo bo ma braki chyba ze skupieniem. Ten transfer pogrzebał ETH moim zdaniem ( na pewno nie jest to lepszy bramkarz niż de Gea) . Bo zawsze w ważniejszych meczach zawala, ma niepewne interwencje, czy choćby głupie pomysły z piciem wody podczas wykonywania rożnego etc.
cyprian: Z tym, że Turek grał całkiem nieźle nie do końca bym się zgodził, ale i tak wolałbym dać jemu szansę w następnych meczach niż Onanie. Chociaż ja i tak postawiłbym na młodego Graczyka. Sezon i tak już jest przegrany, a może narodzi nam się jakiś wielki bramkarz.
Szaman: Przynajmniej wybronił nas z arsenalem, wiec jakiś tam potencjał ma. Rozumiem obawy w stosunku do niego i akceptuję. Dla mnie z tanich opcji na przyszły sezon widzi się Fabiański. Wiem , wiem stary ale obyty w lidze z doświadczeniem i będzie za grosze.
skylark11: Jaydan Kamason (18) & Godwill Kukonki (17) have been included in Manchester United’s match-day squad for tonight’s game vs Lyon at Old Trafford.
cyprian: United weryfikuje wszystkich. Trenerów i zawodników, a nawet dyrektorów sportowych... Przykro się na to patrzy, a im dłużej, tym mniej nadziei w człowieku.
cyprian: A ja mam takie pytanie, tylko bez zbędnej spiny i obrażania się nawzajem, na jakie miejsce w lidze liczycie w przyszłym sezonie i jakie by was satysfakcjonowało, oczywiście pod wodzą Amorima? Pytanie kieruję do wszystkich, ale nie ukrywam, że najbardziej interesują mnie odpowiedzi ludzi, którzy stoją murem za Portugalczykiem.
Biorąc pod uwagę fakt, że skończymy obecny sezon w drugiej dziesiątce, prawdopodobnie na miejscu 12-14, to taka 7-8 lokata w przyszłym sezonie będzie wyglądała na całkiem spory progres. Tylko czy aby na pewno? Po 1 gramy znacznie poniżej oczekiwań, a sugerując się tylko potencjałem drużyny, to pierwsza 10 powinna być czymś oczywistym. Po 2 za takie miejsca na koniec sezonu (7-8) zwalnialiśmy trenerów w poprzednich latach, a teraz mamy chwalić? Tylko dlatego, że tak nisko Ruben sobie postawił poprzeczkę?
Dla mnie walka o "top 4" do samego końca i pozycja 5-6 to jest minimum. Oczywiście przy znacznej poprawie jakości w grze naszego zespołu, a nie jakimś farcie wynikającym z niemocy naszych rywali. Chociaż z drugiej strony, jak nie będziemy grali w żadnych europejskich pucharach w następnym sezonie, to brak "top 4" będzie trochę wstydem...
Martelink: Wszystko zależy od wyników tego sezonu.
Ligę realnie skończymy poniżej top10 i wszystko zależy od LE i budżetu transferowego na przyszły sezon.
W dalszej kolejności mając budżet 100/150m£ czy 250m£ (wygrana w LE) wszystko zależy od zarządu i transferów.
Jeśli kupimy pierwsze wybory jak Delap, Cunha, Inacio/Hincapie, BR (Chevalier/Garcia) trzeba liczyć na top4, ale jeśli tacy zawodnicy wybiorą grę dla rywali to miejsca 7/8 albo i poniżej top10 będą jak najbardziej realne.
Nasze letnie okienko transferowe musi być optymalne, typu 5 na 6 transferów trafionych, zawodnicy w formie itp...
Kometa92: Odważnie TOP4 :) Liczysz że nawet jak dostaniemy Oshimena, kozackiego bramkarza i kogoś na skrzydło to Amorim zdąży poukładać to na tyle by być lepszym od Liverpoolu, Arsenalu, Chelsea, Newcastle, Aston Villi, City? Gdzie te zespoły już naprawdę grają fajnie, coś prezentują i w większości trenerzy przepracowali już tam dłuższy okres czasu lub jeden pełny sezon? Czy te zespoly nie będą robić transferów takich jak my lub lepszych?
Bardzo bym chciał i myślę że TOP6 będzie spoko. Ten skład musi jednak super przepracować okres przygotowywawczy i fizyczność musi być na 2 razy takim poziomie jak teraz. Inaczej przyjadą Wisienki, Brighton i będą nas klepać na Old Trafford jak w tym sezonie.
Szaman: 1-4 dla mnie standardy się nie zmieniają. Jestem w stanie zaakceptować 5-6 po walce a nie matematycznych szansach w listopadzie. Nie wierzę, że cała paczka jest taka słaba tym bardziej, że nie raz pokazała, że potrafią grać w piłkę, Niech nie opowiada trenejro, że tu nie ma kim grać, nie ma budżetu, a mu to zasciankowy klub. Chyba wiedział do czego przychodził.
DevoMartinez: Ktoś serio liczy na 6 transferów latem? Ja mam takie same oczekiwania od Amorima jak od każdego innego. Top 4. Pod tym kątek oceniam robotę trenera. Startujemy z niskiego pułapu więc 5-6 miejsce przy zupełnie innej niż w tym sezonie grze zespołu zaakceptowałbym.
nowakman85: Na początku tego sezonu obstawiałem 5-6 miejsce i wygląda na to że się pomyliłem więc daruję sobie typy na następny.Najbardziej martwi to że drużyny z top 6 wydają się poukładane i nie potrzebują wymieniać połowy zawodników tylko dokupić 2-3 dobrych grajków i się wzmocnią
cyprian: Ja liczę na to, że po solidnym przepracowaniu okresu przygotowawczego (w tym roku nie ma żadnych dużych imprez reprezentacyjnych, więc nie ma mowy na jakiekolwiek wymówki) i dobrym okienku transferowym, ta drużyna zacznie grać piłkę Amorima. Nie chodzi mi oczywiście o końcowy efekt pracy w Sportingu Rubena, bo takie oczekiwania byłyby szaleństwem. Ja chcę widzieć na boisku schematy, pomysł, powtarzalność, no i oczywiście wyniki.
Z jednej strony szaleństwem jest myślenie o top 4, ale z drugiej też nie dramatyzujmy, że mamy taki beznadziejny skład. Mamy sporo dobrych zawodników, tylko trzeba ich odpowiednio poustawiać w taktyce i przede wszystkim do nich dotrzeć mentalnie. To już jest zadanie Amorima.
O transfery też bym się nie martwił, bo od kilku lat jest wielki lament, że United nie ma kasy na transfery, a jednak zawsze wydajemy 200mln+ na nowych zawodników latem. Na sprzedaż też jest kilku zawodników za całkiem dobrą kasę. Trzeba po prostu zrobić to mądrze i z głową.
Moim zdaniem jak Amorim dostanie 4-5 zawodników za 200-300mln euro, to chyba wypadałoby wymagać przynajmniej poważnej walki o top 4.
roche: Ligę skończymy na 17 miejscu także Rubens wysoko sobie poprzeczki nie postawi i zawsze będzie mógł powiedzieć, że zespół zaliczył progres. Nooo chyba, że nie zaliczy to wtedy witaj Championship
cyprian: Widzę, że panuje ogólna zgodność z tym, że poniżej 6 miejsca zająć nie możemy. Ja też się pod tym podpisuję, z zastrzeżeniem, że nasza gra musi wyglądać znacznie lepiej, z perspektywami na rozwój w przyszłości, a nie wyniki przepychane kolanem.
Dzięki za kulturalne i rzeczowe odpowiedzi, chociaż porażka, że trzeba o to prosić na wstępie komentarza ;) Oczywiście nie piję do Was, to tylko ogólnie moje spostrzeżenia, jak wygląda wymiana zdań w internecie.
Lechita: Problemem kolejnego sezonu jest to, że po 5-6 transferach do pierwszego składu nie da się ot tak bić o TOP4. Nie ma bata aby wszystkie transfery odpaliły, żeby nie było kontuzji. Możliwe że zostaniemy nowym Totenhamem czyli będziemy gonić TOP4 ale zazwyczaj bez powodzenia.
cyprian: Lechita ale my przecież byliśmy w tym top 4 w ostatnich 10 latach i to nie raz. Co sezon wydajemy gruby hajs na wzmocnienia, zmieniamy trenerów, na niby lepszych... Dodatkowo wielkie zmiany w zarządzie, na czele z właścicielem i co? Mamy oczekiwać walki o 10 miejsce?
Z całym szacunkiem do Amorima, bo wiem, że podjął się niełatwego zadania, ale jego poprzednicy dawali radę i dowozili w pierwszych sezonach miejsca w pierwszej 4. Nie gadaj, że mieli dużo lepszych zawodników... Czas dla Rubena? Jak najbardziej, ale musi iść to w parze z widocznym progresem i wynikami.
Martelink: Gomes jako wsparcie lini pomocy by się przydał, sam Ugarte 2 sezon z rzędu tego nie ogarnie.
Casemiro wiek, Mount kontuzje, Collyer jakość... kto tam ma grać? Eriksen koniec kontraktu...
Transfer ŚP do podstawowej XI to taki sam mus jak transfer nowej 9 i BR.
skylark11: Manchester United could expect to earn around £85.8M as a MINIMUM if they qualify for next season’s Champions League by winning this season’s Europa League.
PogBooom: A ja mam złotą rybkę...a akwarium obok telewizora. Zawsze można skręcić wzrok i popatrzeć jak pływa w kółko zamiast patrzeć na stojących piłkarzy United...
Pyra: Prawda jest taka, że wszystkie zespoły w LE to poziom max drugiej połowy PL co potwierdza obecność United i Tottenhamu na tym etapie rozgrywek.
Także z kim byśmy nie grali to jesteśmy lekkim faworytem a poziom rywali d... nie urywa i trzeba liczyć w każdym spotkaniu na zwycięstwo.
Biniek: Słońce wyszlo, temperatura wzrosła i świat od razu wydaje się przyjaźniejszy.
Niestety z niektórych trochę poniosło z tym optymizmem, nie Pyra?
My lekkim faworytem. Z Onaną i Hojlundem...z kim byśmy nie grali...
awe: Bruno - dlatego, ze zapracował.
Manioo i Yoro bo duże talenty, ale co będzie nie wiadomo,
Ugrate - krotko w klubie nowy kontrakt i jego cena jeszcze nie zdazyla spasc.
Virgil van Dijk signs new 2yr contract with Liverpool. No break/release clauses or pay cut so 33yo continues to earn salary believed to be ~£400kpw; thought to be Europe’s best-paid defender. Approaches from elsewhere but only wanted
vanN: i vvd trzyma im tam obrone jak nikt inny, to głownie dzieki temu ze w tym sezonie prawie nie wypadl z gry - dowiozą mistrza, bo potrafi razem z Gomezem dodac kolejne bramki, zreszta on moze miec 35 lat i dalej bedzie top.
Ale ogolnie uwazam ze to bedzie ciekawe okienko transferowe w ich wykonaniu, po jakich zawodnikow pojda i czy w ogole, ja watpie aby Salah w nastepnym sezonie powtorzyl wyczyn z obecnego, mimo wszystko skrzydlowi dosc szybko traca swoje atuty, dodatkowo fsg jest oszczedne, taktyka ze lepiej nie kupic niz wtopić jest dobra, ale nie na długą mete. bedą mieli dziury ktore nie latwo bedzie uzupełnić
Pyra: Salah gra najlepszy sezon w życiu, pod 40 w kanadyjce w przyszłym roku też da.
U nich ciągle jest problem z rasową 9tką, gdyby mieli takiego Torresa lub Suareza to by rządzili ligą przez lata.
Na szczęście mają Nuneza.
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2025 12:08
Gramy dzisiaj bez napastnika panowie. Szkoda że Zirkzze wypadł tak byśmy chociaż mieli pół napastnika. Już widzę tą naszą niemoc w ataku z Garnacho i Hojlundem na czele. Wisienką na torcie będzie nasz bramkarz który zapewne wpuści nam jakąś fajną brameczkę xD
Pyra: Wahadłowi Interu w sumie (Dumfries, Darmian, Dimarco, Augusto) - 34 G/A w samej SA.
Wahadłowi United w sumie (Dalot, Dorgu, Mazra, Amass, Malacia, Shaw) - 5 G/A w PL.
Sam Diallo robił lepsze liczby na tej pozycji niż cała reszta.
Grając 3 z tyłu wahadła muszą dostarczać liczby, bezwzględnie. Jeżeli tego nie robią to gramy po prostu 5 obrońcami i przez to z przodu mamy ogromne problemy.
Dlatego to są kluczowe pozycje i te transfery zadecydują jak będzie wyglądał następny sezon.
Karmoviron: Jest DELIKATNA różnica. W pełni się zgadzam, że taki Dimarco czy Dumfries to top, ale spójrzmy do kogo oni mogą dograć. Arnautovic, Lautaro, Thuram, Taremi na szpicy. W MU jest Hojlund... Z przodu ewentualnie można liczyć jedynie na Bruno, albo Zirkzee.
Pyra:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2025 11:17
A dlaczego nasi nie strzelają?
Nasi wahadłowi mają w sumie 0 goli, napastnik też im w tym przeszkadza?
Prawda jest taka, że bez dwóch konkretnych transferów na te pozycje możemy odpuścić sobie oglądanie przyszłego sezonu.
O ile Amad się nadaje do tej gry to wystarczy, że wypadł i możemy tam wystawić równie dobrze psa.
A jak ktoś nie wie dlaczego to niech odpali sobie strzały Dorgu z ostatnich spotkań. Chłop w rubryce "lepsza noga" powinien mieć puste pole.
Pochmurny:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2025 11:24
O wahadlach to pisałem już od dawna. Nie da się atakować gdy twoi gracze nie wchodzą w pojedynki i ich nie wygrywają. Chcąc, niechcąc to właśnie wahadła mają robić różnicę i być opcją do ataków. U Nas są to jedynie statyści. Dorgu miał tylko początek dobry, a później to już przypadki i ciągłe przegrane pojedynki jeden na jednego. Motorycznie też nie wygląda dobrze bo większość przeciwników go łatwo robi. Niczym się aktualnie nie broni o na ten moment nie jest żadnym upgradem.
Pyra: Dorgu nadaje się na wejście w 70min kiedy podstawowy wahadłowy się zmęczy.
Jest jeszcze młody więc margines rozwoju jest ale obecnie musimy kupić i na lewą i na prawą.
mycka86: Inter gra w tej formacji przynajmniej od 5 lat i mają zbudowaną kadrę pod to ustawienie. My tak na dobrą sprawę mamy 1 wahadłowego (Dorgu), który w dodatku przyszedł 3 miesiące temu z innej ligi i z marszu musiał wskoczyć do grania co 3-4 dni.
Dalot i Mazra całe życie grali jako boczni obrońcy i nie odnajdują się jako wahadłowi. Amassa, Malacie i Shawa nie ma co liczyć, bo łącznie nie zagrali nawet 500 minut w tym sezonie.
Tak, potrzebujemy w lato 2 wahadłowych (LW i RW). Napastnika, 1 lub 2 ŚP i bramkarza (o ile wystarczy środków)
DevoMartinez: Dla tego ja nazywam rzeczy po imieniu. Gramy 5-2-3 a nie żadne 3-4-3. I nawet grajac tak defensywnie ustawieni tracimy rekordowe ilosćci bramek. Nasi wahadłowi w ostatniej tercji boiska w 90%+ przypadków szukają podania do tyłu albo do boku. Czasem coś dośrodkują. Tym bardziej dziwiło mnie, że Amorim wystawiał Amadam częściej na 10tce niż na wahadle gdzie na wahadle robił genialne liczny.
Leh: Kluczowe w tej całej układance jest wymyślenia, skąd mają padać bramki i kto ma je zdobywać.
Żeby myśleć o Top4 trzeba myśleć o zdobyciu minimu 65 bramek w sezonie, przy szczelnej defensywie.
Napastnik zdobędzie... ile? 20? To będzie super wynik, biorąc pod uwagę, że nie będzie strzelał karnych. Zostaje 45. I to się musi w ogromnej mierze rozłożyć między dziesiątki a wahadła. U nas z piłkarzy bramkostrzelnych są tylko Bruno i Amad, który najczęściej jest kontuzjowany.
Trudny to jest orzech do zgryzenia i nie mam pojęcia, jak Ruben i Ineos to ugryzą
Pochmurny: Ostatnio staram się nie udzielać, ale ten temat muszę poruszyć, a mianowicie dostępność Mullera. Według mnie jeśli miałby chęć to powinien zostać sprowadzony do nas. Facet mimo wieku jest świetnym graczem i profesjonalistą na boisku. Nigdy nie bazował na szybkości, a technice, inteligencji i ciężkiej pracy. Wydaję mi się, że przy tych tragicznych brakach i musie wzmocnień na wielu pozycjach to on mógłby być fajnym budżetowym(jeśli kontrakt byłby racjonalny) dodatkiem. Na jedną z dziesiątek lub czasem na szpice mógłby się przydać. Mamy taki syf w sztani, że może tacy pozytywni ludzie jak Thomas mogliby coś wnieść. Zawszę byłem jego fanem i żałowałem, iż do nas nie trafił kiedy było dość głośno o tym(pewnie plotki). Nie zrobimy apokalipsy składowej raz dwa, więc Niemiec naprawdę mógłby być fajną alternatywą jeśli jeszcze chce trochę ciężko popracować.
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2025 09:37
Nie no bez jaj. Gość na już 35 lat i do tego byśmy musieli dać mu sporą tygodniówkę. O jakieś 5 lat za późno. Stanowcze nie dla takich transferów emerytów.
Pochmurny: No to chyba napisałem, że jeśli będzie rozsądna tygodniówka. Ponoć jest w orbicie Fiorentiny, więc nie sądzę, że miałaby zarabiać miliardy. Nigdy nie był graczem który leciał za kasą bo by z Bayernu dawno uciekł.
Taki okres, że jaja wręcz będzie trzeba wyciągać i to na stół. Co ma wiek jeśli facet jest lepszy od 99% naszego składu? Nikt nie twierdzi, że ma być kluczową postacią, a nawet jeśli to taka jest rzeczywistość. Zlatan też był bee? Modricia czy Toniego lub Kevina to każdy chętnie by się pozbył? Gracz może mieć i 50 lat jeśli daje więcej niż reszta. Aktualnie nie posiadamy graczy którzy są w stanie zrobić tyle co on. Transfer Casemiro to było nieporozumienie(kwota, kontrakt i profil), ale taki Muller, za darmo który jest dobry techniczne mógłby dać trochę wiary ofensywie. Jeśli jest kasa na 10 transferów to nie trzeba rozpatrywać tego typu graczy, ale nie sądzę aby tak było i żeby rynek posiadał dostępnych zawodników którzy od tak przejdą i dadzą coś jak np Niemiec.
Pyra: Muller nigdy szybkością nie grzeszył a teraz to wóz z węglem, jak on ma pressować?
Proste pytanie, już przechodziliśmy przez etap z CRem i każdy widział, że reszta zaczęła przez to gorzej grać.
Bayern bez powodu nie żegna swojej legendy.
Pochmurny: A to żeby pressowac trzeba być szybkim? A ja myślałem, że to zależy od poruszania się całej drużyny na boisku... Głupi ja. Przecież za Antonyego, Rasha, Rasmusa, Garnacho to pressing chodził jak ta lala. Takie Newcastle to musiało naszych pressowac z taką szybkością, że ja widziałem jak wręcz zwyczajnie stali na naszej połowie i wywierali pesje. Taką szybkość prezentowali... Sytuacyjny presing wymaga dosokoku i jest to loteria, a nie coś stałego jak pressing formacją.
Rasmus jest wolny, Garnacho jest wolny, Amad jest wolny... Tak to głównie dlatego nam nie idzie z przodu, nie dlatego, że IQ i umiejętności większości tych graczy są na poziomie buta Mullera czy Bruno. To szybkość jest problemem... Obyśmy ściągnęli jakiegoś młodego Dana Jamesa bo z pewnością da nam więcej opcji, a nie czekaj... W tej drużynie brakuje jakości czysto piłkarskiej i jeśli się nie pojawi to będzie dalej kopanie się po czole. Większość piszczy o jakiegoś sprawdzonego napastnika czy też doświadczonego, ale czym oni się różnią o tych co mamy? Głównie aktualnymi umiejętnościami i pewnością siebie. Nie znajdzie się nikogo na rynku z umiejętnościami Mullera który będzie w naszym zasięgu. Wrzucanie 11 dziewiętnastolatków nic ci nie da jeśli nie mają tej jakości. Nie mamy takich graczy i ich nie kupimy w jednym okienku, a nawet kilku. Trzeba wzmacniać skład i dawać podwaliny pod progresję. Nie ma jednego rozwiązania na stworzenie świetnej drużyny i trzeba kombinować.
Pyra:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2025 11:07
pochmurny
nie wiem czemu się tak rozpisujesz, James, Hojlund czy Antony są po prosu za słabi na PL i ich pressing nic nie da bo nie strzelają i nie asystują
a ty chcesz tu gościa, który nie będzie pressował bo już nie biega a goli czy asyst też już nie dostarcza, więc po co on nam?
Co da nam teraz Muller?
w PL musisz biegać bo jak nie to cię beniaminek zaangażowaniem zje.
Pochmurny: Udowodnij mi, że on nie pressuje lub skończ tę upośledzona narrację, że trzeba być szybkim aby to robić. Przecież pisze od samego początku, że głównym czynnikiem jest brak jakości graczy których posiadamy. Muller jest kilka razy lepszy niż większość naszych graczy. Co ci da szybkość jeśli nie umiesz nic innego. Bruno nie jest szybki, a pressuje jako pierwszy i zazwyczaj reszta jest spóźniona. Jeśli Muller nie biega to nasi wręcz jadą na wstecznym. Ich pressing nic nie da bo nie strzelają i nie asystują... Boże jedyny... Co ma jedno do drugiego? Nie widzę tu żadnej logiki. Napiszę to jeszcze raz, pressing to sprawa formacji i jej poruszania się. Jeśli miałbyś nawet ze 3 świetnie biegających graczy z przodu to reszta formacji nie pozamyka przestrzeni to nic to nie da. Jeśli większość twoich graczy gra defensywnie to nie dasz rady stawiać pressingu który jest skuteczny i powtarzalny.
A co nam dał Ibra? Charakter, umiejętności i motywacje oraz mentalność. Na papierze jest lepszy od 99% naszych graczy. Nikt nie wie czy by się sprawdził, ale to są przemyślenia i w danej sytuacji trudno jest stwierdzić, iż nie miałby pozytywnego wpływu na jakość gry naszych. Ja nie mam żadnej mocy sprawczej, ale zwyczajnie uważam, że byłoby to racjonalne wzmocnienie patrząc na aktualne realia sportowe i finansowe.
Biniek: Pochmurny, Muller ma 35 lat...
Nie róbmy z tego klubu drugiego Interu Miami, bo ta drogą nie dojdziemy do ligi mistrzów.
Ja się z Tobą zgadzam co do syfu w szatni i tego, że brakuje nam piłkarzy z charakterem w szatni i boiskową inteligencją, ale nie emerytów!
Z jednej strony dzieciaki, z drugiej piłkarze u schyłku kariery. Jak ty chcesz, żeby to działało?
Narzekamy na politykę transferową tego klubu, a potem sami wyskakujemy z propozycjami rodem z parku jurajskiego.
Pyra: I jeżeli ma zarabiać mało to dlaczego Bayern go nie chce zostawić z niską pensją?
Gość nie nadaje się na ławkę Bayernu a u nas ma być wzmocnieniem?
Rozumiem, że z 14 miejsca chcemy walczyć o 12 a nie wrócić do rywalizacji o top4.
Pochmurny: A jak ty chcesz żeby to działało mając samych młodych? Z tego co wiem i kojarzę to wiek nigdy nie jest problemem w żadnej kwestii jeśli jednostki się dogadują. Najczęściej dogadują się ci co mają odpowiednie umiejętności aby móc ze sobą grać. Mogę cię zapewnić, że mając możliwość gry z tragicznym rówieśnikiem lub kimś o wiele starszym to wybierzesz zwyczajnie lepszego. Nie wpadajamy już w skrajności, że wiek nagle niszczy wszystko. Odmładzanie i szukanie nowych graczy jest ważne, ale tylko ludzie ślepi i zadufani nie widzą innych opcji. Tu nie chodzi o to aby budować drużynę na 35 latkach, a dawać jej jakość. Młodziak nie zbuduje swojej mentalności na ciągłych porażkach. Jeśli jesteś słaby to będziesz częściej przegrywał niż wygrywał. Musisz mieć jakość aby móc chociaż trochę pompować ego i pewność młodych. Jeśli klub będzie w stanie to zrobić bez wsparcia graczy jak Zlatan czy Muller to ok, ale będzie trwało to o wiele dłużej. Nie bądźmy naiwni, nie będziemy mieli kolejnych Ronaldo czy Messich którzy będą ciągnąć drużynę(i tak mieli wokół fantastycznych graczy którzy ich budowali swoimi własnymi umiejętności).
Aktualnie gra naszej drużyny opiera się na Bruno który jako jedyny umie i chce grać kreatywnie oraz odważnie. Potrzebujemy takich graczy i bez odpowiednich bodźców nie rozwiniemy czegoś takiego u młodych. Jeśli gra będzie tragiczna to każdy będzie się bał, a tym bardziej młodzi.
Pyra: Nie wiem, to może powalczyć o darmowego Davida z Lille? Chłop idealny nie jest ale już doświadczony.
Jest wiele opcji na rynku, nie potrzebujemy tu 35latków.
Pochmurny:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2025 12:25
Vader, zazwyczaj nie adresuje wpisów i nie reaguję na takie teksty bo uważam, że każdy zainteresowany będzie widział, iż to do niego, ale dla ciebie zrobię wyjątek abyś ogarnął. Właśnie przez takich jak ty przestałem się udzielać bo nic sobą nie przentujecie, a możecie się wypowiadać. Nie zależy ci na żadnej konwersacji a jedynie nawet nie wiem czym bo nie łapie tego rozumowania. Nie martw się ja zaraz znowu przestanę się udzielać, ale ty pozostaniesz i balans merytoryczny pozostanie na odpowiednim poziomie. Mógłbym kwieciście coś tworzyć, ale nichce mi się tracić więcej czasu. Do zobaczenia może za kilka miesięcy. Całuski przedświąteczne.
Jeszcze zanim ucieknę, co do Davida to ja nigdzie nie napisałem, iż nie można szukać opcji młodszych. Jeśli uważają, iż jest wystarczająco dobry to ok. Ja nie jestem jego fanem bo to dla mnie słabsza wersja Lacazetta. Z pewnością będzie miał mental lepszy niż nasi obecni gracze, ale czy umiejętności posiada na poziomie? Nie wydaję mi się. Z jakiegoś powodu tyle lat nikt go nie chciał wyciągnąć. To typ gracza który nie jest dryblerem, technikiem czy kreatorem. Taki trochę Groszek. Może rozwiązanie na chwilę, ale czy remedium które polepszy grę i będzie trzonem? Nie sądzę. To już wolę Thomasa którego pozbędziemy się po sezonie niż Davida który będzie miał kontrakt na lata.
Biniek: Pochmurny między młodymi i starymi jest jeszcze kategoria wieku średniego i tu powinniśmy celowac w takich piłkarzy, którzy wciąż są w peacku wydolnościowym ale mają już odpowiednie doświadczenie.
35 letni Muller, wchodząc do PL zaraz albo się połamie, albo sił mu wystarczy na 15 minut, bo to nie to samo, co granie w Bundeslidze z 3 drużynami na poziomie.
sztejner: W sumie to byłoby zabawne gdyby wszystkie Europejskie puchary w tym roku trafiły do drużyn Premier League
Liga Mistrzów - Arsenal
Liga Europy - Tottenham,Manchester United
Liga Konferencji - Chelsea
MANmanyUTD: Mi się podoba fakt że w półfinałach jest tylko po jednym przedstawicielu danej ligi :D. Anglia, Włochy, Francja i Hiszpania. Każdy półfinał i każdy finał będzie ciekawy :)
Lechita: Ciekawe czy dożyjemy jeszcze czasów kiedy będziemy grać jak Arsenal. To powinien być teraz nas wzór do naśladowania. Może nie dokładnie teraz z tym słabym trenerem i mnóstwem szrotu ale tak w perspektywie kilku lat.
Ja już powoli zapominam czasy Fergusona chociaż widzę, że wielu użytkownikach dalej tkwią. Uhu kiedy to było. Jeszcze siwych włosów nie miałem ;)
skylark11:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2025 09:32
Arsenal wygląda dobrze bo dali Artecie czas.
1 sezon Artety 8 miejsce wydane 160 mln
2 sezon Artety 8 miejsce wydane 90 mln
3 sezon Artety 5 miejsce wydane 170 mln
4 sezon Artety 2 miejsce wydane 190 mln
Amorim wydał 30 i objął zespół w połowie sezonu pisać że jest słabym trenerem będzie można jak po 3 sezonach jak wyda 350 mln i nic z tego nie będzie
Lechita: Dla mnie Amorim jest co najwyżej przeciętnym trenerem bo póki co jest trenerem jednego ustawienia i jednego klubu. Na razie nic nie udowodnił. Odpaliło mu w jednym klubie jak setkom innych trenerów.
Po przejściu do nas nic nie ogarnął. Ani efektu nowej miotły, ani wyciągnięcia maksa z tych zawodników co ma. Nic.
Chciał wprowadzić swoje ustawienie ale nie zażarło, stwierdził, że nie ma zawodników do swojego grania to po co dalej tak gra i kaleczy, zamiast zmodyfikować ustawienie pod to co ma, a swoje będzie wprowadzał latem jak kupi 3-4 przepłaconych ogórów.
Ok, niech mu wyjdzie, może wyrwiemy się z przeciętności, ale ja póki co jestem do niego negatywnie nastawiony. Nie widzę tego, że da radę. Nie widzę tu planu B. On liczy tylko na to że wypali mu jego ustawienie. Jak to nie płynie to gościa nie ma jak obecnie.
Nam potrzebny jest trener z doświadczeniem. Trener od kryzysów. Trener taktyk. Taki np. Unai Emery albo jakaś jego młodsza wersja. Kogoś kto wie co robić jak nie idzie. Bo Amorim tego nie doświadczył.
skylark11:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2025 10:10
Ci sami kibice którzy teraz uwielbiają Artete przez 2 pierwsze sezony pisali że nie ma pojęcia o taktyce i wyzywali go od baristy. Dostał czas pieniądze i Arsenal gra super piłkę u nas już dawno by trenera zwolnili jakby był 2 razy pod rząd na 8 miejscu.
sztejner:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2025 14:02
ja tam zamierzam go oceniać w połowie bądź na koniec przyszłego sezonu i nie rozumiem czemu np. miałbym z oceną czekać dłużej
Czekam na efekty jego pracy,czekam na wzmocnienia,czekam aż to w jakimś stopniu ruszy,tylko czy my za każdym razem musimy brać trenera który dopóki nie wyda 500 mln. to nie można go oceniać ?
skylark11: Może w końcu trzeba dać menadżerowi trochę więcej czasu i zaufania ? Połowy aktualnych zawodników nie powinno już dawno być w klubie jedno okienko niczego nie zmieni. Najgorsze jest to że prawdopodobnie Amorim nie dostatnie tych piłkarzy których chce tylko półśrodki bo nie ma pieniędzy.
skylark11: To jest właśnie problem kibiców United i nie tylko przychodzi Nowy trener a ludzie oczekują cudów i walki o mistrza już w pierwszym sezonie według mnie trzeba iść małymi krokami i jak będzie w przyszłym sezonie top 6 to ja będę zadowolony
MJT: Arsenal super mecz. Klasa wygrać z Realem na Bernabeu i ich przejść bez cienia wątpliwości 5:1
w dwumeczu. Arteta dostał czas i zbudował naprawdę dobry zespół. Do tego żeby w końcu mu się udało w lidze brakuje 9 z prawdziwego zdarzenia. I jeśli ktoś tu porównuje to co jest tam do nas i mówi że woli FA CUP zdobywać i patrzeć na to jak sie nasze gwiazdy po kolanach kopią to mu chyba sufit na łeb spadł. Dzielą nas od nich lata świetlne.
Herek: Spoko Arsenal nie ma trofeuffff pusta gablota czy jakoś tak, aż się kurzy. Nie ma czego zazdrościć, jesteśmy w takiej samej sytuacji jak nie lepszej bo przecież wszystkimi możliwymi siłami mamy zdobyte kakao cup a nawet fa cup. A to że grają dobra piłkę nawet ze światowa czołówka, od 3 sezonow sporą część rozgrywek cały czas są pod prądem w walce o mistrzostwo ligi angielskiej to nic nie znaczy. Przegrywy he he
Ciechanek:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2025 07:39
Poziom użytkowników tej strony jest okrutnie benadziejny. Oni przynajmniej ten kibel widzą przed sobą. Skoro oni mają zrzut przed kiblem, to my chyba robimy zrzut przed drzwiami wejściowymi do domu/bloku. To jest żałosne, co tu piszecie. Choćby Wam ucinali ręce i nogi to nie przyznacie, że ktoś jest lepszy. Naprawdę tragedia żeby takie rzeczy pisać. A niby dorośli ludzie.
Pyra: ciechanek
tu chodzi o to, że jak masz możliwość zdobyć jakiś tytuł to go albo zdobywasz albo dostajesz w papę
taki Real albo odpadnie w 1/8 lub 1/4 ale jak już ma półfinał / finał to go wygra
Arsenal za to pięknie przejdzie 1/8 czy 1/4 a później jak już trzeba postawić kropkę nad i to wychodzi jak zawsze, to jest syndrom przegrywa
to już nawet my w najgorszym okresie od 40lat potrafiliśmy ten finał i to nie z byle kim wygrać
Herek: Uderz w stół nożyce się odezwa. Te brednie i kpiny w kierunku lepszych zespołów jak od dłuższego czasu Arsenal np to głównie wychodziło i wychodzi od ten hagowcow co im ładnie w kiblu spłukał po sobie i doniósł kakao cup.
Ładna mi kropka nad I XD tylko pokonać jakieś tam PSG czy inny Liverpool w lidze. Samo to że są w takim miejscu jak pisał ciechanek zasługuje na co najmniej pozazdroszczenie
NexaT: No dochodziły, dochodziły, a my od 12 lat nawet fartem nie jesteśmy w stanie się tam prześlizgnąć. Jedynie z PSG nam się udało po fartownym karnym, także trochę pokory.
ALLADYN:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2025 09:26
Oni już ograli w październiku to PSG 2:0 dosyć łatwo. Real też miał ich zjeść z Kawiorem na obronie zamiast Gabriela.
Nie zachowuj się Pyra jak 16 letni gimnazjalista. Czuć zwykłą zawiść i umniejszanie. A to nigdy nie jest dobra cecha. Ani w sporcie ani w życiu.
Coś na zasadzie sąsiad sobie kupił nowego Mercedesa. To na pewno nakradł złodziej jeden.
Ciechanek:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2025 09:29
"tu chodzi o to, że jak masz możliwość zdobyć jakiś tytuł to go albo zdobywasz albo dostajesz w papę"
a ja bym chciał chociaż mieć możliwość podjęcia próby zdobycia tego tytułu, a nie nawet nie brać udziału w danym turnieju :D
"Z PSG będzie szybkie kuku i do domu."
Czyli z Realem byłeś pewny, że przejdą tak? Weź Pyra proszę Cię, Ty naprawdę masz 14 lat czy o co chodzi? Na 90% pisałeś przed meczem z Realem, że nie mają szans, wygrali w dwumeczu 5:1, teraz piszesz to samo przed meczem z PSG. Rozumiem, że można się pomylić, ale wtedy dorosły człowiek wyciąga wnioski na przyszłość, a Ty jak takie zapryszczone dziecko dalej powtarzasz te swoje głupoty. Może poczekajmy aż się skończy dwumecz, a nawet jak Arsenal go przegra, to doszedł do najlepszej czwórki najważniejszego turnieju klubowego. Za to Manchester United jest o krok od najgorszej czwórki swojej krajowej ligi, a w LM nawet nie grał. Proszę, troszkę pokory. Nikt nie każe Ci zazdrościć, ale chociaż trochę szacunku i uznania. Dobra starczy, to i tak bez sensu.
Ciechanek:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2025 09:44
Tak czułem. Czyli sensownie merytorycznie nie da się porozmawiać z Tobą. Skończyły się argumenty, chociaż patrząc w sumie na ten wątek to nie było ani jednego. Serio nic nie rozumiesz i tak jak mówiłem, szkoda czasu.
Pyra: Ale o czym tu dyskutować, podniecacie się nimi jakby byli United 2008, Barcą 2011 czy Realem z lat 2016-18.
Doszli do półfinału LM, w lidze co roku robią metr przed kiblem, to jest forum United, jak chcesz się podniecać takimi zespołami to idź na ich stronę.
My gramy dno i mam się podniecać Arsenalem, który od 20lat nic wielkiego nie wygrał?
Żałosne to są wypociny "kibiców" United chwalących baristę za nic, oni nic nie osiągnęli. Nie oni pierwsi ładnie przegrywają.
Pyra: A co do Realu to nie widziałem twoich komentarzy przed dwumeczem, że będzie 5-1, sam nie wiedziałeś jaki będzie wynik i teraz się mądrzysz, ale to specjalność ekspertów na DP, ekspert po fakcie.
Real zagrał dno i metr mułu i odpadli zasłużenie.
Tak jak my potrafimy remisować z czołówką PL a dostać w papę od leszczy, przewidzisz wynik z Lyonem?
Tylerdurden5:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2025 23:17
Czyli mamy 5 Polaków w półfinale. Przynajmniej jeden będzie grać w finale, a jeżeli arsenal wygra z psg to gwarantowane, że wygra. Nie powiem przyjemny widok. Widać rękę probierza;)
MikiManUtd2004: Przynajmniej dwóch, bo półfinał Barca - Inter to mamy czterech Polaków po dwóch w drużynach.
Barca Lewy, Szczęsny
Inter Zalewski, Zieliński
trezegram: Niby dlaczego Barcelona ma nie wygrać? Przecież jak mają dobry dzień co się bardzo często w tym sezonie zdarza to z tej czwórki pół finalistów są najlepsi.
axel52:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2025 22:45
W zasadzie co do karnych to nie ma dobrych rozwiązań w czasach kiedy dzbany tylko patrzą aby upaść.
Zlikwidować karne źle
Zmienić przepisy też źle
Var to tylko częściowa pomoc bo nie uwzględnia dynamiki gry, a i tak sędziowie mają pole do wałków.
Masakra.
Leh: Wiesz co, ja pamiętam premier league lat 90 i 2000 gdzie się za faule w polu karnym przy wolnych karnych właściwie nie gwizdalo. Był tłok, były przepychanki, czasem bardzo ostre i się po prostu grało. Niestety, im bardziej sędziowie zaczynają gwizdac, tym większe jest pole do interpretacji. Ja serio nie pamiętam żebyśmy tak bardzo skupiali się na sędziach w latach 90. Po prostu ten sędzia był dużo mniej aktywny. Miał pilnować, żeby się nie połamali. I łamali się mniej niż dziś...
Sędziowanie jest ogromnym problemem piłki i nikt nie ma na to pomysłu. Var był super pomysłem ale wdrożenie poszło słabo. Dla mnie dziś nie powinno być obu karnych i tyle. I nikt by jakoś bardzo nie protestował...
AUDIoooo:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2025 22:11
Ted
Nie takie słabe, ja oglądam NU-CP meczycho jak tralal, już jest 5-0 dla NU, choć nie przepadam za nimi, to grają bardzo dobrze, kręcili się gdzieś koło 6 miejsca i już na 3 wskoczyli.
Paps: Ja bym nie dał karnego w obydwu sytuacjach. Piłkarzyki coraz częściej stoją na miękkich nogach i tylko czekają, aż ktoś ich dotknie żeby teatralnie upaść. Później żaden Var nie jest w stanie tego dobrze ocenić, bo nie bierze pod uwagę dynamiki akcji tylko sam kontakt.
Luck: Real okradziony, jak to zabawnie brzmi. A tak serio, to jedyny powód to to ,że mbappe się położył od razu i nie walczył. I tak sedzia to odgwizdal
wrobel1992: Ależ Kiwior zalicza przygodę z wielką piłką. Ja w ogóle w niego nie wierzę, ale znalazł się w super miejscu i spełnia marzenia wielu kibiców piłki nożnej.
Cóż jak wielu z forum nie trawię kibiców Arsenalu…jednak życzę im awansu:)
Kometa92: Ja też dzisiaj za Arsenalem, bo zawsze w LM kibicuję zespołom z Premiership. I oby utarli nosa Realowi, mają fajną zaliczkę z super meczu w Londynie.
Pady:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2025 17:37
Jak odpadniemy z Lyonem to naprawdę nie widzę przyszłości dla Amorima, niech ten sezon dogra tak czy siak ale zastanowił bym się w tym klubie nad wszystkim, niedawno przypomniało mi się o tych dwóch finałach z Barceloną tym pierwszym w 2009 jak człowiek żałował ale czuł ze w następnym roku będzie lepiej, już nigdy nie było lepiej to był nasz najmocniejszy skład i już nigdy nie byliśmy tak blisko pucharu jak wtedy, w 2011 to była deklasacja, Barcelona była wtedy poza zasięgiem wszystkich, teraz graja sobie w półfinale ligi mistrzów, a my stoczyliśmy się na DNO i obawiamy z Lyonu u siebie.
mycka86: Amorim zostanie nawet jeśli przegramy każdy mecz do końca sezonu. Będzie rozliczany dopiero w następnym sezonie. Podejrzewam, że dostanie cel na następny sezon zmieścić się w top6, a za 2 sezony w top4. Ale to tylko domysły.
gorzky: jeśli postawi na Onane a ten znów zawali mecz to sorry, ale z takich rzeczy powinno się go rozliczać już teraz. Ole poleciał bo ciągle stawiał na Harry'ego co kopał się po czole, Erika pogrzebali jego ulubieńcy jak Onana i Antony a teraz Onana może pogrzebać kolejnego trenera.
gorzky:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2025 18:21
pamiętam jak kiedyś taki jeden młokos w Lyonie nam sprawiał spore problemy. Karim Benzema się nazywał. Szkoda że wtedy nie udało się go wykupić stamtąd
Martelink: gorzky pasowałby idealnie do United ze swoimi aferami jak zastraszanie kolegi z reprezentacji, panie do towarzystwa w tym >>18 i co tam jeszcze było? To mogło ujść mu tylko w Realu bo media i publika w Anglii by mu nie wybaczyła - Greenwood 0.9?
JohnyKukurydza:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2025 14:53
Lyon czuje strach, dla naszych wojowników będzie, to prawdopodobnie trening przed Bilbao lub Rangersami. Hojlund po kontuzji Zygzaczka wie, ze cała siła rażenia w ataku spoczywa na nim, Harry uszczelni obronę i awans to tylko formalność.
Marcus: Bilbao gra u siebie, finał LE jest w Bilbao więc UEFA już uczuliła sędziów żeby w razie spornych sytuacji lekuchno im pomagać. Czyli dzisiaj zwycięstwo Bilbao minimum dwiema bramkami.
Kometa92: Jakoś czuję 1-1 i karne :)
Lyon jest do dziabnięcia, ale czy z Hojlundem i Onaną się to uda? Jak zawsze nadzieja w Bruno że albo weźmie wszystko w swoje ręce (nogi) albo wystawi Duńczykowi na pustą.
Szykuje się fajne meczycho.
MamZawal1987: No i mówiłem z Amorim, będzie jeszcze gorzej, Hag przynajmniej coś punktował, gość przyszedł z sportingu i myślał że będzie bossem, to nie beka, Guardiola następny , przereklamowany trener , Ole go miażdży, Ten Hag tak samo, powinni do niego dzwonić i przeprosić się z nim, beznadziejna taktyka której nikt nie rozumie na boisku, a chłop w to brnie, nikt mu nie wymieni pół składu w lato... dno i wodorosty.
MANmanyUTD:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2025 13:23
7:1 dla MU!! Dziś każdy się złapie za głowę i będzie się zastanawiał "CO SIĘ STAŁO?!". Mecz cudów w teatrze marzeń!! Wszystkim przypomni się pamiętny mecz z ROMĄ w LM :)
sztejner:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2025 13:16
wygrywamy 2:1 po dość nudnym i mało widowiskowym meczu - wybaczcie,ale chłopaki mówili że dadzą z siebie wszystko,więc ciężko mi obstawiać inny scenariusz
*kurczę napisałem to 2:1,a jeszcze się zastanawiam kto by mógł u nas tą bramkę czy dwie strzelić i nikt mi do głowy nie wpadł :/ może jakiś samobój Lyonu,albo rzut karny któy wykona Bruno,hmm.... kto wie co może nam pomóc w zdobyciu bramki
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.