UnitedWeStand: @Lisan
Tobie poważnie trzeba wytłumaczyć co miał Celt15 na myśli czy po prostu unikasz odpowiedzi?
Łatwo krytykować sportowców gdy samemu ogląda się go jedynie sprzed komputera. Jesteś nikim i dla Ciebie jest to wyłącznie kwestia tego czy obejrzysz sobie mecze w tv czy też na 'znak protestu' postanowisz, że nie będzie w ogóle oglądał tych MŚ.
Co ma zrobić taki Eriksen i reszta piłkarzy?
Dla nich jest to najważniejszy turniej w karierze, o którym marzą od dziecka i może to być jedyna/ostatnia szansa na wzięcie w nim udziału. Następny jest za 4 lata. O ile Dania się zakwalifikuje, to niektórzy z nich będą poza kadrą z powodu wieku, kontuzji czy też formy.
Dlaczego to na piłkarza jest zrzucana odpowiedzialność odnośnie rezygnacji z marzeń i kariery na poczet protestów przeciwko śmierci obcych ludzi w obcym państwie? Wiadomo, że sprawa jest poważna, a protesty jak najbardziej słuszne, ale raz, że to związki międzynarodowe jak FIFA powinny odebrać organizację turnieju i przenieść do innego kraju, który posiada już infrastrukturę pozwalającą na jego organizację, a dwa że jak nie jakaś FIFA, to są również związki krajowe, które mogą przecież wycofać swoją reprezentację na znak protestu co da też FIFIE o myślenia, bo ciężko byłoby zorganizować turniej gdy np. większość reprezentacji odmówiłaby udziału.
Tutaj mamy taką samą sytuację jak ze zbrodniczą Rosją.
FIFA i UEFA? Wszystko spoko.
Krajowe związki? Nie przeszkadza nam gra z nimi.
Piłkarze musieli wziąć na siebie odpowiedzialność i powiedzieć głośno, że nie będą grać z Rosjanami.
Tylko wtedy była sytuacja z pojedynczym meczem. Towarzyski, kwalifikacyjny czy turniejowy - nieważne.
Tutaj jest sytuacja z całym turniejem, który odbywa się raz na 4 lata i dla piłkarza jest całym życiem.
Takie osoby jak Ty, to są tak denerwujące, że szkoda gadać, bo na piłkarzy to pluć będziesz, ale samemu to będziesz się pewnie zajadał chipsami i wlewał w siebie litry browarka oglądając MŚ w telewizorku..